Co nam w ....CD (i nie tylko) gra?

[Edmund Exley 6825]

Zaskoczyła i zasmuciła mnie wiadomość o śmierci Chrisa Squire'a. Niewielu było muzyków, których można było rozpoznać po jednym dotknięciu struny gitary basowej. Wybitny muzyk, nie ma wątpliwości.

 

Wiele razy pisaliśmy tu o Yes - oczywiście o prawdziwym Yes, a nie o tym dzisiejszym tworze używającym tej nazwy (grupa muzyków bez Andersona, Wakemana, teraz bez Squire'a, a od dawna bez pomysłów i chyba honoru). Prawdziwy Yes to wiele świetnych płyt, a dwie to arcydzieła rocka. "Close to the Edge" sumuje ideę grupy, ale mój pierwszy kontakt z grupą to "Fragile" - i to zarazem płyta z najbardziej mięsistym, charakterystycznym basem Chrisa:

 

https://www.youtube.com/watch?v=kHl6sDLX8tQ

 

https://www.youtube.com/watch?v=MiQbX3WnC6k&index=3&list=RDkHl6sDLX8tQ

 

Wiele razy, gdy mówiłem o jakiejś płycie Yes, jednym z kryteriów jej oceny było to, czy bas Squire'a jest należycie wyeksponowany (m.in. dlatego nie jestem fanem "Tales..."). On i wokal Andersona to były dwa najważniejsze składniki brzmienia Yes.

Edytowane 30 Czerwca 2015 przez Edmund Exley

[Mistrz17 6930]

Muzyka z filmu "Drive" cały wczorajszy wieczór.

[Jacek K. 1505]

(...)

 

Wiele razy, gdy mówiłem o jakiejś płycie Yes, jednym z kryteriów jej oceny było to, czy bas Squire'a jest należycie wyeksponowany (m.in. dlatego nie jestem fanem "Tales..."). On i wokal Andersona to były dwa najważniejsze składniki brzmienia Yes.

 

Witam,

fakt - dźwięk basu i perkusji to była zawsze słaba strona większości płyt YES. Za to na koncertach (byłem 3x) bas Squire'a był ogromny, powalający (The Fish) ... szkoda, że już go nie usłyszymy

Jednak dla mnie, wszyscy członkowie YES są ważni - w równym stopniu .

Pozdrawiam.

Edytowane 30 Czerwca 2015 przez Jacek K.

[carcas7 2]

Ja jakoś zawsze wolałem płyty od koncertów, ale Napalmiczków, Carcass i to co pozostało po Voivod chętnie w Gda zobacze, Paradajsów może przy okazji

 

A co do zespołu Obitewary to klip z ostatniej płyty mają zabawny.https://www.youtube.com/watch?v=3IRja90Ua0s

Ostra jazda!!!!!!!

Ja na koncert się wybieram głównie ze względu na Carcass

[Lincoln Six Echo 75585]

Wierzcie lub nie, ale pierwsze auto w życiu kupiłem tylko po to, żeby móc posłuchać Van Halen przy 180 km/h na autostradzie.

 

https://www.youtube.com/watch?v=frt3lYZ6l2Q

[pk_kamil 7319]

ja w dalszym ciągu jestem pod wrażeniem TERIONa. Tym razem gorąco polecam ich koncert  Budapesztu - dla mnie REWELKA!. Utwór Lemuria w wersji akustycznej - po prostu wymiata (ok. 49 min. koncertu):

 

[Dar 33]

Trochę w innym od ww. klimacie. Ale za to po polsku:

 

 

 

[Dar 33]

No dobra wiem, że post pod postem itp. Ale przynajmniej w tematyce. Może Ktoś odsłucha, a może Komuś wrócą wspomnienia:

 

[Edmund Exley 6825]

Soundtrack z mojego filmu wszech czasów:

 

 

I ulubiony fragment, razem ze sceną (Jezu, jak to jest wykonane, sfilmowane, zmontowane...):

 

[Lincoln Six Echo 75585]

Klasyczny kawałek w supergwiazdorskim wykonaniu:

https://www.youtube.com/watch?v=cvl7_9dUIZw

[pk_kamil 7319]

Trochę w innym od ww. klimacie. Ale za to po polsku:

 

(...)

 

Zatem... klimatycznie i po POLSKU:

 

https://www.youtube.com/watch?v=RGyp_qUOoGo

[Lincoln Six Echo 75585]

_{Nie wiem, czy kawałek o takim tytule wypada wrzucać na forum zegarkowym...}

https://www.youtube.com/watch?v=0gAj38UxVgE

[Edmund Exley 6825]

Niech mówią, co chcą - dla mnie to wyborny soundtrack, idealnie pasujący do filmu:

 

https://www.youtube.com/watch?v=tItxr8cY8Gc

[Jacek K. 1505]

Witam,

akurat byłem na wakacjach, ale zawsze znajdzie się ktoś życzliwy  >

 

 

 

Pzdr.

[Lincoln Six Echo 75585]

Niech mówią, co chcą - dla mnie to wyborny soundtrack, idealnie pasujący do filmu:

 

https://www.youtube.com/watch?v=tItxr8cY8Gc

No to ja powiem, co chcę - całkowicie się zgadzam z przedmówcą. A ode mnie dzisiaj trochę bardziej pokręcony, taneczny klimat na lato:

[Dar 33]

No to ja powiem, co chcę - całkowicie się zgadzam z przedmówcą. A ode mnie dzisiaj trochę bardziej pokręcony, taneczny klimat na lato:

Fajny kawałek i rzeczywiście trochę pokręcony

[Edmund Exley 6825]

Letnie noce są dziwne - człowiek chce sobie czasem posłuchać popu. Ale dobrego, na szczęście

 

Każdy, kto widział "Boskiego", wie, jakiego kopa ma ten kawałek:

 

A propos Boskich (bo było ich dwóch) - ten to też naprawdę niezły "powerplay":

 

[Lincoln Six Echo 75585]

Trudno uwierzyć, że to już tyle czasu....

[QuadrifoglioVerde 4046]

zegarkowo

 

[Admof 2264]

Rytmus to wesoły koleżka

https://www.youtube.com/watch?v=R9f0O1ohXtM

[13lesiu 958]

Tak było wczoraj wieczorem

Edytowane 26 Lipca 2015 przez 13lesiu

[Wulfgar 509]

ja slucham ciezkiej muzy zasadniczo a to takie prawie jak sepultura zasadniczo

[Gość Angelo]

[13lesiu 958]

Wulfgar nawet twój nik sugeruje mocną rzecz  ale kiedy ja dorastałem przy AC\DC to jeszcze nikt nie słyszał o takiej muzyce Ektomorf 

[Smycel 4773]

ja slucham ciezkiej muzy zasadniczo a to takie prawie jak sepultura zasadniczo

Muzyka, jak muzyka - nawet częściowo w moim guście, ale teledysk jest mocny. Do przeczytania ostatniej planszy miałem ochotę napisać, że jest ostro popierdzielony, ale ona sporo zmienia w jego odbiorze.

Edytowane 27 Lipca 2015 przez Smycel