Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ketling

UWAGA Okazja na Allegro

Rekomendowane odpowiedzi

Kopie ze starego materiału robią ;) "fachowcy"

A wszystko po co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kopie ze starego materiału robią ;) "fachowcy"

A wszystko po co?

 

Dla kasy, dla mamony :).

 

A jak wezmę 150 lat sezonowaną deskę i coś z niej zrobię to będzie "antyk " ? ;)

 

Jeśli ze stu pięćdziesięcioletniej deski wytnie się klapę do kibla, to to będzie klapa do kibla, a jeżeli szalunek do fundamentu pod chlewik- to szalunek. Materiał nie uświęca ani deskowania, ani sedesowej galanterii (chociaż parę dni temu, w poważnym muzeum dotarliśmy do dużego działu antycznych wychodków, Kiniol świadkiem :D ). Jasne, warto użyć starego, przesezonowanego drewna w konserwacji, ubytki w XVII- wiecznej ambonie robiłbym chętnie sędziwym drewnem, ale to dla zachowania przedmiotu, jak najporządniejszej reperacji, podobnych naprężeń, struktury etc.

Używanie starych dech w celu oszukania kupującego, aby mu się dobrać do sakiewki jest tak samo etyczne jak sprzedaż hurtowa Kolumny Zygmunta, moim zdaniem.

Broń Boże, nie chcę rzucać się zajadle na hobbystów i zapaleńców, co dla siebie i bliskich wydłubują cuda ze spróchniałej szafy- to jest OK. Mam tylko dużą niechęć do majstrów wykorzystujących wiekowy materiał w celu zamaskowania oszukańczych kopii.

A wracając do pytania: za sto lat kopia zegara wiedeńskiego będzie stuletnią kopią wiedeńczyka pięknie wykonaną. Gorzej zrobiona zasłuży na miano "wiedeniec".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz - 150 letnia deska to antyk.

Czy przestanie być antykiem jak się coś z niej zrobi ?

 

Coś co prowadzi do absurdu staram się traktować na dystans.

Ludzie godzą się na kompromisy i popadają w paranoję nie potrafiąc ustalić zasad.

 

Przykłady :

-szwajcarski zegarek, który musi mieć ileś tam % "szwajcarskości" by się mógł tak nazywać - bez urazy - a po co mi ta nazwa - dla bandy ... chyba wyhamuje z opinią ;)

Nazwa dla lepszego samopoczucia OK - dlaczego... a może po co buduje ktoś samopoczucie na fałszu, naciąganiu prawdy ?

- jak wiele można wymienić w oryginalnej skrzynce zegara by pozostała antykiem ? można dodać nowy klej, a może też wstawkę forniru i politurę, i nazwać to ładnie " po konserwacji".

-czy ktoś zastanawia się ile obrazu Matejki zostało jeszcze w jego obrazie po konserwacjach ? ;)

 

Czy na prawdę podstawą oceny starych przedmiotów ma być chęć posiadania ich przez innych ?

Starocie posiadają w sobie myśl i wysiłek przeszłych pokoleń. Jeżeli umiem to zauważyć ( nie tylko bezmyślnie przyjąć ), to posiadam rzeczy, które stanowią wartość intelektualną.

Jeżeli są to tylko przedmioty pożądania innych, to mam jedynie trochę wartości materialnej.

 

Ucieczką od takich rozważań jest bezmyślność - mam i nie zastanawiam się dlaczego, bo jeszcze okaże się, że nie jestem w miejscu w którym chciałbym się postawić.


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Mariszu , cieszę ,że wywołałem fajną dyskusje . czuje , że mi sie udało , ale co ja bym dał , zeby umiec tak pieknie wyrażic swoją opinie . i zamknąć temat.

 

 

"Ucieczką od takich rozważań jest bezmyślność - mam i nie zastanawiam się dlaczego, bo jeszcze okaże się, że nie jestem w miejscu w którym chciałbym się postawić."

 

pozdrawiam AM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie Mam jeszcze dwa pytania: Pierwsze nawiązuje do tematu kopii i uczciwości

1. Czy ktoś z kolegów wie jak zakończył się spór panów , Wieganda i Kucharczyka dot. Zegara astronomicznego ? .Czytałem sporo na forum na ten temat. Wiem , że było dużo wypowiedzi, znawców i ekspertów , ale nie znam finału sprawy.

2. Chciałem zapytać , czy ktoś z forumowiczów w warunkach amatorskich zrobił ( złożył ) jakiś ciekawy zegar , na wzór zegara z wahadłem sekundowym , albo z centralnym sekundnikiem , albo ażurowy

Wiem ,że na forum było sporo na ten temat dyskusji i przymiarek , ale nie wiem czy coś z tego wyszło. Temat ten mnie interesuje, bo sam zamierzam coś wykombinować , zrobić fajny nietypowy zegar w nietypowej skrzynce , który zaakceptuje moja córka Ona nic nie chce z mojej kolekcji , a ja się uparłem ,że coś, jakaś pamiątka ma wisieć w mieszkaniu mojej księżniczki . Wiem też , że zegar astronomiczny by zaakceptowała , no ale to astronomia cenowa. Mogę jeszcze dodać , że z racji wykonywanego kiedyś zawodu u mnie nie ma problemu z wyobraźnią techniczną , konstrukcją technologią mechanizmów . Jest tylko jeden problem , ograniczenia finansowe i czasowe ( trochę już siedzę na walizkach ) . Z tego powodu , myślę o jakimś składaku , ze starych mechanizmów . Mam skromny hobbistyczny warsztacik , nawet mam pomysł na to wszystko , Ale przed rozpoczęciem prac chciałbym sprawdzić , czy ktoś już coś podobnego zmaterializował

 

pozdrawiam AM

 

 

Ps . dzieki ! zmieniłem tekst zgodnie z uwagą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przepraszam miałem na mysli centralny sekundnik

 

 

Mamy do dyspozycji funkcję EDYTUJ. Można , a nawet należy, poprawić już napisany post a nie dodawać następny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i się sam zbananowałem................. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj chłopaki, odchodzicie do tematu posta. Tu przeca piszemy o oszustach, a nie centralnych sekundach B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bendombany :P


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlazł słoń do sklepu z porce-lanom . Dawno sie tak nie uhahałem . :)

Ale chwileczkę , pierwsza część mojego postu była prawie ,ciut ,ciut na temat . :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupa mięci:

 

post-6402-0-72171600-1368911817_thumb.jpg

 

post-6402-0-31967300-1368911982_thumb.jpg

Chciałbym wrócić do tematu sprzedaży na ebay tego zegara .Jeszcze raz ten mechanizm nie wyprodukowała firma lenzkirch posiada on sygnaturę firmy lenzkirch przez kogoś dorobioną oraz podstawa tarczy nie jest również lenzkircha.Cyfry na mechaniżmie są wybite bardzo szeroko czego nie robił lenzkirch. Napisałem o tym do sprzedaącego lecz nie ma odzewu. Szkoda mi tych ,którzy licytują mysląc,że kupują oryginalnego lenza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla kasy, dla mamony :).

 

 

 

Jeśli ze stu pięćdziesięcioletniej deski wytnie się klapę do kibla, to to będzie klapa do kibla, a jeżeli szalunek do fundamentu pod chlewik- to szalunek. Materiał nie uświęca ani deskowania, ani sedesowej galanterii (chociaż parę dni temu, w poważnym muzeum dotarliśmy do dużego działu antycznych wychodków, Kiniol świadkiem :D ). Jasne, warto użyć starego, przesezonowanego drewna w konserwacji, ubytki w XVII- wiecznej ambonie robiłbym chętnie sędziwym drewnem, ale to dla zachowania przedmiotu, jak najporządniejszej reperacji, podobnych naprężeń, struktury etc.

Używanie starych dech w celu oszukania kupującego, aby mu się dobrać do sakiewki jest tak samo etyczne jak sprzedaż hurtowa Kolumny Zygmunta, moim zdaniem.

Broń Boże, nie chcę rzucać się zajadle na hobbystów i zapaleńców, co dla siebie i bliskich wydłubują cuda ze spróchniałej szafy- to jest OK. Mam tylko dużą niechęć do majstrów wykorzystujących wiekowy materiał w celu zamaskowania oszukańczych kopii.

A wracając do pytania: za sto lat kopia zegara wiedeńskiego będzie stuletnią kopią wiedeńczyka pięknie wykonaną. Gorzej zrobiona zasłuży na miano "wiedeniec".

Może nie na temat ale tak to wygląda:


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym wrócić do tematu sprzedaży na ebay tego zegara .Jeszcze raz ten mechanizm nie wyprodukowała firma lenzkirch posiada on sygnaturę firmy lenzkirch przez kogoś dorobioną oraz podstawa tarczy nie jest również lenzkircha.Cyfry na mechaniżmie są wybite bardzo szeroko czego nie robił lenzkirch. Napisałem o tym do sprzedaącego lecz nie ma odzewu. Szkoda mi tych ,którzy licytują mysląc,że kupują oryginalnego lenza.

 

 

szkoda szkoda , bo kupujac, znalezli by sie nie w tym miejcu w ktorym chcieli by sie postawic :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bendombany :P

 

Chcę wyjasnic ,że nie zrozumialem znaczenia słowa bedombanamy , stad nieporozumienie w moim poście . . Teraz juz wiem , Odludek mi wyjasnił . przepraszam AM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/show_item.php?item=3178291428 co myślicie Państwo o tym zegarze?

 

To chyba nie ten temat. Tutaj prezentujemy, komentujemy oferty jajcarskie, tragikomiczne, niepojęte itp.

W tym przypadku - zwraca uwagę rewelacyjne opakowanie (serio). Zegar w takim sobie stanie, wymagający dobrania korony i kosmetyki skrzyni (o mechanizmie trudno się wypowiedzieć). Cena moim zdaniem do zaakceptowania.


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.