Klub Miłośników Zegarków OMEGA

[mikolaj78 747]

Piękny vintage .

[Podróżnik 61]

Gratulacje!

Gratuluje nabytku, ładna sztuka

Gratuluję świetnego garniturowca Kolego @Podróżnik :-)

Dziękuję panowie za miłe słowa Muszę tutaj zaznaczyć nieopisaną pomoc @Master Yoda. Gdyby nie on i jego cierpliwe odpowiedzi na moje pytania, z pewnością nie mógłbym się dziś tym zegarkiem pochwalić, za co dziękuję

 

Coś więcej o zegarku: Rocznik 1969, koperta w 14k złocie, szkiełko logowane.. wszystko zachowane tak, jak być powinno. Mechanizm cal. 601, poniżej wrzucam zdjęcie

 

Edytowane 26 Stycznia 2019 przez Podróżnik

[mario1971 67173]

 

 

Jedno z marzeń spełnione. Dołączam do was!

 

 

Piękny zegarek. Gratuluję

[LotusX 65]

FOIS, sedna gold

Edytowane 26 Stycznia 2019 przez Lotus

[zasadas 5083]

Zauwazcie ze w PO zmiana godziny kiedy sie zmienia strefy czasowe jest super prosta i szybka, nie trzeba na nowo ustawiac minutowej i sekundnika, a date krecic mozna w obu kierunkach

To jest raczej normalne w zegarkach z funkcja GMT.

[Master Yoda 2171]

To jest raczej normalne w zegarkach z funkcja GMT.

Mam to samo w GS, bez GMT- Oddzielnie regulowana wskazówka godzinowa bez zatrzymania minut / sekundy (ta funkcja może być również użyta do ustawienia daty)

[zasadas 5083]

Chodziło mi tylko o to, że pod tym względem PO nie jest niczym nadzwyczajnym.

[Master Yoda 2171]

Chodziło mi tylko o to, że pod tym względem PO nie jest niczym nadzwyczajnym.

To prawda, a ja tylko dorzuciłem "lużną informację".

[zasadas 5083]

Ale zaskoczyłeś mnie informacja o GS, że też tak ma. Nie wiedziałem.

[TZ_TeZet 0]

Witam się również na podForum miłośników Omegi. Dzień dobry się bardzo z Państwem.

Moja prośba o Waszą opinię jest niejako kontynuacją tematu z "Powitalni" na ogólnym: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/170745-dzień-dobry-się-z-państwem-bardzo-serdecznie/

A sprawa dotyczy tej królewny z załączonego zdjęcia.

A konkretnie jej (nie jestem sam pewny "żeńskości", jaką się posługuję) dokładności. Jeżeli komu będzie się chciało przebrnąć przez temat z Powitalni doczyta się herezji na temat rotora i takie tam. Od zakupu i ustawienia do 24-go stycznia DeVilka spędzała nocki siedząc w rotorze. Tak postanowiłem chcąc sprawdzić dokładność w górnych pułapach rezerwy chodu. Przez ten prawie miesiąc cytowana Omega spóżniła się do wczoraj 26-go stycznia (dwa dni już bez rotora, bo na narty wyjechałem)

20,5 sekundy. O dziwo owe spóźnienie osiągnęła po około 22-23 dniach i zatrzymała się w powiększaniu opóźnienia przez ostatnie kilka dni. Nawet dwa ostatnie dni bez rotora (zegarek odłożony na godzinę 9-tą na noc) nie wpłnęły na dalsze różnice. Do wczoraj. Wczoraj bowiem zegareczek po raz pierwszy zachłysnął się zimnym powietrzem szusując sobie na nartach w okolicach Chopoka na Słowacji. Oczywiście nie nałożyłem go na kurtkę, ale chłodniej musiał mieć będąc pomiędzy bielizną termiczną a rękawiczką, do tego wielokrotnie czas sprawdzany a więc kontakt z zimnem pewno zegarek złapał. Efekt? Sprawdzam codziennie każdego ranka różnicę dokładności. Wchodzę dzisiaj i widzę, że przez dobę przyspieszył teraz o 2,5 sekundy schodząc z opóźnieniem ogólnym na 18 sek od zakupu.

I tu po tym przydługawym wstępie moje pytanie do Was - doświadczonych ode mnie bardziej, czy rzeczywiście doświadczyliście kiedyś takiego efektu "zimna" i wpływu na różnicę chodu ? Jeśli tak, to może nie będę zabierał swojej słodyczki na narty skoro tak cierpi. No bo te 2,5 sekundy w jeden dzień, to tak jakby coś mi chciała powiedzieć ... typu "zimno mi "

Ciekaw jestem Waszych opinii, za które dziękuję z góry.

Pozdrawiam,

TZ

ps. na rotomat po tym pierwszym miesiącu już nie odłożę, nie bijcie więc.

[Bugs 4587]

Ale zaskoczyłeś mnie informacja o GS, że też tak ma. Nie wiedziałem.

 

Tak jest w starszych kwarcach Grand Seiko - mechanizmach serii 8F, takim jak Yody, 9F ma normalną szybką zmianę w pozycji I - i w mechanicznych GMT. 

[Gregory_70 510]

73 rok i koperta 39 mm

 

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[ricardo216 104]

Ooo, mój rocznik I też się chyba całkiem nieźle trzyma

Edytowane 27 Stycznia 2019 przez ricardo216

[Dorian06 41512]

Ooo, mój rocznik I też się chyba całkiem nieźle trzyma

To tak jak i mój.

[Master Yoda 2171]

Głosujemy

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/171460-konkurs-fotograficzny/

[Master Yoda 2171]

Witam się również na podForum miłośników Omegi. Dzień dobry się bardzo z Państwem.

Moja prośba o Waszą opinię jest niejako kontynuacją tematu z "Powitalni" na ogólnym: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/170745-dzień-dobry-się-z-państwem-bardzo-serdecznie/

A sprawa dotyczy tej królewny z załączonego zdjęcia.

A konkretnie jej (nie jestem sam pewny "żeńskości", jaką się posługuję) dokładności. Jeżeli komu będzie się chciało przebrnąć przez temat z Powitalni doczyta się herezji na temat rotora i takie tam. Od zakupu i ustawienia do 24-go stycznia DeVilka spędzała nocki siedząc w rotorze. Tak postanowiłem chcąc sprawdzić dokładność w górnych pułapach rezerwy chodu. Przez ten prawie miesiąc cytowana Omega spóżniła się do wczoraj 26-go stycznia (dwa dni już bez rotora, bo na narty wyjechałem)

20,5 sekundy. O dziwo owe spóźnienie osiągnęła po około 22-23 dniach i zatrzymała się w powiększaniu opóźnienia przez ostatnie kilka dni. Nawet dwa ostatnie dni bez rotora (zegarek odłożony na godzinę 9-tą na noc) nie wpłnęły na dalsze różnice. Do wczoraj. Wczoraj bowiem zegareczek po raz pierwszy zachłysnął się zimnym powietrzem szusując sobie na nartach w okolicach Chopoka na Słowacji. Oczywiście nie nałożyłem go na kurtkę, ale chłodniej musiał mieć będąc pomiędzy bielizną termiczną a rękawiczką, do tego wielokrotnie czas sprawdzany a więc kontakt z zimnem pewno zegarek złapał. Efekt? Sprawdzam codziennie każdego ranka różnicę dokładności. Wchodzę dzisiaj i widzę, że przez dobę przyspieszył teraz o 2,5 sekundy schodząc z opóźnieniem ogólnym na 18 sek od zakupu.

I tu po tym przydługawym wstępie moje pytanie do Was - doświadczonych ode mnie bardziej, czy rzeczywiście doświadczyliście kiedyś takiego efektu "zimna" i wpływu na różnicę chodu ? Jeśli tak, to może nie będę zabierał swojej słodyczki na narty skoro tak cierpi. No bo te 2,5 sekundy w jeden dzień, to tak jakby coś mi chciała powiedzieć ... typu "zimno mi "

Ciekaw jestem Waszych opinii, za które dziękuję z góry.

Pozdrawiam,

TZ

ps. na rotomat po tym pierwszym miesiącu już nie odłożę, nie bijcie więc.

Wszystko już Ci napisałem w poprzednim temacie

Zostaw ten rotomat, nie słuchaj bzdur, tylko noś zegarek.

Co do temperatury to zegarek by musiał spędzić kilka godzin na dużym mrozie by smary zgestniały.

P. S To nie model na narty.

 

 

Radości z użytkowania życzę.

[Gość fidelio]

.

[jeycam 5]

.

 

Brałbym. Jaki to ref?

[Gość fidelio]

Brałbym. Jaki to ref?

ref. 311.30.42.30.01.005

[Podróżnik 61]

ref. 311.30.42.30.01.005

Marzenie piękny i ponadczasowy

[Gość fidelio]

Marzenie piękny i ponadczasowy

Też tak uważam :-)

[Gość]

Też tak uważam :-)

Również się z Panami zgadzam w tej opinii

[Gość fidelio]

Również się z Panami zgadzam w tej opinii

Ocho, ktoś tu wyraźnie spać nie może ;-)

[Gość]

Ocho, ktoś tu wyraźnie spać nie może ;-)

Fakt, nie spałem dziś :/

Przynajmniej się poranną kawą podzielę

 

[Gość fidelio]

IMO kawka w wybornym towarzystwie Maciek :-)