Odnowione budziki Slava

[Diabeł Polny 72]

Jak mówią w pewnych kręgach: "miażdży system".   Takie właśnie lubię. Czy możesz podać datowanie?

[zasadas 5083]

Od lewej: 1958; 1959; 1956 - o ile ktoś nie pozamieniał mechanizmów. Ten z 1956 najbardziej prawdopodobny oryginalny zestaw. Kupiłem go w stanie jakby przez dwadzieścia ostatnich lat leżał zapomniany w szufladzie.

[Diabeł Polny 72]

Moje ostatnie to trzy dołączone do pierwszego, lewy - 56 ale części chodu dołączyłem z zapasów. Drugi "Słonik" z 58, ten z ciemna tarczą, to składak :

Edytowane 31 Lipca 2017 przez Diabeł Polny

[zasadas 5083]

Gratulacje, ten z ciemna tarcza ma raczej niewłaściwą podstawkę i obudowę, szukam od jakiegoś czasu takiego bo nie posiadam, ale trudno taki znaleźć.

[Diabeł Polny 72]

Masz rację z podstawką.Poprawię, gdy zdobędę taka podstawkę. A na czym polega niewłaściwość obudowy?

[zasadas 5083]

Ty masz obudowę taką jaka jest w klasycznej Drużbie, a później Slavie. Ten model powinien mieć raczej taką obudowę jak w tym budziku.

[Diabeł Polny 72]

Dzięki.   Myślę, że z czasem to poprawię.

[zasadas 5083]

Tych które pokazałem jest więcej i bardzo często można kupić po bardzo niskich cenach. Można przełożyć tarczę i będzie ok.

[Diabeł Polny 72]

Jakoś nie trafiłem. Tylko mam takie z mniejszą tarczą i podobną ramką. Ustawiane na obręczy. Dużo jeszcze przede mną

[zasadas 5083]

Będę miał drugiego czarnego Mira, ciekawe ile jeszcze przede mną?

[Diabeł Polny 72]

Co najmniej jeden.

[zasadas 5083]

Tak to wyszło.

[Diabeł Polny 72]

Piękne. Takie lubię najbardziej .

[zasadas 5083]

Nie zdawałem sobie sprawy, że również po grubości blachy z jakiej wykonywano obudowy można szacunkowo określić czas powstawania budzika. Dwie pozornie takie same obudowy jedna od Mira z 1962 roku a druga już Slava z lat siedemdziesiątych. Nawet malowani miały takie same, a jednak grubość diametralnie różna.

[sand 58]

Czy w waszych Slavach , Mirach , też tak często pękają sprężyny chodu . U mnie to już trzecia sprężyna pęknięta , a dopiero niedawno zacząłem moją przygodę z tymi budzikami.

[Diabeł Polny 72]

Pękają - szczególnie w tych źle konserwowanych, albo "kąpanych" w wodzie (rdza). To trzeci (lub drugi) w kolejności element, który się psuje. Pierwszy to , rzecz jasna oś balansu.

[sand 58]

Pękają - szczególnie w tych źle konserwowanych, albo "kąpanych" w wodzie (rdza). To trzeci (lub drugi) w kolejności element, który się psuje. Pierwszy to , rzecz jasna oś balansu.

Szanowny kolego myślę ,że potraktowałeś mnie jak żółtodzioba . Moja zabawa z zegarami trwa już kilkadziesiąt lat . Mechanizmy bardzo brudne, trafiają na noc do nafty , następnie do myjki z benzyną ekstrakcyjną ( suchą) . Przy składaniu używam oleju Moebius w Slavach np.;8030 . Sprężyny są smarowane olejem , a w większych mechanizmach , specjalnym smarem grafitowym , do mechanizmów precyzyjnych . Wszystkie mechanizmy zegarowe i zegarkowe pracują po kilka i więcej lat i jest OK . Natomiast w dwu Slawiach i jednym Mirze , sprężyna chodu pękła po około miesiącu , w Witiaziach , Wiesnach , Majakach jest dobrze.Dodam , że gronal jest dogi i używam go tylko do kieszonek , bo naręczne mam na razie dwa. Sprężyny które pękają myślę , że są wynikiem lat pracy, jedna Slavia podróżna w stanie idealnym , pracuje b. dobrze

[Arek_Win 77]

Ja bym stawiał na zmęczenie materiału. W mojej Sławie, która była u mnie w domu od nowości, po około 15 latach ciągłego używania pękła sprężyna i dosłownie zdewastowała mechanizm. Sprężyny smaruję smarem Moebius 8200, a w większych zegarach Moebius 8300.

Materiał na sprężyny został udoskonalony. Te najstarsze budziki mają  prawdopodobnie sprężyny z innego materiału niż te z lat 70 i 80.

Edytowane 12 Sierpnia 2017 przez Arek_Win

[Diabeł Polny 72]

Szanowny kolego myślę ,że potraktowałeś mnie jak żółtodzioba . Moja zabawa z zegarami trwa już kilkadziesiąt lat . Mechanizmy bardzo brudne, trafiają na noc do nafty , następnie do myjki z benzyną ekstrakcyjną ( suchą) . Przy składaniu używam oleju Moebius w Slavach np.;8030 . Sprężyny są smarowane olejem , a w większych mechanizmach , specjalnym smarem grafitowym , do mechanizmów precyzyjnych . Wszystkie mechanizmy zegarowe i zegarkowe pracują po kilka i więcej lat i jest OK . Natomiast w dwu Slawiach i jednym Mirze , sprężyna chodu pękła po około miesiącu , w Witiaziach , Wiesnach , Majakach jest dobrze.Dodam , że gronal jest dogi i używam go tylko do kieszonek , bo naręczne mam na razie dwa. Sprężyny które pękają myślę , że są wynikiem lat pracy, jedna Slavia podróżna w stanie idealnym , pracuje b. dobrze

Nikogo nie traktuję jak żółtodzioba. Po prostu w budzikach SŁAWA tak jest, jak napisałem. Mam sporo sprężyn do Sław i wygląda na to, że są czasami z różnch matariałów. Pękają rzeczywiście często.

[zasadas 5083]

Sprężyny pękają dość często, choć podzielam pogląd kolegi, że to nie jest najczęściej trafiające się uszkodzenie. Z mojego skromnego doświadczenia wynika jednoznacznie, że to pęknięty czop osi balansu góruje nad innymi uszkodzeniami. Pękająca sprężyna przekładni chodu może uszkodzić również czop łożyska pierwszego koła zębatego tejże przekładni. 

Ale tal na marginesie, to bardzo dobry i trwały mechanizm.

Trafił się, szkoda było nie uzdrowić.

[Tomasz ZZ 180]

Dzisiaj z giełdy staroci przyniosłem coś takiego. Mir -  11 RUBIS -  Made in USSR , mechanizm  4-63 . Moim zdaniem mało spotykana tarcza  ale niestety z powodu rozbitej szyby i przechowywania w wodnym środowisku częściowo pozbawiona nadruku  który odkleił się od tarczy i odpadł . Próby delikatnego usuwania kamiennego nalotu przy użyciu miękkiego pędzelka powodują odpadanie innych fragmentów nadruku więc raczej na razie dam sobie spokój z czyszczeniem tarczy. Myślę jednak, że dla zainteresowanych będzie to wystarczający dowód, że takie tarcze też były.

[zasadas 5083]

Świetna tarcza, pierwszy raz widzę taki nadruk MIR. Gratuluję nabytku.

[Diabeł Polny 72]

Z tego wynika, że czeka nas sporo poszukiwań. I chyba jeszcze daleko do pełnej wiedzy. Przy okazji, czy ktoś na liście wie w jakich latach pojawiał się budzik DRUŻBA ze słonikiem w prawo i kratką na tarczy?

[zasadas 5083]

Na początku 1957 roku zaczęto stosować tarcze plastikowe więc tarcze z kratka powstawały na pewno po tym terminie. Inną sprawą jest termin "zmiany kierunku trąby" Ja mam dwie Drużby, obie z 1956 roku i jedna ze słoniem z trąbą w lewo, a druga w prawo.

[Diabeł Polny 72]

Moje ostatnie zdobycze, to Sława z dzwonkami - dołączyłą do poprzedniej:

 

oraz takie dwie, stojące na obręczach. Do ostatniej chwili miałem wątpliwości malować dekle , czy nie. Ponadto obydwie Sławy są "złote" ale jedna jakby mniej :

Edytowane 24 Sierpnia 2017 przez Diabeł Polny