Mój upragniony 🍊 UAZ...

[zadra 1808]

2 minuty temu, pmwas napisał(-a):

ciężko to zweryfikować

w 80% poprzednich sytuacji było identycznie a na horyzoncie krótko później pojawiały się kolejne kłopoty.

Weź od nich kontakt do tego speca od skrzyń, zadzwoń - przejedź się do niego, porozmawiaj... Będziesz miał więcej pewności..

[pmwas 9031]

Myślę że w środę po południu będę w stanie podjechać w ich godzinach pracy... Przecież nie wezmę w swojej pracy opieki na UAZa 🤦

 

Co mnie najbardziej dziwi to to, że jak zostawiałem to auto to mówili mi, że chwilę potrwa, bo zdarza się, że naprawa skrzyni trwa nawet 2 tygodnie. Mija 6 i nic. 

Trzeba uwzględnić, że wraz z moją zawieźli tam też skrzynię z BMW, co też może przedłużyć naprawę, ale zdecydowanie tyle czasu bez żadnej informacji to lekka przesada... 

Edytowane 7 Października 2024 przez pmwas

[souls_hunter 873]

18 godzin temu, pmwas napisał(-a):

[...]

Trzeba uwzględnić, że wraz z moją zawieźli tam też skrzynię z BMW, co też może przedłużyć naprawę, ale zdecydowanie tyle czasu bez żadnej informacji to lekka przesada... 

Panie, to się nazywa an Italian job.

[pmwas 9031]

Ogólnie już mi się nie chce nawet dzwonić, pytać... Powoli przestaję o nim w ogóle pamiętać. Ja w sumie mam takie wewnętrzne odczucie, że jak już nie wróci, to trudno

[zadra 1808]

Daj adres - podjadę z chłopakami i już na pewno nie wróci.

Tylko póżniej dow.rej. prześlij ..

[Yakuz 345]

Gdziej jest Uaz?

[zadra 1808]

7 minut temu, Yakuz napisał(-a):

Gdziej jest Uaz?

 

W Irkucku

[pmwas 9031]

23 godziny temu, zadra napisał(-a):

 

W Irkucku

 

W Irkucku to by go przynajmniej naprawili. 

Edytowane 14 Października 2024 przez pmwas

[QuadrifoglioVerde 3874]

oddaj go na lawecie do Profesora Krissa, jakiś czas temu grzebał przy Uazie i pare odcinków powstanie

Ja także miałem marzenie posiadania Buchanki albo Nivy ( lubię ich surowość i radziecki vibe ), ale nie znam się i nie lubię grzebać przy autach więc mnie wyleczono z tych pojazdów.

Szkoda. Byłbym w stanie zaakceptować rdzewienie, głośność, brak komfortu ale jak auto non stop się jebie to sorrry wysiadam.

Edytowane 14 Października 2024 przez QuadrifoglioVerde

[zadra 1808]

Bo te wszystkie auta rodem z ZSRR to są dla ludzi, którzy mogą i potrafią sobie sami je naprawić.

Jak masz umiejętności miejsce i możliwości, to sobie hobbystyczne podchodzisz do tematu i naprawiasz, żeby po naprawie dumnie jeździć do kolejnej rychłej awarii.

Jeśli natomiast musisz liczyć na zewnętrzny warsztat, to niestety nie wygląda to już tak różowo i tracisz nad wszystkim kontrolę.

[pmwas 9031]

Plus, w Rosji wymieniają buble na gwarancji, a w Polsce trzeba szukać części. 

Już to pisałem, że niestety części do 469 jest pełno, a do Huntera dramat... 

[QuadrifoglioVerde 3874]

Takie auta dotyka znany problem pogarszania jakości wraz z latami produkcji. Owszem dodają listewki, nowy panelik, rozrusznik, abs itd ale te najważniejsze podzespoły jak skrzynia, reduktor, wał napędowy itd są tłuczone bez zmian na wyeksploatowanych maszynach, więc tolerancje są coraz większe plus niechlujność przy produkcji bo o ile w latach 80tych pracownicy budowali to w poczuciu jakiejś dumy to obecnie jest to składane " na sztukę ".

[pmwas 9031]

9 godzin temu, QuadrifoglioVerde napisał(-a):

Takie auta dotyka znany problem pogarszania jakości wraz z latami produkcji. Owszem dodają listewki, nowy panelik, rozrusznik, abs itd ale te najważniejsze podzespoły jak skrzynia, reduktor, wał napędowy itd są tłuczone bez zmian na wyeksploatowanych maszynach, więc tolerancje są coraz większe plus niechlujność przy produkcji bo o ile w latach 80tych pracownicy budowali to w poczuciu jakiejś dumy to obecnie jest to składane " na sztukę ".

 

Wlasnie. Liczyłem, że np reduktor jest taki, jak był, ale nie. Zmodernizowali to około 2005 roku i ma zupełnie nowe części. 

 

Stąd też takie kłopoty z ich znalezieniem. 

 

Skrzynia jest - w zależności od wersji - chińska lub koreańska. Ponoć istnieje też wersja z ruską skrzynią, ale w instrukcji o tym nie wspominają. Niestety ten ma chińską. Myślę że głównym problemem tego egzemplarza jest po prostu wadliwa skrzynia biegów. Reszta to albo drobiazgi, albo awarie spowodowane przez wadliwą skrzynię. 

Edytowane 15 Października 2024 przez pmwas

[pmwas 9031]

Udało mi się dowiedzieć, że jest problem z częściami. Kurde, moje przepowiednie jednak się sprawdzają... 

[zadra 1808]

szukaj skrzyni. Będzie szybciej.

[souls_hunter 873]

Tam skrzyni. Cały ten napęd wy***rdolić w pizdu i wsadzić coś cywilizowanego. Już dawno to pisałem.

[stefanekmac 42]

25 lat temu w moim mieście była jednostka wojsk transportu.  Szkoła itd. Kolega do UAZa wsadził od nich silnik Perkinsa jeśli pamiętam.  Inne bebechy też zmienil i było ok. To myśliwy i auto regularnie czołganie w glinie i nie tylko.  

[zadra 1808]

Hunter jednoznacznie straciłby na oryginalności a zyskałby na mobilności wytrzymałości, jakości i bezawaryjności a przecież nie o to tu chodzi..

[pmwas 9031]

4 godziny temu, zadra napisał(-a):

szukaj skrzyni. Będzie szybciej.

 

Owszem. Ale znów jest ale. 

 

Tarmot ponoć ma skrzynie, chce 9000/sztuka. 

Może i bym się skusił, ale znow im zapłacę, przyjdzie nie to i za pół roku. Straciłem zaufanie i tyle im nie dam w ciemno. 

 

Niestety trzeba kupić TĄ skrzynie, a nie inną, bo inna to inny reduktor i inne wały. 

 

Na Aliexpress jest taka skrzynia do Buchanki, ale do Huntera nie. Może da się dopasować, ale jeśli nie, to jestem w plecy 4000zł i czas poświęcony na gadanie z UC. 

 

Pozostaje mi na razie czekać

[zadra 1808]

6 godzin temu, pmwas napisał(-a):

Tarmot ponoć ma skrzynie, chce 9000/sztuka

Przecież Tarmot nie na Alasce.

 

Dzisiaj wsiadasz w auto o 4:30, na miejscu jesteś około 12:00, sprawdzasz osobiście co kupujesz, ładujesz na pakę i w domu jesteś radosny ze skrzynią przed dwudziestą...

W ostatnim 20-o leciu przybyło nam dróg ekspresowych i autostrad..

Tarmot za darmo też nie wysyła zwroty są równie drogie..

Warto samemu czasami pojechać..

[pmwas 9031]

4 godziny temu, zadra napisał(-a):

Przecież Tarmot nie na Alasce.

 

Dzisiaj wsiadasz w auto o 4:30, na miejscu jesteś około 12:00, sprawdzasz osobiście co kupujesz, ładujesz na pakę i w domu jesteś radosny ze skrzynią przed dwudziestą...

W ostatnim 20-o leciu przybyło nam dróg ekspresowych i autostrad..

Tarmot za darmo też nie wysyła zwroty są równie drogie..

Warto samemu czasami pojechać..

 

Jak się ta skrzynia nie naprawi to pewnie będzie to ostatnia deska ratunku... 

[zadra 1808]

Ta się chyba nie naprawi przez pół roku lub dłużej.

Już teraz nie ma chemii między oprawcami, więc auto będzie długo stało w pokrzywach.

Koszt naprawy to połowa nowej, a na nową masz gwarancję.

Starą oddał bym Tarmotowi, niech oni naprawiają przez rok choćby, ale już po zakupie i zamontowaniu nowej..

Edytowane 16 Października 2024 przez zadra

[pmwas 9031]

6 godzin temu, zadra napisał(-a):

Ta się chyba nie naprawi przez pół roku lub dłużej.

Już teraz nie ma chemii między oprawcami, więc auto będzie długo stało w pokrzywach.

Koszt naprawy to połowa nowej, a na nową masz gwarancję.

Starą oddał bym Tarmotowi, niech oni naprawiają przez rok choćby, ale już po zakupie i zamontowaniu nowej..

 

Poki co - jak to już jest rozbebeszone - powiedziałem żeby powymieniać łożyska, zębatki i synchronizatory zostawić, skoro kupić niepodobna, biegi zmieniało się i tak znośnie. 

 

Mnie chodzi tylko żeby znaleźć i wymienić to coś co piszczy i szarpie. 

 

Reszta może być jaka jest. 

 

Może po tym tygodniu będę coś więcej wiedział, bo jest w trakcie tworzenia. 

 

Ogolnie mnie to już tak "wali", że mało mam motywacji żeby aktywnie walczyć, wolę już pasywnie czekać co będzie. 

I nie musi byc super, byle dało się tym jeździć. 

 

Kiedyś to się niecierpliwiłem, ale teraz mam na to wyrąbane. 

Pogodziłem się z rozmiarem wtopy, kupiłem totalnego bubla i sam nie wiem, czy w niego inwestować, czy po prostu sprzedać na części, pogodzić się że stratą i zapomnieć. 

Edytowane 16 Października 2024 przez pmwas

[cordi7 7884]

Zmien tytul na "Poradnik masochisty czyli jak sobie kupilem UAZa"

Przepraszam ale od czasu do czasu tu zagladam i po prostu nie wierze...

Powodzenia!

[Balansujący Na Osi 1098]

pmwas nie poddawaj się, kiedyś w końcu uda Ci się pokonać gniotsa niełamiotsa, czy jak tam die to pisze. W każdym razie za dużo walki za tobą żeby odpuścić zlomowi