Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
cytochrom

Nasze nowe nabytki vintage

Rekomendowane odpowiedzi

Tak. Pasek był przerabiany. Kopera jest z dmuchanego złota dlatego teleskopy wmontowane są na stałe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jak ten ci się jednak niewidzi to kup 20mm zwykły delikatnie rozkleić i potem skleić na kopercie i już - nie będzie tego widać przy noszeniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I samolocik :-)

Nie mogę dociec, skąd się wzięła zajawka na te samolociki?

 

Dawno nie czytałem wątku, to odkopię.

 

Chodzi o tego faceta:

 

Chkalov_1937.jpg

 

To Walierij Czkałow, Bohater Związku Radzieckiego, którego sławę pilota przyćmił chyba dopiero Gagarin.

W każdym razie facet jako pierwszy przeleciał nad Biegunem Północnym i był z tego powodu hołubiony, pojawiał się w materiałach propagandowych etc.

 

Na tarczach omawianych zegarków, czyli w polskich i czeskich pasówkach "Aviach" z końca lat '40 i z lat '50, pojawia się mniej lub bardziej udatnie sportretowany Tupolew ANT-25.

 

Sukhoj__ANT-25.jpg

 

W wersji najbardziej koszernej nad samolotem jest gwiazdka (symbolizująca Gwiazdę Polarną), a poniżej dwie kreski, symbolizujące dwa równoleżniki przez które przeleciał.

 

molnija-plane1.jpg

 

Potem na takich tarczach pojawiała się druga, a nawet trzecia gwiazdka, prawdopodobnie dlatego, że im więcej gwiazdek tym lepiej, a samolot dorobił się też silników na skrzydłach. ;)

Zegarki w ten czy inny sposób "lotnicze" cieszą się popularnością od lat chyba '30 do teraz, a w tym całym biznesie zegarkowym chodzi głównie o to, żeby jakieś zegarki sprzedać. W każdym razie widziałem trochę takich tarcz z lat '40-'50, wykonanych różnymi metodami i różnej jakości, ewidentnie przez różnych ludzi. Zdecydowanie twórczość rzemieślnicza, znak pewnej epoki, pewnej mody i zdecydowanie obiekty kolekcjonerskie, tyle że niezbyt cenione.

 

pozdrawiam

Narfas

Edytowane przez Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Ci w imieniu swoim i Kolegów za wyczerpującą odpowiedz w nurtującej (chyba) wszystkich kwestii samolocików na tarczy! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już tu jestem, to wkleję jakieś nabytki. Zmieniamy czasy i region, tym razem Bliski Wschód, okres międzywojenny...

 

E2881917188.jpg

 

baghdad1920_zps37afb80a.jpg

 

Bagdad, okres po przejęciu rejonu przez brytyjskie wojska kolonialne z rąk Imperium Osmańskiego.

 

DSCF3302b.jpg

 

Buser na rynek arabski, wg mojej oceny końcówka lat '20.

Na tarczy dwie niezbyt zręcznie zrobione zaprawki, widoczny znak po dzwonie w wyniku którego nóżki przebiły emalię. Na szczęście w rzeczywistości mniej widoczne niż na focie z Super-Hiper-Macro.

Tarcza sygnowana buserowską kotwicą oraz nazwiskiem lokalnych dystrybutorów.

 

DSCF3306b.jpg

 

Panowie Abdoo byli też lokalnym dystrybutorem Longinesa:

http://forums.watchuseek.com/f11/longines-turkish-ottoman-pocket-watch-baghdad-802305.html

 

934179d1358094608-longines-turkish-ottom

 

Powyżej kluczykowy, kryty Longines na focie z WUS. Indeksy jeszcze w stylu Imperium Osmańskiego, z oznaczeniami pór modlitw na tarczy. Mój Buser jest już utrzymany w estetyce europejskiej.

 

DSCF3313b.jpg

 

Dekielek, podobnie jak tarcza, sygnowany buserowską kotwicą i jakąś dżdżownicą po arabsku. Jeśli ktoś wie co tam jest napisane - będę wdzięczny za pomoc.

 

W środku Buser 18,5''', sygnowany po arabsku.

 

DSCF3320b.jpg

 

Niby nic szczególnego, ale porządny werk bez wodotrysków.

 

DSCF3324b.jpg

 

Ktoś wie co jest napisane na focie powyżej?

 

DSCF3336b.jpg

 

Co robi sygnatura Admiralty na kole zapadkowym - nie mam pojęcia. Podejrzewam, że a) ślad po jakiejś naprawie lub b ) ktoś robił fejka Corteberta a najbardziej prawdopodobne jest c) panowie Abdoo takie zamówili, żeby podnieść wartość zegarka w oczach europejskich klientów.

 

pozdrawiam

Narfas

Edytowane przez Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

accutronnn.jpg
Dorobiłem się kamertona. 

Edytowane przez hrabia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Jeśli ktoś wie co tam jest napisane - będę wdzięczny za pomoc.

Pewnie Allach akbar czy jakos tak :lol:

Wątpie żeby ktoś wiedział :rolleyes:

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie Allach ach bar czy jakos tak :lol:

Wątpie żeby ktoś wiedział :rolleyes:

Niekoniecznie. Longinesy opatrywali napisami "longhin" , fonetycznie, po persku, albo nazwiskiem dystrybutora. :)

 

Przy okazji, jeszcze jeden zakup. Wojskowa Eterna dla Wehrmachtu, początek lat '40.

 

DSCF3272b.jpg

 

DSCF3273b.jpg

 

DSCF3280b.jpg

 

Czarna tarcza, luma, dekiel zakręcany, i to na klucz, no i antiszok. Brakuje bigla do zawieszenia, o ja biedny... ;)

 

EternaKM1.jpg

 

pozdrawiam

Narfas

Edytowane przez Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już tu jestem, to wkleję jakieś nabytki. Zmieniamy czasy i region, tym razem Bliski Wschód, okres międzywojenny...

 

 

 

 

 

Bagdad, okres po przejęciu rejonu przez brytyjskie wojska kolonialne z rąk Imperium Osmańskiego.

 

 

 

Buser na rynek arabski, wg mojej oceny końcówka lat '20.

Na tarczy dwie niezbyt zręcznie zrobione zaprawki, widoczny znak po dzwonie w wyniku którego nóżki przebiły emalię. Na szczęście w rzeczywistości mniej widoczne niż na focie z Super-Hiper-Macro.

Tarcza sygnowana buserowską kotwicą oraz nazwiskiem lokalnych dystrybutorów.

 

 

 

Panowie Abdoo byli też lokalnym dystrybutorem Longinesa:

http://forums.watchuseek.com/f11/longines-turkish-ottoman-pocket-watch-baghdad-802305.html

 

 

 

Powyżej kluczykowy, kryty Longines na focie z WUS. Indeksy jeszcze w stylu Imperium Osmańskiego, z oznaczeniami pór modlitw na tarczy. Mój Buser jest już utrzymany w estetyce europejskiej.

 

DSCF3313b.jpg

 

Dekielek, podobnie jak tarcza, sygnowany buserowską kotwicą i jakąś dżdżownicą po arabsku. Jeśli ktoś wie co tam jest napisane - będę wdzięczny za pomoc.

 

W środku Buser 18,5''', sygnowany po arabsku.

 

 

 

Niby nic szczególnego, ale porządny werk bez wodotrysków.

 

DSCF3324b.jpg

 

Ktoś wie co jest napisane na focie powyżej?

 

 

 

Co robi sygnatura Admiralty na kole zapadkowym - nie mam pojęcia. Podejrzewam, że a) ślad po jakiejś naprawie lub b ) ktoś robił fejka Corteberta a najbardziej prawdopodobne jest c) panowie Abdoo takie zamówili, żeby podnieść wartość zegarka w oczach europejskich klientów.

 

pozdrawiam

Narfas

 

Odpowiedź mojego kolegi z Syrii cyt: "Na pewno są to arabskie litery ale dość niewyraźne. Brakuje w nim kilku kropek i ogonków żeby można było rozczytać jednoznacznie. Może być to imię i nazwisko albo zwrot " w podziękowaniu Bogu- czczonemu" , "dziękując czczonemu" Może to być również napis w Urdu. Te same litery a inne znaczenie. Mam nadzieję że pomogliśmy choć trochę w rozwiązaniu zagadki."


Kupię wszystko, rozsądek zachowując, co ma związek z marką ENICAR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź mojego kolegi z Syrii cyt: "Na pewno są to arabskie litery ale dość niewyraźne. Brakuje w nim kilku kropek i ogonków żeby można było rozczytać jednoznacznie. Może być to imię i nazwisko albo zwrot " w podziękowaniu Bogu- czczonemu" , "dziękując czczonemu" Może to być również napis w Urdu. Te same litery a inne znaczenie. Mam nadzieję że pomogliśmy choć trochę w rozwiązaniu zagadki."

Dziękuję za pomoc! :)

To dotyczy napisu na deklu, napisu na werku, czy obu z nich (wyglądają dość podobnie)?

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc pisząc "ALLACH AKBAR" byłem blisko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za pomoc! :)

To dotyczy napisu na deklu, napisu na werku, czy obu z nich (wyglądają dość podobnie)?

 

pozdrawiam

Narfas

Tego nie wiem dla mnie też to wężyki. Podpytam jeszcze.


Kupię wszystko, rozsądek zachowując, co ma związek z marką ENICAR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie widziałem trochę takich tarcz z lat '40-'50, wykonanych różnymi metodami i różnej jakości, ewidentnie przez różnych ludzi. Zdecydowanie twórczość rzemieślnicza, znak pewnej epoki, pewnej mody i zdecydowanie obiekty kolekcjonerskie, tyle że niezbyt cenione.

 

pozdrawiam

Narfas

Jak to nie cenione? Na A. pojawiają się bardzo rzadko.

Jakby jakiś był w sensownej cenie to biorę w okamgnieniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie cenione? Na A. pojawiają się bardzo rzadko.

Jakby jakiś był w sensownej cenie to biorę w okamgnieniu.

O, to nawet nie wiedziałem. Ja mam chyba dwie Avie (w tym jedna opisana na tarczy jako Revue), a kupiłem je dla werków. W jednej jest Saljut z końca lat '40, a w drugiej Mołnia z Czeljabińska z bodaj '54 roku, jeszcze ze starym, gwiaździstym logo fabryki.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukam takiej mołni z taką tarczą od 3 lat i trafiła mi się tylko jedna w tragicznym stanie z uszkodzoną kopertą - jak na razie to właśnie cel moich poszukiwań a wysypisk ze starociami zwiedzam sporo i jeszcze nie trafiłem takiego - są rzadkie i to bardzo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zaopatrzyłem się w automata jak do wiązania krawata. ;)

Cyma i wiadomo!

Cas cyma. :D

post-63153-0-96932300-1395593966_thumb.jpg

post-63153-0-96782000-1395593986_thumb.jpg

post-63153-0-84024600-1395594003_thumb.jpg

post-63153-0-11907200-1395594032_thumb.jpg


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co ciekawe to kolor tarczy zmienia się od szarości do niebieskiego, czego dziś nie udało się mi uchwycić.

post-63153-0-95340100-1395594234_thumb.jpg

post-63153-0-57605800-1395594249_thumb.jpg


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukam takiej mołni z taką tarczą od 3 lat i trafiła mi się tylko jedna w tragicznym stanie z uszkodzoną kopertą - jak na razie to właśnie cel moich poszukiwań a wysypisk ze starociami zwiedzam sporo i jeszcze nie trafiłem takiego - są rzadkie i to bardzo

Jak tak pomyślę, to rzeczywiście ostatnio ich nie widuję, a jeszcze parę lat temu było tego na pęczki. Ciekawe.

W środku oczywiście niekoniecznie musi być Mołnia. To są dość typowe polskie (i czeskie) pasówki z lat  '50. Koperta z modnego wówczas aluminium lub taniego chromowanego/niklowanego cynkalu (mosiądz w polskich pasówkach z tego okresu raczej nie jest spotykany). W środku mogło być wszystko od sasa do lasa, łącznie z cylinderkami z początku wieku.

Tarcze wykonane jakimiś metodami fotochemicznymi (do teraz można kupić na A. takie, nawet jeszcze nie wycięte) ale spotykało się również tarcze miedziowane albo, jak widać wcześniej w tym wątku, malowane na czarno.

No i te ręcznie malowane nazwy na tarczach, co tam podpowiedziała wyobraźnia zegarmistrza lub klienta... ;)

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna ta Cyma. Ładnie współgra bransoleta. Czy tarcza ma "kratkę" czy mi się tylko tak wydaje? 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Staszku!

 

Ma kratę jak w  oknie ciurmy i dzięki niej możliwa jest taka zmiana koloru.

 

Praktycznie to całość jest niemal w stanie NOS.

Mam jeszcze też takiego automata z jasną tarczą ale wymaga rąk "profesora" z dolnego śląska ale z ori bransą.

Edytowane przez lec

<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To fakt, że "specjalista" czyni cuda, ale tej to chyba jest to zbędne. Wygląda rzeczywiście jak NOS. A co do kratki, to tarcze z taka fakturą są bardzo ładnie i ciekawe, światło odgrywa dużą rolę i w zależności od kata padania światła, odbiór tarczy jest różnorodny.

Gratulacje. 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! :)

 

Ładna jest cholera! :wub:


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! :)

 

Ładna jest cholera! :wub:

To nie KRATA tylko mikrokratka tego nie da się na zdjęciach złapać trzeba zobaczyć na żywo - drugie co na plus dla tego zegarka to wielkość 38mm przy takim kształcie koperty sprawia wrażenie naprawde sporego klocka a ciężka jednak nie jest tylko w sam raz

Super zegareczek !!!

post-68206-0-96300900-1395645548.jpg

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.