Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
astrogator

Nowe polskie nabytki

Rekomendowane odpowiedzi

buran graty, piękny ten blonex


Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

działa chyba prawo serii bo dzisiaj,zupełnie niespodziewanie wpadł taki franken
gallery_37529_2940_36592.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurant z ołtarza :D

post-81866-0-15578900-1474640723_thumb.jpg

Edytowane przez krislet74

Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taką oto pamiątkę rodzinną przywiozłem ostatnio.

 

20161012 210601

20161012 210556

20161012 210522

20161012 210507

20161012 210407

 

 

GF - Gebruder Fortwaengler lub jak wolicie  bracia Fortwaengler - zegar należał do mojej babci a przed nią do mojej prababci. Legenda rodzinna mówi, że trafił do domu moich pradziadków gdzieś w okresie II wojny światowej, wcześniej natomiast należał do jakiejś Żydowskiej rodzinny. Pytałem tatę jak dokładnie trafił w ręce moich przodków ale nie umiał mi tego powiedzieć. Z zegarem, a właściwie jego obudową, wiąże się legenda. Obudowa wykonana jest z gipsu i - słyszałem to kilka razy, poprzedni właściciele wykonali ją za okupacji i w środku ukryli skarby. Za życia moja babcia nie raz wspominała swoje koleżanki wyznania Mojżeszowego jeszcze z okresu wojny więc część historii w jakiś sposób się potwierdza.  Mój tata jest po 60, ja mam 36 lat i pamiętam, że zegar był w domu moich dziadków ale nigdy nie chodził. Mój tata sam też nie przypomina sobie aby zegar działał. Mogło tak być, ale to byłyby końcówka lat 60 poprzedniego stulecia. W ubiegłym roku moi krewni postanowili wywalić starego rupiecia, babcia dobiegała wówczas 82 roku życia, więc z obudowy zdarła perłową okleinę a sam zegar zawinęła w papier i schowała do szuflady. W styczniu tego roku babcia zmarła, moi krewni systematycznie wynosili z mieszkania rzeczy, zegar leżał w szufladzie. Ja będąc ostatnio w domu zabrałem to co zostało do siebie. Dla innych był to tylko bezwartościowy śmieć. Dla mnie jak widzicie jest to kawałek rodzinnej historii.

 

Doradźcie proszę co robić:

 

- czy zegar warty jest naprawy, czy zostawić go tak jak jest teraz?

- rozbić obudowę i szukać skarbów?

- czy może wykosztować się na obudowę w stylu steampunk, zegar naprawić i postawić na komodzie w sypialni?

 

Chciałbym wiedzieć jaki może być rok produkcji tej maszyny, czy wiecie może gdzie to sprawdzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trafił się arrasik ale nie wiem czy koperta dobra. Niech ktos podpowie czy ryzyko sie opłaciło.

Wysłane z mojego Passport przy użyciu Tapatalka

W tej kopercie Arras nie występował, ale tarcza możliwa :D

post-81866-0-90869000-1476393000_thumb.png

Koperta rodzaju II :)


Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koronka i szkielko nowe. Pytanie do znawców dotyczy wskazówek i koperty. Czy ten "strzal" byl trafiony?5ca6f5dca03fa9c8ea92df6313000fa9.jpg6d961ed2d46e9bc890a2873f2e7ae84c.jpg7a923ff7114ad31839b47fe61b2518cf.jpg06f2b2aa4d4d2fc080b42ecbcfc3208f.jpg32631496471dbfa64fb3cd159aa2b149.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój nowy i jednocześnie pierwszy Polski zegarek.

 

Blonex

 

Po prostu ładny (i tyle) :)

 

M.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w złoceniu wygląda super ;) ja mam ładnego Jantara,ale niestety tarcza mocno pociemniała...i nawet przeszło mi przez myśl aby dokonać przeszczepu z blonexsa...chyba nie różnią się mocowaniem ...???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Balticus Gwiezdny Pył, tarcza z awenturynu niebieskiego ;)

 

20161104_144859.jpg

 

20161104_145104.jpg

 

20161104_145659.jpg

 

20161107_111453.jpg

 

20161104_163242.jpg

 

 

 

Video (światło mieszane, przewaga jarzeniówek):

 

Edytowane przez mswilk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Balticus Gwiezdny Pył, tarcza z awenturynu niebieskiego ;)

 

 

 

 

Video (światło mieszane, przewaga jarzeniówek):

 

Masz lajka.

Edytowane przez DawPi
Nie cytujemy zdjęć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopie zacytowałeś 6 zdjęć żebyśmy wiedzieli że kliknołeś plusa :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taką oto pamiątkę rodzinną przywiozłem ostatnio.

 

GF - Gebruder Fortwaengler lub jak wolicie  bracia Fortwaengler - zegar należał do mojej babci a przed nią do mojej prababci. Legenda rodzinna mówi, że trafił do domu moich pradziadków gdzieś w okresie II wojny światowej, wcześniej natomiast należał do jakiejś Żydowskiej rodzinny. Pytałem tatę jak dokładnie trafił w ręce moich przodków ale nie umiał mi tego powiedzieć. Z zegarem, a właściwie jego obudową, wiąże się legenda. Obudowa wykonana jest z gipsu i - słyszałem to kilka razy, poprzedni właściciele wykonali ją za okupacji i w środku ukryli skarby. Za życia moja babcia nie raz wspominała swoje koleżanki wyznania Mojżeszowego jeszcze z okresu wojny więc część historii w jakiś sposób się potwierdza.  Mój tata jest po 60, ja mam 36 lat i pamiętam, że zegar był w domu moich dziadków ale nigdy nie chodził. Mój tata sam też nie przypomina sobie aby zegar działał. Mogło tak być, ale to byłyby końcówka lat 60 poprzedniego stulecia. W ubiegłym roku moi krewni postanowili wywalić starego rupiecia, babcia dobiegała wówczas 82 roku życia, więc z obudowy zdarła perłową okleinę a sam zegar zawinęła w papier i schowała do szuflady. W styczniu tego roku babcia zmarła, moi krewni systematycznie wynosili z mieszkania rzeczy, zegar leżał w szufladzie. Ja będąc ostatnio w domu zabrałem to co zostało do siebie. Dla innych był to tylko bezwartościowy śmieć. Dla mnie jak widzicie jest to kawałek rodzinnej historii.

 

Doradźcie proszę co robić:

 

- czy zegar warty jest naprawy, czy zostawić go tak jak jest teraz?

- rozbić obudowę i szukać skarbów?

- czy może wykosztować się na obudowę w stylu steampunk, zegar naprawić i postawić na komodzie w sypialni?

 

Chciałbym wiedzieć jaki może być rok produkcji tej maszyny, czy wiecie może gdzie to sprawdzić?

Witam. Bardzo fajny chodzik. Rozumiem Cię Kolego. Moim zdaniem to dobrze, że tak podchodzisz do rodzinnej pamiątki. Też mam stary chodzik i też jest rodzinną pamiątką. I też jest w gipsowej obudowie. Pokazywałem go kiedyś na forum.

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/104575-chodzik-w-gipsowej-obudowie/

Udało mi się kupić na Allegro jeszcze kilka mechanizmów i skompletowałem do niego części. Teraz czeka na naprawę u zegarmistrza. W ogóle to lubię chodziki.

A co do Twojego:

Po pierwsze nie rozbijaj obudowy.

Jeśli są tam jakieś skarby, to może to być kilka złotych obrączek, pierścionków, kolczyków lub monet. Spróbuj poszukać kogoś kto ma wykrywacz metali. Albo inne wyjście: idź do przychodni weterynaryjnej, w której mają aparat rentgenowski do prześwietleń psów i kotów. Za parę groszy zrobią Ci zdjęcie. Jeśli coś będzie to wtedy rozbijesz.

Po drugie mechanizm wygląda nieźle, więc warto by go uruchomić. Nie sądzę, by to była jakaś astronomiczna kwota.

Pozdrawiam. W.G.

Taką oto pamiątkę rodzinną przywiozłem ostatnio.

 

Zerknij jeszcze tu:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/131053-polski-chodzik-gf-w-marmurze/

Edytowane przez Wagro56

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki fajny Polan się trafił, wygląda cudnie. Szkło oryginalne, ale popękane i pożółkłe. Nie mam zdjęcia tarczy bez koperty, ale byłem mile zaskoczony stanem :)

 

post-81333-0-17583200-1479371610_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem go na allegro. Chciałem kupić, ale po co mi 2 Polany w idealnym stanie. 

 

Gratuluję :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat ten był z OLXa ;) Sprzedawca przywiózł mi go osobiście do pracy, więc kupiony na pełnej wygodzie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.