PRX z włosem na cyferblacie

[przyjezdny 0]

Witam

Nie wiem czy to dobre miejsce by uzyskać jakąś poradę, ale spróbuje. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem PRX-a, kupiłem go z drugiej ręki i zegarek nie jest już na gwarancji. Lubię na niego popatrzeć przez lupę, robię to często ale wczoraj doznałem sporego zaskoczenia, otóż na cyferblacie, centralnie na literce R zauważyłem włos, do tej pory był niewidoczny, a wczoraj może światło uwypukliło jego obecność, dosłownie kłak, cieniutki, biały, zawinięty i jakby przyklejony do cyferblatu bo wskazówki po nim szorują ale on się nie porusza. W związku z tym mam pytanie do doświadczonych forumowiczów, co z tym fantem zrobić, czy jest możliwe żeby to przeszło kontrole, czy poprzedni właściciel coś majstrował, co bardziej prawdopodobne, choć nie ma żadnych śladów otwierania koperty. 

Zdjęć nie zamieszczę bo nie mam takiego makro. Dziękuje za ewentualne podpowiedzi.

Edytowane 15 Marca przez przyjezdny

[sviety 6094]

Do majstra i niech go usunie.

[Antiquarius 1070]

Z tego co widziałem PRX jest często podrabiany. 

[Jogi 8859]

Godzinę temu, przyjezdny napisał(-a):

(...) Lubię na niego popatrzeć przez lupę (...) W związku z tym mam pytanie do doświadczonych forumowiczów, co z tym fantem zrobić (...)

Schować lupę do szafy.

 

Godzinę temu, przyjezdny napisał(-a):

(...) czy jest możliwe żeby to przeszło kontrole (...)

Tak, bo to produkt masowy, którego nikt nie ogląda przez lupę. Jeśli wady nie widać gołym okiem, z odległości około 15-20 cm, "to jej nie ma".

 

Godzinę temu, przyjezdny napisał(-a):

(...) czy poprzedni właściciel coś majstrował, co bardziej prawdopodobne, choć nie ma żadnych śladów otwierania koperty. 

Zdjęć nie zamieszczę bo nie mam takiego makro. (...)

To jest właśnie bardzo mało prawdopodobne.

Edytowane 15 Marca przez Jogi

[przyjezdny 0]

8 godzin temu, sviety napisał(-a):

Do majstra i niech go usunie.

to wiem, tylko kwestia kosztów i boje się że przy otwieraniu coś się porysuje, bo tam chyba  jest dekiel podważany 

8 godzin temu, Antiquarius napisał(-a):

Z tego co widziałem PRX jest często podrabiany. 

wiem, ale to nie ten przypadek, 

8 godzin temu, Jogi napisał(-a):

Schować lupę do szafy.

 

Tak, bo to produkt masowy, którego nikt nie ogląda przez lupę. Jeśli wady nie widać gołym okiem, z odległości około 15-20 cm, "to jej nie ma".

 

To jest właśnie bardzo mało prawdopodobne.

dopiero przez lupę widać jaki on piękny

ale że nie używają lupy to się po tissocie nie spodziewałem

[przyjezdny 0]

Wiem że to zegarek z dolnej półki ale mimo wszystko nie spodziewałem się takiego byka, fakt że sam dopiero zobaczyłem go po dwóch miesiącach. Ciekaw jestem czy gdyby gwarancja była to tissot by to usunął?

w każdym razie dzięki za odzew

[eye_lip 18987]

Prawdopodobnie to cienki włoskowaty kawałek uszczelki czy jakiś inny element, na gwarancji usuną. 

[przyjezdny 0]

Dzięki za odpowiedź, to wygląda raczej jak bawełna, jest cieniutki i skłębiony, ma kilka mm długości. Niestety gwarancji nie ma

[zadra 1466]

trochę cywilnej odwagi i sam usuniesz.. 

[sviety 6094]

19 godzin temu, przyjezdny napisał(-a):

to wiem, tylko kwestia kosztów i boje się że przy otwieraniu coś się porysuje, bo tam chyba  jest dekiel podważany 

 

Nie przesadzaj, nie takie zegarki otwierają  Koszt ok.20 zł (przynajmniej ja tyle płaciłem). No i nie do bateryjkarza tylko znajdź dobrego majstra.

[ireo 459]

Może tak zostawić? O ile włos jest "fabryczny" i został przeoczony przez kontrolę jakości (której nie było), to taki PRX z włosem może mieć większą wartość kolekcjonerską niż PRX bez włosów. Najlepiej byłoby, gdyby był zatopiony w warstwie lakieru, przynajmniej częściowo. A gdyby to była mucha, to już w ogóle jak bursztyn.

[Petru23 837]

Ja chcąc usunąć taki włos dowiedziałem się od zegarmajstra, że nie opłaca się tego robić w zegarku za 500zl. Usunął sprzedawca w ramach gwarancji.

 

Kit do otwierania i skladania zegarka to kilka dyszek na Ali. Powodzenia i odwagi