Gość Julian #176 Napisano 13 Czerwca 2006 Chwila chwila, mówisz (piszesz), że strzał z wiatrówki nie zrobiłby większego wrażenia na "pieskach". Ale to jest temat o nożach, powinieneś jakąś dobrą maczetę zakupić, może to by poskutkowało :wink: PS. Piotrek, ładne noże. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
demon 0 #177 Napisano 13 Czerwca 2006 albo - bombę ZEGAROWĄ ! bo to forum o zegarkach 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grzesiek 3 #178 Napisano 13 Czerwca 2006 To niestety plaga. Jako rowerzysta zaobserwowałem, że teraż "miastowi" na wsiach trzymają (niezamknięte) takie sk....ny, które spokojnie kontynuują pościg przy prędkości 45 km/h :shock: Kiedyś z daleka myślałem, że to źrebak, ale jak ruszył w moim kierunku :shock: Tutaj zamieszczę podziękowania dla kierowcy ciężarówki z drewnem, który mnie zasłonił i dał okazję czmychnięcia. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość feleksc #179 Napisano 13 Czerwca 2006 tak Julian i pochl;astać psiory niedobre 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Julian #180 Napisano 13 Czerwca 2006 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yurrek 1 #181 Napisano 13 Czerwca 2006 Panowie skąs w Was tyle agresji? Nóz nigdy nie był atrybutem Polaka. My bardziej szablą robiliśmy. Nóż był dla innych nacji. Co to się porobiło? Felek niech mnie piorun (ten co w Ślężę napiernicza) zdobęde zdjatka tego Ka Bar. 0 Dawaj czasy! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chief_eng 6 #182 Napisano 13 Czerwca 2006 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yurrek 1 #183 Napisano 13 Czerwca 2006 Ka-Bar bardzo często wypuszcza okolicznościowe wersje USMC. Te złote napisy raczej nie są grawerką. Myślę, że po jakimś czasie zejdą z klingi razem z czarną powłoką. Chief myślisz, ze ja taką kosą faszyny chciałbym wycinać? 0 Dawaj czasy! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chief_eng 6 #184 Napisano 13 Czerwca 2006 No nie wiem, myślałem, że nóż kupujemy po to żeby używać :wink: Pocieszę Cię.Od leżenia na półce powłoka nie powinna zleźć 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
demon 0 #185 Napisano 13 Czerwca 2006 Jerzy - nóż to taka miniaturowa SZABLA :wink: z pełnowymiarową ciężko wsiąść do zatłoczonego autobusu ... A tak na poważnie - jaka agresja ? Czy cięcie wszelkiej maści folii, opakowań, sznurków itp. to zachowanie agresywne ? A do tego normalnemu człowiekowi służy nóż/scyzoryk/multitool. Jeżeli komuś kiedyś ( oby nie ) przyjdzie zmierzyć się ze "wściekłym" psem albo niedopitym żulem to i tak ostatnią rzeczą po którą sięgnie będzie nóż ( jak nie bedzie miał dokąd uciekać a dookola zabraknie już kamieni :wink: ).Jeżeli nie zrozumialem żartu to - sorry. :wink: 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yurrek 1 #186 Napisano 14 Czerwca 2006 Jeżeli nie zrozumialem żartu to - sorry. :wink: Żart to był ewidentny. :wink: 0 Dawaj czasy! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
demon 0 #187 Napisano 18 Czerwca 2006 Było już kilka ciepłych słów o samurajach z nad w Wisły, o Wikingach z Kujaw - przyszła kolej na Buszmenów z Polski B :wink: Panie, Panowie i cała niezdecydowana reszta ! Oto moja najnowsza zabawka : Cold Steel 35GKS Mini Gurkha Light Kukri ( sama nazwa ze względu na swą długość i mogłaby stanowić mini recenzję :wink: ). Do produktów Cold Steela podchodzę dosyć ostrożnie. Wszystko przez "ekskluzywną" stal wysokowęglową nazwaną szumnie Carbon V którą miałem nieszczęście testować w swoim składanym nożu ww firmy. Gdybym miał opisać ją w 3 słowach opisałbym tak: "rdzewieje, rdzewieje,... RDZEWIEJE ! " a cudownych właściwości zapowiadanych przez producenta - ANI ŚLADU ! Rozumiem że taka stal może być ciekawostką w "ciekawostkowych" tradycyjnych nożach z drewnianymi okładkami ( Opinel) ale w polimerowym cudzie techniki - to jakaś pomyłka. Tyle dobrego o firmie :wink: , kolej na jej dziecko. jak widać na obrazku wersja Mini ( wersji "Maxi" lub tym podobnej nie widziałem ) ma całkiem solidne rozmiary ( jakieś 24 cm ) ale jest na tyle mała że można ją swobodnie schować w małym jednodniowym plecaku ( jakoś "nie widzę " siebie maszerującego przez pole namiotowe z takim kawałem stasli "przypiętym" do paska ). O stali z której wykonano ostrze nie wiadomo kompletnie nic. W tym wypadku to dobra wiadomość - jest nadzieja że to nie jest "ekskluzywny" Carbon V - ale coś banalnego :!: Ostrze fabrycznie naostrzone jest dość dobrze, co ważniejsze szlify są symetryczne, brak jakichkolwiek defektów, pokryte jest powłoką zabezpieczającą. Nie mam bladego pojęcia cóż to takiego - ale wygląda mi na jakiś rodzaj farby proszkowej. Powłoka jest dość trwała - ale nie miejmy złudzeń ... jej zniszczenie to kwestia czasu. Kształt ostrza to "kukri" - w "..." bo: 1. prawdziwe kukri produkuje się w Nepalu ( a szampana w Szampanii)2. boki ostrza są całkowicie płaskie ( bez zbroczy, wklęsłości itp. )3. proporcje noża są trochę inne ( wiem że norma DIN na noże kukri nie istnieje ale te widziane przeze mnie na zdjęciach są jakby smuklejsze )4. ostrze nie posiada tego małego łukowatego wycięcia u nasady ( mi to nie przeszkadza - i tak nikt nie wie do czego ono służy więc nie odczuwam jego braku :wink: ) Rękojeść - guma. Niestety nie jest to full tang. Ostatnie 2 cm rękojeści są "puste" i dosyć giętkie nie przeszkadza to w użytkowaniu noża ale drażni estetów, otwór do linki jest niestety w części całkowicie gumowej, metalowa rurka w środku tego otworu włożona jest dość niedbale. Faktura pokrywająca rękojeść i kształt są bez zarzutu. Chodzi mi po głowie pomysł wymiany rękojeści na drewnianą - ale to w dalszej perspektywie. Pochwa - skóropodobna tandeta, raczej do przechowywania noża niż noszenia na pasku ( dla tych którzy chcieliby tak nosić ). Zdecydowanie najsłabszy ( na szczęście ) element całości. Do wymiany natychmiast. Jak to kroi ? Moim zdaniem wcale nie kroi :!: słowo NÓŻ kukri to lekkie nieporozumienie. Jest to raczej TASAK. Kurki nie kroi - raczej rąbie ! Działa jak połączenie tasaka i małej siekierki. Po tygodniu testowania w plenerze mogę powiedzieć tylko jedno: kukri nie zastąpi noża, ani siekierki, nie nadaje się do rąbania polan, ani do krojenia kiełbasy czy arbuza - doskonale nadaje się do wszelkich drobnych prac biwakowych z którymi nie poradzi sobie normalny nóż. Czyli chrust, gałęzie, ( od biedy) liny, itp. jeżeli ktoś chce przerąbać kość bo mu się w kotle nie mieści to kukri będzie ok, bambus czy liany w polskich warunkach raczej nie trafiają się zbyt często :wink: więc nie sprawdzałem jak sobie radzi ale myślę że poszłoby nienajgorzej ... Specyficzny kształt ostrza powoduje że rąbie się stosunkowo szybko, latwo i przyjemnie. Nóż nie "sprężynuje" przy uderzeniach jak siekiera i nie "grzęźnie" w materiale jak zwykły nóż, każde uderzenie jest jednocześnie pociągnięciem ostrza. Fajna sprawa. Naprawdę pomysłowy kształt dla noża użytkowego.Klasyczny kompromis. Jego niewątpliwą zaletą jest to że zajmuje stosunkowo mało miejsca ( jest płaski ), nie jest zbyt ciężki nie mam dokładnej wagi ale podejrzewam 500-700 g a przede wszystkim jest JEDEN. Co to znaczy ? Wrzucamy kukri do plecaka i możemy być pewni że większość problemów ogniskowo-biwakowych rozwiążemy za jego pomocą. Kupiłem go za ok 50 zl na allegro ... i ... nie żałuję. Można powiedzieć że jestem zadowolony. Fajna maszyna o dziwacznym kształcie i sporych możliwościach. podsumowanie plusy: + poręczny+ płaski, lekki+ uniwersalny+ ostrze przyzwoitej jakości minusy: - pochwa- mógłby być full tang- do wszystkiego - czyli do niczego ( tak wiem ze być może nie umiem się nim wprawnie posługiwać- ale nie mam zamiaru wybierać się do Nepalu żeby tam pod okiem jakiegoś mistrza nabierać latami wprawy ) ps. w niepowołanych rękach może być bardzo niebezpieczny :twisted: :!: 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość #188 Napisano 18 Czerwca 2006 Pieski można struć jakikmś gównem... jakiejś chemii nawalić do kiełbachy i może zjedzą. Psów się boje strasznie bo nóż na nie nie jest najlpeszy - możesz dziabnąć kilka razy a one dalej gryzą. Ba! Wiudziałem filmy, na których pies dostałparę kulek i dalej walczył :shock: Najlepiej mieć gaz pieprzowy i dużą kosę. Gazem można oślepić a kosą.... dokończyć. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość feleksc #189 Napisano 18 Czerwca 2006 demonz tego co wiem to kukri służą do walki :oops: i nieżle latają 8) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MasterFan 976 #190 Napisano 18 Czerwca 2006 Pieski można struć jakikmś gównem... jakiejś chemii nawalić do kiełbachy i może zjedzą. Psów się boje strasznie bo nóż na nie nie jest najlpeszy - możesz dziabnąć kilka razy a one dalej gryzą. Ba! Wiudziałem filmy, na których pies dostałparę kulek i dalej walczył :shock: Najlepiej mieć gaz pieprzowy i dużą kosę. Gazem można oślepić a kosą.... dokończyć. Czy naprawdę jesteśmy zmuszeni czytać takie....../nawet nie wiem jak to nazwać/ :?: :? :evil: Marcin 0 "Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka" Samuel Butler Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
demon 0 #191 Napisano 18 Czerwca 2006 z tego co wyczytałem: 1. absolutnie nie służą do latana ( a poza tym ja w życiu nie wyrzyciłbym swojego noża :wink: ) 2. to jest nóż ogólnoużytkowy - jak każdy inny nóż może służyć jako broń, wydaje mi się że gdyby był nożem typowo bojowym nie mógłby slużyć do niczego innego - wiadomo wyspecjalizowane narzędzie pełni zazwyczaj tylko jedną funkcję. Tu nie ma najmniejszych wątpliwości ziemniaka tym nie obierzemy: 3. wyczytalem też że w 99% procentach :!: uzycie noży na polu walki sprowadza się do wycinania krzaków, prac przy maskowaniu, otwierania konserw, itp. więc tak naprawdę rola noża jako "maszyny do zabijania" jest marginalna. Nie znam się na tym ale mam wrażenie że nóż ten pełni funkcję symbolu, "odznaki" czy wręcz talizmanu ( podobno nawet ma swoje święto ) i raczej tak należaloby go traktować. Pojawiające się w sieci zdjęcia Gurkow biegnących po pustyni z nożem w jednej ręce i karabinem w drugiej - są zdjęciami z pokazów ... 4. podobno Gurk(h)owie w armi brytyjskiej nie ćwiczą walki tym nożem, twierdzą że umieją się nim posługiwać od dziecka więc nie muszą się uczyć ( tak jak wszyscy Polacy twierdzą że wspaniale jeżdżą samochodem ). Są oczywiście jakieś pozowane zdjęcia ... z pokazów. Upieram się więc że jest to narzędzie ogólnego przeznaczenia ... ps. Tsuki sie poprostu zbulwersował - powiedzmy że trochę przesadził, ja mu wybaczam. Ta pogryziona kobitka napewno też :wink: . Sam jak pisałem swojego posta na temat psów musiałem się zdrowo nakombinować żeby opisać tą sytuację nie używając zbyt wielu wulgaryzmów. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość feleksc #192 Napisano 18 Czerwca 2006 Upieram się więc że jest to narzędzie ogólnego przeznaczenia ... ale ja nic nie będe podważał :wink: z tego co wyczytałem: 1. absolutnie nie służą do latana ja nic nie musiałem czytać zeby to stwierdzić :oops: :wink: 8) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
demon 0 #193 Napisano 18 Czerwca 2006 Przyszły mi do głowy jeszcze dwa "użytkowe" argumenty: 1. cywile uzywają ich w kuchni i ogrodzie 2. zazwyczaj do oryginalnych kukri dolączony jest maly nożyk do drobnych prac i krzesiwo ... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
demon 0 #194 Napisano 18 Czerwca 2006 feleksc - bardzo mnie to uradowało :wink: 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość #195 Napisano 18 Czerwca 2006 psy to w moim przypadku bardzo drażliwy temat. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yurrek 1 #196 Napisano 19 Czerwca 2006 Upieram się więc że jest to narzędzie ogólnego przeznaczenia .... Kiedyś czytałem (chyba u Wańkowicza), że Ghurka potrafi tym kukri odciąć głowę bawołu jednym cięciem. Nie wiem, nie widziałem Natomiast Wł. Kwaśniewicz - znawca broni białej definiuje kukri jako "nepalski nóż do rzucania" Zaiste naprawdę narzędzie ogólnego przeznaczenia 0 Dawaj czasy! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
demon 0 #197 Napisano 19 Czerwca 2006 Upieram się więc że jest to narzędzie ogólnego przeznaczenia .... Kiedyś czytałem (chyba u Wańkowicza), że Ghurka potrafi tym kukri odciąć głowę bawołu jednym cięciem. Nie wiem, nie widziałem Natomiast Wł. Kwaśniewicz - znawca broni białej definiuje kukri jako "nepalski nóż do rzucania" Zaiste naprawdę narzędzie ogólnego przeznaczenia Z tego co wiem faktycznie istnieją CEREMONIALNE kukri. którymi odcina się głowy ( fajny sposób świętowania :wink: ) bawołom. Ale to są raczej miecze niż noże - na zdjęciach wyglądają jakby miały ok 1 metra długości. Wprawny rzeźnik potrafi przeciąć staw jednym cięciem przy pomocy stosynkowo małego moża ... tak więc kwestia wprawy nie tylko "cudowne właściwości narzędzia" ma tu duże znaczenie. O rzycaniu kukri nie słyszałem. A tematem interesuję się od dłuższego czasu. Może ktoś, gdzieś ... ale raczej wątpię. Co do ogólnej użytkowości - waśnie to jest to o czym pisałem kuchnia-ogród-pole wali czego więcej można chcieć ? "Ogólnoużytkowość" jakich mało :!: Wydaje mi się że ta "ogólnoużytkowość" ma nawet ekonomiczne uzasadnienie - ten kawał metalu był często praktycznie jedynym cennym przedmiotem posiadanym przez człowieka. Przypuszczam że przeciętny Gurka nie mógł sobie pozwolić na "7 noży na siedem okazji" . ps. Tsuki - ja cię naprawdę rozumiem - dla mnie temat psów również jest tematem "gotującym krew" ... rozumiem że ci się "wymknęło" - zamknijmy temat i nie ma sprawy. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość feleksc #198 Napisano 19 Czerwca 2006 Może ktoś, gdzieś ... ale raczej wątpię. twoja wiedza mnie poraża... :oops: :twisted: 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yurrek 1 #199 Napisano 19 Czerwca 2006 Z tego co wiem faktycznie istnieją CEREMONIALNE kukri. którymi odcina się głowy ( fajny sposób świętowania :wink: ) bawołom. "Czas Apokalipsy" mi sie przypomniał. BrrrCo prawda sceny były kręcone na Filipinach... 0 Dawaj czasy! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dariusz chlastawa 589 #200 Napisano 19 Czerwca 2006 Tsuki-coraz mi bardziej podpadasz za te psy Przyjedź do mnie , poznam Cię z Alfem i wyleczę z tych idiotycznych kompleksów PSY GÓRĄ ! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach