Renowacje tarcz - przed i po.

[marcineke 4]

Nie każdy chce na zegarku od razu zarobić chce miec ładny zegarek w stylu Vintage, a Pallas mi się podoba.Jest on w stanie tragicznym więc renowacja tylko polepszy jego byt.Kupiłem tez delbanę z brązową tarczą plaster miodu też myślałem o renowacji ale jak przyszedł to się okazało że nie warto go ruszać, tyka pięknie, koperta ładna, tarcza nie zniszczona z patyną założyłem tylko pasek i jest ok.

[Breitling 11]

Czy kiedy oddajecie kopertę do chromowania wcześniej ją szykujecie jakoś specjalnie?

Wyrównujecie powierzchnie papierem ściernym, zdzieracie resztki chromu? Czy zostaje wszystko jak jest i oni już wiedzą co mają z tym zrobić?

 

I jeszcze jedna rzecz. Jeżeli oddaje tarczę do renowacji muszę mieć jakieś zdjęcia oryginału? W formie kartkowej lub jpeg?

Edytowane 22 Marca 2012 przez Breitling

[michniknieadam 7]

Czy kiedy oddajecie kopertę do chromowania wcześniej ją szykujecie jakoś specjalnie?

Wyrównujecie powierzchnie papierem ściernym, zdzieracie resztki chromu? Czy zostaje wszystko jak jest i oni już wiedzą co mają z tym zrobić?

 

I jeszcze jedna rzecz. Jeżeli oddaje tarczę do renowacji muszę mieć jakieś zdjęcia oryginału? W formie kartkowej lub jpeg?

 

Odpowiem pytaniem na pytanie, gdy oddajesz auto do lakiernika, to wcześniej przygotowujesz miejsce pod malowanie czy lakiernik robi to we własnym zakresie?

Jeżeli zlecisz renowację tarczy, wykonawca we własnym zakresie powinien wykonać dokumentację zdjęciową. Warto jednak zrobić zdjęcia dla siebie by porównać na ile wiernie cyferblat został odtworzony (rozmiar i umiejscowienie napisów, naniesienie ewentualnych linii itp.) by mieć ewentualną podstawę do reklamacji. Pamiętaj jednak by wcześniej ustalić wszelkie szczegóły z osobą wykonującą renowację, szczególnie wtedy gdy zależy Ci na wiernej kopii.

Edytowane 29 Marca 2012 przez michniknieadam

[Piotr Ratyński 551]

Czy kiedy oddajecie kopertę do chromowania wcześniej ją szykujecie jakoś specjalnie?

Wyrównujecie powierzchnie papierem ściernym, zdzieracie resztki chromu? Czy zostaje wszystko jak jest i oni już wiedzą co mają z tym zrobić?

Odpowiem pytaniem na pytanie, gdy oddajesz auto do lakiernika, to wcześniej przygotowujesz miejsce pod malowanie czy lakiernik robi to we własnym zakresie?

Porównanie lakiernika samochodowego do galwanizatora któremu damy kopertę do chromowania, jest tutaj zupełnie nietrafione, z prostego powodu, bo lakiernik samochodowy jest najczęściej dużo lepszym fachowcem w dziedzinie lakierowania samochodów niż my, a galwanizator który ma chromować nasza kopertę nie ma zazwyczaj zielonego pojęcia jak należy kopertę do tego przygotować. Nie posiada też maszyn i narzędzi do takiego przygotowania, gdyż zazwyczaj chromuje elementy duuużo większe niż koperta zegarkowa. Dlatego przygotowanie koperty w jego wykonaniu polega na prze polerowaniu jej na potężnej polerce, przy użyciu zbyt "grubych" past polerskich. Nie spotkałem jeszcze galwanizera, który by miał chociaż jakieś ułamkowe pojęcie, w porównaniu np. ze mną, czym i jak to robić, oraz jak koperta powinna wyglądać w finale.

Dlatego jeżeli nie chcemy odebrać koperty po chromowaniu z pozaokrąglanymi kantami, o zmienionej geometrii i wymiarach, to lepiej przygotować ja do chromowania samemu, ale oczywiście trzeba mieć o tym jakieś pojecie i na dodatek większe niż galwanizator.

[Breitling 11]

Dziękuje Wam obu za opinie.

Piotrze, dobrze trafiłeś w moje obawy. Już kilka razy słyszałem historię, że oddał ktoś kopertę do chromowania a przy odbiorze nie był pewny czy to ta sama koperta ze względy na nieco zmieniony kształt. Ale Piotrze, może jednak z tymi galwa... z tymi ludźmi od galwanizowania jest różnie, bo jednak przykładowo gdzieniegdzie płaci się za taką usługę 40 zł a gdzie indziej 100 zł. Kopertę oddałem już do chromowania bez uprzednich przygotowań, koperta miała mocno przetarte boki, powiedziałbym wręcz zjedzone. Ciekaw jestem jak sobie z tym poradzą. Nie mogę się doczekać efektu końcowego by ocenić jakość wykonania choć zdaje sobie sprawę, że nalezy przymknąć delikatnie oko na miejsca gdzie wżery były najgłębsze. Czy jednak w takich przypadkach powinni całkowicie spolerować starą powłokę na całej powierzchni koperty i nanieść nową?

Edytowane 29 Marca 2012 przez Breitling

[Piotr Ratyński 551]

.Ale Piotrze, może jednak z tymi galwa... z tymi ludźmi od galwanizowania jest różnie, bo jednak przykładowo gdzieniegdzie płaci się za taką usługę 40 zł a gdzie indziej 100 zł.

Nie byłem oczywiście we wszystkich zakładach w Polsce gdzie można by pochromować kopertę, wiec nie generalizuję i napisałem zazwyczaj, bo jest taka możliwość, że zakład który dostaje dużo takich zleceń (dot. kopert zegarkowych), przygotuje się do ich realizacji, ale tak jak napisałem, zazwyczaj koperty zegarkowe są marginesem wykonywanych usług.

[fuel111 1]

Czyli wnioskując z wcześniejszych postów ciężko znaleźć firmę która zrobi to w sposób bardziej niż zadowalający ??

[Piotr Ratyński 551]

Czyli wnioskując z wcześniejszych postów ciężko znaleźć firmę która zrobi to w sposób bardziej niż zadowalający ??

Jeżeli chodzi o przygotowanie koperty do chromowania to tak, bo z samym chromowaniem, to kłopotów już nie ma.

[chronofil 153]

Jeżeli chodzi o przygotowanie koperty do chromowania to tak, bo z samym chromowaniem, to kłopotów już nie ma.

 

Bardzo słuszna uwaga. Dla zakładu, który zajmuje się chromowaniem, samo chromowanie to pikuś. Natomiast dobre przygotowanie koperty jest pracochłonne i żeby ro zrobić dobrze, to trzeba się "pobawić". Nie da się ot tak na polerce, czy szlifierce zrobić. Z drugiej strony ktos, kto oferuje chromowanie za kilkadziesiąt złotych po prostu nie ma czasu na takie zabawy. Stąd tyle wyoblonych krawędzi, pochromowanych wżerów itd. Powłoka niby ok, ale przygotowanie kiepskie i to potem niestety widać.

[fuel111 1]

Zgadzam się, że za dobrze wykonaną pracę trzeba zapłacić. Tylko pozostaje problem znalezienia zakładu gdzie będzie drożej, ale praca wykonana więcej niż zadowalająca. Ja takiej nie znam.

[Breitling 11]

Ja oddałem do chronostar, odbieram w tym tygodniu, także wkleję zdjęcie i podzielę się opinią

Edytowane 2 Kwietnia 2012 przez Breitling

[Breitling 11]

Efekty renowacji w "chronostar" w Łodzi.

Renowacja objęła:

- renowacja tarczy

- chromowanie koperty + polerka dekla

- odnowienie wskazówek (złocenie i wypełnienie lumą, doklejenie grota)

 

Zdjęcia nie oddają dobrze wykonanej pracy.

Tarcza była wgnieciona w 2 miejscach. Przy wypukłych indeksach podobno nie uzupełniają powierzchni tarczy. Jednak po renowacji wgniecenie jest widoczne tylko w jednym miejscu i nie przypomina wgniecenia a jedynie taki cień. Porównywałem odnowioną tarczą ze starymi w oryginalnym stanie, różnica jaką dostrzegłem to większa gęstość druku (zauważalne w napisach). Odnowienie tarczy oceniam pozytywnie. Jednak należy zdawać sobie sprawę, że w tej samej firmie malowanie tarczy innego zegarka może już być inne, tzn. albo jeszcze lepiej wykonane albo gorzej.

 

Chromowanie w pełni na plus. Nie widać na zdjeciach ale koperta miała silne wżery i braki chromu, zwłaszcza boki. Teraz wszytstko się błyszczy a oryginalne linie koperty są nawet dobrze zachowane. Także myślę, że obaw nie będę miał przy kolejnym chromowaniu jakiegoś zegarka. Wkrótce oddam jeden z zegarków o chromowania gdzie płaci się o połowę mniej, po odnowieniu opdziele się opinią i porównam z atlanticiem.

 

Renowacja wskazówek. Moja wskazówka nie posiadała grota. Miał być doklejony. Przy odbiorze znalazłem wskazówkę z innego modelu atlantica z doklejonym grotem. To na minus. Sam grot nie wygląda dobrze. Nie wiem czy można zrobić to lepiej czy nie ale efekt nie jest zadawalający aczkolwiek wskazówka wygląda lepiej niż wyglądała ponieważ była za krótka.

Samo złocenie wyszło poprawnie choć na wskazówce godzinowej zauważyłem rysę.

 

Biorąc pod uwagę, że można bardzo delikatnie zbić z ceny, zawsze można porozmawiać przez telefon i dopracować szczegóły renowacji, efekt całości wykonywanych prac oceniam na plus. Zawsze jednak należy zaznaczyć każdy szczegół w umowie.

Za jakiś czas z pewnością wrócę do firmy "chronostar" z kolejnym zegarkiem.

 

Było:

 

 

Jest:

 

Edytowane 12 Kwietnia 2012 przez Breitling

[Antiquarius 1068]

IMO koperty w Chronostarze to naprawdę bardzo rzetelne rzemiosło.

[fuel111 1]

No, no ładnie kopertka wygląda, tarcza w porównaniu zdjęć przed renowacją też dobrze .

[spec26 0]

ja wiem czy tarcza wygląda ok, nie przyglądałem się a już widzę inną czcionkę

[chronofil 153]

tarcza w porównaniu zdjęć przed renowacją też dobrze .

 

ja wiem czy tarcza wygląda ok, nie przyglądałem się a już widzę inną czcionkę

 

Powiedzmy szczerze - tarcza wygląda ładnie, ale na pierwszy rzut oka widac, że po renowacji, więc nie jest zbyt dobrze.

[spec26 0]

najbardziej bije po oczach ta czcionka i sposób wykonania napisów

[sneer 153]

Na Allegro za 600 się sprzeda:)

[spec26 0]

kto da 600 za atlantica chyba desperat jakiś

[fuel111 1]

Popatrz w zakończone są tacy

[Stary 79]

To może ja dla odmiany pokaże mój ostatni efekt jaki udało mi się dziś uzyskać na parapecie w słońcu po godzinnej walce z tarcza tej Omegi. Odzyskała całkowicie praktycznie sklepowy stan Nie pytajcie jak to zrobiłem bo sam nie wiem Oceniając szanse jej uratowania po oględzinach z lupka zegarmistrzowską dawałem sobie 10% na sukces a tu 100% satysfakcja. Mydło Dove i delikatne aplikatory usunęły osad nie naruszając powłoki tarczy i nie zmywając napisów

 

A oto efekt mojego mycia

 

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane 29 Maja 2012 przez Stary

[chronofil 153]

Wow, Stary, świetny efekt! Tylko pogratulować! Znakomita robota. Proponuję Ci tylko bacznie obserwować, czy tarcza nie zacznie ciemnieć.

A napis jakiś krzywy, to efekt fotki, czy ona była już kiedyś odnawiana?

[Stary 79]

Raczej efekt zdjęcia bo było poddawane obróbce na paincie celem zmniejszenia pojemności bo tarcza nie była poddawana renowacji, ciężko uchwycić jej blask bo szkiełko ma troszkę rysek ale takiego perłowego koloru nie uzyskała jeszcze żadna firma, która zajmuje się renowacją tarcz . Zegarek jest 100% oryginalny koperta stal, nie chciałem wrzucać zbyt wielu fotek bo liczy się efekt czyszczenia tarczy mechanizm to cal.268 w znakomitym stanie wymaga tylko smarowania

Więcej fotek w dziale nowe nabytki vintage

Edytowane 29 Maja 2012 przez Stary

[chronofil 153]

No to teraz jasne, dlaczego przy powiększeni litery wyglądały krzywo

[Stary 79]

Oto kolejna, która dziś dotarła i zakres prac a raczej ich efekt można oglądać poniżej. Tarcze Omeg są raczej wdzięczne podczas ich odświeżania, zwłaszcza te z okresu lat 40 do 60 i jak dobrze porównacie to zobaczycie, że udało mi się na tyle, iż indeksy pozostały na swoim miejscu i na upartego można zegarek wysłać tylko do naniesienia znaczka i napisu Omega bez renowacji tarczy, które przed myciem również były znikomo widoczne. Niestety sekundnik jest z kosmosu ale jutro coś dobiorę u zegarmistrza i będzie jeszcze ładniejsza

 

Przed myciem

 

By stary7817 at 2012-05-30

 

Po myciu

 

By stary7817 at 2012-05-30

 

 

Porównanie z bliska

 

By stary7817 at 2012-05-30

 

I na rączce efekt końcowy po lekkiej polerce koperty, szkiełka oraz koronki, na nowym paseczki prezentuje się tak

 

By stary7817 at 2012-05-30

 

By stary7817 at 2012-05-30

 

By stary7817 at 2012-05-30

Edytowane 30 Maja 2012 przez Stary