wiejo3 40 #251 Napisano 21 Lutego 2013 3 pary na rok ????120 dni w tych samych butach...fujjjjjjjjjjjjjjjjjjj... 0 Płynie się zawsze do źródeł, pod prąd, z prądem płyną śmiecie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łukanio 5 #252 Napisano 21 Lutego 2013 Ciekawe podejście hehe ja jednak preferuję być dziwakiem i mieć buty na każdą okazję i porę..Również w innym wątku są miłośnicy perfum gdzie sam posiadam ich ok 15. To już dziwactwo? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jędrek_38 19 #253 Napisano 22 Lutego 2013 Nie wiem, ale mysle ze od czasu liceum nigdy nie mialem jednoczesnie mniej niz 25 par butow. 3 pary butow to chyba jakis zart. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jędrek_38 19 #254 Napisano 22 Lutego 2013 (edytowane) To nie przystoi facetowi stroic sie jak dziewczyna, napisala dziewczyna i pokazala trampki.W tym wypadku racja. Facetowi nie przystoi. -) Jestem kobietą i nie posiadam tylu butów co niektórzy "faceci" na forum O_OTe wyżej na wiosnę / jesień . Na lato krótkie . Na zimę trekkingowe Jeśli ktoś - zwłaszcza mężczyzna ma ponad 3 pary butów na rok to coś dziwnego . Można o siebie dbać ale bez przesady , żeby stroić się jak dziewczyna ? PozdrawiamTo nie przystoi facetowi stroic sie jak dziewczyna, napisala dziewczyna i pokazala trampki.W tym wypadku racja. Facetowi nie przystoi. -) Edit. Teraz zauwazylem ze faceci sa w cudzyslowie, jak nie chodza w trampkach, to pewnie pedaly? A ile mozna miec majtek, zeby nie byc gejem, i czy mozna uzywac dezodorantu? Edytowane 22 Lutego 2013 przez Jędrek_38 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czercz 6 #255 Napisano 22 Lutego 2013 Problem, wydaje mi się nie polega w ilości perfum, butów, piór, etc. - problem polega na chwaleniu {szpanowaniu, lansowaniu} sie tym. Po to zakładane są te tematy. ale to nie mój problem. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łukanio 5 #256 Napisano 22 Lutego 2013 Problem, wydaje mi się nie polega w ilości perfum, butów, piór, etc. - problem polega na chwaleniu {szpanowaniu, lansowaniu} sie tym. Po to zakładane są te tematy. ale to nie mój problem. Zły przycisk i dałem jakis punkt koledze wyżej haha A co do wypowiedzi to nie chodzi tu o ''szpanowanie'' tylko każdy się chwali tym co ma. Przecież to jest klub miłośników głównie zegarków i wątpię,żeby ktoś tu obecny miał jeden zegarek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rogas2000 3 #257 Napisano 22 Lutego 2013 A mnie się wydaje, że dość dużo osób z tego forum ma po jednym zegarku, ale to temat na osobną dyskusję. A co do obuwia sportowego, nie dajmy się zwariować. Popularność adidasów i trampek nie wzięła się znikąd. Takie obuwie jest wygodne i też może wyglądać "stylowo, modnie, po prostu dobrze". Jeśli ktoś cały czas chodzi w obuwiu eleganckim, nawet do sklepu po bułki, to szczerze gratuluje. A jeśli chodzi o 25 par butów i tym podobne to raczej fanaberia, a nie konieczność. 95% osób które znam (mówię o męskiej części) ma 1-2 pary adidasów, buty zimowe, eleganckie, jakieś klapki/sandały, buty do sportu i to wszystko. W zupełności wystarcza. Niestety dużo osób na tym forum jest całkowicie oderwanych od rzeczywistości i dopóki im się brzydko mówiąc do "tyłka nie naleje" nie pojmą, że jesteśmy ubogim społeczeństwem i ludzi ,choćby bardzo chcieli, nie stać na posiadanie tylu par obuwia 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Remy 305 #258 Napisano 23 Lutego 2013 (edytowane) A mnie się wydaje, że dość dużo osób z tego forum ma po jednym zegarku, ale to temat na osobną dyskusję. A co do obuwia sportowego, nie dajmy się zwariować. Popularność adidasów i trampek nie wzięła się znikąd. Takie obuwie jest wygodne i też może wyglądać "stylowo, modnie, po prostu dobrze". Jeśli ktoś cały czas chodzi w obuwiu eleganckim, nawet do sklepu po bułki, to szczerze gratuluje. A jeśli chodzi o 25 par butów i tym podobne to raczej fanaberia, a nie konieczność. 95% osób które znam (mówię o męskiej części) ma 1-2 pary adidasów, buty zimowe, eleganckie, jakieś klapki/sandały, buty do sportu i to wszystko. W zupełności wystarcza. Niestety dużo osób na tym forum jest całkowicie oderwanych od rzeczywistości i dopóki im się brzydko mówiąc do "tyłka nie naleje" nie pojmą, że jesteśmy ubogim społeczeństwem i ludzi ,choćby bardzo chcieli, nie stać na posiadanie tylu par obuwia Do niedawna modny był dres- modnie i stylowo. Jakoś ta moda powoli zanika.Nie wiem dlaczego?Teraz trampki i adidasy są modne i stylowe. Warto wiedzieć.Zależy kto gdzie chodzi w takim obuwiu. Do pracy, restauracji itp. Niekótrzy zakładają adidasy i dres tylko do gry w tenisa, koszykówkę itp.Inni jak jest ciepło chodzą i prowadzą samochód w klapkach (ze stosownym oznaczeniem- 3 paski lub "łyżwa"), mając jeszcze białe skarpety. Jeden ma buty na różne okazje tej samej firmy.Może wyglądać to tak (buty na lato, do chodzienia po domu, i na inne okazje)Np: Albo taki zestaw: Oczywiście brakuje jeszcze butów zimowych i wspomnianych klapków lub kapci. 25 par? To za dużo.Ale 10 to może być dobra ilość. Znam ludzi pracujących w korporacjach którzy mają dużo butów- na różne okazje (praca, casual, black tie) i do różnych garniturów, na różną pogodę (z cordovanu itp). Znam takich którzy mają buty Jordana w różnych ilościach.Bo kolekcjonuje, lubi itp. Tu można zastanowić się gdzie kończy się konieczność, a gdzie zaczyna "zbieractwo" W przypadku kobiet wygląda to trochę inaczej - niektórym kupno torebki czy butów poprawia nastrój.Mają w szafach kartony butów. Otwierają tylko aby stwierdzić, że dane buty muszą poczekać na lepszą okazję. Edytowane 23 Lutego 2013 przez Remy 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarkos30 1 #259 Napisano 23 Lutego 2013 Wydaje mi się rogas że trochę przegiąłeś .Ludzie rzeczywiście narzekają na biedę , co nie przeszkadza im posiadać trzy samochody i nie mówię tu o takich co zarabiają powyżej średniej czy nawet średnią.Dlatego ja nie widzę nic niestosownego w tym że facet posiada powiedzmy 10 par obuwia (a nawet wydaje mi się to standardem )i nikt ci nie każe wydawać na to kroci na wyprzedarzach i na allegro kupisz dobre firmowe buty za pół ceny które wystarczą na kilka lat sam też należę do tych zmuszonych przez życie myśleć ekonomicznie ale wiem że na tanie buty mnie nie stać ;-)Poza tym proponuję jednak wyrwać się ze stereotypu ''poprzedniej epoki '' kiedy przeciętny facet miał najwyżej trzy pary obuwia i było to spowodowane raczej nawet nie biedą tylko po prostu rynek obuwniczy był nijaki ,twój wygląd ,samopoczucie i higiena znacznie na tym zyskuje.Poza tym z całym szacunkiem dla biedy w społeczeństwie która na pewno też jest , ale zobacz ilość kupujących w marketach i centrach handlowych , jak i samą liczbę tych ostatnich i chyba nie zaprzeczysz że nasze społeczeństwo jest wybitnie konsumpcyjne i to nie tylko w artykuły pierwszej potrzeby ale i te luksusowe i z wyższej pólki.Więc kto tu jest oderwany od rzeczywistości ? ja też nie mam zamiaru posiadać 20 par luksusowych butów a tym bardziej chodzić w nich na co dzień bo zwyczajnie mnie na to nie stać ale nie będę przez to odreagowywał swoich flustracji na forum.Reasumując cieszę się jednak że są ludzie myslący inaczej niż ty , którzy też nie mają wypchanego portfela ale po prostu dbają o swój wygląd i styl . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rogas2000 3 #260 Napisano 23 Lutego 2013 Chodzi mi raczej, że wypowiedzi typu "3 pary - fuj", "ja muszę mieć 25" to gruba przesada i mogą niektórych urazić. A to że ktoś dba o swój wygląd to bardzo się cieszę, również dbam. Nie wytykam jednak palcami innych. Nie każdy przywiązuje taką wagę do swojego wyglądu. Najważniejsze dla mnie to aby wygląd czysto, schludnie i odpowiednio do okazji (w jedną i w drugą stronę można przesadzić). Za to bardzo cenię ludzi, którzy dbają o swoją sylwetkę. Bo co z tego, że ktoś ma 25 pat butów i świetny garniak, jak nawet brzucha nie potrafi na wodzy utrzymać. To właśnie dbanie o ciało jest dla mnie najważniejsze, bo wymaga pracy i wyrzeczeń, a ubiór to uwieńczenie dzieła, choć też bardzo ważne 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarkos30 1 #261 Napisano 23 Lutego 2013 Ha , i tutaj zgodzę się z tobą w 100 %.Wszelako jednak z własnego doświadczenia (trzy ostatnie lata regularnych treningów na ogół cztery razy w tygodniu i co najważniejsze z widocznymi postępami )wiem że ludzie z pasją , konikiem czyli różniący się trochę od społeczeństwa na ogół są krytykowani a jeśli już podziwiani to zazwyczaj z ''ukrycia'' czyli zazdrośnie taka jest nasza polska mentalność.Oczywiście że lepiej mieć trzy pary zadbanych butów niż 25 żle dobranych , nie wyczyszczonych i noszonych byle jakCo do ubioru w przypadku nas facetów mówiłbym raczej o stylu ( i tutaj zasobna kieszeń nie rekompensuje braku gustu stylu i zaniedbań natury fizycznej.Oczywiście wychodzimy tutaj poza temat zasadniczego wątku jakkolwiek uważam że dobre buty powinny być dobrane do naszego stylu właśnie nie zależnie czy ten jest dzisiaj sportowy , elegancki ,półformalny czy nawet '' taktyczno wojskowy '' 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Boogie 260 #262 Napisano 23 Lutego 2013 Andrzej, na tym forum często można poczytać o dobrze ubranych (zawsze w pierwszej osobie, to akurat nie jest przytyk w stronę kolegi Patom), lubiących "markowe ciuchy" itp. Ja np. lubię dobre markowe zegarki - Ingersoll, Stuhrling Original, Kronen und Soehne dobre dobrePodpinam i tutaj sugestie, o założenie osobnego wątku na temat ciekawych naprawde dobrych przydziewków, z klasą... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jędrek_38 19 #263 Napisano 23 Lutego 2013 Chodzi mi raczej, że wypowiedzi typu "3 pary - fuj", "ja muszę mieć 25" to gruba przesada i mogą niektórych urazić. A to że ktoś dba o swój wygląd to bardzo się cieszę, również dbam. Nie wytykam jednak palcami innych. Nie każdy przywiązuje taką wagę do swojego wyglądu. Najważniejsze dla mnie to aby wygląd czysto, schludnie i odpowiednio do okazji (w jedną i w drugą stronę można przesadzić). Za to bardzo cenię ludzi, którzy dbają o swoją sylwetkę. Bo co z tego, że ktoś ma 25 pat butów i świetny garniak, jak nawet brzucha nie potrafi na wodzy utrzymać. To właśnie dbanie o ciało jest dla mnie najważniejsze, bo wymaga pracy i wyrzeczeń, a ubiór to uwieńczenie dzieła, choć też bardzo ważne Jezeli pijesz do mnie, to nigdzie nie napisalem ze musze miec 25 par butow. Jak bedziesz mial 45 lat, to tez Ci sie 25 par uzbiera. Mocno o swoje buty dbam, i staram sie nie kupowac byle jakich. Poza tym, jestem jeszcze ze starej szkoly, ze to wlasnie buty sa podstawa elegancji u faceta. Zle buty przekresla kazdy stroj. Wsrod moich butow sa tez oczywiscie sportowe, ale uzywam je do sportow, lub zabieram na wczasy. Oczywiscie inaczej bylo 20 lat temu, ale dzisiaj nie potrafie wyjsc z domu w adidasach, jezeli wybieram sie dalej niz do najblizszego spozywczaka. Oczywiscie nikt normalny nie wychodzi rano w lakierkach, ale co do niestosownosci stroju, to niestety czesciej widze ubranych nieodpowiednio zle niz nieodpowiednio za dobrze. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jędrek_38 19 #264 Napisano 23 Lutego 2013 Ha , i tutaj zgodzę się z tobą w 100 %.Wszelako jednak z własnego doświadczenia (trzy ostatnie lata regularnych treningów na ogół cztery razy w tygodniu i co najważniejsze z widocznymi postępami )wiem że ludzie z pasją , konikiem czyli różniący się trochę od społeczeństwa na ogół są krytykowani a jeśli już podziwiani to zazwyczaj z ''ukrycia'' czyli zazdrośnie taka jest nasza polska mentalność.Oczywiście że lepiej mieć trzy pary zadbanych butów niż 25 żle dobranych , nie wyczyszczonych i noszonych byle jakCo do ubioru w przypadku nas facetów mówiłbym raczej o stylu ( i tutaj zasobna kieszeń nie rekompensuje braku gustu stylu i zaniedbań natury fizycznej.Oczywiście wychodzimy tutaj poza temat zasadniczego wątku jakkolwiek uważam że dobre buty powinny być dobrane do naszego stylu właśnie nie zależnie czy ten jest dzisiaj sportowy , elegancki ,półformalny czy nawet '' taktyczno wojskowy '' Kto normalny krytykuje ludzi z pasja? Oczywiscie napakowanie sie sterydami i urosniecie do nieprawdopodobnych rozmiarow nic z dobrym tonem wspolnego nie ma. Wyglada sie wtedy jak inwalida, albo mutant. Natomiast samo dbanie o forme fizyczna jest jak najbardziej OK. W drugiej czesci wypowiedzi mylisz troche pojecia. Mozna miec swoj styl, chodzic jak zolnierz w Iraku, mozna na mysliwego, na wedkarza ( kamizelka z trzydziestoma kieszonkami), mozna na alfonsa (kowboiki i futro), mozna jeszcze na 100 innych sposobow. Tyle tylko ze styl to nie to samo co elegancja, kanony elegancji zmieniaja sie powoli i niepostrzezenie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarkos30 1 #265 Napisano 23 Lutego 2013 Otóż jędrek , moim zdaniem tak włąśnie jest ludzie z pasją często są nazwijmy to może nie wprost krytykowani co nierozumiani w stronę krytyki właśnie cytaty typu a po co to , przecież pieniędzy z tego nie będzie , niepotrzebna strata czasu , pieniędzy zapewniam że nie są mi obce i moim zdaniem wynikają z naszej zaściankowości społecznej.Nie rozumiem skąd ci przyszło do głowy jakieś urośnięcie i sterydy , czy ja wogóle gdzieś powiedziałem że ćwiczę na siłowni lub jestem pakerem ?Jak większość naszego społeczeństwa od razu rzucasz niestety stereotypami , przykre ale zakładam że nie masz wiele wspólnego ze sportem więc nie mam pretensji ;-)O elegancji oczywiście nie będę się wiele wypowiadał ale jeśli ktoś chodzi w stylu na żołnierza w iraku ale jego glany są wypastowane , mundur zadbany facjata ogolona , fryzura zadbana to ja uznaję go jako eleganckiego w jego własnym stylu.Wiem oczywiście że istnieje klasyczna staromodna(tylko kto jej ściśle przestrzega) szkoła elegancji ale ja rozumiem to tak że nie tylko ci noszący strój bardziej formalny mają od razu monopol na bycie eleganckimi , oczywiście pomijam tu style na zarośniętego menela i tym podobne.Bo tutaj przyznaję rację że styl niekoniecznie równa się poprawna elegancja . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DonDonov 1 #266 Napisano 23 Lutego 2013 (edytowane) klub miłośników głównie zegarków Proponuję zmianę nazwy forum na powyższy.Ewentualnie po drugim słowie przecinek... Edytowane 23 Lutego 2013 przez DonDonov 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patom 9 #267 Napisano 23 Lutego 2013 @Don, przecież po to są takie tematy, żeby odpowiednio dyskutować na temat butów, ciuchów, samochodów (...), prawda? Chyba nie będziemy gadać na temat butów w temacie o zegarku . To, że ktoś pasjonuje się zegarkami, to nie znaczy, że nie może mieć innych zainteresowań. 0 Bartek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DonDonov 1 #268 Napisano 23 Lutego 2013 Ależ ja się nie buntuję,taka tylko propozycja:) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jędrek_38 19 #269 Napisano 23 Lutego 2013 Otóż jędrek , moim zdaniem tak włąśnie jest ludzie z pasją często są nazwijmy to może nie wprost krytykowani co nierozumiani w stronę krytyki właśnie cytaty typu a po co to , przecież pieniędzy z tego nie będzie , niepotrzebna strata czasu , pieniędzy zapewniam że nie są mi obce i moim zdaniem wynikają z naszej zaściankowości społecznej.Nie rozumiem skąd ci przyszło do głowy jakieś urośnięcie i sterydy , czy ja wogóle gdzieś powiedziałem że ćwiczę na siłowni lub jestem pakerem ?Jak większość naszego społeczeństwa od razu rzucasz niestety stereotypami , przykre ale zakładam że nie masz wiele wspólnego ze sportem więc nie mam pretensji ;-)O elegancji oczywiście nie będę się wiele wypowiadał ale jeśli ktoś chodzi w stylu na żołnierza w iraku ale jego glany są wypastowane , mundur zadbany facjata ogolona , fryzura zadbana to ja uznaję go jako eleganckiego w jego własnym stylu.Wiem oczywiście że istnieje klasyczna staromodna(tylko kto jej ściśle przestrzega) szkoła elegancji ale ja rozumiem to tak że nie tylko ci noszący strój bardziej formalny mają od razu monopol na bycie eleganckimi , oczywiście pomijam tu style na zarośniętego menela i tym podobne.Bo tutaj przyznaję rację że styl niekoniecznie równa się poprawna elegancja .Urosniecie na silowni nie bylo do Ciebie, ani nikogo osobiscie. Ktos w poscie zestawil silownie i hobby, wiec napisalem ze OK, o ile nie idzie sie w przesade. Wylysialy od sterydow facet z zaburzeniami mowy ( tez od koksu), nie ma nic wspolnego z pasja. Natomiast w drugiej czesci sie zgadzamy. Miec swoj styl, a byc klasycznie elegancki, to nie to samo. Sa okolicznosci wobec ktorych, niezaleznie od codziennego stulu nalezy byc elegancko, klasycznie ubranym. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robnyc 3903 #270 Napisano 6 Marca 2013 0 ROBERT Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kkwpk 1273 #271 Napisano 6 Marca 2013 Czarne Iron Rangery 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bartosz 86 45 #272 Napisano 11 Marca 2013 Ja rozchadzam nowy nabytek: 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eye_lip 24502 #273 Napisano 11 Marca 2013 Co to za loafersy? 0 Instagram.com/horlobby.watches Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Jash #274 Napisano 11 Marca 2013 Wyglądają zacnie, takie lubię. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krzysiek_W 384 #275 Napisano 11 Marca 2013 pierwsze próby patynowania butów przez kolegę Daniela wyszły tak jak poniżej, choć to zdjęcie nie oddaje ani w połowie ich uroku (wcześniej były szare): 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach