Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Marcin_L

Jest okej

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Angelo

Mozliwe z tymi korzeniami.

Teraz zaczolem sie naprawde bac :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po jednym padłem, ale miałem komplikacje po wyrwaniu. Jak trzy na raz to szacun po wszystkim.


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Oj chyba zrezygnuje :D

Pogadam ze stomatologami, by usowac pojedynczo...

Bo jak czytam, jak sie czlowiek czuje po wszystkim to niejest kolorowo.

 

Wydawalo mi sie, ze jesli niema czegos (zeba) to juz nie boli...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja miała antybiotyk prze dwa tygodnie po jednej 8. Z łóżka przez tydzień się nie zwlekła.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj chyba zrezygnuje :D

Pogadam ze stomatologami, by usowac pojedynczo...

Bo jak czytam, jak sie czlowiek czuje po wszystkim to niejest kolorowo.

 

Wydawalo mi sie, ze jesli niema czegos (zeba) to juz nie boli...

Nie ma się czego bać jesteś młody silny chłop to co Ci się ma stać :)

Tylko jak Ci wyrwą na raz to będziesz jadł kleiki jak obłożnie chory a tak to jedną stroną jakiegoś mielonego przeżujesz ;)

Siostrzenica miała z 18 lat jak jej to robili i w sumie bez jakichś przykrych historii tylko mówiła że się wstydziła że studenci jej zaglądają do buzi całą grupą ;)


Cytryn i Gumiak naprawiają co kto nie umiał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Angelo, weź to na klatę na raz. Chcesz pokładać się na stół 3 razy? Pojesz kleik przez tydzień, zredukujesz ewentualny nadmiar tkanki tłuszczowej, a po tygodniu zapomnisz o sprawie. A tak?.. Sprawa będzie Ci się ciągnęła przez pół roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Ach trzeba bedzie to jakos przezyc ;)

Mam nadzieje, ze znaja sie na swojej robocie ;)

 

najbardziej obawiam sie narkozy.

Ostatnio przy pobiercaniu wycinka... anesteziolog, okazal sie nezlym rzeznikiem...walnol w ta strzykawke z takim impetem, myslalem, ze lape mi urwie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież to robią (robili) w miejscowym znieczuleniu...

Też bym się bardziej bał narkozy, 44 lata na karku i nigdy mnie nie usypiali, odpukać :)


Cytryn i Gumiak naprawiają co kto nie umiał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to żeby Cię straszyć, tylko żebyś był świadomy co robisz.

Osobiście mam wszystkie 4 ósemki na miejscu w garniturze  :)  ale jestem na bieżąco bo żona i szwagierka mają systematycznie usuwane.

Zazwyczaj im głębiej i krzywiej siedzą tym bardziej i dłużej boli.

Z moimi korzeniami gdybym miał usuwane ósemki to nie więcej jak po jednej.


"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja wszystko zależy od korzenia i majstra.

Edytowane przez Mistrz17

"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Nie chodzi o to żeby Cię straszyć, tylko żebyś był świadomy co robisz.

Osobiście mam wszystkie 4 ósemki na miejscu w garniturze :) ale jestem na bieżąco bo żona i szwagierka mają systematycznie usuwane.

Zazwyczaj im głębiej i krzywiej siedzą tym bardziej i dłużej boli.

Z moimi korzeniami gdybym miał usuwane ósemki to nie więcej jak po jednej.

Rozumiem, ze niechodzi o straszenie ;)

nieznam sie na zdjeciach rentgenowskich, ale bylo na nich widac, ze rosna pod mocnym katem i niszcza bardzo mocno sasiednie zeby...

 

Przecież to robią (robili) w miejscowym znieczuleniu...

Też bym się bardziej bał narkozy, 44 lata na karku i nigdy mnie nie usypiali, odpukać :)

Moze chodzi im o to, ze bardzo sie tego boje i moglbym poprostu uciec ;)

Poza tym beda mieli troche roboty...

Edytowane przez Angelo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ósemki czasami się przydają. Mnie nie udała się kuracja 7-ki i po pół roku leczenia powiedziałem, że jak wyjdę z gabinetu z tym zębem, to tylko w kieszeni. Po paru miesiącach w miejsce po tej 7-ce zeszła i wybiła się ósemka. I tak w miejsce nieudanej siódemki mam nową ósemkę. Komentarz mojej dentystki: z pana to rekin jest! (rekinom zęby całe życie rosną) ;) No ale jak Twoje leżą na boku, to chyba nic z nich nie będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Niezle :)

No ja niestety niemam takiego farta

Ogolnie boje sie stomatologow jak diablow :)

A dzwiek ich maszynerii wywoluje u mnie lekka panike ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój dziad w wojsku miał zęby jak rekin, w dwóch rzędach ;) no ale wtedy jeszcze nikt nie słyszał o aparatach ortodontycznych...

Też się boję dentysty choć, teraz mają bardziej humanitarne metody niż jeszcze te 20pare lat temu ;)


Cytryn i Gumiak naprawiają co kto nie umiał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezle :)

No ja niestety niemam takiego farta

Ogolnie boje sie stomatologow jak diablow :)

A dzwiek ich maszynerii wywoluje u mnie lekka panike ;)

Doskonale Cię rozumiem i wspieram! Sam miałem kilka przygód z dentystami. Pierwsza przygoda w szkole podstawowej - zaważyła na opinii dentystów na lata. Mam taką przypadłość, że nie bolą mnie zęby jak coś się zaczyna dziać złego. Dbając o higienę gęby dojechałem do wieku 28 latka ( a mam 34 teraz ) bez wizyt u dentysty - oczywiście bojąc się bólu. Jednak los mnie doświadczył i pewnego razu ułamała mi się dolna 6, ból niesamowity - a ja co? Zamiast do dentysty to prochy - 2 miechy wsuwałem ibuprom i pyralginę jak cukierki aby tylko nie iść do dentysty, bo będzie przecież bolało ( jakby nie bolało i bez tej wizyty prawda?:)). W końcu dałem się zaciągnąć - rachu ciachu - nic nie bolało, może poza kieszenią - ząb nie boli wszystko ok! Ale do dzisiaj to mam - zanim się umówię do dentysty to maraton z pigułkami być musi.


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Tez mam wstret po podstawowce ;)

Cale szczescie troche sie poprawilo...

Na poczatku lat 90 nie bylo za ciekawie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też miałem parę lat temu ósemki robione.

Zastrzyk - minuta roboty, ciach ciach, nacięli dziąsło, wyrwali ósemkę łomem - a przynajmniej takie to sprawiało wrażenie. Zupełnie bezbolesne.

Zaszył, a ja sobie wtryniłem kurczaka już godzinę później. Oczywiście kurczak wlazł w dziąsło i go wypłukałem...wraz ze skrzepem i miałem dziurę aż do kości. Dentysta nazwał to suchodołem. Ale szybko się zabliźniło, mimo że pierwsze kilka dni paprało się niemiłosiernie. Oczywiście, po mojej drobiowej przygodzie, wróciłem do kisielu przez słomkę :D.

 

Ale powyższy problem występuje tylko, gdy pacjent jest kretynem :D. U normalnych ludzi powinno być zupełnie bez powikłań.

Edytowane przez atrax

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie ja nie jadłem i nie  piłem przez dzień po wyrwaniu i też miałem suchy zębodół,a za kretyna się nie uważam ;) . Czasami takie powikłania się zdarzają  przy ciężkim  rwaniu, gdy u pacjenta korzenie większe kilka razy jak ząb. Ja się trzy tygodnie męczyłem zanim zarosło.

Edytowane przez Mistrz17

"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego też nie wykluczam, bo u mnie ta ósemka była praktycznie całkowicie zakryta dziąsłem - wystawał może milimetr, więc nieźle musiał się tam "wkopać" ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest bardzo Ok.

W dniu 14.03.2015 o godz. 22.41 urodził się Antoś -nowy członek klubu

0LxBNB.jpg


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dużo zdrowia małemu i mamie! A gdzie zegarek u Antosia?! ;)

 

Wysłane z mojego GT-P5210 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

super chłopak, moje serdeczne gratulację Mariusz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Zdrowia dla nowego członka rodziny! ;)

Ja dziś sanąłem na wage po wyjeździe - 73,5kg. Czyli względem sierpnia kiedy wziąłem sie za siebie troche, to prawie 8kg mniej. Niby nie jest to szokujący wynik, ale i tak jestem zadowolony ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.