Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 17.03.2025 o 18:21, Mirosuaw napisał(-a):

 

Emocjonalnie to miała prawo rozsypać się Radwańska. Na wymarzonym Wimbledonie w jednym roku przegrany półfinał, gdzie w finale już czekała "wygodna" dla niej Bartoli, a w innym roku przegrany finał z Williams. Najlepsze lata uciekły, a wielkoszlemowego turnieju nie udało się zdobyć. Olimpiada przegrana, jedynką nie była nigdy. To mogło frustrować.

Z Igą jest inaczej, 5 szlemów, masters, dużo turniejów rangi 1000, numer jeden, jakiś tam medal olimpijski jest. Zawodniczka praktycznie spełniona, a do tego jeszcze młoda. Poważniejsze kontuzje ją omijają. Finansowo ustawiona na całe życie. Powody do nerwów w sporcie oczywiście zawsze jakieś się znajdą, ale porównując sytuację Igi do sytuacji Agnieszki, wydaje mi się, że Iga ma dostatecznie dużo powodów żeby zapanować nad stresem. Ona już nic nie musi, a niektóre mecze rozgrywa tak jakby w głowie kłębiło się "żeby tylko nie przegrać". I przez to przegrywa, np. z Ostapienko 5 na 5. Jak będzie ich szósty bezpośredni pojedynek to przegra go jeszcze przed meczem.

A przecież w sztabie od tego jest psycholog. Podobno psycholog...


Kazdy ma prawo "sie rozsypac", kazdy bez wzgledu na wszystko.
Latwo jest komentowac sprzed ekranu komputera, ale tak naprawde nikt poza Agnieszka czy Iga nie zna sytuacji, nie sadze, zeby one mogy sie same porywnywac, a co dopiero Ty czy ja 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świątek (WTA 2) - Eala (WTA ??? kto to w ogóle jest???) 2:6 5:7

 

 

clapping-leonardo-dicaprio.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to w sporcie... Szkoda. 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
8 minut temu, Mirosuaw napisał(-a):

 

clapping-leonardo-dicaprio.gif

Wystarczający komentarz. 

Edytowane przez ptakug

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posypało się to wszystko od momentu zawieszenia za doping. Zwolnienie Wiktorowskiego, wyniki jak na Swiątek "średnie", nerwy na korcie... Pani Abramowicz to chyba jednak ktoś więcej niż psycholog w tym teamie. Jak będzie wylot przed półfinałem na RG, to spodziewam się kolejnych nerwowych ruchów i zamieszania w sztabie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Keniutek napisał(-a):

nerwy na korcie... Pani Abramowicz to chyba jednak ktoś więcej niż psycholog w tym teamie. 

 

Tak. I chyba nawet najwięksi entuzjaści Igi muszą przyznać, że to nie brak umiejętności sportowych (może poza kiepskim serwisem) powoduje tak słabe wyniki, ale psychika. A pani Daria pełni w teamie dość niejasną rolę. Za dużo o tym się mówi, również w środowisku tenisowym, żeby nie było nic na rzeczy. Mówi się wprost, że to coraz bardziej przyjaciółka, a coraz mniej psycholog. Nie mam pojęcia czy warunkiem Igi przy zatrudnianiu nowego trenera było pozostawienie w sztabie Darii Abramowicz, ale stawiam, że ten skład długo nie wytrzyma razem. Jeśli nie będzie sukcesów na mączce, to trener odejdzie, a psycholog... zostanie, chociaż powinno być odwrotnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Mirosuaw napisał(-a):

Mówi się wprost, że to coraz bardziej przyjaciółki. 

A może coś więcej niż przyjaciółki 🤔🤔🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, TomcioMiki napisał(-a):

A może coś więcej niż przyjaciółki 🤔🤔🤔

 

Nie wnikam w to, nie wiem, nie znam, nie orientuję się. Widzę tylko, że te relacje nie przekładają się na sukcesy sportowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Mirosuaw napisał(-a):

 

Nie wnikam w to, nie wiem, nie znam, nie orientuję się. Widzę tylko, że te relacje nie przekładają się na sukcesy sportowe.

No, 5 szlemów, swiatowa jedynka itd. No rzeczywiście sie nie przekładają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Toho napisał(-a):

No, 5 szlemów, swiatowa jedynka itd. No rzeczywiście sie nie przekładają.

 

Pisałem o aktualnej sytuacji, a tu nie ma nad czym szczególnie dyskutować. Wczorajszy mecz nie był słaby, był dramatycznie słaby.

5 szlemów i nr 1 było z Wiktorowskim, ale w pewnym momencie współpraca z nim się wypaliła, dlatego odszedł. To normalne i konieczne w sporcie, nie tylko w tenisie. Z psycholożką Abramowicz też było dobrze do pewnego momentu, a obecnie coś wyraźnie nie funkcjonuje. Nikt mnie nie przekona, że psychika jest mocną stroną Igi, bo od jakiegoś czasu jest dokładnie odwrotnie. Nerwy na korcie, strach przed porażką, nerwy poza kortem, pretensje do całego świata, nieładne zagrywki taktyczne przeciwko rywalkom. Stąd pytania: czy jest z nią profesjonalny psycholog, czy może to psiapsiółka, a może pacjent jest aż tak odporny na terapię. Oczywiście zawsze potrzebna jest cierpliwość, żeby zobaczyć czy dalsza współpraca wciąż daje efekty (tak z trenerem, jak i z psychologiem), ale jeśli tych efektów nie będzie, wtedy niezmienianie niczego i nikogo jest najgorszą rzeczą, bo może być tylko coraz gorzej. Przed Igą trudny okres, wciąż bardzo dużo punktów w rankingu do obrony, a szanse na to są wątpliwe. Pierwszy turniej na mączce pokaże jak jest naprawdę. Bądźmy dobrej myśli, nawet jeśli to niepoprawny optymizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.03.2025 o 18:21, Mirosuaw napisał(-a):

... przegrywa, np. z Ostapienko 5 na 5. Jak będzie ich szósty bezpośredni pojedynek to przegra go jeszcze przed meczem.

;)

 

140025823_2563560647275788_1595566688074330946_n.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żadna nawierzchnia nie daje forów, jeśli gra się ze zmorą,  namaszczoną przez pieprzoną szamankę. Tak to wygląda...


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za 2mce będzie 5-7 miejsce w rankingu i dopiero zacznie się "panika". Trzeba będzie podjąć kilka ważnych decyzji, nie zazdroszczę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kopa Darii i tyle. Ale czy to możliwe 🤔🤔🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Tymczasem w pierwszym meczu na mączce w Madrycie na naszą tenisistkę (nr 2 WTA) już czeka Alexandra Eala z Filipin (nr 60-coś tam WTA). Ta sama, która w Miami rozprawiła się z naszą 6:2, 7:5.

Tak tylko się zastanawiam, która z nich ma teraz większą sraczkę przedmeczową ;)

 

Edytowane przez Mirosuaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jeszcze niedawno, takie lanie na mączce byłoby nie do pomyślenia. Na miejscu Igi zrobiłbym totalny reset, szkoda marnować czas.

Edytowane przez Keniutek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masakra.


=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jutro będą baty od Collins, to wszystko posypie się u Igi jeszcze bardziej. Bardzo jestem ciekaw tego pojedynku, ściskam kciuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i niestety, stało się to, czego się obawiałem. 
Nikt już nie boi się Igi, a to był jeden z czynników pomagających jej odnosić sukcesy. Znajdzie się teraz cała masa ekspertów z dobrymi radami... osobiście, przeprosiłbym się z Tomkiem Wiktorowskim... i wrócił do dopingu 🤭

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tylko wp***dol na Roland Garros i wakacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą obejrzałem kobiecy finał RG'24 i raczej nie ma szans w porównaniu, co teraz Iga reprezentuje, ale cuda się zdarzają.


=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od zera do bohatera z Rybakiną 👏👏 Kapitalny mecz => polecam powtórkę. Kibice też pomogli. Jeszcze raz obejrzę na spokojnie. 


=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, za ten mecz trzeba Igę pochwalić. Szczególnie za to, że nie poddała się psychicznie po demolce w 1 secie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.