Sytuacja kolejkowa ROLEXa.

[beniowski 8499]

15 minut temu, GregZukej napisał(-a):

W U.K. to samo.... Tu nie ma "list zapisów" tylko jest tak zwany "dealer dance" czyli jak jesteś stałym klientem i wydajesz u nich minimum £20,000 rocznie na inne dostepne od ręki diamenty / zegarki.......wtedy sami tobie za oferują jakieś perełki... Podobno na "pandę" trzeba miec wydatki około £50,000....pozostaje grey market. Jak ktoś chce się dowiedzieć więcej o rynku zegarkowym UK to polecam ten kanał na YouTube (bardzo ciekawy).

https://youtube.com/@thehonestwatchdealer?si=5DQB-8g6kGGeIxbq

Pozdrawiam...


Sent from my iPhone using Tapatalk

To jest kolejna sytuacja której ja nie łapię. Jeśli chcę jakiś chodliwy model, to na kiego grzyba wydawać kupę kasy na coś czego w sumie nie potrzebuję (chyba że jednak potrzebuję kupić cztery zegarki żeby mieć ten jeden wymarzony) żeby dostać w końcu to co chcę. To nie lepiej iść na grey i kupić jeden, wymarzony model co summa summarum okaze się tańsze? Ja jednak prosty chłop jestem i tego biznesu nie rozumiem.

Edytowane 7 Marca przez beniowski

[mario1971 68041]

Bardzo trafna diagnoza. 

[lukebor 8235]

To jest kolejna sytuacja której ja nie łapię. Jeśli chcę jakiś chodliwy model, to na kiego grzyba wydawać kupę kasy na coś czego w sumie nie potrzebuję (chyba że jednak potrzebuję kupić cztery zegarki żeby mieć ten jeden wymarzony) żeby dostać w końcu to co chcę. To nie lepiej iść na grey i kupić jeden, wymarzony model co summa summarum okaze się tańsze? Ja jednak prosty chłop jestem i tego biznesu nie rozumiem.

Nie bierzesz chyba pod uwagę „uzyskania statusu”, co - przynajmniej potencjalnie - oznacza dostępność każdego kolejnego „chodliwego” modelu od ręki.
Dla tych, co kupują co rok/dwa nowe zegarki to może być ważna kwestia

[beniowski 8499]

22 minuty temu, lukebor napisał(-a):

Nie bierzesz chyba pod uwagę „uzyskania statusu”, co - przynajmniej potencjalnie - oznacza dostępność każdego kolejnego „chodliwego” modelu od ręki.
Dla tych, co kupują co rok/dwa nowe zegarki to może być ważna kwestia

Niestety, nie biorę. Na cholerę mi status jak chcę np. złotego Nautilusa który jest nie do dostania normalnie? Czyli wydaję dodatkowo, powiedzmy, minimum kilkaset tysięcy, żeby kupić model który chcę. A jak sobie podsumuję wydatki, to na rynku wtórnym ten Nautilus wyjdzie mi taniej niż z salonu plus te zegarki które dały mi status. Dla mnie to bez sensu. Szczególnie jak miałbym kupić owe 'statusowe' zegarki które średnio mnie kręcą, bo pewnie salon by mi wciskał mniej popularne modele danej marki.

[lukebor 8235]

Niestety, nie biorę. Na cholerę mi status jak chcę np. złotego Nautilusa który jest nie do dostania normalnie? Czyli wydaję dodatkowo, powiedzmy, minimum kilkaset tysięcy, żeby kupić model który chcę. A jak sobie podsumuję wydatki, to na rynku wtórnym ten Nautilus wyjdzie mi taniej niż z salonu plus te zegarki które dały mi status. Dla mnie to bez sensu. Szczególnie jak miałbym kupić owe 'statusowe' zegarki które średnio mnie kręcą, bo pewnie salon by mi wciskał mniej popularne modele danej marki.

Myślę, że tu jednak może chodzić o myślenie w nieco dłuższej perspektywie, niż jeden zegarek.
Ale oczywiście dla tych, co polują na jeden jedyny wymarzony, Twoja koncepcja sprawdzi się bardziej.

[beniowski 8499]

4 minuty temu, lukebor napisał(-a):

Myślę, że tu jednak można chodzić o myślenie w nieco dłuższej perspektywie, niż jeden zegarek.
Ale oczywiście dla tych, co polują na jeden jedyny wymarzony, Twoja koncepcja sprawdzi się bardziej.

Dlaczego jeden? Ja zegarków przerobiłem dziesiątki, obecnie mam 4. Ja piszę o tym, że jak chcę jakiś konkretny model, a salon mi sugeruje delikatnie wydanie sporej sumy pieniędzy na inne rzeczy (nawet niekoniecznie na zegarki, tylko ogólnie biżuterię - co wydaje się typową strategią w USA czy GB), to wolałbym kupić ów konkretny model z drugiej ręki. Albo poczekać, bo moge spokojnie też czekać, nie spieszy mi się. Po prostu nie łapię koncepcji wydawania pieniędzy na zegarki które niekoniecznie mnie kręcą żeby kupić ten jeden który mnie interesuje. 

Edytowane 7 Marca przez beniowski

[lukebor 8235]

Dlaczego jeden? Ja zegarków przerobiłem dziesiątki, obecnie mam 4. Ja piszę o tym, że jak chcę jakiś konkretny model, a salon mi sugeruje delikatnie wydanie sporej sumy pieniędzy na inne rzeczy (nawet niekoniecznie na zegarki, tylko ogólnie biżuterię - co wydaje się typową strategią w USA czy GB), to wolałbym kupić ów konkretny model z drugiej ręki. Albo poczekać, bo moge spokojnie też czekać, nie spieszy mi się. Po prostu nie łapię koncepcji wydawania pieniędzy na zegarki które niekoniecznie mnie kręcą żeby kupić ten jeden który mnie interesuje. 

Bo ciągle piszesz o jednym ;-)
Chodzi mi o to, że po wskoczeniu na pewien „status” każdy kolejny zegarek, którego chcemy jest dużo bliżej.
Jeśli po wydaniu powiedzmy 400k masz dostęp do Nautilusa, a zaraz później (już nie musząc wydawać ileśtamset PLN) do Odyseusza, to w dłuższej perspektywie jednak zbudowanie statusu może okazać się korzystniejsze.

[beniowski 8499]

22 minuty temu, lukebor napisał(-a):

Bo ciągle piszesz o jednym 😉
Chodzi mi o to, że po wskoczeniu na pewien „status” każdy kolejny zegarek, którego chcemy jest dużo bliżej.
Jeśli po wydaniu powiedzmy 400k masz dostęp do Nautilusa, a zaraz później (już nie musząc wydawać ileśtamset PLN) do Odyseusza, to w dłuższej perspektywie jednak zbudowanie statusu może okazać się korzystniejsze.

Pozwolę się nie zgodzić. Co z tego że w PP będę w stanie, po zbudowaniu owej historii, kupić wymarzonego Nautilusa, jeśli w ALS będę nikim (zakładając że dany diler nie ma np. tej marki w portfolio - np. u mnie ta sama grupa sprzedaje PP i ALS więc to by to mogło zagrać)? No ale jeśli nawet mi się uda z PP i ALS, to chcąc konkretny model AP mam znowu wydawać setki tysięcy żeby sobie historię budować? A potem idę do innej marki i znowu mam się tak bawić? To się nie spina, niestety. 

[lukebor 8235]

Pozwolę się nie zgodzić. Co z tego że w PP będę w stanie, po zbudowaniu owej historii, kupić wymarzonego Nautilusa, jeśli w ALS będę nikim (zakładając że dany diler nie ma np. tej marki w portfolio - np. u mnie ta sama grupa sprzedaje PP i ALS więc to by to mogło zagrać)? No ale jeśli nawet mi się uda z PP i ALS, to chcąc konkretny model AP mam znowu wydawać setki tysięcy żeby sobie historię budować? A potem idę do innej marki i znowu mam się tak bawić? To się nie spina, niestety. 

Cóż, nie sprawdzę w praktyce, bo za cienki jestem.
Prawdziwa może być zarówno moja teoria, jak i Twoja.

Może ktoś nas tu wyprowadzi z błędu?

[beniowski 8499]

10 minut temu, lukebor napisał(-a):

Coż, nie sprawdzę w praktyce, bo za cienki jestem.
Prawdziwa może być zarówno moja teoria, jak i Twoja.

Może ktoś nas tu wyprowadzi z błędu?

Ja też nie sprawdzę; piszę po prostu jak ja bym się zachował w takiej hipotetycznej sytuacji.

[Lynx27 2568]

kosz

Edytowane 8 Marca przez Lynx27

[facecik 4473]

Ceny na grey spadły i jak się wydaje ciągle spadają. Jeżeli za chodliwy, pożądany model (np. GMT II) płaci się na grey 20% ponad metkę zamiast >50% i ma się go od ręki, to zamiast czekać latami i w rezultacie płacić tyle samo, naprawdę nie ma się co zastanawiać. Ale to moje zdanie, szkoda czasu.

[beniowski 8499]

20 minut temu, facecik napisał(-a):

Ceny na grey spadły i jak się wydaje ciągle spadają. Jeżeli za chodliwy, pożądany model (np. GMT II) płaci się na grey 20% ponad metkę zamiast >50% i ma się go od ręki, to zamiast czekać latami i w rezultacie płacić tyle samo, naprawdę nie ma się co zastanawiać. Ale to moje zdanie, szkoda czasu.

Dodatkowo należy mieć na uwadze że topowe firmy podnoszą ceny średnio o 7-8% co rok, więc jak przyjdzie do odbioru zegarka, to wyjdzie tyle co na grey teraz - oczywicie to zależy także od aktualnej sytuacji cen na rynku wtórnym.

Edytowane 8 Marca przez beniowski

[Djw1 1]

A co sądzicie o kupnie zegarka z 2 ręki w royal watch w Krakowie?(mowa o gmt 2 batman)  Gdzieś widziałem,że ktoś pisal o red flagach,dlatego pytam tutaj na forum

[mario1971 68041]

Kupuje się od pewnych i sprawdzonych sprzedawców, takich, co do których czytając wpisy i opinie na forach i portalach sprzedażowych nie masz żadnych wątpliwości, że warto zrobić z nimi transakcję. 

[lort 3126]

Ceny na grey spadły i jak się wydaje ciągle spadają. Jeżeli za chodliwy, pożądany model (np. GMT II) płaci się na grey 20% ponad metkę zamiast >50% i ma się go od ręki, to zamiast czekać latami i w rezultacie płacić tyle samo, naprawdę nie ma się co zastanawiać. Ale to moje zdanie, szkoda czasu.

Nie to że się czepiam, ale mam rozumieć że gmt pepsi kupię na Grey za 60 k PLN? Przyznaję się że nie śledzę cen na wtórnym, ale jak jakiś czas temu rzuciłem okiem na ceny od naszych profesjonalnych kolegów, to mi się kojarzy jakieś 80 k PLN.

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka

[mario1971 68041]

Godzinę temu, lort napisał(-a):

Nie to że się czepiam, ale mam rozumieć że gmt pepsi kupię na Grey za 60 k PLN? Przyznaję się że nie śledzę cen na wtórnym, ale jak jakiś czas temu rzuciłem okiem na ceny od naszych profesjonalnych kolegów, to mi się kojarzy jakieś 80 k PLN.

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka
 

Dobrze kojarzysz ceny na Pepsi, choć dyskusja tyczy się Batmana.

W dniu 7.03.2025 o 18:00, Djw1 napisał(-a):

Ja próbuje raz/dwa razy w miesiącu  zapisać się na Batmana w Poznaniu(w dwóch punktach),ale od pół roku za każdym razem słyszę tą samą gadkę,trochę się człowiekowi już odechciewa jak mam być szczery 

 

[bober5264 3792]

Nie to że się czepiam, ale mam rozumieć że gmt pepsi kupię na Grey za 60 k PLN? Przyznaję się że nie śledzę cen na wtórnym, ale jak jakiś czas temu rzuciłem okiem na ceny od naszych profesjonalnych kolegów, to mi się kojarzy jakieś 80 k PLN.

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka

Ostatnio byl za 65 chyba na fb, ceny poszły ostro w dół

I dobrze

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka

[facecik 4473]

2 godziny temu, lort napisał(-a):

Nie to że się czepiam, ale mam rozumieć że gmt pepsi kupię na Grey za 60 k PLN? Przyznaję się że nie śledzę cen na wtórnym, ale jak jakiś czas temu rzuciłem okiem na ceny od naszych profesjonalnych kolegów, to mi się kojarzy jakieś 80 k PLN.

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka
 

Pepsi nie, ale już Batmana czy Sprita tak. Nie wiem jak z szarakiem, tu chyba jeszcze jest efekt nowości, niemniej jednak zaraz ceny będą porównywalne o ile już nie są.

[Piotr Piątkowski 6970]

A co sądzicie o kupnie zegarka z 2 ręki w royal watch w Krakowie?(mowa o gmt 2 batman)  Gdzieś widziałem,że ktoś pisal o red flagach,dlatego pytam tutaj na forum

Mamy profesjonalnych sprzedawców na forum, Royal Watch ma jakąś niejasną sytuację, pojawiły się informację o różnych dziwnych rzeczach przy zakupie. Ja bałbym się osobiście tam kupować coś drogiego.

Nie to że się czepiam, ale mam rozumieć że gmt pepsi kupię na Grey za 60 k PLN? Przyznaję się że nie śledzę cen na wtórnym, ale jak jakiś czas temu rzuciłem okiem na ceny od naszych profesjonalnych kolegów, to mi się kojarzy jakieś 80 k PLN.

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka

80K to minimum, zależy czy nówka prosto z salonu, czy leżak, czy używka. Myślę, to jest ogólne stwierdzenie o GMT. Może Batmana kupisz za 60K

[Paweł Bohacz 2887]

W dniu 7.03.2025 o 21:37, lukebor napisał(-a):

Bo ciągle piszesz o jednym 😉
Chodzi mi o to, że po wskoczeniu na pewien „status” każdy kolejny zegarek, którego chcemy jest dużo bliżej.
Jeśli po wydaniu powiedzmy 400k masz dostęp do Nautilusa, a zaraz później (już nie musząc wydawać ileśtamset PLN) do Odyseusza, to w dłuższej perspektywie jednak zbudowanie statusu może okazać się korzystniejsze.

Gdzie u jednego AD kupie Nautilusa i Odyseusza? 🤔

 

W dniu 7.03.2025 o 22:54, lukebor napisał(-a):

Cóż, nie sprawdzę w praktyce, bo za cienki jestem.
Prawdziwa może być zarówno moja teoria, jak i Twoja.

Może ktoś nas tu wyprowadzi z błędu?

Wyprowadze. @beniowski ma racje, Odyseusza mozna kupic jedynie w butikach po wydaniu okolo 100k CHF na inne zegarki, jesli oczywiscie bedzie wolny slot. Po wydaniu tych 100k w ALS, otrzymujemy po 2 latach Ody. Zeby kupic kolejny hypowany model, musisz wydac nastepna kase. To sie nie konczy 😅

Jest w sumie "obejscie" tego systemu (kup bizuterie czy inna marke, ktorej nie chcesz, a my zapiszemy cie na to co chcesz), ale to juz wyzsza kombinatoryka 😉


 

Edytowane 9 Marca przez SzefSzefow

[lukebor 8235]

Wyprowadze. [mention=6729]beniowski[/mention] ma racje, Odyseusza mozna kupic jedynie w butikach po wydaniu okolo 100k CHF na inne zegarki, jesli oczywiscie bedzie wolny slot. Po wydaniu tych 100k w ALS, otrzymujemy po 2 latach Ody. Zeby kupic kolejny hypowany model, musisz wydac nastepna kase. To sie nie konczy 

Jest w sumie "obejscie" tego systemu (kup bizuterie czy inna marke, ktorej nie chcesz, a my zapiszemy cie na to co chcesz), ale to juz wyzsza kombinatoryka


 

Np. w Wempe w NY?
Ale to był tylko przykład, chodziło mi o mechanizm/system.
Rzecz jasna, każdy wybiera swój.

[beniowski 8499]

42 minuty temu, SzefSzefow napisał(-a):

Gdzie u jednego AD kupie Nautilusa i Odyseusza? 🤔

 

Pisa Orolegia w Mediolanie (są dystrybutortami tych dwóch brandów). Trzeba mi było powiedzieć w czwartek, to bym cię zaprowadził 🤣.

Edytowane 9 Marca przez beniowski

[Paweł Bohacz 2887]

1 godzinę temu, lukebor napisał(-a):

Np. w Wempe w NY?
Ale to był tylko przykład, chodziło mi o mechanizm/system.
Rzecz jasna, każdy wybiera swój.

 

Godzinę temu, beniowski napisał(-a):

Pisa Orolegia w Mediolanie (są dystrybutortami tych dwóch brandów). Trzeba mi było powiedzieć w czwartek, to bym cię zaprowadził 🤣.

Znam wlascicieli Pisa 1940, tam akurat nie trzeba mnie zaprowadzac 😂
 

Nie ma to znaczenia, ze sa AD majace w ofercie PP i ALS, bo odyseusz, jak wspomnialem, jest oferowany tylko w butikach nie w AD

Edytowane 9 Marca przez SzefSzefow

[beniowski 8499]

51 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

Nie ma to znaczenia, ze sa AD majace w ofercie PP i ALS, bo odyseusz, jak wspomnialem, jest oferowany tylko w butikach nie w AD

Mnie się wydawało że wspominali w Mediolanie że sprzedawali tam Odyseusza.