Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Marcin_LL

Sea-Gull z turbiną

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno koledzy z CW zakupili sobie po sztuce. Obrandowany jako Constantin Durmont. Polecam zresztą recenzję i małą sesję fotograficzną: CW/viewtopic.php?t=3304&postdays=0&postorder=asc&start=0

 

@Adi- gdyby była tam "wlepka" Swiss Made i logo jakiejś szacownej manufaktury to byłoby pianie z zachwytu, a tak jest tylko "bardzo fajny za 1 000zł", albo "przeciętniak jak za 2 000zł". Skąd tak słaba ocena?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mathu

O widzę że znowu zostałem nazwany na CW aryjczykiem. To miłe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba kupię bo ciekawość zwycięży.Przetestuję i zobaczę co to i z czym to się je.Sprzedać zawsze można jeśli się nie spodoba a cena na poziomie przeciętnego ruskiego chrono jest więcej niż zachęcająca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przetestuję i zobaczę co to i z czym to się je.Sprzedać zawsze można jeśli...

Do pierwszego serwisowania. Niech się następny właściciel głowi gdzie to wysłać i za ile.. do przeczyszczenia ;):)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten mechanizm niczym się nie różni od zwykłego zegarka.Sądzę że każdy rozgarnięty przyzwoity zegarmistrz da sobie z nim rade.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam i nie wiem czy dobrze rozumuję: ten ostatni pokazany tourbillon kosztuje 1000zł? ;)


Lubię divery, nie lubię chronografów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam i nie wiem czy dobrze rozumuję: ten ostatni pokazany tourbillon kosztuje 1000zł? ;)

 

Sam jestem w szoku :) . Zegarek również robi na mnie wrażenie , a tym bardziej fakt ,że za takie małe pieniądze można wyposażyć się w najbardziej pożądaną komplikację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten mechanizm niczym się nie różni od zwykłego zegarka.Sądzę że każdy rozgarnięty przyzwoity zegarmistrz da sobie z nim rade.

No ja tam sie nie znam, ale obawiam się że nieprzeszkoleni w tym zakresie zegarmajstrzy mogą podchodzić do tourbillona jak pies do jeża.

Przypominam sobie taki cennik pewnego singapurskiego serwisu, gdzie za zegarki typu Omega/Rolex standard cleaning/oiling cena wynosiła 150 SGD (czyli stosunkowo tanio ok 330zł). Natomiast za tourbillon (typu Progress Watch - masówka) chcieli 1000 SGD. Może to jednak bardziej skomplikowana robota?...

 

Przy podobnej wycenie dla Seagulla doszłoby do kompletnego paradoksu, że lepiej kupić nowy, niż oddać do czyszczenia ;)

.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A według mnie samo tylko wykończenie tarczy jest z półki zegarków za pięciokrotność jego ceny.

 

Nie sądzę. Tutaj tarcza to raczej proces wytłaczania lub wtryskiwania a nie giloszowania. Ale zdecydowanie zrobiona bardzo ciekawie, ładnie i estetycznie.


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest "Mewa" tylko Liaoning - werki rodziny 50xx - od gołego, przez wersję z rezerwą, z datownikiem, jest tez regulator (+ kombinacje), wszystko oczywiscie turbinki.

tu sa werki: http://www.lnwatch.com/product.asp?classID=2&action=showCLASS

 

Zresztą ten mechanizm nie jest niczym nowym w europie - importowano je i po odpowiednim obrandowaniu opychano po odpowiedniej cenie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TAk moja ocena bo zupełnie nie mój styl koperty. Tarcza - z giloszowaniem nie ma nic wspólnego, Także nie w moim stylu. Karuzela, nadal brzydki werk - ale ładniejszy niz w mewie. Nie samym tourbillonem człowiek żyje. Nie kupiłbym za kilka tysi takiego produktu. A za 1000 nie dlatego, że naprawdę mi sie podoba a dla turbiny bo za takie pieniądze, prosta, ale jednak to fajna rzecz. I tyle.

Zenitch Defy Turbina exter cośtam - też zaczałby mi sie podobac po 95% rabacie. Mimo, że Swiss Made.Lechu - póki co to pewnie jest pianie w boxie jednego z forów. Sposób myslenia, że najważniejsze jest Swiss made i wciskanie tego nam przy każdej okazji, świadczy o sporym kompleksie. NA dziś mniejsza część moich zegarków jest Swiss, ale dla Ciebie to zapewne nic nie zmienia.

Ogólnie to dla niektórych to Swiss MAde jakims nieopisanie ciężkim przeżyciem jest.

Do tego aryjczyk..... ech - szkoda gadać. Poziom sie nie zmienił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to już ciekawostka ornitologiczna.Jak na podstawie zdjęcia ocenić technologię wykonania tarczy ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TAk moja ocena bo zupełnie nie mój styl koperty. Tarcza - z giloszowaniem nie ma nic wspólnego, Także nie w moim stylu. Karuzela, nadal brzydki werk - ale ładniejszy niz w mewie. Nie samym tourbillonem człowiek żyje. Nie kupiłbym za kilka tysi takiego produktu. A za 1000 nie dlatego, że naprawdę mi sie podoba a dla turbiny bo za takie pieniądze, prosta, ale jednak to fajna rzecz. I tyle.

Zenitch Defy Turbina exter cośtam - też zaczałby mi sie podobac po 95% rabacie. Mimo, że Swiss Made.Lechu - póki co to pewnie jest pianie w boxie jednego z forów. Sposób myslenia, że najważniejsze jest Swiss made i wciskanie tego nam przy każdej okazji, świadczy o sporym kompleksie. NA dziś mniejsza część moich zegarków jest Swiss, ale dla Ciebie to zapewne nic nie zmienia.

Ogólnie to dla niektórych to Swiss MAde jakims nieopisanie ciężkim przeżyciem jest.

Do tego aryjczyk..... ech - szkoda gadać. Poziom sie nie zmienił.

 

Adi- ja naprawdę nie wnikam w styl tego zegarka. Jednym się podoba, drugim nie, nie mnie to oceniać komu i co. Piszę tylko o tym, że gdyby podobne rozwiązanie, styl zdobienia, tarcza, itp. byłyby obrandowane szwajcarskim logiem to z pewnością "wartość" tego zegarka skoczyłaby wielokrotnie, a nikt nawet nie zająknąłby się że brzydki, że be. Wielu piałoby z zachwytu, bo to szwajcarska turbina. Może źle Cię zrozumiałem, rzeczywiście nigdy nie widziałem żebyś zachwycał się jakąś turbiną, chodziło mi raczej o to że to ogólnie przyjęty schemat- szwajcar + turbina = mnóstwo oklasków. A tutaj mamy budżetową turbinę za 1 500zł i wynajduje się w niej minusy. Smutne to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to już ciekawostka ornitologiczna.Jak na podstawie zdjęcia ocenić technologię wykonania tarczy ;-)

Żadna ciekawostka - jak się widziało z bliska ileś tam giloszowanych tarczy to po tym jednym można stwierdzić, że z giloszowaniem nie ma to nic wspólnego.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odgrzebuję temat.

 

3371287220_ff5ec1121f_b.jpg

 

Zgadnijcie cenę tego cuda :D

 

Napiszcie proszę, gdzie można kupić taką wersję?

Ale dokładnie taką, w stali, z ciemną (czarną bądź granatową) tarczą, bez złoceń, cyrkonii czy nazw w stylu: "Constantin Durmont"...

Idzie to gdzieś dostać?

Jeśli tak to proszę o linkę na PW, z góry dziękuję...


Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guest - a to ciekawostka, że zakładając iz wiesz co to jest giloszowanie - nie widzisz, ze to nie tą technologia wykonane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guest - a to ciekawostka, że zakładając iz wiesz co to jest giloszowanie - nie widzisz, ze to nie tą technologia wykonane.

No raczej nie wie :D


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.