Kolor i tarcza

[Gość kmarius]

Szanowni, w jaki sposób odnawia się zegar, by tak wyglądał - czy to możliwe, czy tylko jakiś efekt marketingowy sprzedawcy?... https://allegrolokalnie.pl/oferta/gustav-becker-w-klasycznej-skrzyni-po-renowacji
A skąd efekt takiej tarczy?.... Poproszę o choćby kilka słów.

[Anansi 5484]

Cena jest tak obezwładniająca, że nie jestem w stanie udzielić jakiejkolwiek sensownej odpowiedzi...

 

[PM1122 1703]

8 godzin temu, kmarius napisał(-a):

Szanowni, w jaki sposób odnawia się zegar, by tak wyglądał - czy to możliwe, czy tylko jakiś efekt marketingowy sprzedawcy?... https://allegrolokalnie.pl/oferta/gustav-becker-w-klasycznej-skrzyni-po-renowacji
A skąd efekt takiej tarczy?.... Poproszę o choćby kilka słów.

Prosiłbym o lepszy link, bo nie działa... najlepiej kopiuj wklej 

[Anansi 5484]

https://allegrolokalnie.pl/oferta/gustav-becker-w-klasycznej-skrzyni-po-renowacji

[jerzy1234 43]

witam gosciu z cena to chyba z choinki sie urwal

[Yodek 2540]

Taki ślicznie zrobiony 😁. Wart dużych pinendzy..

Za tyle to chodzą stare, obdarte i pożółkłe beckiery  🤭🤭

[mkl1 14844]

Teraz, Yodek napisał(-a):

Za tyle to chodzą stare, obdarte i pożółkłe beckiery  🤭🤭

 No i jakieś takie "niedonumerowane"

[Yodek 2540]

Teraz, mkl1 napisał(-a):

 No i jakieś takie "niedonumerowane"

 

Numerator się zacina - nie dobija  czasem kilku cyfr..😁. Drobiazg - nie ma o czym pisać 🤪

[PM1122 1703]

No, jak co komu się podoba, bo przecież o gustach nie rozmawiamy. 

Jak dla mnie, to trochę przecholowana renowacja. Za bardzo błyszczący i nieskazitelny.

Kolor czerwonawy ( ale może tak zdjęcia wyszły ). Politura za piękna - chyba one były woskowane. Wahadło i śrubki wypolerowane na złoto.

A tarczę, to chyba profesjonalnie ponownie srebrzono i indeksy namalowano ponownie ... i tu, muszę przyznać, że jest super odnowiona. 

PS... w każdym razie, ktoś się napracował, by zrobić pięknie i wspaniale 

Edytowane 5 Lutego 2022 przez PM1122

[Gość kmarius]

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Myślałem o kupieniu podobnego (w miarę prosty wygląd itd.) i zastanawiałem się gdzie jest „złoty środek” w ewentualnej renowacji – tak, aby nadal był to „stary zegar”. Nie mam rzecz jasna większych doświadczeń w ocenie, jak bardzo „prawdziwy” jest taki czy inny egzemplarz (wydawało mi się, że ten, o który tutaj zapytałem, jest 😊 ), ale trochę przeczytałem innych dyskusji na tej stronie – np. gdzieś napisano, że nie wszystkie GB były numerowane (nie wiem, czy to prawda?...). W innych dyskusjach używane jest słowo „kalkomania”, pewnie na określenie niewłaściwego odnawiania cyfr (te tutaj wydały mi się rzeczywiście dość udane). Dziękuję serdecznie za Państwa opinie!....

[old time 413]

A wy znów o cenach 🤣🤣🤣

[PM1122 1703]

Tu tarcza jest naprawdę dobrze odrestaurowana ( no , to mogę powiedzieć z tych zdjęć ). Zachowano kształt cyfr i wielkość, itd. Nie wiem jak to osiągnięto, ale świetnie. W końcu to twarz zegara. 

A złoty środek na dobrą renowację - np. skrzynia,  moim zdaniem, bo inni mogą mieć inne, - wyczyścić, posklejać jak trzeba, ale uratować wszystkie oryginalne części i dorabiać tylko to, czego nie można uratować. Zostawić ślady czasu, jakieś szczerby, rysy, wgniotki, czy wytarcia od częstego otwierania drzwiczek. To jego historia.

No, oczywiście, nie chodzi o to, by zachować oryginalność zegara, który się rozsypał po upadku z ściany, lub który stał się domem korników. To naprawiamy.

Politura, lub wosk, a także kleje,... takie jak dawniej używano. 

Edytowane 5 Lutego 2022 przez PM1122

[zadra 1468]

Tarczę można "zrobić" .

Mam kolegę zajmującego się grafiką- kilka rzeczy mi już opracował a dalej, to już kwestia tego jak dobrze i na czym wydrukuje z pliku nam to jakaś drukarnia. 

Koszt wydruku zaczyna się od 50zł a górną granicą jest wyobraźnia zamawiającego..

 

Co do fachowości zegarmistrza i profesjonalnego przeglądu, to mam wrażenie, że była jakaś współpraca ze stolarzem albo szewcem,  bo gdzie-niegdzie pojawiają się gwoździki stalowe w różnych konfiguracjach..

 

 

 

 

 

Edytowane 6 Lutego 2022 przez zadra

[Kieszonkowe 613]

6 godzin temu, zadra napisał(-a):

.....Co do fachowości zegarmistrza i profesjonalnego przeglądu, to mam wrażenie, że była jakaś współpraca ze stolarzem albo szefcem,  bo gdzie-niegdzie pojawiają się gwoździki stalowe w różnych konfiguracjach..

 

Co chcesz do stolarza albo szewca  . Nie tak dawno nie pamiętam gdzie na tym forum ktoś propagował użycie gwoździ z Castoramy w zegarmistrzowskich naprawach i z tego co pamiętam uzyskał powszechny aplauz  

 

Miłego końca weekendu 

Roman

[zadra 1468]

5 godzin temu, Kieszonkowe napisał(-a):

szewca

się już poprawiło 😉 

nic nie mam do tych fachowców, natomiast nie współgra mi to do opisu, że mechanizm przeszedł profesjonalny przegląd u zegarmistrza..

Takie gwoździaki, to "ja" mogę zastosować, gdy ratuję się z braku prawidłowych elementów, bo zajmuję się taką pracą bez odpowiedniego przygotowania, narzędzi i praktyki oraz świadomości  natomiast zegarmistrz  - osoba, która należy do cechu, która osiągnęła mistrzostwo (sama nazwa wskazuje) która żyje że swojej fachowości i robi wszystko zgodnie z nabytymi w zawodzie umiejętnościami nie powinien w moim mniemaniu iść na takie skróty w bądź co bądź klasycznym poszukiwanym i cenionym mechaniźmie. 

To nie Metron, który jest przez większość znawców naznaczany w opisach  bylejakością i masówką nie wartą zachodu w trakcie naprawy.. 

Jeśli na pierwszym planie widać takie gwoździaczki,  to co może kryć się tam gdzie oko fotografa nie sięgło? 

Edytowane 6 Lutego 2022 przez zadra

[PM1122 1703]

To fakt , ale ja jako profesjonalny przegląd u zegarmistrza , to uważam , że o takie drobiazgi , nie ma się co obrażać ..... przecież wiemy , ilu ich zostało .  Każdy , za taką usługę , chce płacić jak najmniej . A zrobienie wszystkiego perfekt , to cena byłaby 3 , a może 4 razy większa .

Oczywiście , na All.... to takie sformułowanie , jest często nieprawdziwe.

My często mówimy , że uratowanie zegara i przywrócenie mu świetności , to nigdy nie zwróci nam poniesionych kosztów.

[Kieszonkowe 613]

19 godzin temu, zadra napisał(-a):

się już poprawiło 😉 

 

Ja się nie czepiam ani stolasza ani szefca   sam miałem zawsze problemy z gramatyką i ortografią  

tylko za moich młodych czasów nie było żadnej dysleksji, dysortografii czy żadnego innego "dys"  .

Moje dzieci później też miały do mnie pretensje że nie zrobiłem z nich dyslektyków zawsze dodatkowe plusy na maturze  .

A tak na poważnie na temat dawnych fachowców to każdy z nich dawniej musiał być mistrzem lub przynajmniej czeladnikiem żeby móc świadczyć usługi.

A teraz " jakie czasy to  i tacy fachowcy " - poczyta w internecie głupoty które inni napisali, poogląda youtuba i już jest specjalistą w każdej dziedzinie  .

Moja uwaga tyczyła tego że często u innych, czy też u siebie dopuszczamy (ba nawet chwalimy/lajkujemy) niepoprawne działania czy pomysły z cyklu "pomysłowy Dobromir". 

(swego czasu walczyłem z tym na forum - ale teraz daję już powoli sobie spokój).

Parafrazując stare powiedzenie o fachowcach - rzemieślnikach : "Tak krawiec kraje jak materii staje".

Najważniejsze że zegar chodzi i się błyszczy   a czy naprawiliśmy go przy pomocy teksów, papiaków czy ramiaków kogo to obchodzi  .

A opis na allegro musi być "kwiecisty" natomiast jeśli kupujący wierzy w to że "Niemiec jeździł nim tylko do kościoła"-  to już jego wina .

 

Miłego tygodnia 

Roman

 

Edytowane 7 Lutego 2022 przez Kieszonkowe
poprawa ortografii :)

[shreq 234]

19 godzin temu, zadra napisał(-a):

nic nie mam do tych fachowców, natomiast nie współgra mi to do opisu, że mechanizm przeszedł profesjonalny przegląd u zegarmistrza..

Wszystko się zgadza! Przegląd był profesjonalny, na tyle, na ile profesjonalny był zegarmistrz🙃.

[old time 413]

Znam kilku takich profesjonalistów-nauczyli się rozebrać i złożyć werk i w opisach piszą że zegar był przez zegarmistrza robiony.

W opisie można napisać wszystko tylko jak to zweryfikować. 

 

[PM1122 1703]

Taak ... niemiec płakał jak sprzedawał, bo musiał, bo na tej niemieckiej emeryturze, to bieda aż piszczy. 

[LESKOS 3339]

No tak ale powiem wam, że z gwoździ de facto robi się bardzo fajne piny. Jak jeszcze robiłem - to właśnie z gwoździ - czyli ze stosunkowo plastycznej stali.  Obcinałem łepek i do mini szlifierki Dremela i na płaski pilnik albo papier ścierny . Troszkę zabawy ale wychodzi całkiem ok. Teraz mam kupione w UK piny ... kupiłem kilka paczek z różnymi wymiarami ... i starczą mi do śmierci  😉 . 

Edytowane 7 Lutego 2022 przez LESKOS