Jak spędzacie wakacje i jaki zegarek jedzie z Wami ?

[demon 0]

hmmm ... wakacje ... to duże słowo. Ale spier... z firmy na jakis tydzień ? Wyjeżdżam za granicę (zachodnią ) do kolegi który jest tam kilka ładnych lat i co roku się odgraża że wraca. W tym roku groźby wyglądają dość poważnie - wyprawia nawet pożegnalną balangę ( na ktorą śpieszę z radością ). To tak od wtorku. A w międzyczasie dwie dobre znajome zaprosiły mnie do jednej z nich na "łykend" ... heheheh ... hehehe ...

świeża "sierotka" porzucona 2 miesiące temu przez kochasia ... hehehe ... trzeba będzie przytulić biedactwo . Towarzyszyć mi będzie skórzany pejcz i lateksowy kombinezon z mnóstwem zamków błyskawicznych :twisted: a na to wszystko zakładam ...

 

 

no ... dokladnie nie widzę - ale to jest ... chyba ... seiko 5 ?

[chief_eng 6]

Tak,będe pierwszy raz płynął Brdą.Po zeszłorocznym survivalowym spływie na Litwie panie zażyczyły sobie więcej komfortu (ja tam wolę człeka niewidzieć i w dziczy sobie wakacje spędzać)Ale Brda podobno malownicza wielce tak że już się i tak nie mogę doczekać.

 

Do spływu z lepszą połówką Brda jest idealna. Leżysz w kajaku, popijasz zimne piwko, a woda sama Cię niesie. Co jakiś czas delikatnie korygujesz kurs wiosłem... Piękna sprawa

Do tego dobrze przygotowane pola namiotowe.

Towarzyszami moich wypraw jest jednak banda pijanych, niedomytych, śpiewających i wesołych ogrów, więc kobiety nie czuły by się z nami komfortowo :wink: Dlatego właśnie zostawiamy je w domach, a pod koniec wakacji rekompensujemy im to miłym, grzecznym wypadem za miasto

[Gość Julian]

Towarzyszami moich wypraw jest jednak banda pijanych, niedomytych, śpiewających i wesołych ogrów

 

Płynę z Tobą, Szefie :wink:

[grzesiek 2]

Towarzyszami moich wypraw jest jednak banda pijanych, niedomytych, śpiewających i wesołych ogrów

 

Jeżeli można się nie golić to mi się podoba.

[Gość Julian]

Towarzyszami moich wypraw jest jednak banda pijanych, niedomytych, śpiewających i wesołych ogrów

 

Jeżeli można się nie golić to mi się podoba.

 

Musisz mieć dobry nóż

:wink:

[Klod100 43]

Cześć, już wróciliśmy do kraju

 

Ciąg dalszy przygód Panerai-a

 

 

i pod piramidami:

[Gość panikuj]

Fantastyczne zdjęcia :shock:

Gratuluję wyjazdu.

 

 

Fajna ta modelka z pierwszego :wink:

[deem 1]

Nie wiem czy bardziej zazdroszczę wycieczki czy zegarka... :oops: :?:

 

(chyba jednak zegarka, zresztą ostatnie zdjęcie wygląda mi na fotomontaż :wink: )

[tessio 1825]

Ja wycieczki i zegarka :oops:

[ray174 2]

Ta zielona rybka w rozowe paski chyba miala chrapke na twojego sikora

[Gość panikuj]

ta, kolorów może nie odróżnia, ale obok takiego mechanika przejśc normalnie nie sposób

[deem 1]

ta, kolorów może nie odróżnia, ale obok takiego mechanika przejśc normalnie nie sposób

 

zwłaszcza jak do jej przyciasnego akwarium wrzucono taki wielki zegarek...

[Gość panikuj]

tylko nie wrzucono! On pozuje 8)

 

A tak z 2 strony: musiałeś Klod dziwnie wyglądac, bawiąc się zergarkiem w tej "kałyuży"

[Klod100 43]

tylko nie wrzucono! On pozuje 8)

 

A tak z 2 strony: musiałeś Klod dziwnie wyglądac, bawiąc się zergarkiem w tej "kałyuży"

 

Spoko, rafa był wielka i odległa, więc anonimowość zapewniona, ale miałem stracha, że nie uda mi sie go więc zachowawczo zdjęcia robiłem na małych głębokościach. Wstyd było tylko przed żoną, przy oglądaniu zdjęć

 

A te rybki są strasznie wścibskie.

 

[MasterFan 953]

Wspaniałe, bajecznie kolorowe zdjęcia- dzięki Klaudiusz!

Czy Pam jest zadowolony z podróży jaką mu zafundowałeś :?: :twisted:

U mnie najbardziej "wakacyjnym" zegareczkiem jest mój Longines- on zawsze jest na nadgarstku w podróżach i chyba go to cieszy, bo normalnie to ogląda świat z półki w pokoju :oops:

 

 

Marcin

[Klod100 43]

Czy Pam jest zadowolony z podróży jaką mu zafundowałeś :?: :twisted:

 

Muszę powiedzieć, że bardzo się podczas podróży zżyliśmy.

 

Dodatkowo fajne było to, że nurkowałem z Włochami, bo akurat oni mieli stację nurkową w naszym hotelu. Jako Paneristi dostałem duużą zniżkę

 

A propos zegarków nurkowych w Egipcie:

 

Głównie widziałem zegarki Citizen i Suunto

 

[rip 559]

A propos zegarków nurkowych w Egipcie:

 

Głównie widziałem zegarki Citizen i Suunto

 

 

Widze tam Zille po lewej :twisted:

[PiterM 477]

Cool wyprawa była jak widzę... a ja mam pierwsze wakacja z córeczką, wiec jedziemy nad solinę odetchnąć świerzym powietrzem Bieszczad

 

Zegarek? No chyba oczywiste... Panerai.

[Gość]

Jako Paneristi dostałem duużą zniżkę

[neuro 7]

Własnie wróciłem znad jeziorka łagowskiego. Miło było ale się skończyło. Zabrałem samiego i g-shocka, ale ten drugi się nie zabawił. A ten pierwszy i owszem - moczył się w wodzie i wygrzewał w piachu (jak na prawdziwego divera przystało ) razem z włascicielem

 

Przy okazji pierwszym crash - testom został poddany regimental zulu od Pitera i sprawdził się znakomicie. Plażowanie i pływanie przeżył bez uszczerbku żadnego i wciąz wygląda jak nowy 8)

 

Fotek parę:

 

 

Pozdrawiam 8)

[tessio 1825]

Rumcajs, zgrabne masz stópki :oops: :wink:

[Klod100 43]

I następny zegarek poszedł do piachu

[neuro 7]

Rumcajs, zgrabne masz stópki

 

no ba !

 

I następny zegarek poszedł do piachu

 

Lepiej do piachu niz na dno jak to mowią

 

BTW - fajną minę miał jakiś typ, ktory przygladał się sesji zdjęciowej. jedno wielkie " :shock: co on k... robi ??? "

[rip 559]

Piekne zdjecia neuro, piekne!

[Maro66 66]

Rumcajs, zgrabne masz stópki :oops: :wink:

 

Paznokcie też na wyjazd zrobione :wink: