lusyk 7 #176 Napisano 15 Stycznia 2013 …..zegar wystawiony na All…i tam kupiony, opis skąpy zdjęcia jeszcze bardziej, cena jak za średniej, jakości zegar kwadransowy, stąd podejrzewam słaba oglądalność. Coś mi tam nie pasowało, odpuściłem. Na drugi dzień jeszcze raz go obejrzałem, zadzwoniłem, zbiłem z ceny cztery zł, wykonałem tel. do kolegi mieszka w pobliżu, pojechał i kupił. Plecy i góra zegara były zabejcowane na czarno, myślę no to ładnie umoczyłem d…. Przypomniałem sobie moje nieudolne pierwsze renowacje, jak bejcowałem plecy i politurowałem . Wyczyściłem i zmyłem te czernidła, pod spodem ukazała się piękna wiekowa decha, trochę dziur po robakach, myślę, że dlatego zabejcował. Zegar okazał się rewelacją, wahadło 80 cm, waga wahadła i tu niespodzianka ponad 2000 g, mostek ktoś (kowal) potraktował młotkiem, wskutek czego złamał go i lutował, spolerowałem, przykręciłem na jedną śrubkę, bo krzywy, ale ruszył i chodzi. Zegar datuję na lata 50 XIX wieku, może ktoś wie, do kiedy były stosowane bidermajerowskie uchwyty gonów? I to był jeden, z lepszych strzałów na All.., ale były też i bomby zegarowe i obrazowe, kupiłem kiedyś obraz starą Francję, zabuliłem jak za Matejkę, nie dawał mi spokoju, rozebrałem go i wówczas mój trzy letni syn okazał się starszy…myślę, że każdy z nas uczył się kosztem własnej kieszeni. Pozdrawiam. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tolkien50 1 #177 Napisano 16 Stycznia 2013 Witam, śledzę forum od lipca zdaje się zeszłego roku to co oglądałem do tej pory to jedynie prześciganie się w numeracji werków a uważam ,iż numer to dla koneserów oczywiście to moje subiektywne odczucie.Dla początkujacych i większości ludzi którzy nas odwiedzają , tralki ,werki ,sterczyny to zgoła dziwnie brzmiące nazwy to nie numer ale styl wykonanie ,i swoisty majestat jaki niewątpliwie prezentują między innymi Twoje nabytki czyni w ocenie potencjalnych odbiorców ogromną wartość trudu rzemieślników tamtych lat ,a także współczesnych ,którzy nie pozwolili tym wspaniałym mechanizmom ,będacych zapewne świadkami niejednego wydarzenia z epok tamtych i współczesnych lat, pogrążyć się w odmentach strychowego kurzu i pajęczyn.Twórcy tych zegarowych dzieł już przemineli pozostał po nich proch ale końcowe efekty ich pracy dalej wybijają banalne tik-tak .Podejrzewam ,iż sami nie spodziewali się ,iż dzieło ich rąk ,przetrwa ich samych i z czasem będzie wręcz nieśmiertelne ."Lusyk" gratuluje pięknej kolekcji ,"łabędzie to w ogóle bajka ",ja mam dopiero jeden zegar ,który nabyłem i to w powijakach zanim będzie choć w części prezentował co Twoje obrazki miną wieki Pozdrawiam. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #178 Napisano 16 Stycznia 2013 Zegar datuję na lata 50 XIX wieku, może ktoś wie, do kiedy były stosowane bidermajerowskie uchwyty gonów?Jak sama nazwa wskazuje uchwyty takie były stosowane w okresie biedermeier... A może nie, bo biedermeier to okres 1815 - 1848? 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #179 Napisano 16 Stycznia 2013 (edytowane) Tylko czy ten zegar jest w stylu "biedny majer"? On wygląda na tzw. "ludwik filip" . Kochaver klasyfikuje ten styl jako "Transitional" czyli ok. 1860.Bardzo ciekawą masz kolekcję, gratuluję.Jeszcze jedno pytanie, jeśli mogę, z którego regionu kraju jesteś?P.S. Dzięki za fotki, ja mam nieoryginalną kotwicę, stąd była moja prośba. Edytowane 16 Stycznia 2013 przez kiniol 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lusyk 7 #180 Napisano 16 Stycznia 2013 Tylko czy ten zegar jest w stylu "biedny majer"? On wygląda na tzw. "ludwik filip" . Kochaver klasyfikuje ten styl jako "Transitional" czyli ok. 1860.Bardzo ciekawą masz kolekcję, gratuluję.Jeszcze jedno pytanie, jeśli mogę, z którego regionu kraju jesteś?P.S. Dzięki za fotki, ja mam nieoryginalną kotwicę, stąd była moja prośba. Bieszczady 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #181 Napisano 16 Stycznia 2013 (edytowane) BieszczadyO, może to nie Bieszczady, ale często bywam w Krośnie, wspólpracuję z Muzeum Rzemiosła, poza tym tam jest Mięsowicz Edytowane 16 Stycznia 2013 przez kiniol 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sergei 1 #182 Napisano 16 Stycznia 2013 Witam wszystkich.Proszę mi powiedzieć, gdzie można było dokonać tego mechanizmu.Myślę, że ten mechanizm jest na jednej z niemieckich fabryk, a mój przyjaciel mówi, że mechanizm jest w Austrii w początku 19 wieku.Jak wielu z nas myśli, jest poprawna? Sergey. 0 В часах интересно не время, которое они показывают, а времена, о которых они могут рассказать. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #183 Napisano 16 Stycznia 2013 Myślę, że ten mechanizm jest na jednej z niemieckich fabryk, a mój przyjaciel mówi, że mechanizm jest w Austrii w początku 19 wieku.Moim zdaniem budowa kotwicy jest już "niemiecka" i zegar nie jest z początku 19 wieku, a raczej bliżej końca. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #184 Napisano 16 Stycznia 2013 Siergiej mechanizm bardziej z czwartej ćwiartki XIX wieku niż pierwszej. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #185 Napisano 16 Stycznia 2013 I z pewnością Prusy 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lusyk 7 #186 Napisano 16 Stycznia 2013 Jak sama nazwa wskazuje uchwyty takie były stosowane w okresie biedermeier... A może nie, bo biedermeier to okres 1815 - 1848? …tak wiem, napisałem to świadomie. Przepraszam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #187 Napisano 16 Stycznia 2013 No nie przepraszaj, każdy ma prawo do tego żeby się mylić.. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lusyk 7 #188 Napisano 16 Stycznia 2013 Tylko czy ten zegar jest w stylu "biedny majer"? On wygląda na tzw. "ludwik filip" . Kochaver klasyfikuje ten styl jako "Transitional" czyli ok. 1860.Bardzo ciekawą masz kolekcję, gratuluję.Jeszcze jedno pytanie, jeśli mogę, z którego regionu kraju jesteś?P.S. Dzięki za fotki, ja mam nieoryginalną kotwicę, stąd była moja prośba. …prawdopodobnie masz rację, ja zawsze miałem problemy, do jakiej organizacji należy dany zegar , ale myślę, że to kwestia czasu i poukładam to sobie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lusyk 7 #189 Napisano 16 Stycznia 2013 "Lusyk" gratuluje pięknej kolekcji ,"łabędzie to w ogóle bajka ",ja mam dopiero jeden zegar ,który nabyłem i to w powijakach zanim będzie choć w części prezentował co Twoje obrazki miną wieki Pozdrawiam. … dzięki za miłe słowa, mam znajomego, który ma też zegary i moja kolekcja przy jego kolekcji jest jakaś smutna nijaka, ale każdego cieszy to, co ma zapewniam, że tu na forum nie ma 1 % tego, co mają kolekcjonerzy w Polsce. Na dowód tego, że posiadam też i skorupy pokażę Ci swoje prosektorium . Pozdrawiam. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Witold 56 55 #190 Napisano 16 Stycznia 2013 Prosektorium super. Spełnia wszelkie normy UE. Tylko ten stół sekcyjny trochę lichy i nieco za mały by zdiagnozować tych wszystkich nieboszczyków na półkach. A tak na poważnie, gdybyś oczywiście zechciał, to podaj wymiary tego kolosa ktory stoi po renowacji, a obok niego drzwiczki. Jestem ciekawy jego bebechów. Wygląda mi na beckerowski chodzik. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1296 #191 Napisano 16 Stycznia 2013 Witam, masz całkiem nieżle wypasione prosektorium, mało tego, oglądając Twoje zegary dostrzegam Twój ogromny profesjonalizm w rekonstrukcji. Przywiązujesz ogromną wagę do szczegółów w rekonstrukcji skrzynek i mechanizmów, świadczy to moim zdaniem o ogromnej wiedzy którą posiadasz w tym zakresie. To dość rzadka cecha wśród współczesnych kolekcjonerów. Ja osobiście, oglądając zegar zawsze patrzę na szczegóły i szczególiki, bo w nich jest napisane otwartym tekstem wszystko o wszystkich którzy się do tego zegara dotykali. Zgadzam się z Tobą również że kolekcje w Polsce są ogromne i w dużej części z niezwykle pięknymi i rzadkimi egzemplarzami. Pozdrawiam 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Witold 56 55 #192 Napisano 16 Stycznia 2013 Krótko mówiąć, to co napisał Dziadek - . nic dodać nic ująć. Podpisuję się pod tymi słowami obiema rękoma. Musisz być niesamowitym pasjonatem i zapewne cały wolny czas poświęcasz swoim ukochanym zegarom. Widać, że jest to Twoje wielkie hobby!!! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #193 Napisano 17 Stycznia 2013 Na dowód tego, że posiadam też i skorupy pokażę Ci swoje prosektorium . Nooooo... Imponujące 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #194 Napisano 17 Stycznia 2013 … dzięki za miłe słowa, mam znajomego, który ma też zegary i moja kolekcja przy jego kolekcji jest jakaś smutna nijaka, ale każdego cieszy to, co ma zapewniam, że tu na forum nie ma 1 % tego, co mają kolekcjonerzy w Polsce. Na dowód tego, że posiadam też i skorupy pokażę Ci swoje prosektorium . Pozdrawiam. A to jest prosektorium, czy zespół dawców do transplantacji? Trochę niepokoi mnie ten cyklon pod ścianą... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lusyk 7 #195 Napisano 17 Stycznia 2013 Prosektorium super. Spełnia wszelkie normy UE. Tylko ten stół sekcyjny trochę lichy i nieco za mały by zdiagnozować tych wszystkich nieboszczyków na półkach. A tak na poważnie, gdybyś oczywiście zechciał, to podaj wymiary tego kolosa ktory stoi po renowacji, a obok niego drzwiczki. Jestem ciekawy jego bebechów. Wygląda mi na beckerowski chodzik. ….stół sekcyjny jest na lewo i ma 2, 5 m, kolos, który jest widoczny, to nie GB a …, dam zagadkę, model skrzyni 311 i tam są wymiary. Pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lusyk 7 #196 Napisano 17 Stycznia 2013 Witam, masz całkiem nieżle wypasione prosektorium, mało tego, oglądając Twoje zegary dostrzegam Twój ogromny profesjonalizm w rekonstrukcji. Przywiązujesz ogromną wagę do szczegółów w rekonstrukcji skrzynek i mechanizmów, świadczy to moim zdaniem o ogromnej wiedzy którą posiadasz w tym zakresie. To dość rzadka cecha wśród współczesnych kolekcjonerów. Ja osobiście, oglądając zegar zawsze patrzę na szczegóły i szczególiki, bo w nich jest napisane otwartym tekstem wszystko o wszystkich którzy się do tego zegara dotykali. Zgadzam się z Tobą również że kolekcje w Polsce są ogromne i w dużej części z niezwykle pięknymi i rzadkimi egzemplarzami. Pozdrawiam …..dziadku Twoja pochwała to wielkie wyróżnienie, urosłem, ale gdybym posiadał Twoją wiedzę to był bym wielki. Pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lusyk 7 #197 Napisano 17 Stycznia 2013 A to jest prosektorium, czy zespół dawców do transplantacji? Trochę niepokoi mnie ten cyklon pod ścianą... …..cyklon jest do ogarnięcia, ponieważ każdy pacjent, organ do napędzenia, czyli serce posiada, reszta to rekonstrukcja i powierzchowny zabieg kosmetyczny, martwi mnie natomiast rosnąca kolejka w poczekalni……. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #198 Napisano 17 Stycznia 2013 …..cyklon jest do ogarnięcia, ponieważ każdy pacjent, organ do napędzenia, czyli serce posiada, reszta to rekonstrukcja i powierzchowny zabieg kosmetyczny, martwi mnie natomiast rosnąca kolejka w poczekalni……. O wlasnie, bo to prosektorium nie zabrzmialo dobrze, poczekalnia lepiej.Jest tam powyzej 30 sztuk...to ja juz bym sie nie wygrzebal, obecnie mam otwarte 2 linkowe, skrzyniowe projekty, 2 "schwarzwaldy" i jeden francuski slad. A tu tyle!! Czy to Lenz? Jak mi sie podoba wszystko co prezentujesz! Inaczej patrze na ta swoja biedote....uf. No coz trzeba z tym zyc! Bardzo dziekuje za zdjecia - niezwykle przezycia! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tolkien50 1 #199 Napisano 17 Stycznia 2013 Witam ,leżą niczym w sanatorium pod tężniami w Ciechocinku nawet w pozycji horyzontalnej wyglądają ciekawie .Pozdrawiam. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lusyk 7 #200 Napisano 18 Stycznia 2013 …..gdy kupiłem zegar myślałem, że ma alabastrową tarczę i z takim przekonaniem przeleżał cztery lata, kiedy przyszła jego kolej i dobrałem się do niego, okazało się, że tarcza jest mleczna, bardzo drobniutko piaskowana, do złudzenia przypominająca alabaster. Zegar był kompletny prawie 100 %, ale w częściach, najgorzej wyglądała dolna półka, boki skrzyni montowane na jaskółczy ogon, przy wyrwaniu uszkodziły dolną półkę, więc struktura drewna była naruszona, ale sobie poradziłem. Stara politura w 80 % dość ładnie zachowana na ubytki naniosłem nowe warstwy politury, wyrównałem z istniejącą i na całość położyłem trzy krotnie niskie stężenie politury, następnie ją przypaliłem żeby uzyskać efekt starej politury. Dolną półkę ze śladami użytkowania specjalnie tak zostawiłem. Został tylko do umycia mechanizm, brudny i okurzony a najgorsze były grube żyłki na szpulach. Cieszyłem się, że następny zegar doprowadziłem do minionej świetności, zachowując wszystkie kanony zgodnie ze sztuką, szkoły renowatorskiej a tu kicha w ostatni dzień minionego roku zabrałem mu jego świetność, składając mechanizm złamałem czopy od wiatraków i trzeba pacjenta wieź do kliniki. Piotrze mam prośbę, użyj swoich wpływów w Interpolu, żeby odnaleźli tego gościa z tarczy, ja próbowałem, ale trop mi się urwał na gościu od motorów i to w Rzeszowie. kiniol, lata 1870, Transitional, czy dobrze? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach