Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Funky_Koval

Militado Watches

Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, Euryk napisał(-a):

  "W dniu 22.10.2024 o 13:40, Euryk napisał(-a):

 

 Podam i co z tego? Ktoś powłuje sie na prywatną rozmowę z kimś bardzo dobrze zorietowanym, ale ten ktoś nie powie niczego pod nazwiskiem. Żyjemy w czasch  tajemnic korporacyjnych, tajnych umow handlowych, spisanych i takich zawartych "pod stołem".  Ale podaję:  najciekwsze rzeczy  zdarzają się ostatnio na forach pod poszczególnymi tekstami na caliber corner. Radzę czytać i zestawiać fakty oraz je weryfikowac w inny sposób, to się nazywa analiza.  

 

 

Podaj linki, dzięki czemu każdy zainteresowany użytkownik będzie mógł dotrzeć do tych samych tajnych źródeł co Ty i wyciągnąć własne wnioski. :)

 

Rozumiem, że dopuszczasz, że na forach czasami ludzie piszą nieprawdę, półprawdę, kreują własne historie, ubarwiają, czy podawają się za kogoś kim nie są itd.? Rozumiem, że wiesz, że wpisy mogą pochodzić od różnych stron intersu, przez co komentarze mogą być sprzeczne ze sobą?

Rozumiem, że nie przekreślasz i nie ignorujesz, w związku z tym, informacji podawanych na stronach producentów, w akrtykułach i książkach branżowych "zachodniego pochodzenia" i nie kierujesz się tylko wpisami niezweryfikowanych osób na forach. 

 

 

13 godzin temu, Euryk napisał(-a):

  "W dniu 22.10.2024 o 13:40, Euryk napisał(-a):

 

"Odnośnie różnic z PT5000 - m.in. materiały użyte na komponenty się różnią wg użytkowników".

 

Mimo że SW 200 to replika ETA 2824 rożnią się   ... ilością kamieni (o jeden). Oraz paru innymi szczegółami, ale to ten sam mechanizm. Nie ma powodu, aby nie produkowali go  również Chińczycy skoro juz prdukuja 2824.  I jeśli sprzedają  go w swoich zegarkach ...? 

 

" Były zgłaszane tematy związane z jakością i awarią tych mechanizmów, nawet tutaj na forum".

 

To wszystkie bardzo możliwe i  być może, ale też  skomplikwane. ETA 2824 produkowany jest/był w kilku chińskich fabrykach. Z różnymi rezultatami, nie zawsze dobrymi.   Ostatnio  przez firmę H.K. Precision Technology Co., Ltd. z Hongkongu (Shenzen), która ma supernowoczesny  dział mechaniczny, choć  zajmuje się też mikroeletroniką,  smartwachami itd. 

 

Stamtąd pochodzi wspaniały PT5000. 🙃

 

Spodziewam się, że nie dotarłeś do informacji kto jest odbiorcą (którzy producenci zegarków szwajcarskich) mechanizmów ETA, czy Sellita, z których fabryk (europejskich, czy chińskich)? Chyba, że masz - wtedy udostępnij i będzie miało pokrycie to co wygłaszasz, że taki czy inny producent (np. Hamilton) bierze od Chinczyka albo z Europejskiej fabryki? Jeśli nie masz to podaj proszę źródło na które się powoujesz podając, że ETA (oznaczana jako ETA 2824-2, swiss made) jest produkowana np. w K. Precision Technology Co., Ltd. z Hongkongu (Shenzen)...

 

13 godzin temu, Euryk napisał(-a):

"To zależy, fabryki NH35 są w różnych miejscach świata, także w Chinach, ale także zdarzają się chińskie podróbki / klony NH35, spoza fabryk Seiko".

 

Chińczycy produkuja NH35  w swoich fabrykach. Pojawiły się ostatnio  homary Sea-Gulla więc już nic mnie nie zadziwi. 😃 W tym świecie wszystko się zdarza, lub zdarzy,  nie mniej teraz fabryki NH35 są w Chinach i (być może) w Malezji. Prawdopodobnie  Seiko dostaje wprost z Chin swoje 4R35 (japońska wersja NH35) bardzo tanio, w zamian Chiny tłuką "międzynarodową" wersję mechanizmu (NH35) na swoje (ogromne) potrzeby. I wszyscy są zadowoleni. Jest takie chińskie powiedzenie: Jeśli w głównej rzece jest dużo wody to i w dopływach jej nie brakuje. Jak będzie  w przyszłości, kto na tym zyska, kto straci,  to  zobaczymy. 

 

 

 

No to zgodziłem się przecież i podałem źródło (jest ich więcej), że NH35 jest produkowany w różnych fabrykach, w tym w Chinach. Domyślam się, że Chińczycy produkują NH35 w chińskich fabrykach na swoje potrzeby.

Co wg Ciebie znaczy "Prawdopodobnie  Seiko dostaje wprost z Chin swoje 4R35 bardzo tanio"? 

To jest Twoja opinia / wolne wnioski, czy informacja skądś pozyskana (proszę o źródło). 

Czy niezależnie od oznaczeń na mechanizmie czy implementacji (np. seiko JDM, seiko na rynek EU, USA, Azjatycki) twierdzisz, że zawsze mechanizm jest wyprodukowany w Chinach czy nie? 

Edytowane przez StaryWilk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, StaryWilk napisał(-a):

nie znam chinskiego i chinskich źródeł. Co do zasady chinskie, ruskie, pólnocno-koreanskie itp. źródła nie uznaję za wielce wiarygodne, szczególnie wpisy przypadkowych osób na forach, pod artykułami itd. 

 

 

 

To ostatecznie jakie źródła uznajesz za wiarygodne? Wymień ze dwa takie  źródła, albo chociaż jedno.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Euryk napisał(-a):

 

To ostatecznie jakie źródła uznajesz za wiarygodne? Wymień ze dwa takie  źródła, albo chociaż jedno.  

 

1. np. calibercorner, który tutaj linkowałem odnośnie miejsc produkcji NH35. Dopuszczam, że jakieś pomyłki mogą się zdarzyć, ale ufam, że nikt świadomie nie wprowadza tam ludzi w błąd. Natomiast z dużą rezerwą podchodzę do komentarzy różnych, anonimowych ludzi pod artykułami na tym portalu. 

 

2. Cenię sobie opracowania https://watchguy.co.uk/ - np. to jest bdb:

Comparison: Sea-Gull ST2130, ETA 2824-2, Peacock SL3000 | Watch Guy

 

3. Różne artykuły wyszukane w google na temat miejsca produkcji różnych mechanizmów. Np. monochrome watches - z wizytą w fabryce (są zdjęcia, pewnie jakaś "ustawka", ale nie widzę tam Chinczyków przy maszynach :) )

Behind-The-Scenes: Inside Sellita, The Giant Supplier of Mechanical Movements

Szczególnie ten fragment:

"Having reached a critical size, Sellita has become a fully fledged movement manufacturer and a true production powerhouse. The result of a vertical integration strategy, it has its own movement blanks factory (Gurofa GmbH, based in Glashütte, Germany), its own electroplating and decoration business (Technicor, based in Les Breleux, Switzerland) and a bar-turning company (Helios, based in Bévilard, Switzerland). The company is now headquartered in Le Crêt-du-Locle, in ultra-modern facilities."

 

4. strony producentów i dokumentacja producenta np. Jak widać z linka poniżej - nie byłoby problematyczne tworzyć klon takiego mechanizmu gdziekolwiek, dokumentacja techniczna jest dostępna. Z tego co gdzieś czytałem np. PT5000 (jeden z wielu chińskich klonów przynajmniej niektóre materiały ma gorsze niż Sellita SW-200):

DocTec_SW200-1.pdf

 

I serio wiele, wiele innych. Z lektury różnych źródeł i własnych obserwacji przez kilkanaście lat siedzenia w tym hobby nie napisałbym, że nie ma różnic jakościowych między produktami z różnych krajów, półek cenowych (nie twierdzę, że droższe jest zawsze lepsze) albo że wszystko produkuje Chińczyk. 

 

Nie znalazłem informacji, żeby ETA 2824 swiss made była produkowana w Chinach i do których produktów szwajcarskich gotowych jechał prosto z Chin, dlatego chciałbym, żebyś podlinkował takie materiały, jeśli twierdzisz, że tak jest.

Edytowane przez StaryWilk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.10.2024 o 16:10, kaurismaki napisał(-a):

A tymczasem inne źródło podaje: Szwajcarska branża zegarków zmaga się ze spadkiem popytu w Chinach kontynentalnych i Hongkongu.

 

Komu wierzyć?

 

Który tekst nie jest przesadnie  sponsorowany? "Mój" jest z lipca  2024, ten który zalinkowałeś z maja 2024. 
https://jingdaily.com/posts/china-weighs-on-swiss-luxury-watchmakers-facing-global-challenges

Nawet jesli szwajcarskie zegarki szeroką strugą płyną  do Chin, no załóżmy,  co najmniej  50 proc. ich części  zatoczyło koło, z Chin do Szwajcarii i z powrotem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.10.2024 o 15:50, StaryWilk napisał(-a):

 

 

 

"Rozumiem, że dopuszczasz, że na forach czasami ludzie piszą nieprawdę, półprawdę, kreują własne historie, ubarwiają, czy podawają się za kogoś kim nie są itd"?

 

Zauważ tylko, że to samo mogą robić firmy, mając o wiele wiekszą siłę przebicia w postaci pieniędzy i ogólnie możliwości. No i robią.  Ograniczając się  do zródeł oficjalnych można być nieźle wpuszczonym w maliny. Rzecz jasna  trzeba zachować zdrowy rozsądek i umiar pomiedzy zaufaniem do zródeł oficjalnych i "rewelacji przywatnych". Innymi słowy trzeba trochę wiedzieć,  by rozumieć machanizmy działania biznesu zegarkowego. To jak ze sprzedacą w sklepie z elektroniką, jeśli nie masz pojecia o rynku telewizorów i aktualnym ich poziomie technicznym  nie pytaj sprzedawcy, który powinieneś kupić.  Z całą pewnością  poleci ci jako "najepszy w stosunku do ceny"  ten,  który sklep w pierwszej kolejnosci powinien sprzedawać. 

 

Nikt ci nie wyłoży tego "kawa na ławę", ale polecam uważną lekturę hasła <swiss made> w angielskiej Wikipedii. 
Jest tam pokazane jak szwajcarskie przepisy  handlowe z czasem  są faktycznie liberalizowane i  mimo oficjalnej surowosci pomagając żonglować "szwajcarskością" zegarków.   

https://en.wikipedia.org/wiki/Swiss_made

 

 

Jeśli jednym z kryteriów jest to, że mechanizm musi być montowany i/lub rozwijany w Szwajcarii to mamy szerokie spectrum możliwości. Nikt ci tajemnicy handlowej nie zdradzi, prawdodpdobnie żadna ze stron,  (przynajmniej oficjalnie), ale z łatwością można sobie wybrazić, że mechnizm 2824 w wersji podstawowej  (są cztery jego wersje)  trafia do Szwajcarii z Chin w formie surowej albo w częściach. Czy takie rozumowanie oparte jest o racjonalene przesłanki? Owszem tak, przecież to nie Szwajcaria zalewa Chiny i świat częściami do zegarków tylko odwrotnie. A inforamcje sprzed kikunastu lat  o szwajcarskim mechaniźmie Claro  dostarczanym przez Chiny tylko wzmacniają takie rozumwanie. 

 

[Montres Edouard Lauzieres ze Szwajcarii wznawia SEMAG CL 888 i nadaje mu nową nazwę kaliber EL-18, twierdząc zgodnie z prawem, że ich mechanizm wykorzystuje oryginalny szwajcarski kaliber. Zegarki Edouarda Lauzieres wyposażone w CL 888 są oznaczone jako „Swiss Made” i to zgodnie ze szwajcarskim prawem, pomimo chińskiego pochodzenia ich mechanizmów.] 

 

https://chinesewatchwiki.net/Swiss_made

 

 

Trzecia przesłanka jest taka, że niezależnie od bardzo wysokiego poziomu szwjcarskich manufaktur oni już dawno  przywyczaili się, że sprzedają  zegarki swiss made znacznie powyżej rzeczywistych kosztów. Faktycznie ponieśli po drugiej wojnie  duże nakłady na reklamę, które wdrukowały ludziom do głów, że to są zegarki najlepsze z możliwych w każdym segemmncie cenowym i że konsument  chcący kupić dobry zegarek nie ma wyboru, musi kupić szwajcarski. Czyli Szwajcarzy nadal chcą żyć z tej marketingowej renty. Jeśli można zarobić dużo  to czemu nie bardzo dużo? Stara dźwignia marketingowa działa cały czas. Na jednych mniej, na innych więcej. 

Edytowane przez Euryk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Euryk napisał(-a):

A tymczasem inne źródło podaje: Szwajcarska branża zegarków zmaga się ze spadkiem popytu w Chinach kontynentalnych i Hongkongu.

 

Komu wierzyć?

 

Który tekst nie jest przesadnie  sponsorowany? "Mój" jest z lipca  2024, ten który zalinkowałeś z maja 2024. 
https://jingdaily.com/posts/china-weighs-on-swiss-luxury-watchmakers-facing-global-challenges

Nawet jesli szwajcarskie zegarki szeroką strugą płyną  do Chin, no załóżmy,  co najmniej  50 proc. ich części  zatoczyło koło, z Chin do Szwajcarii i z powrotem. 

 

Czemu miałbyś komuś nie wierzyć. Dostrzegasz jakieś istotne sprzeczności pomiędzy treściami tych artykułów? 

 

Skąd takie założenie że ponad 50% "szwajcarskich" zegarków pochodzi z Chin? Czy to kolejne domysły/ wnioski z czytania tajnych komentarzy między wierszami? 

26 minut temu, Euryk napisał(-a):

Jeśli jednym z kryteriów jest to, że mechanizm musi być montowany i/lub rozwijany w Szwajcarii to mamy szerokie spectrum możliwości. Nikt ci tajemnicy handlowej nie zdradzi, prawdodpdobnie żadna ze stron,  (przynajmniej oficjalnie), ale z łatwością można sobie wybrazić, że mechnizm 2824 w wersji podstawowej  (są cztery jego wersje)  trafia do Szwajcarii z Chin w formie surowej albo w częściach. Czy takie rozumowanie oparte jest o racjonalene przesłanki? Owszem tak, przecież to nie Szwajcaria zalewa Chiny i świat częściami do zegarków tylko odwrotnie. A inforamcje sprzed kikunastu lat  o szwajcarskim mechaniźmie Claro  dostarczanym przez Chiny tylko wzmacniają takie rozumwanie. 

 

[Montres Edouard Lauzieres ze Szwajcarii wznawia SEMAG CL 888 i nadaje mu nową nazwę kaliber EL-18, twierdząc zgodnie z prawem, że ich mechanizm wykorzystuje oryginalny szwajcarski kaliber. Zegarki Edouarda Lauzieres wyposażone w CL 888 są oznaczone jako „Swiss Made” i to zgodnie ze szwajcarskim prawem, pomimo chińskiego pochodzenia ich mechanizmów.] 

 

https://chinesewatchwiki.net/Swiss_made

 

 

Piszesz, jak dla mnie, pewne oczywistości, ale z chęcią odniose się do przypadku mechanizmu Claro, który to defakto prawie najniższą póła jeśli chodzi o mechanizmy "szwajcarskie" stosowane w najtańszych zegarkach "Swiss Made", tylko nielicznych marek. 

 

Skąd wiemy, że produkcja tych mechanizmów jest z Chin? Z niezależnych śledztw? Z oficjalnych źródeł (np. pism branżowych),czy to była skrzętnie ukrywana prawda i przypadkiem wypłynęła z komentarzy pod artykułami szpiegów czy innych for internetowych? 

 

Bo ja jak pierwszy raz kilka - kilkanaście lat temu zetknąłem się np

 Z Adriatica na Claro od razu wygooglowalem, że to mechanizm chińskiego pochodzenia... 

Taki np. calibercorner też o tym wspomina.

https://calibercorner.com/tag/cl-888/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.10.2024 o 12:53, StaryWilk napisał(-a):

 

Czemu miałbyś komuś nie wierzyć.  ....

>>A tymczasem inne źródło podaje: Szwajcarska branża zegarków zmaga się ze spadkiem popytu w Chinach kontynentalnych i Hongkongu. Komu wierzyć? >> 

 

Czemu miałbyś komuś nie wierzyć. Dostrzegasz jakieś istotne sprzeczności pomiędzy treściami tych artykułów? 

 

Tak. Podajesz linik do tekstu, że szwajcarskie zegarki płyną szeroką strugą do Chin, ja podaję (link do artykułu czasowo późniejszego), że tendencja ta jest zahamowana: “Szwajcarska branża zegarków zmaga się ze spadkiem popytu w Chinach kontynentalnych i Hongkongu”. Na gruncie logiki dwuwartościowej (prawda - fałsz) to jest sprzeczność.   Ty twierdzisz, że sprzeczności nie ma.  

 

Skąd takie założenie, że ponad 50% "szwajcarskich" zegarków pochodzi z Chin? Czy to kolejne domysły/ wnioski z czytania tajnych komentarzy między wierszami? 

 

Sprawdź raz jeszcze o czym mowa.  Ja pisałem o częściach z Chin (50 proc.) w zegarku ze Szwajcarii. Części to mechanizmy, koronki, tarcze, koperty, wskazówki, paski, szkiełka,  materiały eksploatacyjne etc.  Baterie podobno się nie liczą.  

 

  Piszesz, jak dla mnie, pewne oczywistości, ale z chęcią odniosę się do przypadku mechanizmu Claro, który to de fak to prawie najniższą póła jeśli chodzi o mechanizmy "szwajcarskie" stosowane w najtańszych zegarkach "Swiss made", tylko nielicznych marek 

 

A zatem było? Było.  Pod stołem i nad stołem jest tak  nadal.  Jeśli to wcześniej wiedziałeś lepiej było gwałtownie nie zaprzeczać pisząc: "a skąd tam, żaden mechanizm chiński nie ląduje w zegarku swiss made,  to wykluczone". W Patku, JLC, Audemars Piguet, Piaget, Roleksie, Omedze (tu nie byłbym pewien)  et  consortes  ... z pewnością to wykluczone. A reszta,   tych  dużo tańszych i mniej prestiżowych  manufaktur,  oczywiście optymalizuje produkcję i sprzedaż ... W zasadzie,  technicznie rzecz  biorąc,  nie ma w tym nic złego, chńskie części reprezentują wysoki poziom. Tylko te końcowe szwajcarskie ceny konsumenckie  są problem -  no w tej sytuacji.  

Edytowane przez Euryk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Euryk napisał(-a):

>>A tymczasem inne źródło podaje: Szwajcarska branża zegarków zmaga się ze spadkiem popytu w Chinach kontynentalnych i Hongkongu. Komu wierzyć? >> 

 

Czemu miałbyś komuś nie wierzyć. Dostrzegasz jakieś istotne sprzeczności pomiędzy treściami tych artykułów? 

 

Tak. Podajesz linik do tekstu, że szwajcarskie zegarki płyną szeroką strugą do Chin, ja podaję (link do artykułu czasowo późniejszego), że tendencja ta jest zahamowana: “Szwajcarska branża zegarków zmaga się ze spadkiem popytu w Chinach kontynentalnych i Hongkongu”. Na gruncie logiki dwuwartościowej (prawda - fałsz) to jest sprzeczność.   Ty twierdzisz, że sprzeczności nie ma.  

 

 

Który to link podałem - podeślij proszę? 

Zapytałem Cię, czy widzisz jakieś sprzeczności pomiędzy tekstem podlinkowanym przez @kaurismaki a tym podlinkowanym przez Ciebie.

Odnoszę wrażenie, że nie przeczytałeś obu tekstów "od deski do deski" :) 

 

Godzinę temu, Euryk napisał(-a):

 

 

Sprawdź raz jeszcze o czym mowa.  Ja pisałem o częściach z Chin (50 proc.) w zegarku ze Szwajcarii. Części to mechanizmy, koronki, tarcze, koperty, wskazówki, paski, szkiełka,  materiały eksploatacyjne etc.  Baterie podobno się nie liczą.  

  

 

Faktycznie, w takim razie doprecyzuję pytanie:

Skąd takie założenie że ponad 50% części do "szwajcarskich" zegarków pochodzi z Chin? Czy to kolejne domysły/ wnioski z czytania tajnych komentarzy między wierszami? 

Przypomnę, że jeszcze nie podlinkowałeś kompletnie nic z tych wcześniejszych tematów o które Cię prosiłem. 

 

Godzinę temu, Euryk napisał(-a):

 

A zatem było? Było.  Pod stołem i nad stołem jest tak  nadal.  Jeśli to wcześniej wiedziałeś lepiej było gwałtownie nie zaprzeczać pisząc: "a skąd tam, żaden mechanizm chiński nie ląduje w zegarku swiss made,  to wykluczone". W Patku, JLC, Audemars Piguet, Piaget, Roleksie, Omedze (tu nie byłbym pewien)  et  consortes  ... z pewnością to wykluczone. A reszta,   tych  dużo tańszych i mniej prestiżowych  manufaktur,  oczywiście optymalizuje produkcję i sprzedaż ... W zasadzie,  technicznie rzecz  biorąc,  nie ma w tym nic złego, chńskie części reprezentują wysoki poziom. Tylko te końcowe szwajcarskie ceny konsumenckie  są problem -  no w tej sytuacji.  

 

Kogoś cytujesz w powyższej wypowiedzi? Czy to znowu kolejne domysły lub nadinterpretacje? 

 

Prośba abyś używał funkcji cytat - to mi pomoże lepiej rozumieć treść Twoich postów i czytał bardziej uważnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 28.10.2024 o 21:59, StaryWilk napisał(-a):

 

 

1/ "Odnoszę wrażenie, że nie przeczytałeś obu tekstów "od deski do deski". :) 

 

Once more.  "Twój"  zalinkowany tekst, chronologicznie wcześniejszy,  mówi o  szerokiej strudze europejskich zegarków na rynku chińskim, "mój"  tekst, późniejszy,  jest o tym, że szwajcarska branża zegarków zmaga się ze spadkiem popytu w Chinach kontynentalnych i Hongkongu. Żaden z tych tytułów nie stoi w oczywistej sprzeczności z treścią tekstu. Tytuł jest, jak to  zwykle bywa,  podsumowaniem tego co w artykule. 

 

2/  " ...   w takim razie doprecyzuję pytanie: "Skąd takie założenie że ponad 50% części do "szwajcarskich" zegarków pochodzi z Chin? Czy to kolejne domysły/ wnioski z czytania tajnych komentarzy między wierszami"? 

 

Logiczny wniosek z tego co się dzieje na światowym rynku w tej branży. To  tak oczywiste, że nie ma potrzeby tłumaczyć  dalej.  Podałem link do angielskiej Wikipedii i   hasła:  swiss made.  Jest tam o  stopniowej liberalizacji przepisów szwajcarskich.  Dawniej przynajmniej mechanizm musiał być szwajcarski, później zmontowany w Szwajcarii, teraz wystarczy że był rozwijany w Szwajcarii.  Sygnałów w sieci na ten temat masz bez liku, nie trzeba specjalnie szukać, ale trzeba kojarzyć fakty.   Nasz znajomy, czyli  mov.  2824-2  wymyślony i rozwijany był  w Szwajcarii, najpierw jako Eterna, z czego wzięła się ETA 2824 (homar Eterny?), :)  więc nie ma niczego dziwnego, że można sobie ułatwić życie (oraz finanse) importując surowy werk z Chin, cały  albo chociaż w częściach. Władze szwajcarskie starają się coś zrobić dla rodzimych  producentów, powinieneś  to zrozumieć, a ty sypiesz im  piasek w szprychy.  🙂 Mamy w kraju trochę mikrobarandów sprzedająych swe zegarki w cenach od 2 tys. zł w górę. Czy któryś znich pracuje w oparciu o części inne niż chińskie? No przez litość ... A zegarki modowe, kosztujące ok 1 tys. zł. Czy któryś z nich pochodzi z innego kraju niż Chiny? A jeśli tak,  to lepiej z Chin niż z Indii, prawda? 

 

3/ Przypomnę, że jeszcze nie podlinkowałeś kompletnie nic ...".

 

Magiczna wiara w link, a nie jego jakość?   Ilość linków nie przejdzie w jakość, to nie ma nic wspólnego z materializmem dialektycznym. Zestaw link do Encyclopaedia Britannica z linkiem do jakiego śmieciowego portalu. Co ci wyjdzie? 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Euryk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze raz, który "mój" tekst, bo żadnego tekstu nie linkowałem o strudze zegarków. 

 

Myślisz, że Chińczycy importują do siebie właśnie te najtańsze "szwajcary" i zegarki modowe po ok 250 USD i po to jeżdżą na międzynarodowe targi , jako najliczniejsza nacja? I o tym są te teksty? 

 

Odnośnie ETA i Eterna polecam doczytać, jeśli chcesz się dowiedzieć jaka była historia. 

 

Właśnie chodzi mi o jakościowe linki / źródła wiedzy, opracowania, a nie jakieś komentarze niepewnego pochodzenia, na temat tez, które tu prawisz, choćby na ten temat:

 

 

W dniu 22.10.2024 o 13:40, Euryk napisał(-a):

 

SW 200 to praktycznie  replika ETA 2824, też  produkowana w Chinach, prawdpdodobnie nie wyłącznie tam. 

 

Które wersje ety i sellity są produkowane w Chinach, do których zegarków, jaka to skala w odniesieniu do całkowitej produkcji, co jest źródłem tej informacji? Tajemnice, do których ty masz dostęp i na które się powołujesz, bo dane Ci było je poznać? A jak się odnosisz do zdjęć i relacji z wizyty w fabryce sellity w Szwajcarii, z opisu poddostawców, który podlinkowalem wcześniej. Czy możesz podesłać w kontrze jakąś relację z wizyty w chinskiej fabryce ety i sellity - jeśli taka faktycznie istnieje? 

Edytowane przez StaryWilk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.10.2024 o 22:22, StaryWilk napisał(-a):

Właśnie chodzi mi o jakościowe linki / źródła wiedzy, opracowania, a nie jakieś komentarze niepewnego pochodzenia, na temat tez, które tu prawisz, choćby na ten temat:

 

Zawsze możesz napisać, to nie jest "jakościowy link", ale być może masz jakiś detektor w oczach. Spojrzysz i wiesz. 🙃Przecież te  "twoje"  wydumane opracowania (raporty) mogą być czystym marketingiem lub lobbingiem. Trafiałem na takie strony, również chińskie, ale  po angielsku. Należysz do ludzi kótrzy łykają popularne media i wdaje im się, że wiedzą wszystko, a przynajmniej dużo. A nade wszystko wierzą oficjalnym informacjom  byle  były oczywiste,  optymistyczne, obiegowe, oficjalne, a poza tym nic innego nie istnieje. Przeciek o  chińskich kopertach w zegarkach IWC to tylko złośliwa opinia. W dodatku niesprawdzona lub nieprawdziwa.  Nie wpadłeś na to by wysłać maila do rzeczniczki prasowej IWC z  pytaniem, gdzie konkretnie, w którym miejscu produkwane są przez IWC  koperty?  Dla mnie brak odpowiedzi byłby odpowiedzią.  Dla ciebie to eee-tam,   żadna tam  zmowa producencka, podział rynków, umowy pod stołem, cyniczne golenie kilentów.  Przecież nie ma oficjalnych opracowań na ten temat, więc o co chodzi? Jaka korporacja przyzna się, że  zatrudnia dzieci w Afryce? Coś co nie nazwane - nie istnieje, prawda?  A według mnie często istnieje,  realnie i przedmiotowo.  Oglądasz zatem cienie w pieczarze. W nagrodę płaczesz i płacisz za "szwajcarskość" pochodząca z  Dalekiego  Wschodu. Ale wiesz, wcale to mnie nie martwi,  wydajesz pieniądze jak  lubisz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaryzykowałem jeszcze jednego pilota od Militado ale tym razem wtopa. Samo wykonanie jest ok ale design to problem. Same uszy to oczywiście nawiązanie do klasycznych pilotów. Natomiast wykończenie koperty powoduje, że żadnego paska nie da się dobrać. Koperta jest matowa i ciemna, wszystkie stalowe sprzączki wyglądają z nią fatalnie. Fabryczny pasek ma wykończenie pasujące do koperty ale jest za krótki nawet na moją szczupłą łapkę. Za to rozmiar koperty fajny bo 37 mm. Luma niebieska. Poleciał jednak na zwrot.

 

20241221_134528.thumb.jpg.4bb3406dbc3cee4dddf9659f933d8dc3.jpg

 

20241221_134514.thumb.jpg.41b927b204938ba16b3a5ea0fc251ed1.jpg

 

20241221_134520.thumb.jpg.f0fe0d4b4f07c40055bcac00b44857dd.jpg

 

 

Edytowane przez Funky_Koval

quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
W dniu 28.12.2024 o 08:44, Funky_Koval napisał(-a):

Zaryzykowałem jeszcze jednego pilota od Militado ale tym razem wtopa. Samo wykonanie jest ok ale design to problem. Same uszy to oczywiście nawiązanie do klasycznych pilotów. Natomiast wykończenie koperty powoduje, że żadnego paska nie da się dobrać. Koperta jest matowa i ciemna, wszystkie stalowe sprzączki wyglądają z nią fatalnie. Fabryczny pasek ma wykończenie pasujące do koperty ale jest za krótki nawet na moją szczupłą łapkę. Za to rozmiar koperty fajny bo 37 mm. Luma niebieska. Poleciał jednak na zwrot.

 

20241221_134528.thumb.jpg.4bb3406dbc3cee4dddf9659f933d8dc3.jpg

 

A to nie  widziały gały co brały?  🙂  Seiko 5 piaskowy  (SNK 803)  też ma matową kopertę, niemal dokładnie taką jak na twoim zdjęciu, choć między uszami trochę mu błyszczy, co zresztą można wyszczotkować we własnym zakresie.  Od miesiąca mam Militado Watch D12 V2 Version  no logo  (dirty dozen, wskazówki typu cathedral  - wersja in between,  Longinesa i JLC z 1945 roku) i  koperta też nie błyszczy, ma dyskretny połysk  wynikający  ze starannego szczotkowania.  Ogólnie zegarek rewelacyjny, a w śmiesznej cenie; po miesiącu mechanizm VD78 ma odchyłki 1 sekundę. Jak tak dalej pójdzie będzie  to 12 sekund odchyłki  na rok, czyli prawie HAQ albo już HAQ. 🙃 Nie zawsze w  zegarkach  Chińczycy zachowują spójność, ale też wiedzą,  iż nie każdy zwraca na to uwagę,  niektorzy np.  kupują  niebieski  "dirty dozen" w błyszczącej kopercie. W takim zegarku ... 

 

https://www.militadowatch.com/products/militado-elegant-style-ml01-vd78a-watch

 

...  estetyka oderwała się od  funkcji. 

 

Choć tak w ogóle to zegarek przecież  ładny. 

Edytowane przez Euryk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.