Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Po raz kolejny na tym forum to piszę ;)

Jeśli uważasz że Renault to doły motoryzacji to i tym razem się mylisz. Więcej, bardzo się mylisz.

Pracowałem w wielu firmach motoryzacyjnych a pracę w Renault Polska rozpoczynałem właśnie z takim przekonaniem jak Twoje.

Gdyby nie korzystne warunki finansowe to wcale bym tam nie poszedł bo byłoby mi po prostu wstyd ;)

Ile to ja się nasłuchałem wcześniej o beznadziejnych silnikach i zawieszeniu.

Oprócz oczywistych wpadek z 1,9 oraz 2,2 dCi a także 3.0 w Velsatisie pozostałe jednostki są całkowicie bezawaryjne. Te wspomniane także jeśli ktoś jest świadomy ich wad i odpowiednio wcześnie zareaguje.

W Renault najwięcej reklamacji jest na pierdoły. Są to zazwyczaj parujące lampy, wilgoć w bagażniku, przełączniki opuszczania szyb, wyświetlacze w starszych scenicach, wadliwe cewki w starszych modelach.

Miałem także styczność z serwisem Audi-VW. Tam to była kompletna masakra. Nigdy nie widziałem tylu reklamacji przywożonych na lawetach.

Paradoksalnie jeżdżę Audi (Fiaciora mam w firmie) ;) Żona także niedawno nabyła TT.

 

P.S. Oczywiście z luksusem Renault kojarzyć nie możemy a Latitude to był strzał w stopę, ale czy na pewno siedziałeś i jechałeś Velsatisem?

 

No tak uważam Renault, za najgorszą markę samochodową,

Clio, Megane, Laguna, w sumie tylko te trzy modele, kupowane przez firmy, bo Reno PL daje dobre warunki, rabaty etc.

Marka dla ludzi nie mających konaktu z motoryzacją, serwis nie ma tu nic do rzeczy, bo ogólnie im bardziej auto skomplikowane tym gorzej sie je naprawia, a w Polsce polityka personalna i płacowa ASO jest tragiczna, stąd koszmarna jakość obsługi w tych miejscach.

Nie jechałem Velsatisem, przyznam że nawet nie miałem kiedyś takiego zamiaru, samochód jednak zupełnie nie wyaplił, raz ponoć przez design, dwa przez próbę pozycjonowania produktu luksusowego przez marke w ułamku nawet nie luskusową, a robiącą (celowo pewnie nawet) produkt miernej jakości.

Niestety ale pozostała dwójka z Francji wypada tu zdecydowanie lepiej, posiada w ofercie auta klasy średniej, czy zahaczające o premium jak Citroen C6.

Ja niestety zawsze wolałem równowartość nowego Renaulta wydać na kilkuletnie auto używanego premium, i jeździć przez duże J.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boogie.... pojechales :D Renault specjalnie robi zle samochody?? odwazna teza. Auta jak kazde inne... maja swoje zalety i wady. z zalet to wysoki komfort juz od najtanszych modeli.... odpowiedniki innych producentow to czesto Taczki kiepsko wyciszone i twarde z fotelami jak taborety. Renault zawsze stawialo na komfort... swego czasu mialo tez lepsze silniki benzynowe niz niemiecka konkurencja ... byly bardziej elastyczne i o litr mniej paliły. to duzy koncern motoryzacyjny niedawno z przedstawicielem w F1. Zgubą renault przez kilkadziesiat lat byla elektronika ..... ktora zachowywac sie potrafila nieprzewidywalnie. No i gumowate wspomaganie kierownicy na tym polu Renault od dawna przegrywalo z niemcami a nawet z fiatem ktory mial precyzyjniejszy uklad kierowniczy. Francuzi mają tam swoje patenty i pomysly na motoryzacje czasem dobre czasem kiepskie.... ale generalnie jesli o renault sie dba to wiekszych klopotow nigdy nie bedzie. Niemiecka motoryzacja w PL jest straszliwie przewartosciowana. W moim Polo popsulo sie w ciagu 3 lat chyba juz wszystko co tylko wchodzi w sklad samochodu :) a naprawde dbam o pojazdy. Teraz znowu stoi w warsztacie i jak pomysle ze kolejne 1500 musze wpakowac i nigdy tego nie odzysksm to mna telepie. Motoryzacja teraz to globalizacja czesci sa od kooperantow ktorzy pridukuja dla wszystkich marek... I postrzeganie aut pod wzgledem kraju jest bez sensu.... tak samo z zegarkami i wieloma innymi branżami. Kanciaste VW .... wcale nie projektowali Niemcy tylko o ironio wlosi :) a BMW .... Da Silva .... nie ma co prawdziwy Bawarczyk :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szczerze Ci powiem ze sprawdzanie ceny w Polsce to nic mi nie mowi, bo w Polsce wszyscy narzekaja ze malo zarabiaja (nie wiem ile kto zarabia- wiec sie nie wypowiadam na ten temat) a bardzo duzo ludzi jezdzi autami po 100 tys i w gore, wiec nie wiem czy to drogo czy nie, poza tym nie wiedzialem ze w Polsce taki mozna kupic, ze sie to komus chce sprowadzac? Nastepna rzecz to sa ;podaki oplaty itp itd ktore napewno sa inne niz tu gdzie ja mieszkam wiec proporcje tez nie trzymaja sie kupy jak dla mnie, a 100 tys za 2-3 letnie modele to przy przeliczeniu na dolara wprost proporcjonalnie wydaj mi sie zupelnie normalna cena rynkowa, za tego typu auto, oczywiscie porownujac do rynku ponownie tego gdzie mieszkam, wiec moze rozmawiamy o dwoch zupelnie innych rzeczach i swiatach. Wszyscy maja do tego rozne indiwidualne podejscia.

No dokładnie - dwa rózne światy. Tu nie chodzi o samoą kwotę, ale o to co za tę kwotę otrzymujemy. 100tys to wartość w PL 3 letniego BMW 5, Audi A6 lub Merca E i to w b dobrej kondycji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boogie.... pojechales :D Renault specjalnie robi zle samochody??

Specjalnie na zasadzie, że mają pewien przyczółek na rynku, auta najniższo półkowe, marne technicznie etc.i dostarczają produkt spełniający te cechy, którego z kolei takiego właśnie oczekuje pewien segment rynku.

Dla mnie Renault to tragiczne prowadzenie i zawieszenie, środek jak z recycklu papieru, awarie nigdzieindziej nie spotykane - wycieraczki, palenie się łożyska alternatora i jakieś inne wygibasy.

Kiedy przpomne sobie obecnie prawie 20 letnią Omegę, to nawet nie ma co porównywać tych obu aut, które dzieliło od siebie 15 lat na rynku.

 

 

No dokładnie - dwa rózne światy. Tu nie chodzi o samoą kwotę, ale o to co za tę kwotę otrzymujemy. 100tys to wartość w PL 3 letniego BMW 5, Audi A6 lub Merca E i to w b dobrej kondycji.

Troche ryzykowne kupować auta z totalnie najtańszej oferty z rynku....ze 20% trzeba by dołożyć

Edytowane przez Boogie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jechałem Velsatisem, przyznam że nawet nie miałem kiedyś takiego zamiaru, samochód jednak zupełnie nie wyaplił, raz ponoć przez design, dwa przez próbę pozycjonowania produktu luksusowego przez marke w ułamku nawet nie luskusową, a robiącą (celowo pewnie nawet) produkt miernej jakości.

 

Jako, że mam VelSatisa w rodzinie to powiem tak: Samochód jest brzydki jak noc, brzydsza jest chyba tylko Multipla i Pontiac Aztec.

Jakościowo nie mam [y] mu nic do zarzucenia.

Jakość plastików może nie jest porywająca, szczególnie, że są beżowe, ale ich spasowanie, jakość oklein, otwieranie schowków itp. stawiają go na pewno półkę/klase wyżej niż np.: Tourana czy Outlandera.

 

Auto kupił kuzyn z przypadku, bo po dwóch latach znudziło się prezesowi jego firmy a miało wykupioną 4 letnią gwarancję, więc stwierdził, ze ryzykuje mało.

Jak zobaczyłem go z tym "żelazkiem" albo jak niektórzy mówią z "łódką do góry dnem" to prawie umarłem ze śmiechu. :D

 

Uśmiech zamienił się w banana na twarzy jak dostałem to auto do pojeżdżenia na kilka dni.

Auto jest ogromne w środku. Fotele są jak w starych amerykańskich vanach - oczywiście trzymanie boczne to fikcja ale bez przesady nie spada się z fotela.

Pasy mocowane do fotela nie słupka.

 

Silnik to 2.0T 170KM z automatem. Spalanie oscyluje wokół 12 l/100km w mieście - jak na automat , turbo i budę wielkości motorówki uważam to za rewelacje.

Silnik ładnie brzmi, automat zmienia biegi bardzo szybko [DSG to nie jest ale nie ma się czego czepić]

Auto jest bardzo przyjemnie "sprężyście" zawieszone - nie ma mowy o podskakiwaniu jak piłka, nie podpierasz się też klamkami.

 

W aucie przez 3 lata jak jest w rękach kuzyna nie zepsuło się nic co uniemożliwiło by jazdę. [sorry raz usiadł na kartę i się złamała] :P

Oczywiście były jakieś awarie zawieszenia z tyłu [wielowahacz] , zepsuł się chyba tez zamek tylnej klapy.

I nic więcej.

 

Miałem 2 razy okazję porządnie wytestować auto, bo raz zatrzasnęliśmy klucze od samochodu [innego] pod kościołem na chrzcie i mieliśmy koło 2h żeby pojechać z jedzeniem w bagażniku odwieźć je do domu, pojechać od rodziców po klucze od innego domu, dojechać do domu , zabrać zapasowe klucze i wrócić pod kościół. Razem ze 120 km chyba....

dynamiczna jazda miejska + obwodnica nie zrobiły na aucie wrażenia. Zrobiły na żonie kuzyna, która była zielona jak wysiadła. :ph34r:

 

Drugi raz jechałem jakąś trasę ~ 300km też dość szybko.

Auto jest ciche, wygodne i pakowne.

Do tego spalanie jest akceptowalne.

 

Porównując do np.: W124 300E które miałem kiedyś, to szczególnie na trasie nie ma żadnej różnicy w prowadzeniu [cisza/komfort/wykop]

 

IMO mając zadbany egzemplarz i kasę - kupiłbym.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko tak jak napisałeś - jest brzydkie jak noc :D

 

To już wolałbym Avantime :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko tak jak napisałeś - jest brzydkie jak noc :D

 

To już wolałbym Avantime :)

 

W Avantimie siedziałem - fajna locha, ale serwis + opisy w internecie są niepochlebne.

Podobno największy to sztywność nadwozia.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

True ;) Szczególnie w odpowiednio zmodyfikowanym 3 litrowym dieslu ;)

 

Wiesz nie ma co ganić renault, że kupiło taki silnik - Saab też popełnił ten błąd i co mamy go za to przekląć po wsze czasy?

 

Po za tym główną bolączką tego silnika był przeprojektowany [nie wiem przez kogo ale wynikało, ze nie przez Isuzu]

układ chłodzenia i smarowania np.: mniejsza miska olejowa.

Z tego co czytałem [mogę się mylić] silnik był projektowany do ciężarówek / dostarczając i dla osobówki zmniejszono wielkość miski - bo po prostu był za wysoki.

 

Zresztą jak popatrzysz na historię motoryzacji to słynne 2.5 VM montowane do Jeepa i innych Chryslerów to była podobna porażka.

I nikt jakoś nie wbija ich na pal za to....


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm.

Szwagier kupił vel satisa z przebiegiem 3000 km latem 2002 r. 2.0 t 163 KM. Do dziś ma 440 000 km na liczniku. Robił jedynie zawieszenie 2 razy, sprzęgło i zwykłe częśći eksploatacyjne. Poza tym nic więcej. Auto nigdy sie nie rozkraczyło. Jest ciche szybkie, w miarę ekonomiczne jak na gabaryty. Bardzo przestrzenne, super wygodne. 10 letnie ałdiki, beemki czy merce o podobnych parametrach w komforcie są poniżej lub co najwyżej na podobnym poziomie. O awaryjności nie ma sensu wspominać niemieckie premium z tych czasów to chyba najgorsze wypusty. Okularnik by sie w tym czasie i przebiegu rozsypał kilka razy.

A uroda - rzecz względna. Dla mnie najbrzydsze auta poza multiplo Yeti, romster, juke. Vel satis najwyżej średni.

Znajomy ma też od nowości wersje VS 3.5. Ma mniejszy przebieg, coś pod 300 000 - też nie słyszłęm od niego o jaichś awariach.... Ale to może jakies dziwne sztuki, bo przecież francuzy takie byle jakie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym silniku samo zdjęcie dolnej osłony już poprawiało żywotność jednostki.

Moim zdaniem to bardzo dobry silnik, szkoda że renault nie zrobiło akcji serwisowej dla nich bo wspomniane wady można w 100% wyeliminować.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 letnie ałdiki, beemki czy merce o podobnych parametrach w komforcie są poniżej lub co najwyżej na podobnym poziomie.

Myśle kolego, że nie miałem styczności z BMW czy Mercedesem sprzed 10 lat klasy wyżeszej, bo piszesz dalej o okluarniku który był w połowie lat 90tych. Porównywanie Velsatisa czy Avantime do komfortu 7ki poniżej, 5ki czy Sklasy to nieporozumienie, tym bardziej że rozwiązań które w tych kilkunastoletnich autach siedzą, Renault nie miało wówczas i teraz nawet w planach...

 

dla uzmysłowienia z do czego porównywałeś Renaulta

12 letnie BMW to ta 7ka

2003-bmw-760li-e66-index4.jpg

 

 

a to 10 letnia bmw 5ka

modified_bmw_e60_545i_1-800-600.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xxx

Edytowane przez karczochrulez

Budziki zamordowały miliardy snów. Dlaczego więc chodzą bezkarnie???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karczoch....faktem jest że we Francji głównie jeździ się francuskimi autami ...ale nie zapominaj o bardzo mądrej polityce tego kraju....dzięki której kilkanaście Państw na świecie ( głównie dawnych kolonii) także zmotoryzowało się dzięki francuzom. Senegale, Algierie....itd....tam stare Peugeoty i Cytryny to 80% aut na drogach. Francuzi wiedzieli jak opchnąć swoje towary w przeciwieństwie do Polaków którzy walczyli w nie swoich wojnach i jeszcze wielkie g......z tego mieli. żadnych kontraktów itd.

Edytowane przez QuadrifoglioVerde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myśle kolego, że nie miałem styczności z BMW czy Mercedesem sprzed 10 lat klasy wyżeszej, bo piszesz dalej o okluarniku który był w połowie lat 90tych. Porównywanie Velsatisa czy Avantime do komfortu 7ki poniżej, 5ki czy Sklasy to nieporozumienie, tym bardziej że rozwiązań które w tych kilkunastoletnich autach siedzą, Renault nie miało wówczas i teraz nawet w planach...

 

dla uzmysłowienia z do czego porównywałeś Renaulta

12 letnie BMW to ta 7ka

2003-bmw-760li-e66-index4.jpg

 

 

a to 10 letnia bmw 5ka

modified_bmw_e60_545i_1-800-600.jpg

Szanowny kolego. Mentorski ton niepotrzebny. Wiem o jakich autach piszę. Każde z nich prowadziłem a ałdika 1.8 t z 2002 roku sprzedałem 2 lata temu. Świetny silnik. natomias zakładam, wnioskując z tego co piszesz, że z Vel Satisem do czynienia nie miałeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego. Mentorski ton niepotrzebny. Wiem o jakich autach piszę. Każde z nich prowadziłem a ałdika 1.8 t z 2002 roku sprzedałem 2 lata temu. Świetny silnik. natomias zakładam, wnioskując z tego co piszesz, że z Vel Satisem do czynienia nie miałeś.

 

jak mam nie mentzorzyć, jak Ty porównujesz Audi A4, najmniejsze Audi popularne jeździdełko, do BMW 5 czy 7 ???

No bez jaj.....

Velsatis miał być lepszy niż wiekszość 10 letnich beemek czy Mercedesów, ale nie wstawiał w to czegoś takiego jak A4...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xxx

Edytowane przez karczochrulez

Budziki zamordowały miliardy snów. Dlaczego więc chodzą bezkarnie???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla uzmysłowienia z do czego porównywałeś Renaulta

12 letnie BMW to ta 7ka

2003-bmw-760li-e66-index4.jpg

 

7. w tej budzie byla produkowana od 2002 r.

 

Tapatalk2@SGS3

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam - kolega Boogie jest z przyszłości :)

 

Dodam do tematu - nigdy nie kupię jednak francuskiego samochodu. Dzisiaj widziałem pod szpitalem jak zadowolony tatuś podjechał nowym Clio po swoją pociechę nowonarodzoną. I tak se ze 2 godziny próbował go potem odpalić a potem przybyła laweta...

Może się człowiekowi zepsuć humor nawet w tak wyjątkowy dzień...

Edytowane przez Mikołaj N

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio widzialem jak gosciu zaparkowal kolo mnie VW Phaetonem......wszystkie szyby zjechaly w dol....debatowali....byl tlum gapiow....a przypomne ze to bylo wtedy jak mroz trzymal po -15 stopni Celcjusza :D


" tylko Seiko " Damian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam - kolega Boogie jest z przyszłości :)

 

Dodam do tematu - nigdy nie kupię jednak francuskiego samochodu. Dzisiaj widziałem pod szpitalem jak zadowolony tatuś podjechał nowym Clio po swoją pociechę nowonarodzoną. I tak se ze 2 godziny próbował go potem odpalić a potem przybyła laweta...

Może się człowiekowi zepsuć humor nawet w tak wyjątkowy dzień...

 

W Tym Clio w standardzie jest odpalanie na kartę zamiast kluczyka. Pewnie to zawiodło. Renault tym patentem usilnie uszczęśliwia klientów już od dawna :D

Może gość coś namieszał...i system mu zablokował imobilajzer ;-) ..tak czy inaczej auto fajnie wygląda...szczególnie jak zestawić obok z konkurencyjnym kanciastym VW Polo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kategorycznie zabraniam. Do takich celów kup współczesnego z szafirem.

 

przy zapięciu napędu 4x4 low... Speedy dawała radę a Wrong też się nie poddał :D

 

zdjcie9u.jpg


Omega Speedmaster 105.002, Rolex GMT 1675, Zenith El Primero A384, Tag Heuer Monaco cal12, Heuer Montreal cal12, Breitling Long Playing, Certina Chronolympic cal234, Zenith Defy Subsea 600mt, Breitling Chronomatic... parę, ...i sam nie wiem kiedy to się skończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko odnośnie terenówek. Ja uważam, że np Wrangler jest super samochodem rodzinnym. Brakuje mu tylko wyłącznika poduszki z przodu :( Ja naprawdę lubię ten samochód i kupiłbym ale mam dwójkę małych dzieci i jedno jeżdzi tyłem z przodu... Jak podrosną to kupię. Lecisz takim autkiem na wakacje, możesz w środku naświnić, potem zdejmujesz dywaniki i spłukujesz wężem. Świetna sprawa. Ci co mają dzieci zrozumieją o co chodzi :)

Kolejna sprawa, w tej cenie (jakieś 130 tys w Niemczech) naprawde trudno o bardziej wszechstronne autko. Kup Pan 4x4 z dieslem, automatem, klimą, navi itp, w dodatku z opcją kabrio w każdej chwili z takie pieniądze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.