Patek czy Sratek?

[Paweł Bohacz 2912]

 

Drugi cudaczek... ten z kolei znaleziony na strychu, bo dziadek tam zostawil spadek...

 

Co myslicie?

 

 

 

Edytowane 4 Maja 2022 przez SzefSzefow

[mario1971 68612]

Hehe, pytasz na serio?

[Paweł Bohacz 2912]

Hehe, pytasz na serio?

Zupelnie serio. Mam pewne przemyslenia, ale zanim je poddam weryfikacji, chcialbym poznac Wasze zdanie

[kiniol 2281]

parostatek...

[Paweł Bohacz 2912]

parostatek...

To znaczy? Mam z nim do urologa isc czy cos?

[mario1971 68612]

1 godzinę temu, SzefSzefow napisał(-a):

To znaczy? Mam z nim do urologa isc czy cos?

Raczej do proktologa. 

[Paweł Bury. 5754]

Damski Nautilus ale czy oryginał tak po zdjęciach to nie mnie oceniać. Otworzyć by trza 

[Sierżant Julian 1913]

Jak widać, dziadek sporo wydawał na kobietki.

[Zeno 319]

Nie, to nie dziadek.

To pani prezesowa dała go kucharce "na donoszenie" wraz etolą z lisów, a ta używała go jako tool-watcha podczas mycia garów...

[Paweł Bohacz 2912]

To jak? Oryginal? Czy nie? Jak obstawiacie (jakies zaklady przydaloby sie zrobic )?

No i najwazniejsze! Po czym poznaliscie?

[Sierżant Julian 1913]

Godzinę temu, Zeno napisał(-a):

Nie, to nie dziadek.

To pani prezesowa dała go kucharce "na donoszenie" wraz etolą z lisów, a ta używała go jako tool-watcha podczas mycia garów...

 

...zaś lisem wycierała patelnie do błysku.

[StaryWilk 696]

Może być oryginalny, bo data krzywo siedzi w okienku. 

 

Wiec pewnie się okaże, że oryginalny 4700/51 skoro rolex okazał się oryginalny... 

[Paweł Bohacz 2912]

Może być oryginalny, bo data krzywo siedzi w okienku. 
 
Wiec pewnie się okaże, że oryginalny 4700/51 skoro rolex okazał się oryginalny... 

Zegarki nie zwiazane ze soba w zaden sposob

[eye_lip 24908]

No Nautilus IMO oryginalny, malutki model z lat 90 pewnie, double sigma dial:) 

Edytowane 10 Sierpnia 2021 przez eye_lip

[Paweł Bohacz 2912]

Hehe, jak ja lubię forumowych ekspertów. Tyle już zaliczyli wtop i jeszcze niczego się nie nauczyli.

Co masz na mysli...?

[Paweł Bohacz 2912]

Mam na myśli wyrywanie się z heheszkami, gdy nie ma się 100% pewności. Nie wiem, czy ten zegarek jest oryginalny czy nie - dla mnie sprawa nieoczywista, więc siedzę cicho z dobrymi radami. I takie podejście polecałbym każdemu z "ekspertów".
 
Żeby nie było OT, to chociaż wkleję zdjęcie oryginału do porównania. Z największych różnic inne zakończenie wskazówek i inna odległość indeksów od rail tracka, ale to jeszcze chyba nie rozstrzyga.
 

Ladnie napisane

Aby zaspokoic wasza ciekawosc zegrek okazal sie oryginalnym PP 4700/51.

Pierwszy dziadek, ktory zostawil ciekawy spadek na strychu

No Nautilus IMO oryginalny, malutki model z lat 90 pewnie, double sigma dial:) 

Sigma... legendarna szwajcarska jakosc... niestety jakosci w tym modelu ze swieca mozna szukac

[eye_lip 24908]

Wiem wiem, miałem kilka tych Patków z lat 90 w rękach 😁

[mario1971 68612]

Patrząc na jakość wykonania w życiu bym nie przypuszczał, że to może być oryginał. No chyba, że @SzefSzefow nas tutaj wkręca.

[eye_lip 24908]

Ale tak to wyglądało, pamiętasz Neptune którego prezentowałem😁

Tam też nie było jakości, co nie przeszkadza w tym że na rynku wtórnym idzie w górę. 

 

 

[Paweł Bohacz 2912]

W dniu 10.08.2021 o 13:52, mario1971 napisał(-a):

Patrząc na jakość wykonania w życiu bym nie przypuszczał, że to może być oryginał. No chyba, że [mention=31866]SzefSzefow[/mention] nas tutaj wkręca.

Zeby nie bylo watpliwosci co do moich slow...



Przy okazji... piekne wzery, co?
 

Edytowane 4 Maja 2022 przez SzefSzefow

[StaryWilk 696]

Jakość typowa dla lat 80/90. Współczesne modele to przepaść jakościowa. Zakładałem kiedyś "temat na ten temat":

Rolex sprzed lat to też była "blaszanka" przecież. 

 

 

Natomiast wzery mnie dziwią, w nierdzewce? Takiego czegos nie widziałem w tanich, 30-40 letnich seiko, czy orientach. Czy to wynik reakcji metal-złoto, czy o co cho? 

[Paweł Bohacz 2912]

Jakość typowa dla lat 80/90. Współczesne modele to przepaść jakościowa. Zakładałem kiedyś "temat na ten temat":
Rolex sprzed lat to też była "blaszanka" przecież. 
 
 
Natomiast wzery mnie dziwią, w nierdzewce? Takiego czegos nie widziałem w tanich, 30-40 letnich seiko, czy orientach. Czy to wynik reakcji metal-złoto, czy o co cho? 

Nadal PP trakuje najtansze modele po macoszemu (wrzucajac w to 5711). Zobaczymy jak beda wygladac po 30 latach

Co do wzerow... nie mam pojecia, moze ktos czyscil czyms zloto co zezarlo stal...?

[Zeno 319]

22 godziny temu, SzefSzefow napisał(-a):

Aby zaspokoic wasza ciekawosc zegrek okazal sie oryginalnym PP 4700/51.

 

Wszystko jest oryginalne? Nie jest to jakiś frankensztajn?

Zadziwiający jest stan zegarków, które prezentujesz w swoich "zagadkach". Moje tool-watche po 10-latach użytkowania są mniej zjechane

[eye_lip 24908]

Poza korozją wewnątrz nic w tym zegarku nie jest zajechane, ma z 25 lat i noszony przez kobietę non stop, to tak wygląda. 

[Zeno 319]

W innym wątku...

W dniu 9.08.2021 o 11:07, SzefSzefow napisał(-a):

 

Jestem ciekaw co myslicie o tym cudaczku...

 

 

...pojawił się podobnie zużyty zegarek, również uznany za oryginalny.

 

OK: wierzę Ci, że ludzie nie szanują zegarków, że zużywają je w stopniu większym niż (nawet) ja. Ale jak się ma Patka, czy Rolexa to chyba się o niego dba, nawet jak się jest milionerem. Zresztą: jakie "nawet"? Szczególnie, jak się jest milionerem, bo dla milionera jubiler to nikt obcy i zwyczajowo daje mu się biżuterię do czyszczenia.  

I jeszcze te rysy na deklu (i okolicach) Patka...

 

Wniosek z tego taki, że to, co dla niektórych jest nieosiągalnym marzeniem, dla innych jest kuchennym tool-watchem