Nasze nowe nabytki vintage

[Walter_87 6267]

Zgadza się, rozmiar jak na początek lat 60. standardowy i przyznam bardzo wygodny, nie to to te dzisiejsze "patelnie"

[Olciakk 318]

Do mnie dotarła dla odmiany Certinka z 1962 roku

Czy tarcza nie była malowana?

[renqien 3328]

Była była... 

[Walter_87 6267]

Serio? Ona ma taki nalot/patynę i trochę się odbarwia, także przy indeksach. Wszystkie napisy są według mnie w porządku (swiss made, znaczniki, a nawet kropki przy indeksach).

[renqien 3328]

Wiesz, słabo widać na zdjęciu, ale wg. mnie farba zachodzi na indeksy i logo. Zrób kilka dokładniejszych, niekoniecznie ładniejszych fotek i zobaczymy. W każdym razie nie ma się co przejmować. Do tych zegarków trafiają się czasami same tarcze albo tarcze z mechanizmem, chociaż łatwiej trafić do złoconej, bo częściej idą na przetop. 

[Olciakk 318]

Czarny kolor tarczy w dość eleganckim zegarku z takich lat zawsze wzbudza podejrzenie. No i też wydaje mi się że widzę na indeksach czarne maźnięcia po bokach.

[renqien 3328]

Poza tym komuś się chyba nie trafiło z tamponem w punkt i indeksy rozjechały się z kreskami. Odległości nie są równe, ale możliwe, że to zdjęcie oszukuje.

 

 

Tak czy inaczej fajna koperta, chyba nie odnawiana więc jest potencjał do odbudowy. Nie wiem, jak ten zegarek miał pierwotnie wyglądać, ale na moje to powinien być ze srebrną tarczą i nie dam sobie ręki uciąć, czy nie z datownikiem. No i musiał mieć coś napisane nad indeksem szóstej. Nie chce mi się wierzyć, że wypuścili zegarek z taką pustą plażą pod wskazówkami. Nie wiem, jakieś oznaczenie modelu, ilości kamieni...

Edytowane 24 Sierpnia 2020 przez renqien

[Walter_87 6267]

Odległości są równe - może to faktycznie wina zdjęcia. Zerknij na ten egzemplarz (trochę młodszy od mojego) -->> https://www.ebay.de/itm/Certina-sehr-schoene-antike-Herrenuhr-ca-1967-Kaliber-28-16-Ref-7101-049-/264178780040
lub ten -->> https://auctionet.com/en/792215-armbandsur-certina-manuell-stal-1960-tal

 

Też malowane, i to w identyczny sposób? Nie sądzę...

Edytowane 24 Sierpnia 2020 przez Walter_87

[Michal93 1611]

Taki dojechał tym razem  

 

[Olciakk 318]

2 godziny temu, Walter_87 napisał:

Odległości są równe - może to faktycznie wina zdjęcia. Zerknij na ten egzemplarz (trochę młodszy od mojego) -->> https://www.ebay.de/itm/Certina-sehr-schoene-antike-Herrenuhr-ca-1967-Kaliber-28-16-Ref-7101-049-/264178780040
lub ten -->> https://auctionet.com/en/792215-armbandsur-certina-manuell-stal-1960-tal

 

Też malowane, i to w identyczny sposób? Nie sądzę...

 

Moim zdaniem, to możliwe że wszystkie były malowane. Zegarek z Twojego pierwszego linku widać że był "picowany", miał mocną polerkę i ma złą koronkę, a indeksy też są pomaziane czarną farbą po bokach, więc niewykluczone że też go malowali. Drugi - nie wiem, ale też mógł być malowany tylko wcześniej, a lakier mógł nieładnie się złuszczyć z czasem.

 

Po wpisaniu numeru ref można znaleźć przykłady jasnych tarcz np. ze szlifem słoneczkowym, które nie wzbudzają podejrzeń. Zwróć uwagę na boki indeksów i logotypu. Indeksy są nakładane po przygotowaniu powierzchni tarczy, więc powinny być czyste ze wszystkich stron. Dobrze to widać na wideo. Przykłady: 

https://www.xn--vadrdenvrd-s5af.se/s/2864971/certina/

https://watchcharts.com/listing/668379/vintage-certina-steel-men-watch-ref-7101-003-cal-28-16-excellent

 

[renqien 3328]

Pełną historię wrzuciłem tu: 

 

 

 

 

 

 

[Mercel 966]

Świetny stan, ori bransa i pudełko - dobre zakończenie wakacji

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Mercel 966]

Doxa z 1949 roku dziarsko się trzyma

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Qba. 4516]

Bardzo ładna, tarcza oryginalna? 

Edytowane 3 Września 2020 przez Qba.

[Mercel 966]

Bardzo ładna, tarcza oryginalna? 

Nie widać śladów ingerencji artysty malarza

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[renqien 3328]

Z Doxą trzeba bardzo uważać. Nie widziałem jeszcze tak wielu podrabianych tarcz, jak właśnie do Doxy. Rzemieślnicza robota, sprzed wielu lat więc wyglądają jak stare, ale druk niedokładny, często czysty mosiądz na indeksach bez złocenia, obłe indeksy po szlifowaniu, niegładka powierzchnia indeksów jakby były odbite na jakiejś matrycy no i farba na tarczy daleka od oryginału, grubo kładziona, czasem nawet na nierównej powierzchni. Bywają nawet takie z wypukłym napisem DOXA.

 

Jeśli chcesz mieć pewność, sprawdź jaka to ref. i poszukaj w necie, jak wyglądają inne egzemplarze i czy w ogóle taki znajdziesz. Ja już kilka razy szukałem nieistniejącego wzoru tarczy  Taki był unikat, że tylko jedną taką wypuścili  

[mkl1 5944]

15 minut temu, renqien napisał:

Z Doxą trzeba bardzo uważać. Nie widziałem jeszcze tak wielu podrabianych tarcz, jak właśnie do Doxy.

 Czy ta jest OK ?

[renqien 3328]

Odpowiem pytaniem na pytanie... a czy coś wzbudza Twoje wątpliwości?

[mkl1 5944]

Nie ...............raczej...

Nie znam się na tym.

To jest zegarek znaleziony w szufladzie w roku 1974/5 pewnego znajomego moich rodziców.

 Dostałem bo nie chodził i tak jest cały czas.

 On chodzi, ale trzeba nakręcać "inaczej" bo...

  od momentu znalezienia ma ( i chyba będzie miał )wyłamane zęby koła naciągowego --- brak dawcy...

Edytowane 3 Września 2020 przez mkl1

[renqien 3328]

A moje wzbudza. Wskazówki zrobione pod lumę, a na tarczy brak lumy  Chyba znam ten wzór koperty, jest dość spory, jakieś 35-36 mm w chromie. Ktoś się bardzo przyłożył do tej tarczy. Na moje to tarcza warszawska ale ja czasem lubię takie. Mają ducha tego, kto je malował. Tutaj powiedziałbym, że to jakiś zegarmistrz, całkiem uzdolniony, narysował wzór art deco i zrobił coś swojego. Wtedy majstrowie mieli rękę tak pewną, że takie równe wzorki malowali rylcem na deklu, jak się podpisywali. Jakbym ja robił tę tarczę, to by wyszedł elektrokardiogram  Tak mi wygląda, że ta tarcza jest ręcznie malowana, a tylko logo i SWISS MADE robione jakimś tamponem, ale ja ekspertem nie jestem. Były kiedyś tarcze robione jak ręcznie malowane, w latach trzydziestych, ale ta chyba taka nie jest.

 

EDIT: nie ma elementu? Trzeba dorobić. Mój majster opowiadał, jak pewien znany skąd inąd zegarmistrz i nauczyciel brał na lekcji mechanizm, wyjmował z niego jakąś cześć i wywalał za okno. Zadaniem dla młodych było obliczenie i zrobienie takiego elementu, żeby mechanizm działał. 

Edytowane 3 Września 2020 przez renqien

[mkl1 5944]

2 godziny temu, renqien napisał:

EDIT: nie ma elementu? Trzeba dorobić. Mój majster opowiadał, jak pewien znany skąd inąd zegarmistrz i nauczyciel brał na lekcji mechanizm, wyjmował z niego jakąś cześć i wywalał za okno. Zadaniem dla młodych było obliczenie i zrobienie takiego elementu, żeby mechanizm działał. 

Ja nie potrafię, bo nie mam frezarki , a na tkarce nie dam rady, nie potrafię..

Moge jedynie dobrać ..

 Posdobno, alto zasłyszane , że z któregoś pPoljota pasuje...(zazębienie przekładni )

ALe którego?? nie wiem i nik mi nie podpowiedział..

[renqien 3328]

Nie, no ja tak bardziej w żartach... ale zajrzałem do tego Twojego wątku i na moje, ale mogę się mylić, to jakiś peseux 11,5"  Policz ząbki, sprawdź średnicę koła i może znajdziesz jakieś zaczepienie, a potem to już żmudne szukanie. Ten werk często pojawia się w Doxach z końca lat 40.

A sprawdź jeszcze https://www.ebay.fr/itm/382872628944

[mkl1 5944]

Widzisz gdyby to było , jeden , dwa ząbki , to bym je poprostu wstawikl, ale zobacz sam   tragedia

[Michal93 1611]

Prawy był, lewy właśnie dojechał do pary

 

[bat73 508]

Super parka 👍