seiken 86 #1551 Napisano 25 Września 2008 Mam pytanie do znawców tematu.Przymierzam się do zakupu nowego noża i bardzo zainteresowała mnie firma Kershaw, a najbardziej model na załączonym ponizej zdjęciu. Warto kupić ten nóż? Jest na forum ktoś kto go ma? Co to jest wogóle za firma i czy pod tym napisem USA nie ma przypadkiem małym druczkiem made in china....? [url=""]Obrazek[/url]zamiast tego proponował bym tenZT 200 do końca wrzesnia można go mieć za 364 zł z przesyłka kurierem stal 154 CMMade in USA :razz: 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lestaf 452 #1552 Napisano 25 Września 2008 A gdzie on niby tyle kosztuje? Zgaduje, że na ebayu... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
seiken 86 #1553 Napisano 25 Września 2008 Były tu http://www.togo.com.pl/noze/main.php?co=showdir&id=413dla uzytkowników knives jest zniżka 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
porcelanowy 938 #1554 Napisano 25 Września 2008 POwitołRadzę tego zmrola dokładnie wymacać a nie lecieć na cenę Jest naprawdę ciężki, jak na folder, i dosyć duży. Dodatkowo faktura rękojeści jest agresywna, ergo: kieszenie lecą dosyć szybko.Lestaf: szukając noża, musisz wyjść od pytania, do czego ci on potrzebny. 0 porcelanowy: Nóż to Narzędzie => ntn.knives.pl Z pamiętnika strapmakera amatora Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
seiken 86 #1555 Napisano 25 Września 2008 E nie przesadzaj , dzieki tej "karbowanej" fakturze w łapie leży doskonale :mrgreen: ja mam go w pochwie z kydexu /nosze albo przy pasku albo przy taśmie maxpedition/A jesli ma być nóż do użytkui lekki to Gripek albo BM 950 Rift plain - bardzo ładny i fajny nozyk 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lestaf 452 #1556 Napisano 25 Września 2008 Nóż ma mi służyć do tego do czego akurat będe chciał go wykorzystać, taka jest moim zdaniem definicja dobrego noża, można go użyć wtedy gdy jest najbardziej potrzebny i do tego do czego akurat jest potrzebny. Nóż ze stałą klinką już mam od wielu lat i nigdy sie na nim nie zawiodłem, za to w moim skladanym nożu kruszy sie ostrze, bo to gówniana chińszczyzna. Na klindze jest napisane, że to ze stali 440 C, ale nie wierze, żeby ta stal po roku aż tak sie mogła wyszczerbić, więc w Chinach pewnie piszą na nożach oznaczenia, które akurat najbardziej się im podobają i widocznie o S30V jeszcze wtedy nie wiedzieli, bo na pewno z chęcią by tak na moim nożu napisali... Dla przykładu mam Muela Mirage, który z tego co przypuszczam (oznaczenia na nożu nie ma), jest ze stali 420, a po ośmiu latach karczowaniu lasów wyglada jak nowy... Podsumowując, nóz ma być poręczny z dobrej stali i broń Boże nie chiński. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
seiken 86 #1557 Napisano 25 Września 2008 Jak pisałem ZT 0200 jest b.poręczny i jest zrobiony w USA Ale faktem jest , że wiekszość topowych firm robi noze albo na Taiwanie albo w Cinach 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość mathu #1558 Napisano 25 Września 2008 Ale faktem jest , że wiekszość topowych firm robi noze albo na Taiwanie albo w Cinach??? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
seiken 86 #1559 Napisano 26 Września 2008 Ale faktem jest , że wiekszość topowych firm robi noze albo na Taiwanie albo w Cinach???Co masz wątpliwości ? :mrgreen: hehe sam dobrze wiesz , że tak jest , np topowy folder Benchmade BM 630 robiony jest na Tajwanie czy o Ciny ? to taka Słowacka literówka niech bedzie Chiny 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość MichaelD #1560 Napisano 26 Września 2008 Z topowych firm.... Benchmade ( Jeden tylko model robi w Chinach i jest w wyraźnie z Czerwonej Lini)Spyderco tez jeden model pod nazwa Spyderco + wszystkie wszystkie noże ByrdFallkniven - wszystkie noże robione są częściowo w Japonii i SzwecjiEmerson - 100% USABuck - 100% USACold Steel - tutaj ciężko powiedzieć ale rzeczywiście dużo noży jest produkowane w tych krajach CRK - 100% USAMicrotech - 100% USATOPS - 100% USARAT Cutlery - - 100% USAKershaw, SOG, Ka-bar, Ontario - maja zdecydowana większość noży robionych w USA lub Japonii 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
porcelanowy 938 #1561 Napisano 26 Września 2008 POwitołE nie przesadzaj , dzieki tej "karbowanej" fakturze w łapie leży doskonale :mrgreen: ja mam go w pochwie z kydexu /nosze albo przy pasku albo przy taśmie maxpedition/A jesli ma być nóż do użytkui lekki to Gripek albo BM 950 Rift plain - bardzo ładny i fajny nozykNa urlopie 80% czasu pomykałem w krótkich spodenkach na gumce i już stryker spowodował, że opalenizna w pasie z prawej strony sięga ze 2cm niżej. Poważnie, dosyć dziwnie to wygląda Też się na ZT200 napalałem (z gęby IMO ciekawszy niż ZT300), później jednak obmacałem i jednak nie dla mnie. Duży, ciężki, ale faktycznie, leży ładnie. Myślałem, żeby łyknąć go jako folder w teren, ale w teren prawdziwy nożownik idzie z fixem Do miasta jednak całkowicie nie dla mnie.Griptilian i Rift to bardzo sensowne propozycje. Nie ekscytowałbym się tak tym "Made in USA." Doświadczenie mi mówi, że i noże produkowane na dalekim wschodzie mogą być dobrej/bardzo dobrej jakości jak i te z USA podłej. Mówię o uznanych firmach a nie typowych chińskich podróbach. 0 porcelanowy: Nóż to Narzędzie => ntn.knives.pl Z pamiętnika strapmakera amatora Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maciato 24 #1562 Napisano 27 Września 2008 Panowie , co prawda noża osobistego nie używam , ale ulubioną moja zabawką jest ten oto Fiskars .- waga 2400 gram- długość 720 mm- długość ostrza z obuchem 200 mm- szerokość ostrza 68 mm- ostrze trwale połączona z trzonkiemMogę polecić z czystym sumieniem , używam jej już trzeci rok i nie zamieniłbym na nic innego . 0 xxx Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lestaf 452 #1563 Napisano 27 Września 2008 Panowie , co prawda noża osobistego nie używam , ale ulubioną moja zabawką jest ten oto Fiskars . Przekonałeś mnie, teraz zamiast noża będę nosił na codzień siekierę :razz: Co tam ja głupi myślałem o Kershaw, przyszłość stanowi Fiskars !!!Ale zauważyłem na trzecim zdjęciu, że w zegarek nie udało ci sie trafić :wink: 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek. 0 #1564 Napisano 27 Września 2008 Przekonałeś mnie, teraz zamiast noża będę nosił na codzień siekierę Do czarnego garniaka plus koszula w prążki - czad :cool: Ale zauważyłem na trzecim zdjęciu, że w zegarek nie udało ci sie trafić :wink: Ja trafiam Escherichię Coli w mitochondrium, ale nie po trzech, a po czterdziestu latach praktyki :grin: J. 0 Jacek Tomczak - Janowski-=WSzA=-Warsztat Szyderstwa Artystycznego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yurrek 1 #1565 Napisano 28 Września 2008 Panowie , co prawda noża osobistego nie używam , ale ulubioną moja zabawką jest ten oto Fiskars .- waga 2400 gram- długość 720 mm- długość ostrza z obuchem 200 mm- szerokość ostrza 68 mm- ostrze trwale połączona z trzonkiemMogę polecić z czystym sumieniem , używam jej już trzeci rok i nie zamieniłbym na nic innego . [url=""]Obrazek[/url][url=""]Obrazek[/url][url=""]Obrazek[/url][url=""]Obrazek[/url]ObrazekObrazek A dla mnie Tissot piękny. Nic specjalnego. Ale z ta bransoletą to było marzenie. Pojawił sie w naszych "Jubilerach" gdzieś pod koniec 1979 roku.Albo na początku 1980. 0 Dawaj czasy! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek. 0 #1566 Napisano 28 Września 2008 A dla mnie Tissot piękny. Nic specjalnego. Ale z ta bransoletą to było marzenie. Pojawił sie w naszych "Jubilerach" gdzieś pod koniec 1979 roku.Albo na początku 1980. Faktycznie - ty masz oko :smile: O ile się nie mylę, miały werk Omegi, kaliber 1481. J. 0 Jacek Tomczak - Janowski-=WSzA=-Warsztat Szyderstwa Artystycznego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yurrek 1 #1567 Napisano 28 Września 2008 A dla mnie Tissot piękny. Nic specjalnego. Ale z ta bransoletą to było marzenie. Pojawił sie w naszych "Jubilerach" gdzieś pod koniec 1979 roku.Albo na początku 1980. Faktycznie - ty masz oko :smile: O ile się nie mylę, miały werk Omegi, kaliber 1481. J. Chyba z dwa lata temu była nówka na alledrogo. Tylko luźnej kasy nie miałem. :sad: Psuły się. Mój kuzyn chyba z pięć razy naprawiał. Ale dla mnie odlot. Połączenie masywnej bransolety z delikatnym ciemnoniebieskim cyferblatem. Teraz takich nie robią. Albo czarne, albo jasne. Styl lat 70.. 0 Dawaj czasy! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lawnowerman 927 #1568 Napisano 29 Września 2008 Panowie , co prawda noża osobistego nie używam , ale ulubioną moja zabawką jest ten oto Fiskars . Przekonałeś mnie, teraz zamiast noża będę nosił na codzień siekierę :razz: Co tam ja głupi myślałem o Kershaw, przyszłość stanowi Fiskars !!!Ale zauważyłem na trzecim zdjęciu, że w zegarek nie udało ci sie trafić :wink: Fiskars robi też noże.... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość areczek86 #1569 Napisano 2 Października 2008 Wygląda jak harcerska "finka" :mrgreen: A swoją drogą to przeraża mnie ten casio... Panowie, czy ktoś z was posiada CRKT Rollock?? W opisie napisali: Ostrze ze stali nierdzewnej - AUS-6M - o twardości 55-57 HRC.Nic mi to nie mówi, więc może ktoś z was pomoże mi odszyfrowac te dziwne znaczki??? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lawnowerman 927 #1570 Napisano 2 Października 2008 Wygląda jak harcerska "finka" :mrgreen: A swoją drogą to przeraża mnie ten casio... CZEMU? Co do stali.: AUS-6 to japoński odpowiedniki stali 440A jednak z dodatkową domieszką Wanadu, który poprawia ich wytrzymałość na ścieranie. Z kolei 440A dzięki wyższej zawartości węgla jest twardsze lepiej trzymają ostrze. 440A jest bardzo odporna na rdzę. Bazą dla 440 jest 420 - za sprawą niskiej zawartości węgla (>0.5%) jest miękka i szybko się tępi. Używana głównie w tanich nożach. Żródłó http://www.swiatnozy.com.pl/enc_stal.html 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek. 0 #1571 Napisano 2 Października 2008 Wygląda jak harcerska "finka" :mrgreen: Fakt :smile: Rękojeść sprawia dziwne wrażenie (tym bardziej, że jest pusta w środku), ale to dobry i wytrzymały nóż roboczy. J. 0 Jacek Tomczak - Janowski-=WSzA=-Warsztat Szyderstwa Artystycznego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość areczek86 #1572 Napisano 2 Października 2008 Co do stali.: AUS-6 to japoński odpowiedniki stali 440A jednak z dodatkową domieszką Wanadu, który poprawia ich wytrzymałość na ścieranie. Z kolei 440A dzięki wyższej zawartości węgla jest twardsze lepiej trzymają ostrze. 440A jest bardzo odporna na rdzę. Bazą dla 440 jest 420 - za sprawą niskiej zawartości węgla (>0.5%) jest miękka i szybko się tępi. Używana głównie w tanich nożach. Czyli że warto czy nie?? :/ 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość mathu #1573 Napisano 2 Października 2008 Nie warto, te stale to plastelinka, mimo marketingowego upiększania. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek. 0 #1574 Napisano 2 Października 2008 Czyli że warto czy nie?? :/ Jeśli pracujesz w biurze - nie; tam wszyscy mają noże minimum z AUS-8 lub VG-10 :cool: J. :mrgreen: 0 Jacek Tomczak - Janowski-=WSzA=-Warsztat Szyderstwa Artystycznego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lawnowerman 927 #1575 Napisano 3 Października 2008 Co do stali.: AUS-6 to japoński odpowiedniki stali 440A jednak z dodatkową domieszką Wanadu, który poprawia ich wytrzymałość na ścieranie. Z kolei 440A dzięki wyższej zawartości węgla jest twardsze lepiej trzymają ostrze. 440A jest bardzo odporna na rdzę. Bazą dla 440 jest 420 - za sprawą niskiej zawartości węgla (>0.5%) jest miękka i szybko się tępi. Używana głównie w tanich nożach. Czyli że warto czy nie?? :/ Jeżeli bedziesz używał noża do cięcia sznurka, kabla, chleba, pokrojenia kartonu z prezentem, otwarca puszki z orzeszkami. a nie będziesz nim rzucał po drzewach, zabijał w dżungli czy patroszył świeżej krowy to wybór jest bardzo dobry. Pamiętaj, że im twardsza stal, tym jest trudniej ją naostrzyć jak się stępi.A profi ostrzałka tgo jest jakieś 200-400 zł i trzeba umieć. Ja mam CRKT na dość miękkiej (nie odbieraj tego tak, ze przekroisz kabel na biurku i musisz lecieć naostrzyć nóz ) i nie narzekam... Raz na jakiś czas naostrzę i jest ok. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach