No to teraz pogadamy o telefonach

[Szymon. 8730]

Szafir na obiektywie to dobra sprawa, tylko trzeba pamiętać, że tak naprawdę szkło takie jest odporne na zarysowania, ale już niekoniecznie na udary. Krótko mówiąc bywa bardzo twarde, ale przy tym kruche. Dlatego przy uderzeniach czy upadkach może łatwo popękać...

 

Tylko że ten Apple-owy szafir nie jest odporny na zarysowania jak szafir, tylko rysuje się tak samo jak Gorilla Glass, które jest na większości wyświetlaczy obecnie.

 

[rradek 94]

To lipton trochę. Może to jakiś iSapphire jest... 

[Szymon. 8730]

To lipton trochę. Może to jakiś iSapphire jest... 

 

No właśnie jest. Niby w składzie chemicznym ten szafir jest, ale struktura jest słaba i dlatego się rysuje. 

[Gość Jash]

A to nie jest czasem rysa na AR?

 

Edyta:

 

Tymczasem....wymiana/naprawa szklanych pleców w IP8 349usd a w iP8 Plus 399usd.....dafaq?

Edytowane 25 Września 2017 przez Jash

[Admof 2264]

Pół roku myśleli z czego zrobić telefon żeby więcej na serwisie zarobić?

[zaq 12]

W moim SE po instalacji iOS 11 bateria trzyma połowę tego co na 10...

[rradek 94]

 

 

Edyta:

 

Tymczasem....wymiana/naprawa szklanych pleców w IP8 349usd a w iP8 Plus 399usd.....dafaq?

Nie zarobią serwisy na IP8, bo sądząc po zainteresowaniu w sklepach apple, to pewnie pół osoby na krzyż przepłaci za fon, który niewiele wnosi w porównaniu z poprzednikiem.

Podejrzewam, że tym razem sporo może ugrać Samsung.

 

 

Wysłane z mojego Mi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[Szymon. 8730]

A to nie jest czasem rysa na AR?

 

Edyta:

 

Tymczasem....wymiana/naprawa szklanych pleców w IP8 349usd a w iP8 Plus 399usd.....dafaq?

 

 

Nie jest. gość pod mikroskopem sprawdzał te rysy gdzieś później. niestety.

[Remy 330]

A to nie jest czasem rysa na AR?

 

Edyta:

 

Tymczasem....wymiana/naprawa szklanych pleców w IP8 349usd a w iP8 Plus 399usd.....dafaq?

 

 

Oddajesz telefon z rozbitym tyłem a wydają (po sprawdzeniu) refuba.

Serwisy nie wymieniają obudów (musieliby wszystko wypruć), być może wymieniają wyświetlacze o ile nie jest to też wymiana na refub.

 

Jak by nie mogli zrobić pleców z aluminium i dać wstawki z plastiku na środku do ładowania indukcyjnego.

No ale szkło jest fantastyczne... uszkodzenia. 

[rradek 94]

 

 

Jak by nie mogli zrobić pleców z aluminium i dać wstawki z plastiku na środku do ładowania indukcyjnego.

 

 

Sądzisz, że to takie proste? Ta plastikowa wstawka musiałaby tak naprawdę zajmować z 50% albo i więcej powierzchni pleców, żeby generowany był jakiś sensowny prąd i ładowanie nie trwało połowy dnia.

Poza tym wcale nie jest tak łatwo uzyskać ładny wizualny efekt przy takich wstawkach - zobacz sobie, jak trzeba kombinować, żeby zachować estetykę aluminiowego fona i jednocześnie aby anteny miały sensowny zasięg i czułość, czy w ogóle nie traciły połączeń.

Edytowane 26 Września 2017 przez rradek

[1947 26]

Jest dokładnie tak jak pisze rradek - gdyby się dało zrobić to dawno ktoś by to ogarnął. Wystarczy zobaczyć jak duże są cewki do ładowania indukcyjnego.

[Gość Jash]

Oddajesz telefon z rozbitym tyłem a wydają (po sprawdzeniu) refuba.

Serwisy nie wymieniają obudów (musieliby wszystko wypruć), być może wymieniają wyświetlacze o ile nie jest to też wymiana na refub.

 

Jak by nie mogli zrobić pleców z aluminium i dać wstawki z plastiku na środku do ładowania indukcyjnego.

No ale szkło jest fantastyczne... uszkodzenia. 

To jest koszt w zagranicznym serwisie Apple, gdzie pisali że będą wymieniać te plecki tak jak wymieniają wyświetlacze w iP i że tył jest droższy od przodu? Refurby? z iP8 który się nie sprzedaje?

[Remy 330]

Sądzisz, że to takie proste? Ta plastikowa wstawka musiałaby tak naprawdę zajmować z 50% albo i więcej powierzchni pleców, żeby generowany był jakiś sensowny prąd i ładowanie nie trwało połowy dnia.

Poza tym wcale nie jest tak łatwo uzyskać ładny wizualny efekt przy takich wstawkach - zobacz sobie, jak trzeba kombinować, żeby zachować estetykę aluminiowego fona i jednocześnie aby anteny miały sensowny zasięg i czułość, czy w ogóle nie traciły połączeń.

 

 

Gdyby chcieli to zrobiliby z plastiku o ciekawym wykończeniu.

Ale nie o to tu chodzi... najlepiej dać szkło, można założyć że co 15 klient je rozbije i co drugi z nich zapłaci za wymianę.

[rradek 94]

Gdyby chcieli to zrobiliby z plastiku o ciekawym wykończeniu.

Ale nie o to tu chodzi... najlepiej dać szkło, można założyć że co 15 klient je rozbije i co drugi z nich zapłaci za wymianę.

 

Za bardzo doszukujesz się spisku.

Szkło zaczęli dawać w topowych fonach, bo jest odporne na zarysowania. A jak już zaczęli, to okazało się, że na tyle się spodobało i na tyle sugeruje ekskluzywność produktu, że nikt teraz nie chce zaryzykować plastikowej obudowy, zwłaszcza we flagowych telefonach. I tyle.

I tak samo jak plastik stał się synonimem tańszych telefonów, tak samo teraz bywa, że szkło jest wypierane przez ceramikę.

Były kombinacje np. ze skórzanymi plecami (np. bodaj LG G4), ale jakoś się nie przyjęły.

 

Więc nie podejrzewałbym tu jakiegoś spisku, bo to, że serwisowanie jest potem droższe, jest raczej takim efektem ubocznym, a nie celem tej technologii.

[Remy 330]

To jest koszt w zagranicznym serwisie Apple, gdzie pisali że będą wymieniać te plecki tak jak wymieniają wyświetlacze w iP i że tył jest droższy od przodu? Refurby? z iP8 który się nie sprzedaje?

 

Tył to jest cały moduł razem z bokami do którego można się dostać przez zdjęcie wyświetlacza. Pewnie widziałeś jak wygląda ip8.

To nie ip4 gdzie można było zdjąć tył odkręcając 2 śruby. Sam miałem założone aluminiowe plecy i przed sprzedażą założyłem znów szklane.

Koszty demontażu i montażu ponoszone przez Apple tak wyglądają.

Wymiana wyświetlacza to mały pikuś.

 

Wcześniej pisałem o polityce Apple- bebechy wymieniają tylko serwisy centralne (najbliższy jest w Holandii). Wszystko odbywa się na podstawie wymiany na refuby.

Te do których się zanosi telefon muszę prawidłowo ocenić czy jest podstawa do naprawy gwarancyjnej. Jak się pomylą to płacą.

 

Patrząc na podane ceny $400 za ip8 plus to w PL będzie pewnie w cenie razy 4,5...

 

Dlatego uważam że ip8 nie warto kupować...

No chyba że kupisz etui które zabezpieczy szklany tył... Ale na 100% ciężko.

[Gość Jash]

No tak, piszę cały czas o wymianie tyłu w iP8.

Co do etui, myślę że są takie które "dadzą radę", ale ucierpi dizajn telefonu. Jerry dostał ostatnio takie etui Ankera na test sponsorowany, ale wytrzymał iP:

 

Edytowane 26 Września 2017 przez Jash

[Gość bart8]

Nie zarobią serwisy na IP8, bo sądząc po zainteresowaniu w sklepach apple, to pewnie pół osoby na krzyż przepłaci za fon, który niewiele wnosi w porównaniu z poprzednikiem.

Podejrzewam, że tym razem sporo może ugrać Samsung.

 

 

Wysłane z mojego Mi Note 2 przy użyciu Tapatalka

 

Nie ukrywajmy, że iphone 8 "to jest telefonów dla biedaków, którzy nie mają pieniędzy na rocznicowy model X, a nie chcą być całkowicie wykluczeni ze społeczeństwa, dlatego za niedużą kwotę dostaną namiastkę luksusu.

Tylko iphone X pozwoli nam brylować na salonach i być na szczycie."

To, że nie ma zainteresowania nie znaczy, że ten model będzie finansową porażką.

Jest dostępny od ręki zza granicą, a Ci którzy kupili go w preorderze mogli mieć go dostarczonego kurierem jeszcze tego samego dnia, więc po co dymać po niego do applestore? Po model X trzeba będzie iść w dniu premiery do salonu po wcześniejszej rezerwacji, w dodatku pewnie celowo ograniczą sprzedaż twierdząc, że mają problemy z produkcją a druga partia trafi do klientów dopiero po nowym roku. Wszystko to po to, żeby podgrzać atmosferę i zmaksymalizować zyski zarówno w okresie świątecznym jak i w pierwszym kwartale 2018r. gdzie premierę będzie miał samsung S9.

Drugą rzeczą jest to, że przy marży apple i kosztach produkcji iphone'a 8/plus, żeby taki samsung zarobił tyle samo mu sprzedać 2.52 egzemplarze S8 przy jednym odgrzanym kotlecie iphone 8 oraz 3.72 egzemplarzy przy iphone X.

Liczby nie kłamią.

Podsumowując to co zrobiło apple wprowadzając model 8 jest z punktu widzenia konsumenta skurwisyństwem do kwadratu i geniuszem jeśli chodzi o zyski.

iPhone X powinien być jedynym topowym modelem w cenie zeszłorocznych 7 plus, natomiast model 8/plus nie powinien pojawić się na rynku.

[Gość Jash]

Niby racja, ale zobacz jaką konserwą dizajnerską było do tej pory Apple. iP8 wygląda prawie tak samo jak 7, która wygląda jak 6s, a ten jak 6 czyli w zasadzie od 2014r. mamy prawie to samo. iP X to jednak, przynajmniej moim zdaniem  trochę eksperyment, który nie wiadomo jak się przyjmie (taki freak jak linia V u LG, z pominięciem LG V30, którym zatracił całkowicie DNA tej linii i powinien nazywać się LG G7).  I nie piszę to u sprzedaży, tylko o ludziach, którzy kupią i z nim zostaną, a nie odsprzedadzą po dwóch dniach, bo "brak mi tacz ajdi, ramki były spoko, albo wk***ia mnie ta wyspa na górze wyświetlacza w trybie horyzontalnym". iP8 to trochę jednak furtka bezpieczeństwa, bo nie zapominajmy, że technicznie między nim (zwłaszcza w wersji plus z podwójnym obiektywem) a X nie ma żadnej różnicy. Po pierwszym kwartale 2018 Apple będzie widziało czy idzie w stronę X, czy ludzie zostali przy znanym im dizajnie. Na razie analizy i to wszystko wokół to wróżenie z fusów, bo póki co nawet na zachodzie luzie pukają się w głowę widząc cenę rocznicowej Dziesiątki, a co dopiero mamy powiedzieć my w Cebulandii.

 

I na koniec. Apple, firma która kiedyś była prekursorem wielu rzeczy, dziś czerpie garściami od konkurencji. Czy dobrze nie mnie oceniać, ale ja wolę jednak oryginalność. Dlatego, można pisać o Sony, że mają suchy dizajn, ale mnie się podoba, że nie płynął z prądem, tylko trzymają swój fason i są nadal bardzo charakterystyczni, bo dizajn smartfona Sony widać z kilometra. HTC też już wymiękło i U11 w wersji Plus aka Ultra będzie bezramkowcem z ekranem 18:9 i lada dzień takie pierniki jak ja nie będą miały co kupić Pixel dwójka też zapowiada się w tym samym tonie. Nudne to do zażygania.

Edytowane 26 Września 2017 przez Jash

[Gość bart8]

Punkt widzenia 90% konsumentów iphone'a:

 

 

Punkt widzenia Apple:

 

[Gość Jash]

Fajna wizualizacja....

 

[ralfbutton 48]

W końcu przyszedł zakupiony Mi6 w wersji Ceramic.

Niestety wygląda na to, że ktoś się wziął za miłośników zakupów z Chin i to moja 3 przesyłka z rzędu, która trafiła na cło.

Cóż począć, liczyłem się z tym.

 

Samo smartfon robi niesamowite wrażenie, jakość wykonania jest super.

Póki co wielkość wydaje mi się idealna.

Sam smartfon jest bardzo śliski, ale w zestawie jest dobrze dopasowane etui.

 

Dokupilem sobie do tego słuchawki BT Meizu EP51 i całkiem fajnie gra to razem.

 

Zobaczymy czy zostanie na dłużej

 

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[Gość Jash]

Ładny jest ale jak oglądam jak to jeździ po płaskim stole to mam ciarki. No i ten aparat. Szkoda że Xiaomi tego jednego brakującego do pełni szczęścia elementu nie umie dopracować do końca.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[ralfbutton 48]

W dzień aparat podobno jest naprawdę dobry, gorzej przy słabszych warunkach oświetleniowych.

Tak czy inaczej aparat w tel to dla mnie dodatek.

Do focenia córek używam bezlusterkowca

 

 

 

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[Gość Jash]

W dzień to nawet mój awaryjny Redmi 4 Pro daje radę. A kosztował 790zl. Nawet czasem softwarowe rozmycie tła super wyjdzie jednak na dłuższą metę porażka. Dla mnie jednak aparat jest bardzo ważny w telefonie inaczej nie zawracał bym sobie głowy poszukiwaniami i kupił Mi6 bo poza nim jest ekatra pod każdym względem.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[ralfbutton 48]

Wniosek jest prosty, ideałów nie ma, no chyba że jest smartfon który:

1. Kosztuje ok 2k

2. Da się obsługiwać 1 ręką

3. Jest bdb wykonany

4. Jest responsywny

5. Ma dobre audio i aparat

6. Ma dobrą baterię

7. Jest szansa że przez co najmniej dwa lata będzie aktualizowany

 

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka