Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
ross74

Klub Miłośników Zegarków Delbana

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem, że tarcza była poddawana pełnej renowacji. Jeżeli się mylę to popraw. Koperta i koronka bardzo fajne, natomiast wypełnienie wskazówek rzeczywiście odbiega trochę od kropek na tarczy.

Gratuluję Delbany. 

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@huba_buba, faktycznie bardzo ładnie zachowany zegarek. Zwłaszcza koperta, a i koronka niczego sobie. Też jestem ciekaw, czy tarcza była malowana? Gratuluje egzemplarza. :)

 

Wracając do mojej, nie mógłby nocy przespać spokojnie, gdybym nie sprawdził zasadas twoich spostrzeżeń/podejrzeń. :) A wnioski powiem szczerze zaskoczyły nieco i mnie.

 

Otóż tarcza mocowana jest na oryginalnych nóżkach, w oryginalnych otworach, przy pomocy oryginalnych wkrętów.

 

nl956_IMG_2117.JPG

 

 

jz997_IMG_2118.JPG

 

 

vt479_IMG_2119.JPG

 

 

Oraz pierścień dociskowy również wygląda na 100% oryginalny. Faktycznie nie było widać tego na poprzednich zdjęciach ale jest wpust w kopercie i pasujący do niego idealnie wypust na pierścieniu.

 

 

Koperta:

 

tg689_IMG_2120.JPG

 

 

 

Koperta z pierścieniem:

 

ur223_IMG_2121.JPG

 

 

Ciekawe jak długo będzie nas jeszcze zaskakiwała Delbana swoimi rozwiązaniami. :rolleyes:

 

Wygląda na 100% oryginał. :) (pomijając oczywiście koronkę i odremontowane wskazówki)

 

Co do tarczy, to nie wygląda mi na mytą. Mam kilka tarcz mytych i właściwie wszystkie się od tej mocno różnią. Ta natomiast jest bardzo podobna do tych niemytych. Ma natomiast widoczne ślady, jakby była czymś delikatnie poobijana (te ciemne kropki). Może walała się u kogoś po szufladzie bez szkiełka przez lata? Sam nie wiem, trudno stwierdzić. W każdym razie ślady te nie schodzą pod wykałaczką z wodą i z mydłem. Nie będę jej szorował. Podoba mi się taka jak jest. ;)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poddaję się.  :)

Całe życie człowiek się uczy, tym bardziej z Delbanami.

Musimy poprosić Artura, albo JT o ich ocenę tego modelu. Mam nadzieje, że tu jeszcze zaglądają. :D  

Niemniej jednak nie byłbym sobą gdybym się trochę nie pospierał.

Spójrz na to przecięcie pierścienia dociskowego, czy ono nie jest dorabiane? :(

post-57210-0-91211500-1422989069_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ze względu na to że nie mogę trafić należytego egzemplarza. Stąd zapolowalem na dobrą kopertę i koronkę i mechanikę. Tarcza przyzwoicie odnowiona bez oznak tzw. malowanki. Ja nie trzymam delban na szczególne okazje tylko nosze je na co dzień wymiennie z inna czarną. Tylko ta luma jakoś za ciemna. Wszak to dla synka będzie. Kiedyś on tu napisze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję, z pewnością syn będzie zadowolony. Co do renowacji to jednak widać, że tarcza była malowana, ale skoro taki sposób renowacji sobie założyłeś ,to jak dla mnie sprawa jest OK.

 

@loituma 

 

tak mnie ta Twoja Delbana nakręciła, że wygrzebałem z pamięci wszystko co było związane z małymi mechanizmami Delban. Jakiś czas temu kolega @sudix pokazywał "dziwaczną", ale w super stanie Delbane z podobnym małym mechanizmem. Zastosowanie małego mechanizmu w jego zegarku było ze wszech miar uzasadnione, bo tarcza była specyficzna i zastosowanie małego mechanizmu pozwalało tworzyć pusta przestrzeń pomiędzy kopertą a mechanizmem wypełnioną dziwnym wzorem. Dlaczego zastosowano mały mechanizm w Twojej Delbanie????   

 

Mam nadzieję, że kolega @sudix nie będzie miał za złe, że przekleiłem jego zdjęcia z jego postu do bieżącego tematu.

post-57210-0-37194200-1422991725_thumb.jpg

post-57210-0-29859700-1422991748_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszak to dla synka będzie. Kiedyś on tu napisze.

Czekamy na niego :)

 

 

Niemniej jednak nie byłbym sobą gdybym się trochę nie pospierał.

I za to Cię lubię :D

 

Spieszę z opisaniem moich spostrzeżeń.

Miejsce w pierścieniu, o którym piszesz ma równe krawędzie (tzn były one na pewno cięte maszynowo, prawdopodobnie pod prasą). Nie mają żadnych zadziorów, tak jak w przypadku ręcznego żyndolenia. Natomiast podejrzewam, że ktoś nie do końca obeznany w dobieraniu się do środka zegarka, podważał ten pierścień w tym miejscu wkrętakiem, co spowodowało widoczne na foto nierówności, zagięcia.

Tak to wygląda w naturze.

 

Również bardzo chętnie zapoznałbym się z opinią bardziej ode mnie doświadczonych kolegów. :rolleyes:


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No koledzy @huba-buba  @ loituma ładne nabytki ,
a i nietypowy egzemplarz potrafi podnieść emocje jak Adaś na skoczni :P
Wiecie już jakiś czas temu ;)  jak zaczynałem zabawę z Delbanami trafiłem na taką jak Arka z małym mechanizmem ale nie kupiłem gdyż tak jak Staszek uznałem ją za składaka , a tu zonk taka malinka mi koło nosa poszłaaaa.
Ciekawe jak będzie tarcza po czyszczeniu wyglądała .
http://zegarkiclub.pl/forum/gallery/image/8170-delbana-w-z%C5%82otej-kopercie/       tylko środeczek czarny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale mi w dalszym ciągu coś tu nie gra, tylko brakuje mi argumentów, więc cicho siedzę, czekając na opinię Artura i JT :ph34r:


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam .Po mozolnym szlifowaniu polerowaniu przygotowałem kopertę do chromowania .Starałem się zachować jak najostrzejsze krawędzie myślę że i tak nie jest źle jak na pierwsze  :) .Na fotografiach zadrapania w niklu nie wydawały się aż tak głębokie a jednak musiałem sporo zebrać materiału 41504517235821726579.jpg45063825222120191399.jpg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie przygotowana koperta. Czym i jak udało Ci się to zrobić (szczególnie przejście z bazy w górny pierścień)?

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choć Twa mowa jest dla mnie obca chyba wiem jak ci na te pytanie odpowiedzieć  ;) .

Zdarłem brutalnie warstwę wierzchnią pilnikami (iglakami) i wykańczałem bardzo drobnym papierem ściernym chyba p 600 ,następnie wata stalowa i polerowanie  .Taka grzebanina 

Edytowane przez Janek87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale mi w dalszym ciągu coś tu nie gra, tylko brakuje mi argumentów, więc cicho siedzę, czekając na opinię Artura i JT :ph34r:

Staszek, dawaj śmiało.

Jak trzeba to porobię wiecej zdjeć. Może sie jeszcze czegoś dowiemy.


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie o to chodzi, by się czepiać, ale ponieważ wiedza o Delbanach oparta jest przede wszystkim na doświadczeniach osobistych, lub forumowych, bo i opracowań jest jak na lekarstwo, a i katalogów czy też folderów nie za wiele jest dostępnych, dlatego też nim przyjmę do swojej zakutej łepetyny, że Delbana wypuszczała normalne męskie serie z małymi "damskimi" mechanizmami wolałbym się upewnić i nie przyjmować jako pewnik jednego nawet najładniejszego, ale mimo wszystko jednego przypadku. Ponieważ JT i Artur mają o wiele większe doświadczenie i wiedzę w tym temacie, wobec tego pozostaję z wątpliwościami, ale też bez argumentów, że jest inaczej.

Nie zmienia to faktu że mechanizm Ety i fajnie i "śmiesznie" wygląda w tym układzie.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie o to chodzi, by się czepiać,

Tak, tak, ok. Nie to miałem na myśli. Myślałem, że może masz jeszcze jakieś konkretne podejrzenia i może coś jeszcze dałoby się konkretnego wyciągnąć z tego egzemplarza. ;)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Delbana, zresztą podobnie jak Atlantic to trochę nieprzewidywalne marki i bardzo wiele decyzji produkcyjnych było podyktowanych tylko i wyłącznie aspektami ekonomicznymi. Dlatego też nie wykluczam, że po prostu zegarki damskie mogły się słabiej sprzedawać, male mechanizmy leżały w magazynie, więc ktoś mógł podjąć decyzję by składać z tarczami i kopertami w "męskim "wymiarze, ale to tylko "gdybanie" niczym nie poparta hipoteza.   


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Góru ze mnie żaden, a to co wiem to z czystej ciekawości jedynie swe źródło bierze - sprawom, które mnie zainteresują wnikliwiej się przyglądam i czasami udaje się wysnuć ciekawe konkluzje.

Całkowicie rozumiem Staszka - fantazja części sprzedawców nie ma granic - to że piny pasują to wcale nie zamyka sprawy, bo tarcza może pasować na kilka mechanizmów. Mając tarczę z F465 śmiało możemy do niej założyć AS1158, które rzadziej, ale również znajduje się w Delbanach. Ale wcale nie chciałem tu siać fermentu, bo faktycznie ten mechanizm sam widziałem w kilku innych tzw. męskich Delbanach. Prawdą jest również to, że za pierwszym razem również głęboko mnie to zastanowiło. Niestety tylko za tym pierwszym razem zegarek widziałem w stanie zadowalającym, a kolejne, choć może góra ze trzy, ale nie więcej, nie skłoniły mnie do sięgnięcia po portfel i nie mogę się takim nabytkiem pochwalić - od dawna już wyznaję zasadę "tylko dobre stany" a resztę jedynie odnotowuję i zachowuję w pamięci, choć niedawno zacząłem również fotografować, oczywiście jeśli uzyskuję pozwolenie.

Dziwne jest i to, że były to różne tarcze i dlatego również skłaniam się do tezy, o wmontowaniu przez firmę niewykorzystanych wcześniej mechanizmów - łatwiej i taniej dorobić nowe dociski niż zamówić kolejne mechanizmy, a i zegarek tak stworzony zapewne był droższy od damki.

Podoba mi się sposób w jaki Loituma przedstawił zegarek - na podstawie takiej dokumentacji fotograficznej można prowadzić rzeczową dyskusję - gratuluję i namawiam do utrzymania dobrego standardu a narybek forumowy do brania przykładu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne za opinię.

Ponieważ sam osobiście również bardzo lubię dochodzić prawdy i szukać jej gdzie tylko się da, to bardzo chętnie, jako początkujący fascynat Delbany, korzystam z Waszej wspólnej wiedzy i nieocenionej pomocy. Robienie w takim wypadku w miarę dokładnych zdjęć jest naturalną konsekwencją chęci poznania, a koledzy (w tym wypadku Staszek) w swojej zdrowej dociekliwości wskazują w naturalny sposób, co jeszcze warto pokazać, żeby dojść do jakiś konsensusów.

 

Dziękuję Wam wszystkim. A dzięki wspólnym wysiłkom znów jesteśmy o procent mądrzejsi :)

 

Pozdrawiam

Arek


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Staszek całkiem sporo wie o Delbanach i wielokrotnie już mobilizował mnie do pochylenia się nad jakimś problemem, choć częstokroć przekornie zadaje pytania, na które jak sądzę, zna lub bliski jest odkryciu odpowiedzi, ale tu przecież o podsycenie dyskusji chodzi B) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, uczę się i to od dobrych nauczycieli, ale tak jak trafnie zauważyłeś, doświadczenie w Delbanach odgrywa bardzo ważna role, bo w tej dziedzinie literatury nie ma. Zacząłem ostatnio interesować się również Speedmasterami i tutaj literatury jest w bród, byle tylko czasu wystarczyło na czytanie, natomiast w Delbanach do wiedzy trzeba dochodzić empirycznie i taka wiedza w moim odczuciu jest cenniejsza, i z pewnością musi być dłużej weryfikowana. Dlatego też w moich postach tyle podejrzliwości, i nieraz zbyt wiele wątpliwości.

W obszarze Delban zrobienie składaka jest tak łatwą sprawą, że czynić to można co dnia z dużą dozą pewności, że odebrane to zostanie jako nowy, wspaniały, wyjątkowy model, a to będzie zwykły składak.   

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dla tego grzebanie w Delbanach jest takie wciągające i niezmiernie interesujące. :)

Przeczytać opracowania, nauczyć się w miarę na pamieć i potem mądralować to, za przeproszeniem, każdy głupi potrafi. A poszukiwanie w Delbanach to jak zdobywanie gór, jak odkrywanie nowych lądów, jak poznawanie niezgłębionych głębin... eee zagalopowalem się nieco... no ale pasjonujące jest niezmiernie :D

A ty Staszku nie bądź taki skromny. Wszystkie tematy o Delbanach przeczytałem od deski do deski i conieco dobrego i porzytecznego od Ciebie już sie dowiedziałem o tych zegarkach :)

Edytowane przez loituma

Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba muszę przestać pisać, no może tylko pytać ;).

Do następnej Delbany.   


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to Staszku zaczynamy . I nie bądź aż taki skromny , JT i Artura to masz wiedzę na temat :)
Napisałeś do następnej Delbany to woala :)
Na razie zdjęcia zapożyczone gdyż czekam na nią :)
Na razie ,pierścień do wymiany , a reszta to potem , mechanizm Eta 1080, ale mostek balansu mi nie gra coś :ph34r:
Ale będzie to popatrzymy
Na razie do boju :D

post-48480-0-86841200-1423234284_thumb.jpg

post-48480-0-10286500-1423234296_thumb.jpg

post-48480-0-16842200-1423234302_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Pisałem już w odpowiednim dziale ale może tutaj się znajdzie ktoś kto mnie poratuje wskazówkami do Delbany takiej jak na tej aukcji

http://www.ebay.it/itm/DELBANA-mechanical-manual-cal-Venus-180-anni-50-nuovo-mai-usato-N-O-S-/261751526922?pt=LH_DefaultDomain_101&hash=item3cf19b560a

 

pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 mechanizm Eta 1080, ale mostek balansu mi nie gra coś :ph34r:

 

Bo to nie jest ETA 1080

Mostek balansu jest jak w serii ETA 2600 i wielu innych a reszta wygląda trochę jak 2391. Nie mogę znaleźć go w całości. ETA 1080 ma inny układ.

Edytowane przez loituma

Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.