FOTOGRAFIKA (FOTOGRAFIA) AMATORSKO

[Gość cyklotymik]

Do tysiąca tego Tamrona kupisz. I to wydaje mi sie najrozsądniejsze rozwiązanie. Przy skali 1:1 odległość ostrzenia masz około 30 cm, robocza to kilkanaście, więc poszaleć można. Dodatkowy plus, to to, że przy Twojej matrycy - APS-C - masz skalę odwzorowania 1,5:1, a co za tym idzie nie musisz używać maksymalnego powiększenia, co daje jeszcze większą odległość od obiektu. 

[Gość cyklotymik]

Jest jeszcze coś takiego jak Laowa 100 2.8 Macro, o skali 2:1. Są minusy - cena, za używek trzeba dać około 1500 i brak AF. To świetny obiektyw. Miałem to szkło i  fotografując w skali 1:1 nic ostrzejszego nie znam, a obiektywy makro to mój konik, a mialem, badz testowalem sporo. Sprzedałem go na rzecz Voigtlandera.

[Zaratsu 215]

21 minut temu, cyklotymik napisał:

Jest jeszcze coś takiego jak Laowa 100 2.8 Macro, o skali 2:1. Są minusy - cena, za używek trzeba dać około 1500 i brak AF. To świetny obiektyw. Miałem to szkło i  fotografując w skali 1:1 nic ostrzejszego nie znam, a obiektywy makro to mój konik, a mialem, badz testowalem sporo. Sprzedałem go na rzecz Voigtlandera.

Dzięki za podanie typów, chyba poszukam tego Tamrona. A co sądzisz o TOKINA AT-X Pro 35mm f/2.8 Macro 1:1. Znalazłem taką stałkę na Allegro w cenie do 800 PLN.
Na optycznie.pl jest nawet sampelek zdjęcia z mechanizmem zegarka wykonanego z użyciem tego obiektywu.

 

 

Edytowane 20 Września 2020 przez Zaratsu

[Gość cyklotymik]

Nie miałem przyjemności, ale niezła jest setka Tokiny, nie wiem jak cenowo wypada do Tamrona, ale to podobna kostrukcja, wlasciwosci optyczne tez. Tokina jest solidniej wykonana, o ile ma to dla Ciebie znaczenie. 

A może Canon 60 Macro ? Tez dobry obiektyw, choć ja preferuje dłuższe ogniskowe.

[Zaratsu 215]

Kupiłem tą 35-tkę Tokiny. Cyklotymik dzięki za pomoc, wstawię tutaj efekty pierwszej sesji jak tylko dojdzie.

 

[Gość cyklotymik]

.

 

 

 

Edytowane 16 Stycznia 2021 przez cyklotymik

[Perpetuum Mobile 65717]

Nieprawdopodobne.

Sto strzałów wymaga czasu. A wszystko dookoła, włącznie z obiektem się porusza. Rozumiem, że ostrość przy każdym strzale zmienia jakiś automat. Ale to wciąż obiekt w ruchu. Jak to możliwe? 😵

[Gość cyklotymik]

Zdjęcia owadów robi się skoro świt, one wtedy śpią. O tej porze przeważnie jest bezwietrznie  

[abir 8234]

Przy stakingu stosuje się mniej lub bardziej zaawansowane sanki, nawet zautomatyzowane. I efekty rzeczywiście robią wrażenie

[CIESLUT 398]

wspomnienie lata

nie mam zbytnio sprzętu do większych zbliżeń ani umiejętności w obrabianiu

[Gość cyklotymik]

2 godziny temu, abir napisał:

Przy stakingu stosuje się mniej lub bardziej zaawansowane sanki, nawet zautomatyzowane. I efekty rzeczywiście robią wrażenie

 

 

Nie no, jasne. Bez szyny, najlepiej z mikroruchami,  i statywu, nie wyobrażam sobie stu strzałów, żeby zachować tolerancję,  jaką przewiduje program do stackowania.

Ale też żadna szyna, ani statyw nie pomogą jak model będzie ruchliwy

 

CIESLUT, fajne ujęcia. 

[abir 8234]

 
 
.... Ale też żadna szyna, ani statyw nie pomogą jak model będzie ruchliwy ...

Już dawno zaniechałem przygody z macro, rzeczywiście ruchliwość owadów to kłopot, głównie ruchy roślin, na których siedzą. Kiedyś stosowałem klamerki obciążające/stabilizujące lub coś w stylu parawanu przed wiatrem, klamotów było mnustwo
Przypomniałem sobie, że na ruchliwość owadów też był sposób. Im zimniej tym lepiej

[Zaratsu 215]

Obiektyw przyjechał, ale wydaje mi się, że ma wadę. Przy manualnym (w automacie chyba też) fokusie obraz "się psuje" w pewnym zakresie.

Czy to wada, czy naturalna rzecz. Also: zauważyłem na obudowie ślady uderzenia, więc może to jego wynik...

Wygląda to tak:
 

 

[Gość cyklotymik]

A w ustawieniach body poprzestawiałeś na współpracę z manualnym szkłem. Sprawdź czy AF tez tak szwankuje.

[Zaratsu 215]

31 minut temu, cyklotymik napisał:

A w ustawieniach body poprzestawiałeś na współpracę z manualnym szkłem. Sprawdź czy AF tez tak szwankuje.

Tak, AF robi to samo.

[Gość cyklotymik]

Hmm... Nie pomogę. Dziwny to objaw. Może spróbuj styki przeczyścić, choć pewnie niewiele to da, ale spróbować nie zaszkodzi.  

[Perpetuum Mobile 65717]

U mnie czasem dzieje się coś podobnego przy pierścieniach do makro. Jest to chyba jakiś błąd komunikacji między obiektywem i body. U mnie wywala nie na zielono, tylko na biało i w pół sekundy samo wraca do normy, ale jakby po resecie. Cokolwiek ustawiłem wcześniej jako kompensację ekspozycji jest zresetowane.

Czy jesteś może w stanie sprawdzić gdzieś na innym aparacie, czy to też się wtedy będzie dziać?

[Zaratsu 215]

2 godziny temu, Perpetuum Mobile napisał:

U mnie czasem dzieje się coś podobnego przy pierścieniach do makro. Jest to chyba jakiś błąd komunikacji między obiektywem i body. U mnie wywala nie na zielono, tylko na biało i w pół sekundy samo wraca do normy, ale jakby po resecie. Cokolwiek ustawiłem wcześniej jako kompensację ekspozycji jest zresetowane.

Czy jesteś może w stanie sprawdzić gdzieś na innym aparacie, czy to też się wtedy będzie dziać?

Niestety nie mam innego body do sprawdzenia...

[Carrot 2432]

Miłośników fotografii zapraszam do głosowania (i udziału w kolejnych konkursach również 🙂)

 

[Zaratsu 215]

Panowie jeszcze chciałem zapytać o ewentualne profity z tytułu wymiany mojej 35mm na stałkę makro z wyższą ogniskową. Czy dzięki temu będę mógł otrzymać odwzorowanie 1:1 nieco dalej od obiektu, wpuszczając między niego a obiektyw więcej światła?

[Gość cyklotymik]

13 godzin temu, Zaratsu napisał:

Panowie jeszcze chciałem zapytać o ewentualne profity z tytułu wymiany mojej 35mm na stałkę makro z wyższą ogniskową. Czy dzięki temu będę mógł otrzymać odwzorowanie 1:1 nieco dalej od obiektu, wpuszczając między niego a obiektyw więcej światła?

 

Głownie większa odległość robocza od obiektu. Czyli, więcej światła, i - w przypadku owadów - większy dystans od modela. Nie fotografuję robaczków, ale uważam, że w tej kwestii centymetr różnicy czy pięć nie sprawia wielkiego bólu, mogę się oczywiście mylić. 

 

Aha, nie wiem ile zapłaciłeś za Tokinę, ale jak możesz to oddaj ją, spręż się i kup jednak nowy obiektyw, nawet manualny, jest tego sporo na rynku.

Edytowane 24 Września 2020 przez cyklotymik

[Zaratsu 215]

32 minuty temu, cyklotymik napisał:

 

Głownie większa odległość robocza od obiektu. Czyli, więcej światła, i - w przypadku owadów - większy dystans od modela. Nie fotografuję robaczków, ale uważam, że w tej kwestii centymetr różnicy czy pięć nie sprawia wielkiego bólu, mogę się oczywiście mylić. 

 

Aha, nie wiem ile zapłaciłeś za Tokinę, ale jak możesz to oddaj ją, spręż się i kup jednak nowy obiektyw, nawet manualny, jest tego sporo na rynku.

650 PLN. Tragedii nie ma, a ciężko będzie znaleźć coś nawet gdybym podwoił budżet...

[Gość cyklotymik]

Za około 1000 złotych masz np. Yongnuo YN 60mm. Manualny co prawda, ale opinie ma dobre.   Chińczycy już jakiś czas temu pokazali, że potrafią zrobić coś dobrego i to za  duuużo mniejsze pieniądze.

Pewnie, że jeśli szukasz z AF, to łatwiej byłoby kupić używkę, ale sam widzisz, że to loteria.

Edytowane 24 Września 2020 przez cyklotymik

[Zaratsu 215]

6 minut temu, cyklotymik napisał:

Za około 1000 złotych masz np. Yongnuo YN 60mm. Manualny co prawda, ale opinie ma dobre.   Chińczycy już jakiś czas temu pokazali, że potrafią zrobić coś dobrego i to za  duuużo mniejsze pieniądze.

Pewnie, że jeśli szukasz z AF, to łatwiej byłoby kupić używkę, ale sam widzisz, że to loteria.

Dzięki za fajną propozycję. Czyli przy takiej ogniskowej mogę liczyć na nieco większą odległość od przedmiotu (zegarka) i tym samym lepsze oświetlenie? Bo ta Tokina ostrzyła bardzo blisko i zdjęcia są nieco za ciemne jak na mój gust...

 

Albo dołożyć 300 PLN i kupić Tokinę z AF i 100mm
https://www.ceneo.pl/38429498

 

Warto?

Edytowane 24 Września 2020 przez Zaratsu

[Gość cyklotymik]

Yongnuo ma 24 cm minimalną odległość ostrzenia, nie wiem jaką ma Tokina 35 mm.

Tokina 100mm, to w przybliżeniu poziom Tamrona 90 2.8. Cena znośna. Jak zależy Ci na AF, to rozważyłbym.