Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Slaw

"Fajna podroba"....udowadnianie orginalnosci...

Rekomendowane odpowiedzi

pawelb29......

 

Oczywiscie zarcik. Bo coz moze byc zabawniejszego od wymyslania jakis niestworzonych historii zeby tylko "zablysnal" na forum i nabrac pare osob? Przeciez to najlepsza metoda! Przeciez prawda w tych dzisiejszych czasach nie jest w cenie i jakze trudno w cokolwiek uwierzyc! A tak na powaznie, komentarze niektorych osob doprawdy powoduja chec zweryfikowania sensu pisania i bycia czlonkiem tego klubu....


"....uczymy sie cale zycie , a i tak umieramy jako glupcy ..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

że Tissot jest dosyć wiernie podrabiany, większość wie (mowa głównie o modelu PRC200 i innych PRC)

Casio Edifice również

ostatnimi czasy doszedł Citizen

 

jakość odwzorowania jest tak duża, że naprawdę bez znajomości niuansów każdego z modeli nie jest tak łatwo się pokapować

dochodzą do tego jeszcze opakowanie wiernie naśladujące oryginały

 

to już nie są zegarki z tureckich bazarów

zaczyna mnie to przerażać

 

jednocześnie ciekaw jestem, czy nie są one wytwarzane w tej samej firmie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jednocześnie ciekaw jestem, czy nie są one wytwarzane w tej samej firmie

To jest bardzo popularna teza i bardzo atrakcyjna dla osób zainteresowanych kupnem podróbki.

Tylko że mija już pewien czas odkąd lipne PRC pojawiły się na rynku. Podróbki zaczynają się powoli sypać, i jak przychodzi co do czego, to okazuje się że oryginalne części nijak się mają do tych z podróbek.

Zobacz np tutaj -> http://zegarkiclub.pl/forum/topic/73985-tissot-prc-200-wylatujacy-przycisk/page__view__findpost__p__805668


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest bardzo popularna teza i bardzo atrakcyjna dla osób zainteresowanych kupnem podróbki.

Tylko że mija już pewien czas odkąd lipne PRC pojawiły się na rynku. Podróbki zaczynają się powoli sypać, i jak przychodzi co do czego, to okazuje się że oryginalne części nijak się mają do tych z podróbek.

Zobacz np tutaj -> http://zegarkiclub.p...post__p__805668

 

nie zrozumiałeś mnie

w tej samej fabryce klepane są podróby rożnych maści - czyli Tissot, Citizen, Casio (czyli ten sam podrabiacz)

 

a nie, że w prawdziwej fabryce Tissot po godzinach klepie się podróby

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie jest to jakiś prosty, skonsolidowany system. W sensie że nie istnieje centralna "Państwowa Fabryka Podróbek" centralnie zarządzana, nadzorowana i biorąca odpowiedzialność za własną produkcję. Zapewne jest dziesiątki, czy setki różnych wytwarzaczy, a system rozproszony. Jeżeli ktoś się na przykład wyspecjalizował w produkcji kopert i powiedzmy że skopiował kopertę Tissota PRC, to sprzedaje tą kopertę w tysiącach czy milionach (taniość tkwi w masowości) różnym mniej lub bardziej przypadkowym odbiorcom, i w zasadzie nie interesuje go, co odbiorca z tymi kopertami zrobi.. Czy wyprodukuje podróbki pod obcą nazwą, czy też homagi pod własną nazwą, czy może pod marką krzak (eg -> http://img1.tinydeal.com/images/65/57/36557_255452_W5-CT5036M.jpg)

I vice versa, składacze podróbek zapewne sprowadzają podzespoły z tysiąca różnych miejsc. Co akurat pasuje, co popadnie, co jest na fali, co po taniości wyjdzie... Produkcja przypadkowa, losowa, to i jakość przypadkowa i losowa. Taka jest natura podróbek. Jeśli masz do czynienia z konkretną marką. Może być tania, może być chińska, ale konkretna nie wirtualna, to możesz oczekiwać pewnej stabilności, jakichś narzuconych standardów... Standardów lepszych lub gorszych, ale standardów stosunkowo stabilnych. Masz do czynienia z kimś konkretnym kto to produkuje, kto się przedstawia, podaje swoje dane, stara się tworzyć jakąś własną renomę, lepszą lub gorszą, ale własną... krótko mówiąc, bierze odpowiedzialność za swoją produkcję.

Zaś w przypadku podróbek, masz takie standardy, jakie danego dnia przyjdą do głowy podróbkowiczowi. A bądź co bądź masz do czynienia z oszustem. Jego nie obchodzi czy zegarek zepsuje Ci się po roku, czy po miesiącu. On ci nie daje gwarancji, nie bierze odpowiedzialności za własną produkcję. On się podszywa pod innego producenta, i potencjalnie zrzuca całą odpowiedzialność na tego, pod kogo się podszywa.

.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko, że "jakość" tych podróbek jest już powtarzalna

poza tym napisy na tarczy różne, modele różne, ale sposób ich podrobienia również powtarzalny

jeżeli już ktoś podjął się tworzenia ich, i skupił się na takim a nie innym sposobie podrabiania i zarabiania raczej nie inwestuje w jeden model

po pierwsze - nie tylko jeden model ludzie kupują,

po drugie - może i da się ich jednorazowo klepnąć milion egzeplarzy, ale taki stan rzeczy zostaje prędzej czy później rozpoznany przez ludzi, więc podróbka tego modelu musi umrzeć

po trzecie, same firmy zegarkowe wydają również grube pieniądze na tropienie i zwalczanie procederu, a odpowiednie służby (np Policja) samoistnie czy po otrzymaniu zgłoszenia również z tym walczą

 

nawet jeżeli nie stoi za tym jedno fizyczne miejsce produkcji, to może stać jeden człowiek, lub klika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko, że "jakość" tych podróbek jest już powtarzalna

Jakiś guru Ci o tym opowiedział?

Czy mówisz to na podstawie własnych doświadczeń?


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak mi się wydaje

po to jest forum, żeby napisać tezę, albo ktoś to potwierdzi, albo obali

po pierwsze do dalekiej Azji daleko,

po 2 jak już ktoś tam dotrze, to niekoniecznie będzie mu dane zwiedzić takie miejsce tongue.gif

 

mimo wszystko kilka filmów dok. na NG już powstało o tym jak działa ten przemysł i jak wysoce jest zorganizowany

żadnego o zegarkach

ale mechanizmy i schematy można założyć, że są podobne

 

NIEWAŻNE

ważne jest, że podrabiane są już tanie modele

że podrabiane są dosyć wiernie

że podrabiane są z opakowaniami

dosyć łatwo się nabrać/oszukać - trudno być w tej dziedzinie ekspertem (nie wspominając o zakupach internetowych)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodze sie z wypowiedzia Burnsa. Jakos podrobek ostatnimi czasy wyraznie sie polepszyla, jakby na to nie patrzyc w tej branzy trwa zacieta konkurencja ;) . Kolega z Londynu chwalil sie ostatnio Cartierem XL Chrono. Widzialem go na wlasne oczy i powiem szczerze ze bylem pod wrazeniem...ceny ktora zaplacil tez ..£450. Juz obecnie jedynym sposobem oceny autentycznosci pozostaje otwarcie zegarka i wnikliwa obserwacja. Jestem tylko ciekaw kiedy i to sie zmieni !


"....uczymy sie cale zycie , a i tak umieramy jako glupcy ..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poza tym @Taktic - nie wiem czy chcesz mnie sprowadzić do parteru

ale popatrz sobie na link, który sam cytujesz

http://forums.watchu...t-234250-6.html

 

ja nie uważam, żeby to było takie oczywiste do rozpoznania, gdy np jesteś na wakacjach i nie masz przy sobie oryginału do porównania

lub jest to zegarek, który Ci się po prostu podoba

 

jak się zabezpieczyć? tak wiem, nie kupić, niska cena budzi podejrzenia itd. itp.

ale nie o to w tym wszystkim chodzi

Ty się ustrzeżesz, 10 się oszuka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak mi się wydaje

No właśnie :D

 

NIEWAŻNE

ważne jest, że podrabiane są już tanie modele

że podrabiane są dosyć wiernie

że podrabiane są z opakowaniami

dosyć łatwo się nabrać/oszukać - trudno być w tej dziedzinie ekspertem (nie wspominając o zakupach internetowych)

To znak czasów. Równie dobrze można wpaść w rozpacz, że pieniądze są podrabiane coraz lepiej, bo technika domowych drukarek poszła w górę. Albo że coś co ma kolor złota, nie zawsze jest złotem :D

 

Po prostu trzeba zachować zdrowy rozsądek przy zakupach, korzystać z zaufanych źródeł. Używać rozumu, a nie zachowywać się jak dziewiętnastowieczny chłopek-roztropek. Jeżeli chcesz kupić złoty pierścionek z diamentem dla narzeczonej, to idziesz do jubilera, a nie do "Dzidka123" z allegro. Jeśli "Zdzisiek321" proponuje Ci sztabkę złota za połowę ceny rynkowej, to się orientujesz że coś jest nie tak, a nie wierzysz w bajki że z ciężarówki coś wypadło... Jesteś współczesnym, myślącym człowiekiem. Prawda?


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz,

nie życzę Ci tego nawet jak zostaniemy wrogami na tym forum

ale są sytuacje losowe, gdzie ludzie muszą się pozbywać majątku za bezcen,

jedni tracą fortunę, inni się bogacą

 

napisałeś przykłady, życia pod kloszem - tak się niestety nie da w realnym świecie

inaczej podróbkarze już dawno by zbankrutowali a życie byłoby piękne, kolorowe bez zła i przemocy

człowiek uczy się na błędach

we wszystkim ekspertem nie będziesz

na złoto nabierali się i nabierać się będą

powoli robi się z tego OT, ja już swoje zdanie wyraziłem

możesz się z nim zgadzać lub nie

kończymy tą rozmowę - nie będziemy zanudzać innych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytalem wasze ostatnie wypowiedzi i kazdemu z was przyznam po trochu racji.... Jendakze Burns podal przyczyny losowe ktore powoduja ze ludzie czesto sprzedaja cos za czastke realnej wartosci. Wiadomo ze w takim przypadku powinno nam sie w glowie zapalic swiatelko ostrzegawcze, jednak nie zawsze ktos musi probowac nabic nas w butelke. Sam mialem podobny przypadek. Usilowalem kupic zegarek za kwote xxx od pewnego pana, ktoremu mialem wrazenie dobrze sie wiedzie. Nasze negocjacje spelzly na niczym, moja oferta byla za niska, jego cena dla mnie za wysoka. Pozegnalismy sie bez urazy z racji wspolnej rozmowy na temat naszego hobby. Rzeczony pan sam do mnie zadzwonil po kilku miesiacach z ponowna oferta sprzedazy, tym razem jednak za kwote duzo nizsza od tej ktora proponowalem pierwszym razem. Na pytanie co sie stalo ze zmienil zdanie, odpowiedzial ze stracil prace a dwojka jego wlasnych malych dzieci jest wazniejsza od niego samego i hobby. Ot , zycie bywa niekiedy brutalne.

P.s. Historia jak najbardziej prawdziwa, gdyby komus znow przyszlo do glowy ze zostala wyssana z palca...


"....uczymy sie cale zycie , a i tak umieramy jako glupcy ..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to jeszcze ja sie doloze to tej dyskusji. Tak sobie czytam o tych wszystkich podrobach i jak to co niektorzy pisze ze to "obciach, pogarda, znieslawienie, hanba, glupota " itp. itd takowa nosic. To ja mam takie pytanie, jaka jest opinia tutejszych uzytkownikow na taki oto temat- moze troche inny ale moze troche nawiazujacy to tematu a moze nie, pozwole Wam ocenic. Z gory zaznaczam ze chodzi o mnie nie kolege, przyjaciela, sasiada lub tegoz podobne. A mianowicie, na codzien nosze Omege (jak najbardziej orginalna) kupiona na branzolecie. Tego typu zegarek jest tez originalnie oferowany na skorzanym pasku brazowym, ale ja mam taki kaprys zeby sobie kupic czarny czego omega do tego typowego zegarka jako typowy Omega pasek nie oferuje (mozna dopasowac czarny z omegi ale katalogowo/ orginalnie nie ma takiej opcji). Teraz placac za zegarek 25000 zl i za brazowy skorzany pasek nastepne 2500zl tak sobie pomyslalem ze mozna znalesc pasek czarny, ale zamiast placic nastepne 2500zl za takowy moze kupie sobie jakis ladny na przyklad w Internecie/ lub sklepie (nie wazne gdzie). Nie bylaby to podroba jako taka, chociaz jakby sie dobrze rozgladnac i uprzec to mozna by pewno podrobe Omegi paska rowniez kupic. Jakie podejscie szanowni uzytkownicy macie do czegos takiego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pasek to pasek :) . Nie widze w tym nic zdroznego!


"....uczymy sie cale zycie , a i tak umieramy jako glupcy ..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nosisz na czym chcesz

zarówno bransoleta w postaci zamiennika

jak i pasek innej firmy bez logo Omega

 

ważne, żeby dobrej jakości a nie z węża ogrodowego

nikt Cię za to nie wyśmieje, a może nawet doceni

pooglądaj sobie ten temat, jak ludzie upiększają swoje zegarki

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/316-jaki-zegarek-masz-dzis-na-reku/page__st__32180

 

masz się sam z nim czuć dobrze - tyle w temacie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nosisz na czym chcesz

zarówno bransoleta w postaci zamiennika

jak i pasek innej firmy bez logo Omega

 

ważne, żeby dobrej jakości a nie z węża ogrodowego

nikt Cię za to nie wyśmieje, a może nawet doceni

pooglądaj sobie ten temat, jak ludzie upiększają swoje zegarki

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/316-jaki-zegarek-masz-dzis-na-reku/page__st__32180

 

masz się sam z nim czuć dobrze - tyle w temacie

kurde no wlasnie myslalem o wezu ogrodowym a tu taka wpadka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaś w przypadku podróbek, masz takie standardy, jakie danego dnia przyjdą do głowy podróbkowiczowi. A bądź co bądź masz do czynienia z oszustem. Jego nie obchodzi czy zegarek zepsuje Ci się po roku, czy po miesiącu. On ci nie daje gwarancji, nie bierze odpowiedzialności za własną produkcję. On się podszywa pod innego producenta, i potencjalnie zrzuca całą odpowiedzialność na tego, pod kogo się podszywa.

.

 

Bzdury.

Trzymają swoje standardy żeby zbliżyć się jak najbardziej do oryginału,modele najbardziej popularne są podrabiane od lat,mają wprowadzane modyfikacje tych elementów które za bardzo odstawały od oryginałów.Nie wiem na jaki okres jest gwarancja ale w przypadku otrzymania wadliwego egzemplarza odsyłasz go i dostajesz nowy.Części też można kupić,tym bardziej że w wielu siedzi ETA.Każdy kto kupuje Rolexa,Omegę,TH etc. za 200-500 dolarów wie że kupuje podróbę więc o jakim zrzucaniu odpowiedzialności na tego pod kogo się podszywa mówisz?

Niestety podróbki są coraz lepsze chociaż wciąż po detalach i mechaniźmie można je rozróżnić.Generalnie ten biznes nie jest nastawiony na to żeby ktoś kupował taniej i sprzedawał jako oryginały po cenach oryginałów (chociaż wiadomo,że się zdarza bo czasem allegro czy ebay są takie próby,ale łatwo to można zweryfikować) ale na to żeby John Smith Czy Jan Kowalski kupił sobie taki zegarek za kilkaset złotych a otoczenie będzie uważało,że ma oryginał.Albo trzeba znać bardzo dobrze dany model zegarka albo mieć pod reką oryginał lub jego zdjęcia, żeby rozkminić różnicę.Widząc u kogoś na ręku zegarek przez chwilę,w zdecydowanej większości przypadków nie ma szans ocenić czy oryginał czy podróba.Poza tym jaki procent ludzi jest w stanie wychwycić drobne niuanse mając w reku oryginał i podróbę?Stawiam,że 1%-2%.

I mam na myśli "porządne" podróby a nie to co jest u nas na forum pokazywane bo to rozróżni każdy laik.A jak jest trudno to pokazał przykład Sql'a który wrzucał tu zdjęcia kilku podrób i nikt się nawet nie zająknął o podróbach,dopóki temat nie wyszedł na jaw dzięki zdjęciom na innym forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziwne tylko ,że rzeczony Sql pomimo wielu próśb oraz propozycji nigdy się jakoś nie chciał spotkać , aby te rzekomo idealne podróbki ( chodziło o AP RO ) skonfrontować na żywo z oryginałem...

prawda jest taka ,że często jesteśmy "wkręcani" zdjęciem oryginału

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość miroslaw

ciekawe czy jest więcej ludzi lubiących zegarki czy ludzi mających kase którzy kupują drogie zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyżby sugestia ,ze prawdziwy pasjonat zegarków to ten , który lubi tylko tanie zegarki? bo jak któs lubi i kupuje droższe to jest snobem a nie milośnikiem ? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziwne tylko ,że rzeczony Sql pomimo wielu próśb oraz propozycji nigdy się jakoś nie chciał spotkać , aby te rzekomo idealne podróbki ( chodziło o AP RO ) skonfrontować na żywo z oryginałem...

prawda jest taka ,że często jesteśmy "wkręcani" zdjęciem oryginału

nasz kolega Sql vel Sql_pl podpadl nawe forumowicza z RWG bo go zbanowali... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziwne tylko ,że rzeczony Sql pomimo wielu próśb oraz propozycji nigdy się jakoś nie chciał spotkać , aby te rzekomo idealne podróbki ( chodziło o AP RO ) skonfrontować na żywo z oryginałem...

prawda jest taka ,że często jesteśmy "wkręcani" zdjęciem oryginału

Dzięki tamtej "aferze" zacząłem przeglądać fora związane z podróbami i jest tam mnóstwo zdjęć,porównań podrób i oryginałów,rozbicia na detale po czym można poznać podróby i naprawdę nikt tam nie wrzuca zdjęć oryginałów które mają udawać podróby.Ponieważ nie stać mnie na częste zmiany zegarków kupionych jako nowe ze względu na zbyt duże straty wartości przy odsprzedaży, to kupuję zegarki uzywane i ta wiedza jak odróżnić podróbę od oryginału kilka razy mi się już przydała.

 

Edit:Zbanowali go?Ciekawe za co,no bo przecież nie za wrzucanie zdjęć z podróbami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to jeszcze ja sie doloze to tej dyskusji. Tak sobie czytam o tych wszystkich podrobach i jak to co niektorzy pisze ze to "obciach, pogarda, znieslawienie, hanba, glupota " itp. itd takowa nosic. To ja mam takie pytanie, jaka jest opinia tutejszych uzytkownikow na taki oto temat- moze troche inny ale moze troche nawiazujacy to tematu a moze nie, pozwole Wam ocenic. Z gory zaznaczam ze chodzi o mnie nie kolege, przyjaciela, sasiada lub tegoz podobne. A mianowicie, na codzien nosze Omege (jak najbardziej orginalna) kupiona na branzolecie. Tego typu zegarek jest tez originalnie oferowany na skorzanym pasku brazowym, ale ja mam taki kaprys zeby sobie kupic czarny czego omega do tego typowego zegarka jako typowy Omega pasek nie oferuje (mozna dopasowac czarny z omegi ale katalogowo/ orginalnie nie ma takiej opcji). Teraz placac za zegarek 25000 zl i za brazowy skorzany pasek nastepne 2500zl tak sobie pomyslalem ze mozna znalesc pasek czarny, ale zamiast placic nastepne 2500zl za takowy moze kupie sobie jakis ladny na przyklad w Internecie/ lub sklepie (nie wazne gdzie). Nie bylaby to podroba jako taka, chociaz jakby sie dobrze rozgladnac i uprzec to mozna by pewno podrobe Omegi paska rowniez kupic. Jakie podejscie szanowni uzytkownicy macie do czegos takiego?

 

W sumie ciekawe pytanie :)

Teoretycznie jesli chcemy mieć full oryginał to i pasek powinien być oryginalny.

Ale tutaj raczej nikt nikogo nie potępia za stosowanie zamienników.

Tak, jak ktoś wyżej powiedział - pasek to pasek i moim zdaniem mozna sobie zakładać jaki komu pasuje. Głupio tylko zakładać do drogiego zegarka tandetny pasek, albo paskową podróbę, których też pełno w necie.

A ponieważ ceny oryginalnych pasków sa często absurdalne (hehe, co niby w pasku warte jest np 1000zł?) więc ja się absolutnie nie dziwię, że ludzie kupują zamienniki. Szczególnie, że pasek noszony na co dzień nie wytrzymuje zbyt długo


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

Edit:Zbanowali go?Ciekawe za co,no bo przecież nie za wrzucanie zdjęć z podróbami :)

 

Podobno sprzedawał produkty nieoryginalne jako oryginalne na forach i ebayu (z tego co pamiętam paski do Panerai). Wybuchła niezła afera i była ostra reakcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.