Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

carlito1

IWC Ingenieur Vintage

Pomoc w wyborze  

47 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Niebieski - jakos bardziej mi pasuje do mojego garniutu, mimo ze garnitur jest czarny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego, że w tym zegarku tarcza czarna wydaje się w realu również niebieska z racji mocnego antyreflexu na szkiełku ;) Moim zdaniem Laureus z niebieską tarczą jest wiele ciekawszym zegarkiem od standardowej wersji i do tego niewiele droższy. Koledzy dostrzegają problem w deklu który nie jest przeszklony a zapominają, że można dokupić tylko ten element w wersji standardowej! :) Tarcza w Inge Laureus jest tak jak wspomniał Michał udekorowana szlifem słonecznym ale oprócz tego ma ciekawy, lekko mdły niebieski kolor (inny od tego w Portugalczyku Laureus). Generalnie Laureusy zazwyczaj w kilka miesięcy zostają wyprzedane i trzymają oprócz tego dobrze cenę. Wszystko przemawia za Ingenieur Laureus.

2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Tarcza w Inge Laureus jest tak jak wspomniał Michał udekorowana szlifem słonecznym ale oprócz tego ma ciekawy, lekko mdły niebieski kolor (inny od tego w Portugalczyku Laureus).

 

Tak jak wspomniał Mariusz ;). Szkoda, że tarcza Inge nie została wykonana z niebieskiego złota. Dodałoby ono zegarkowi trochę szlachetności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bez dwóch zdań niebieski...

 

czarny jest nudny, taki jak milion innych zegarków.

 

niebieski jest rewlacyjny, dekiel jest piękny, cel szczytny no i limitacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za niebieskim przemawia więcej argumentów, co daje mu przewagę nad czarnym.

 

Jeszcze jedno pytanko. Który z kolegów widział tego Laureusa na żywo?


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zresztą nie ma sensu dalej tego ciągnąć - mój wybór to Laureus. Nie dość, że ładniejszy, to limitowany, i co najważniejsze, dla dzieciaków. Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc, która jak zwykle była dla mnie bardzo przydatna.

 

Teraz chciałbym Was poprosić o pomoc w kolejnej, ostatniej, bardziej skomplikowanej ankiecie, gdzie pojawią się 3 różne zegarki (w tym oczywiście niebieski iwucek)


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie czarny

 

---ups spóźniłem się z wyrażeniem opinii...ale jak widać i tak była by mało pomocna ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytając te Twoje wątki i ankiety przypominam sobie wciąż na nowo, że największa przyjemność w zakupie nowego zegarka to faza wybierania tego jedynego spośród tysiąca innych.

Jak już przyjedzie to jeszcze przez jakiś czas nawet cieszy a potem zaczyna się szukanie następnego.

I następnego...

 

Wracając do tematu wątku myślę, że niebieski to dobry wybór.

Będzie Cię cieszył trochę dłużej ;)


Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytając te Twoje wątki i ankiety przypominam sobie wciąż na nowo, że największa przyjemność w zakupie nowego zegarka to faza wybierania tego jedynego spośród tysiąca innych.

Jak już przyjedzie to jeszcze przez jakiś czas nawet cieszy a potem zaczyna się szukanie następnego.

I następnego...

 

 

Otóż to Wojtek, fajnie że mnie rozumiesz :)

 

Cała przyjemność z poszukiwania zegarków, uwielbiam tą część naszego szalonego hobby, choć czasami się zastanawiam, dokąd to tak będzie trwało, kiedy w końcu powiem DOŚĆ ;)


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Cała przyjemność z poszukiwania zegarków, uwielbiam tą część naszego szalonego hobby, choć czasami się zastanawiam, dokąd to tak będzie trwało, kiedy w końcu powiem DOŚĆ ;)

 

Jak kupisz AP albo Patka albo VC albo... F.P. Journe :). Wtedy dopiero stwierdzisz, że wcześniej błądziłeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co w tym zegarku jest inżynierskiego? Nazwa w ogóle nieadekwatna do dyzajnu i wyglądu zegarka. To jest jak cukier z Wieliczki, albo bolid F1 nazwany Jeep.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, pytanie tylko kiedy dojrzeje do kupienia jednego zegarka zamiast dwóch :)

 

W każdym razie chciałbym sobie w przyszłym roku sprawic taki o to prezent :

 

post-27475-0-65938500-1331850302.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Oczywiście jak zwykle będę sie zastanawiał, czy nie lepiej zamiast tego VC kupić 2-3 inne zegarki ;):)


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Mariusz, pytanie tylko kiedy dojrzeje do kupienia jednego zegarka zamiast dwóch :)

 

Niech no pomyślę... moja szklana kula podpowiada mi, że... o niiieeeee !!!, pierdzielona spadła na podłogę !. Nie dość, że sama rozsypała się w drobny mak to jeszcze mi po drodze butelkę Jacka Danielsa załatwiła ;):). Wszystko zależy od tego jak pojmujesz pasję. Są ludzie, którzy mają naturę kolekcjonera i kupują duże ilości zegarków. A mnie wystarczy jeden, ale to musi być wymarzony czasomierz. I w tym miejscu mamy paradoks. Bo żeby naprawdę kupować zegarek z pełną świadomością oczekiwań, trzeba przewalić ich trochę przez kolekcję, aby zebrać doświadczenie i poznać możliwości producentów. Na to składa się nie tylko sam czasomierz, ale i obsługa serwisowa, obsługa posprzedażna itp.. Czyli doświadczenie + obiektywizm to podstawa. Oczywiście selekcja jest jak najbardziej wskazana. Nie ma sensu łapać się za wszystkie zegarki świata, które się podobają.

 

Co do VC to gratuluję decyzji. Patrimony to znakomity czasomierz. Miałem model na kalibrze 1400 choć Twój wybór jest jeszcze lepszy od mojego. Zresztą sam Ci go polecałem. A co do ilości to pomyśl tak... wolałbyś mieć trzy Peugeoty 3008 czy jednego wypasionego Mercedesa ?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michał a co ty w tym Vacheronie widzisz ? Owszem prosty ładny design...ponadczasowy...ale bez szału...a swoje pewnie kosztuje....no chyba że chodzi tylko o mechanizm ?.....ale przecież Ty tak niechętnie robiłeś zdjecia dupek zegarkowych....myślałem że liczy się dla ciebie tylko wygląd??? A może ewaluowałeś ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Michał a co ty w tym Vacheronie widzisz ? Owszem prosty ładny design...ponadczasowy...ale bez szału...a swoje pewnie kosztuje....no chyba że chodzi tylko o mechanizm ?.....ale przecież Ty tak niechętnie robiłeś zdjecia dupek zegarkowych....myślałem że liczy się dla ciebie tylko wygląd??? A może ewaluowałeś ? :)

 

;) No nie żartuj. Czy w ogóle widziałeś tego Vacherona na żywo ?. To jest GENIALNY czasomierz pod każdym względem. Z pewnością jeden z najlepszych garniturowców na rynku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja chyba mam naturę kolekcjonera, bo nie wyobrażam sobie mieć tylko jednego, czy dwóch zegarków. Lubię bardzo moment, kiedy odbieram nowy zegarek, odklejam folijki i takie tam pierdoły ;)

 

Marcin, na żywo ten VC ścina z nóg, moim zdaniem jeden najpiękniejszych garniturowców na rynku.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

A skoro już się tak rozpisałem, to dodam jeszcze, że oprócz ładnego oryginalnego designu zegarka istotna jest też konstrukcja mechanizmu. Niby oczywiste, ALE ta nie może być wyłącznie sztuką dla sztuki. Niektórzy producenci z wysokiej półki serwują nam coraz to bardziej wymyśle innowacje jednak ich sens poznajemy w codziennym użytkowaniu i dokładności pomiaru czasu. I tutaj mam coś na korzyść Royal Oak i kalibru 3120 :). Nie ma w nim elementów krzemowych, wymyślnego wychwytu, ale wszystko choć klasyczne dopracowane jest do perfekcji. Od dnia zakupu zegarek noszę codziennie i chyba się skubaniec dotarł, bo przez ostatnie cztery dni zrobił odchyłkę 0 sekund !. Opadła mi szczęka. Gdyby nie przeszklony dekiel i charakterystyczna praca sekundnika, gotów byłbym pomyśleć, że mam kwarca ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

;) No nie żartuj. Czy w ogóle widziałeś tego Vacherona na żywo ?. To jest GENIALNY czasomierz pod każdym względem. Z pewnością jeden z najlepszych garniturowców na rynku.

 

Oczywiście, że NIE widziałem....w dodatku w internecie zdjęć dobrych także brak ( w Polsce to nawet nie wiem czy w warszawie są te zegarki...a jeśli są to pewnie 3 na wystawie reszta na zamówienie)...widać posiadacze nie lubią się chwalić tym modelem. Nie kwestionuję jakości....ale design jest bardzo prosty...czy można jeszcze coś w tym designie wykonać lepiej?...czy można jeszcze lepiej wyprowadzić wskazówki i indeksy niż np w GS ?? . Podsuńcie jakieś realne zdjęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

w Polsce to nawet nie wiem czy w warszawie są te zegarki...a jeśli są to pewnie 3 na wystawie reszta na zamówienie)...widać posiadacze nie lubią się chwalić tym modelem. Nie kwestionuję jakości....ale design jest bardzo prosty...czy można jeszcze coś w tym designie wykonać lepiej?

 

W Aparcie w GM były dwie sztuki - jedna w żółtym złocie, druga w białym. Co do designu, to pewnie że jest prosty bo to garniturowiec. Sam kiedyś rozważałem zakup Patrimony na kalibrze 2450 jednak ostatecznie zdecydowałem się na bardziej uniwersalny zegarek. Trudno byłoby w designie Patrimony coś poprawić. Wygląda idealnie. Gdyby Vacheron, którego miałem, miał kaliber 1400 dopasowany do wielkości koperty, grubszą kopertę, sekundnik, a do tego przeszklony dekiel, to nigdy w życiu bym go nie sprzedał. Warto docenić też fakt, iż pomimo wielości klasycznych wzorów, VC udało się wypracować własny, niepowtarzalny design. Dla mnie ten zegar to WIELKA KLASA i kawał znakomitego zegarmistrzostwa. Bez krzemowych pierdół... tylko klasyka. To jak słuchanie najwspanialszej muzyki z płyty analogowej kręcącej się na talerzu gramofonu Transrotor Argos.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czarny wydaje mi się bardziej ponadczasowy i uniwersalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gramofonu Transrotor Argos.

OT[on]

Aż z ciekawości zajrzałem i.... :D

Czy może byc coś bardziej "hajendowego"?

Szczególnie zaciekawił mnie Transrotor Tourbillon.Skąd ta nazwa?

OT[off]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko i wyłącznie wersja granatowa! jest fantastyczna

czarny, poza deklem, w ogóle do mnie nie trafia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że się spóźniłem, swój głos oddałem na czarny, mimo, że może "nudny" jakoś bardziej mi się podoba, co nie oznacza, że niebieski nie jest ok. Oba zegarki są fajne:)

 

Michał... fajno


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niebieski, bo szczytny cel i limitacja :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W niebieskim fajna jest ta czerwona strzałeczka i promienista tarcza. Mimo wszystko wybrałbym czarny - bardziej uniwersalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.