Amerykańskie zegarki kieszonkowe

[pmwas 8895]

Mechanizm przyszedł kilka dni temu, a piękna, srebrna koperta z podobnego okresu - właśnie przed chwilą. Takie coś mi wyszło z fuzji:

 

 

 

 

 

 

 

 

Mechnaizm kapitalny, koperta też, więc efekt musiał być świetny. Mamy tu prześliczny, bardzo wczesny mechanizm z Elgin z 1867 roku, wyprdukowany po zaledwie kilku miesiącach działania fabryki, w kapitalnej, srebrnej kopercie z epoki!

[mechanik 989]

No faktycznie cacko ! piekny zestaw,ale jak sam piszesz ,przy takich elementach efekt musi być rewelacyjny!!

[RAF7 19]

A co powiecie na taki Waltham? Zjecia od sprzedawcy i troche marne, ale jeszcze nie doszedl... Mam nadzieje ze cos z tego bedzie.

[mechanik 989]

Zapowiada się dobrze,jak dojdzie zrób lepsze zdjęcia i chetnie pooglądamy !

[gezu 6]

Czas na mnie...

Wobec całego tego przepychu trudno wyciągnąć jakiegoś asa z rękawa - ale spróbuję.

 

Coś cieńszego - BULOVA!

[gezu 6]

... i środek

[mechanik 989]

Nie możesz mieć żadnych kompleksów zegarek naprawdę ładnie zachowany i piekny,nie widać sygnowania koperty,a mechanizm wygląda na szwajcarski ,ale mogę się mylić!

[RAF7 19]

Bardzo ladna ta Bulova, moj Waltham wlasnie odebralem z poczty, na zywo wyglada duzo lepiej niz na zdjeciach sprzedawcy . Koperta w swietnym stanie, co prawda nie chodzi ale po wstepnych ogledzinach wyglada ze sprezyna naciagowa jest uszkodzona, reszta raczej sprawna - balans pracuje bez problemow. Na tarczy niewielkie pekniecie niezbyt widoczne. Ale biorac pod uwage ile za niego zaplacilem raczej udany zakup. Dopiero jutro dam rade zrobic lepsze zdjecia. I co tu duzo mowic - chyba sie wkrecilem hehe.

 

 

edit: tak jak myslalem peknieta sprezyna, juz zamowiona nowa

Edytowane 23 Marca 2013 przez RAF7

[pmwas 8895]

Piękna Bulova! Bardzo mi się podoba!

[gezu 6]

Mnie powaliła ta czarna tarcza i mechanizm 6 Adj. na swietnym chodzie - a i koperta piękna...

A kupiłem go przez przypadek na podstawie zamglonych fotek.

[RAF7 19]

obiecane zdjecia:

Edytowane 23 Marca 2013 przez chronofil

[pmwas 8895]

No i fajnie Ładniutki sredniej klasy Amerykaniec. Numer chyba zaczyna się od 19, wiec rok 1912-13. Koperta B&B - bardzo dobrego producenta. Tarcza nieco spękana, ale ogólnie wygląda, ze zachowana całkiem nieźle. Moim zdaniem dobry nabytek Enjoy

[lamwoj 330]

Tattaratatata!!!!

Waltham Vanguard reaktywacja!

Trwało to prawie dwa latka - ale warto było!

Wskazówki mineralne szkło , balans i jeszcze parę pierdoł , ale To zyje!

A jak chodzi - cicho i miękko , że niektóre naręczne wymiękają.

A werk :blink: - brak słów najlepiej wogle bym do nie zakręcał i się gapił !!!

A bagatela to 1899 rok .

Pozdrawiam

 

 

P.S. Zdjęcia mechanizmu celowo w większej rozdzielczości - powiększajcie bo warto!

Edytowane 31 Maja 2013 przez lamwoj

[chronofil 133]

Świetna maszyna! Serdecznie gratuluję! Werki w tej wersji sa piękne.

[mechanik 989]

No warto było na pewno! ale gdzie jeszcze można znaleźć fachowca od balansu? mój już nie chce robić

[chronofil 133]

Niektórzy jeszcze się podejmują, ale moim zdaniem lepiej upolować nową oś. Nieraz sie trafiają, tyle, ze w Hameryce

[pmwas 8895]

Tak się nawet ostatnio zastanawaiłem, co z tym Twoim vanguardem Fajnie że tak wyszło.

Do mnie z kolei powrócił z naprawy zegarek z nieco innej półki, ale ładny. Pokazywałem juz - ten Elgin w kwiatki. Po czyszczeniu i założeniu wskażówek chodzi nawet nieźle, tylko mało dokładnie, niestety...

 

 

 

 

 

Edytowane 27 Marca 2013 przez pmwas

[lamwoj 330]

Z tymi balansami zza wielkiej wody jest pewien kłopot.

Jest ich za dużo do danego modelu , a sprzedający nie potrafią dokładnie określić ich dokładnych wymiarów.

Poza tym jak są wywalone oba czopy a nie ma ich w zegarku to też jest zgryz.

Miałem go już nawet sprzedać takiego jak był , ale suma sumarum dobrze ,że tego nie zrobiłem .

Choć teraz mam nauczkę aby szukac takich ze sprawnym balansem.

Pozdrawiam.

Edytowane 27 Marca 2013 przez lamwoj

[chronofil 133]

Pokazywałem juz - ten Elgin w kwiatki. Po czyszczeniu i założeniu wskażówek chodzi nawet nieźle, tylko mało dokładnie, niestety...

 

Ale urodą nadrabia

[pmwas 8895]

 

 

Ale urodą nadrabia

 

A owszem . I bardzo się cieszę, ze mechanizm okazał się w tak dobrym stanie. Bo naprawdę kupowałem go po to, zeby piękną kopertę wykorzystać do zapuszkowania czegoś niezwykłego, ale jednak... pozostał zegarek z "duszą", stuletni, który w końcu odzyska dawno utraconą świetność . I jest w tym coś pięknego, zdecydowanie!

[RAF7 19]

co do czesci z usa to mozna znalezc po numerku z katalogu, ja mam taki: SWIGART Manual of American Watch Mvmts i bez problemu znalazlem sprezyne do swojego Walthama. jak by cos sluze pomoca. Sa tam rozni producenci.

 

A Vanguard switeny, sam sie za takim rozgladam

Edytowane 28 Marca 2013 przez RAF7

[pmwas 8895]

Zgoda. Ale są też świetni sprzedawcy w internecie, którzy chętnie pomogą, w miarę możliwosci

[pmwas 8895]

Tu mam taki nowy nabytek:

 

 

Mechanizmów kluczykowych damskich rozmiaru 10 byo dużo i dziś sprzedawane sa w zestawach po kilka na części, ale to jest jego absolutnie topowa wersja "grade 23". 15 kamieniowa, regulowana i wczesna, z 1871 roku. Tych mechanizmów powstało w porywach 3 tysiące w trzech seriach po tysiąc, choć zdaniem niektórych nie wszystkie zostały ukończone. Bardzo rzadkie znalezisko. A do tego nieprzeciętnej urody. Ma także piękną, oryginalną tarczę i wskazówki...

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Czeka sobie teraz w pudełeczku na kopertę...

 

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane 29 Marca 2013 przez pmwas

[chronofil 133]

Zawsze coś ciekawego wygrzebiesz! Trzymam kciuki za znalezienie mu stosownego ubranka

[pmwas 8895]

Hmmm... stosowne nie będzie, bo sądzę, ze wszystkie były w złocie. Złoto poszło na przetopienie, a mechanizmy na śmieci, bo damskie kluczykowe były juz bezwartościowe w późniejszym okresie. Moze dlatego 23 tak ciężko znaleźć. Ale jakby się udało choć złoconą dorwać, to będzie OK