Nowe nabytki japońskie - chwalimy się tym, co udało nam się upolować

[Gość romseyman]

Od wczoraj Nie upolowany, ale nowy nabytek.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 29 Marca 2013 przez romseyman

[Gość romseyman]

''Dojechała pustynna burza ''

 

'

 

Jazz, fajny zegarek....

Edytowane 28 Marca 2013 przez romseyman

[LOINIC 1]

romseyman kawał zegara, zazdroszczę na moją chudą witkę raczej by się niestety nie nadał

[Seven 50]

On jest duży, ale nie aż tak wielki jak na przykład Sumo. Też mam chudą witkę (16 cm) i jeszcze się mieści na nadgarstku.

 

[Gregorian 151]

Dojechała pustynna burza

 

Stylistycznie - niezwykle zgrabne połączenie

[wytrych 7]

seven - zegar swietny, a jak z wielkoscia w porównaniu do monstera ?

[wytrych 7]

seven - sorki za dwa posty - czy sekundnik trafia w indeksy ? to mnie zawsze powstrzymywało przez kwarcem, jestem wrażliwy na duperele

[Buczo 1929]

Zegarek wprawdzie nie nowy, ale pochwalę się. Odebrany dzisiaj z serwisu. Wszystko fajnie gdybym jeszcze trafił bezel do niego.

 

Edytowane 2 Kwietnia 2013 przez buczo85

[Seven 50]

@wytrych

 

Jest sporo większy od Monstera, a także odczuwalnie cięższy, ale mimo to bardzo dobrze leży na nadgarstku (równie dobrze, a może nawet lepiej niż Monster) dzięki fajnie wyprofilowanej kopercie.

 

W moim egzemplarzu sekundnik trafia w indeksy w pierwszej połowie tarczy, w drugiej już nie. W sumie jest mi to obojętne, zresztą to standard w większości kwarców. Bardziej przeszkadza mi nietrafianie wskazówki minutowej - ten mechanizm ma spory luz na wskazówkach (podobno oszczędza to energię) i przez to praktycznie niemożliwe jest, by wskazówka nie poruszyła się przy wciskaniu koronki, dlatego precyzyjne jej ustawienie potrafi doprowadzić mnie do szału. Na szczęście dzięki dużej dokładności chodu (u mnie 4 sekundy miesięcznie) nie ma potrzeby robić tego częściej niż dwa razy do roku przy zmianie czasu.

 

Porównanie wielkości:

 

[Gość romseyman]

''W moim egzemplarzu sekundnik trafia w indeksy w pierwszej połowie tarczy, w drugiej już nie.''

U mnie podobnie jak u Seven'a, chociaz kiedy przymierzalem jakis czas temu w sklepie ( wersje pepsi ) to zwrocilem na to uwage. Tam sekundnik trafial w indeksy. Moze to sprawa dokladnosci przy skladaniu zegarka ?

 

Tu porownanie do G-Shocka:

 

Edytowane 2 Kwietnia 2013 przez romseyman

[Burns 4494]

Moim skromnym zdaniem w kwarcach z tego przedziału cenowego gdzie mechanizm nie ma kontroli położenia wskazówek raczej nie ma mowy o 100% trafianiu w indeksy.

Chociaż u Seiko (Citizen również) jest całkiem, całkiem - rozjazd jest minimalny

Kiedyś zakładałem temat z czym to związane, bo jak przysłowie ludowe głosi, "ludzkość" nie jest w stanie idealnie zrobić podziałki - oczywiście to tylko część prawdy...

Edytowane 2 Kwietnia 2013 przez Burns

[Morion 2199]

Dzisiaj przyszedł:

 

 

[qniczynka 93]

Dzisiaj przyszedł:

 

 

 

FA JO WY!!!!!!

[Burns 4494]

Witaj w klubie Starowców...

pogratulował

[Tommaso 2409]

Gratuluję Orienta

Czy to WZ0031DV?

Napisz proszę, ile ma lug-to-lug.

 

A do mnie ostatnio zawitał:

 

Pozdrawiam

Tomek

[pawelb29 801]

Dzisiaj przyszedł:

 

 

Pogratulowac nowego nabytku. Jeśli nie tajemńica to gdzie kupiony.

[Morion 2199]

Dzięki wszystkim. Tak, to wz0031dv, kupiony na rakutenie, l2l to jakieś 47mm mierzone linijką.

[Buczo 1929]

Morion piękny jest. I ten kolor tarczy w zależności jak światło na niego pada. Cudo

Edytowane 4 Kwietnia 2013 przez buczo85

[Lestaf 452]

Morion, a jakąś fotkę na nadgarstku mógłbyś wstawić? 47 mm średnicy to niezłe bydle musi być...

[Tommaso 2409]

47 mm to on ma lug-to-lug, czyli z uszami.

Średnicy ma 39 mm.

Moim zdaniem to świetna alternatywa dla trudno dziś osiągalnego SARBa045. Jest od niego ciut większy i jest taki bardziej delikatny.

Bardzo mocno się nad nim zastanawiam...

 

Pozdrawiam

Tomek

[Lestaf 452]

Myślałem, że 47 mm średnicy tarczy

[Burns 4494]

47 mm to on ma lug-to-lug, czyli z uszami.

Średnicy ma 39 mm.

Moim zdaniem to świetna alternatywa dla trudno dziś osiągalnego SARBa045. Jest od niego ciut większy i jest taki bardziej delikatny.

Bardzo mocno się nad nim zastanawiam...

 

Pozdrawiam

Tomek

Zgadzam się, półka jakościowa i cenowa prawie równa

Jako posiadacz OS mam kilka zastrzeżeń:

Jeżeli jest to zegarek z luminową to niestety ta z Orient nie dorównuje Seiko (w przypadku Orient równie dobrze mogłoby jej nie być w ogóle)

Bransolety w Orient są jednak gorsze od Seiko łącznie z precyzją zapięcia (jest jedna pierdoła, która może poważnie w nich irytować: maskownica z ogniwem jest połączona w taki sposób, że mamy trzy dwa punkty, co za tym idzie występuje pocieranie maskownicy o ogniwo a w wyniku pocierania samoistne polerowanie się stali. Czyli występują tam wypolerowane przetarcia, które brzydko wyglądają. W Seiko jest to przeważnie jeden element a nawet jak jest ich więcej (jak w SARB również 3) to są one usztywnione i mamy tylko jeden ruchomy punkt łączenia - nie ma szans na zetknięcie się elementów)

Edytowane 5 Kwietnia 2013 przez Burns

[Tommaso 2409]

Fakt, że bransoleta w Sarbach jest bardzo dobrze zrobiona. Ani do tej z 045, ani do 017 nie mam żadnych uwag. No może w 017 maskownice są ciut gorzej dopasowane.

Och jak mi szkoda tej 45-ki, po co ją sprzedawałem?

 

Pozdrawiam

Tomek

[Burns 4494]

boś głupi ? (oczywiście żarcik)

[Tommaso 2409]

Żarcik, ale niestety prawdziwy...

Sprzedaż 45-ki to jeden z największych błędów zegarkowych jakie zrobiłem.