Nóż

[Jacek. 0]

Ps. Jacku, jak tylko odzyskam kontakt z nawierzchnią ... wrócę i "pomszczę" ten rysunek ;-) ;-) ;-)

 

Postaraj się; ilość startów powinna równać się ilości lądowań

 

BTW: to małe tam na końcu - mój Meerkat mi się przypomniał.

 

J.

[Gość Bigbart]

Pytanie do forumowiczów: mam zamiar kupic sobie nożyk EDC no i wybrałem sobie Spyderco Delica 4 nową, tyle że chciałbym go sobie sprowadzić z USA bo tam ceny oki i stąd pytanko czy ktoś zna jakiś sklep internetowy w którym będą niskie koszty przesyłki do Polski, bo ja szukam szukam i wszędzie ok 35 $, a to troche sporo przy cenie nożyka ok 40-45$...

[Gość MichaelD]

www.pvk.com www.knifeworks.com www.newgraham.com

[Diplodok 65]

Pytanie do forumowiczów: mam zamiar kupic sobie nożyk EDC no i wybrałem sobie Spyderco Delica 4 nową, tyle że chciałbym go sobie sprowadzić z USA bo tam ceny oki i stąd pytanko czy ktoś zna jakiś sklep internetowy w którym będą niskie koszty przesyłki do Polski, bo ja szukam szukam i wszędzie ok 35 $, a to troche sporo przy cenie nożyka ok 40-45$...

 

Wejdź na www.knives.pl i zajrzyj na bazar. W TYM WĄTKU Wojtek sprzedaje dużo Pająków w dobrych (czasem bardzo dobrych) cenach.

[demon 0]

Nie wiem czy do "bazaru" nie trzeba się logować :-( Jeżeli tak, to należałoby utworzyć nowy profil.

[demon 0]

Panie, Panowie ...

 

Jestem tak zadowolony, że aż skopiuję mojego posta z forum nożowego bo nie mam siły pisać "na nowo" ;-)

 

Czapki z głów

 

Dwudziestoletni szufladowiec Frosts (model 1354)  ... 120 zł nożyk ... moja mina bezcenna

Qr ... marzyłem o skinerze z drewnianą rączką i "młotkiem" na końcu ... Ta stówka była mi potrzebna jak powietrze. Odetną mi telefon, wyłączą prąd, zlicytują samochód. Mam to w D. Żywcem mnie nie wezmą. Nie chcę innego fikseda. Mam nadzieję, że to nie sen ... i nie obudzę się z Kopromedem (taki polski bazarowy szmelc) pod poduszką ;-)

 

 

Foto za aukcji.

 

Edit, doczytałem się, że właściciel ocenia wiek na lata 60-70, a więc 30-40 nie dwadzieścia. Jeszcze lepiej :-)

[Gość MichaelD]

Mi sie podobaja niesamowicie noze:

Matt Lamey' http://www.imageseek.com/lamey/

 

 

 

 

i Matt Lesniewski http://www.mlknives.com/

 

http://www.mlknives.com/tarstag.htm i http://www.mlknives.com/huntingbowiescamp.htm D4 i H1

[demon 0]

fajne, fajne ... ale aż strach zapytac o cenę ;-)

 

edit, Matt Lamey jest fajny - nie ML Knives. Te rogi zamiast rękojeści :-( i kuchenny "dizajn".

[Gość MichaelD]

Lamey bierze 50$ za 1 cal ostrza te drugie bowie to okolo 500 $.

Lesniewski 149 $ za ten pierwszy nóż okładzinami z poroża.

 

...czyli ceny naprawdę bardzo przywoite.

 

zastanawiam sie czy nie zamowic takiego "kucheniaka" ale z okładzinami z curly maple i częściowym filework'iem

[demon 0]

hmmm ... kwestia skarbonki, jak zawsze - narazie się wstrzymam z zakupem ;-) Dla Polaka (przeciętnego) to jednak ładny pieniądz.

 

Edit. Moim zdaniem bylby trochę za długi. Wydaje mi się że 15 cm ostrza to max w takim nożu - dłuższe to już chyba tylko do chleba ...

 

Co to jest curly maple ?

[Gość MichaelD]

Curly Maple http://en.wikipedia.org/wiki/Curly_maple

Maple to Klon

Za dlugie ? To ostrze w tym "kucheniaku" ma 4 5/8 cala (11,77 cm) czyli poniżej twoich 15 cm. Podoba mi sie w tym nozu, ze krawędź tnąca jest praktycznie na cala długość ostrza, poza tym pelen plaski szlif, 3/16 " grubości na 4 5/8" cala ostrza, jak dla mnie to idealne nożyk do wszystkiego.

 

a tam lubię duże zabawki, ciekawe co powiesz na 25 cm ostrze w Battle Rat'ie

[demon 0]

Może o innych nożach mówimy :-D

 

Dla mnie najbardziej kuchenny jest ten większy z tych dwóch: http://www.mlknives.com/image/baglongknifesteel15940.jpg . Nie uwierzę, że ma < 15cm :-D

 

Noże Mla przypominają mi wielkie zjeżdżone na szlifierkach czarne ostrza w drewnianych oprawach królujące swego czasu w sklepach mięsnych i kuchniach. Moja babka ma taki. Wysokowęglowa stal pokryta 50 letnią patyną, ostrze w ksztalcie długiego cienkiego trójkąta. Paskudztwo :-) Zdecydownie nie mój 'fason'. wygląda prawie jak ten: http://www.mlknives.com/image/nofrillsbutcher150.jpg (po stu ostrzeniach).

Ten natomiast; http://www.mlknives.com/image/optionbowiec63652.jpg kojarzy mi się z brudnym nożem obecnym we wszyskich możliwych zakładowych stołówkach. Leży sobie od wieków a klasa robotnicza rozprówa nim mielonki i kroi cebulę (w mojej poprzedniej firmie chłopaki miały taki "kozik" bo to nie "nóż" tylko "kozik"). Ten http://www.mlknives.com/image/somebowies63519.jpg (prawy-górny róg) to chodzące załamanie psychiczne. Znowu posłużę się przykładem z poprzedniej firmy takiego "rogacza" miał mój kolega z pokoju - zagroziłem mu, że jak go zobaczę w "miejscu publicznym" to go wyrzucę :-) Coś w rodzaju ostrza obsadzone było w rogu za pomocą ołowiu (?). To niby-ostrze Ciągle wypadało na ziemię.

 

Nie ... nie mogę ;-)

 

Pan Matt Lamey to zupełnie inna klasa ... pomniejszyć trochę Bowie i byłby fajny biwakowiec.

 

Ps. Bez urazy mam nadzieję. ML totalnie nie trafia w moje poczucie esteryki.

[Gość MichaelD]

To co powiesz o tych "Kucheniakach" :?: :!:

http://www.knifeart.com/blacinbow.html

http://www.knifeart.com/henstagsilwi.html

http://www.knifeart.com/wilblacfigbo.html

[seiken 311]

Mam kute kuchenniaki Fiskarsa

najdłuższy ma ostrze 21 cm -i jest najmniej używany deko przy długi

a najczęściej w kolejności

szefa kuchni - 18cm

pikutek

i 11cm do warzyw :wink:

Ten za 2100$ to deko profanacja

Te kuchenniaki Bowie są może i ładne.......

ale nie mają jak dla mnie klimatu kuchni :wink:

a po za tym to będą rdzewieć za dużo roboty aby utrzymać je w należytym stanie

to raczej "dzieła sztuki" do trzymania w gablocie

[Gość MichaelD]

nie wiem co wy sie tak przyczepiliście do tej rdzy :?: :?:. żadna stal nierdzewna nie będzie maila takich parametrów jak stal węglowa/łożyskowa/ narzędziowa. Takie ślady po kuciu czy patyna ktora wytworzy sie po pewnym czasie to coś pięknego, taki nóż ma przynajmniej dusze

[seiken 311]

nie wiem co wy sie tak przyczepiliście do tej rdzy :?: :?:. żadna stal nierdzewna nie będzie maila takich parametrów jak stal węglowa/łożyskowa/ narzędziowa. Takie ślady po kuciu czy patyna ktora wytworzy sie po pewnym czasie to coś pięknego, taki nóż ma przynajmniej dusze

Za te kase to kupie sikor co nie zardzewieje i ten to dopiero będzie miał

"dusze"

ja rozumiem patyna itp

ale qr..... nie za tyle szmalu :wink:

bo taką "duszę" uzyskam z kuchenniaka za 10 zet od ruskich

napisałem to dzieło sztuki a nie kuchenniak :wink:

[demon 0]

to dzieło sztuki a nie kuchenniak :wink:

 

Dokładnie tak. Są piękne to prawda - ale ja w kuchni oczekuję raczej praktyczności, higieny ( czyli nierdz. i łatwe mycie ), "bezobsługowości" noża niż piękna. Nie mam rodziny więc umycie noża kuchennego, stołowego, łyzki i widelca to dla mnie nie problem. Ale gdybym miał rodzinę prawdopodobnie pomyślałbym o zmywarce. Takie czasy ...

 

Co innego klimatyczny nożyk na wyprawę do lasu. Tu sytuacja jest inna, Mogę poświęcić parę chwil raz na 2-3 tygodnie i przetrzeć wysokowęglowe ostrze np. pastą do zębów* w celu usunięcia kilku "kropek". W imię klimatu, "zycia noża" itp.

Ale oczywiście to moje prywatne zdanie, nie zmuszam nikogo, nic nie chcę udowadniać. Jeżeli ktoś ma czas i ochotę (o $ nie wspominam ) to jak najbardziej chwała mu za to. Wg. mnie Te "kuchenniaki" stylowo pasują raczej do tortu niż pieczonego mięsa. W mojej kuchni chciałbym widzieć raczej coś takiego : http://www.ehamono.com/washiki/marukastu/i...sou-santoku.jpg . Niekoniecznie santoku, chodzi o zbliżony styl.

 

* - proszę się nie śmiać

[seiken 311]

Dlatego proponuję

abyś zakupił sobie

Fiskarsy z serii Cuisine /kute/

1.Szefa kuchni

2. do siekania, typ Santuko

3. do obierania -najlepiej 2 szt bo sie przydają

4 nóż do chleba /ewentualnie/

5 . Pikutek Victorinoxa - Obowiązkowo

6. Ostrzałke na rolce - kupisz w IKEI za 19,90 fiskarsa /tylko bez napisu/

7. listwa magnetyczna -co by sie noże nie tępiły w szufladzie

Ja mam taki zestaw bez noża do chleba tylko nóż do mięsa i wędlin

i od tej pory wywaliłem wszystkie inne kuchenniaki

nareszcie mam ostre noże i święty spokój

 

 

[/b]

[demon 0]

nareszcie mam ostre noże i święty spokój

 

i debet na koncie Ja mam jeden duży nóż, jeden średni (udaje stołowy) i jeden mikro. Musi wystarczyć.

 

Kiedyś (mam nadzieję) przynajmniej jeden duży, kuty Victorinox zamieszka w kuchni. Nie koniecznie zaraz nóż szefa - poprostu jakiś w miarę długi i ciężki.

[seiken 311]

Ni debetu nie mam cały komplet ok 380 zet razem z listwą magnetyczną

Miałem i Vicka kutego ale brat mi "zadoptował"

Fiskarsy są porównywalne i tańsze -znacznie :wink:

[demon 0]

Myślałem, ze więcej kosztuje taki "garnitur noży". Fiskarsy nawet ostatni oglądałem ;-) chociaż prawdę mówiąc taki ze mie mistrz patelni, że szkoda gadać. Masło na kanapki można smarować nawet plastikową jednorazówką wyniesiąną ukradkiem z podłej pizzerii :-D

[Jacek. 0]

Masło na kanapki można smarować nawet plastikową jednorazówką wyniesiąną ukradkiem z podłej pizzerii :-D

 

 

J.

[gibber 0]

Bedzie wkrotce:

 

 

 

Wykonam ze stali sprezynowej 50S2 lub narzedziowej SK5V, nie zalezy mi na nierdzewnosci. Wsrod znajomych zyskal juz przydomek "Siekierka"

[Tsuki 0]

fajny. lubię tanto.

[gibber 0]

Mam jednego foldera drop pointa na stali 440 ktory "handcrafted in china" jest miekkciejszy od spinacza . Noze z ostrzem tanto pokochalem od pierwszego wejzenia i nigdy nie moglem sie na niego zdecydowac.