Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Julian

Wybór pióra.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

za namową TeJot zakupiłem pióro Rotring Initial. Potrzebowałem pióra które ma szanse sprawdzić się w podróżowaniu. Wspomniane pióro jest wyposażone w system APC (Air Pressure Compensation). W końcu znalazłem troche czasu zeby opisać to pióro.

Po pierwsze jest relatywnie tanie: 39 EUR przecena (stała) ze 105 EUR w katalogu więc w miarę przystępna. Pióro jest oryginalnie bez tłoczka - extra 9 EUR.

Pióro jest całe stalowe + aluminium więc trochę waży lecz większość ciężaru jest zgromadzona w górnej części. Wyjątkiem jest część uchwytu która jest plastikowa i perforowana w celu poprawienia uchwytu.

Wymiary:

długość = 144.4 mm
z założoną skuwką = 159.5 mm

 

Zalety:

fajnie rozwiązany klip, który wygląd solidnie i pracuje bez zarzutu np. w kieszeni koszuli

Minusy:

lakierowana proszkowo część obudowy na styku ze skuwką wytarła się po 1 miesiącu używawnia. Wytarła się jednak równomiernie i jest w kolorze plastkowej części więc dla nie wtajemniczonych niezauważalna

Wydaje mi się że skuwka zamyka się luźniej (nie jest zakręcana) niż na początku

 

Najważniejsze jednak dla mnie było jak pióro sprawuje się w podróży samolotem która wygląda dla mnie tak:

1. rano teczka z piórem wrzucona do samochodu, 20 min drogi

2. przeprawa i rzucanie przez security

3. samolot, teczka w bagażach nad głową

4. port przesiadkowy, bieg z teczką do następnego połącznie, zwykle znowu przez transportery na security

5. lot samolotem w kabinie

6. transport w samochodzie bagażniku

Wszystkie pióra które miałem padły już przy punkcie 3 (Visconti, Mont Blanc, Cross, Waterman)

Poniżej zdjęcia z pisania na poziomie 10000 m okolo 1h od staru. Pióra działa bez zarzutu, wystartowało bez zarzutu i nie wylewa ani kropli. Kilka lotów odbytych. Polecam jako every-day pen.

 

(sorry za rozmiar zdjeć - nie mogę ich pomniejszyć :unsure: )

 

IMG_1035.jpg
image gratuite

 

IMG_1036.jpg
heberger une image
 

Edytowane przez switch107

nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja się pochwalę świeżym zakupem. Właśnie mi się kliknął taki demonstrator od TWSBI. Generalnie pióro zbiera niezłe recenzje, jak tylko dotrze, podzielę się swoimi wrażeniami :)

Napisz jeśli możesz kilka słów o tym piórku.

Edytowane przez Stierlitz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz jeśli możesz kilka słów o tym piórku.

 

TWSBI Diamond 580.

Pióro bardzo solidnie zbudowane, jakość materiałów nie budzi zastrzeżeń, zarówno części z tworzywa sztucznego, jak i metalowe wzbudzają zaufanie. Wszystko dokładnie spasowane. Wagowo w sam raz, jest w miarę ciężkie, dobrze leży w dłoni, odpowiednio duże i grube, trzyma się bardzo wygodnie. Bardzo duży zbiornik na atrament, jak do tej pory nie spotkałem się z aż tak dużym, więc pisać można bardzo długo bez napełniania. Do tego sposób napełniania jest tradycyjny, za pomocą zintegrowanego tłoczka, coś takiego jak w Pelikanach. Skuwka zakręcana, to też lubię w piórach. Zakręca się precyzyjnie i płynnie, ze stopniowo wyczuwalnym oporem.

Najważniejsza rzecz - stalówka. Kupiłem z rozmiarem F, jest to europejskie F, czyli odpowiednio grube. Jeśli chodzi o stalówkę, to jak na razie nie jestem do końca zadowolony. W zależności od rodzaju papieru pisze się albo bardzo gładko albo niestety trochę skrobie. Muszę jeszcze nad tym popracować, może spróbuję zmienić atrament (na razie piszę Watermanem). Gdzieś też przeczytałem, że stalówka po dokładnym przemyciu pisze dużo lepiej, też spróbuję to zrobić. A może po prostu po jakimś czasie się "dotrze".

Wygląd to kwestia gustu, mnie się podoba. Załączam zdjęcie z sieci, swoich na razie nie porobiłem.

Gdyby nie stalówka, poleciłbym to pióro pod każdym względem. Z powodu stalówki mam jednak mieszane uczucia, zobaczę co będzie dalej.

 

TWSBI-Diamond-580-fountain-pen-uncapped.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję serdecznie za wyczerpującą odpowiedź.

Potwierdziłeś wątpliwości dotyczące stalówki, o których ostatnio przeczytałem w recenzji tego modelu.

TWSBI wypusciło zmodyfikowaną wersję - Diamond 580 al, z aluminowymi elementami tłoka i sekcją. Podobno ma to wykluczyć przerywanie po zapisaniu kilkunastu zdań - co miało wystąpić w kilku przypadkach.

 

 

Szukam dla siebie kolejnego "woła roboczego", mam duże dłonie w związku z czym potrzebuję pióra o słusznych rozmiarach. To wydaje się idealne, tylko ta stalówka stawia znak zapytania.

 

Spróbuj je przepłukać, jak nie pomoże to trzeba sprawdzić pod szkłem powiększającym, czy ziarno jest równo przeciętne, symetryczne i doborze wypolerowane. Być może skrzydełka stalówki są nierówno ułożone.

 

Nie mam pojęcia co innego mógłbym kupić. Nie chcę wydawać więcej niż te 250 złotych, bo będę z tym piórem chodził na uczelnię i nie mam zamiaru za bardzo o nie dbać.

 

Szkoda, że nie ma Pilotów o znacznych gabarytach w tej cenie. Metropolitan jest tani i zbiera dobre opinie, ale ma anemiczną sekcję, Prera też niewiele większa.

Jeszcze skończę z Sheafferem Prelude.

Edytowane przez Stierlitz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sheaffera Prelude kiedyś miałem. Nie pisało mi się nim najlepiej, źle leżało w ręku, oczywiście to moje osobiste odczucie. Do tego wiecznie zabrudzona atramentem stalówka, nie dało się tego zwalczyć.

Z popularnych piór mam dobre zdanie na temat Watermana Experta. Duże i ciężkie, ale przy tym rewelacyjnie wyważone, dzięki czemu pisze się nim bardzo lekko. Stalówka jest twarda, lecz pisze równo, nigdy nie przerywa, dla mnie to jest właśnie "wół roboczy". Wiele osób chwali też Watermana Hemisphere, ale przy Expercie moim zdaniem Hemisphere wypada słabiutko jeśli chodzi o wygodę pisania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety Watermany też mają problemy jakościowe. Nie wiem jak z Expertem, ale w Hemisphere podobno nawet stalówka potrafiła korodować, a wadliwy spływak to norma.

 

Bardzo chwalone Lamy w moim przypadku niestety też nie było wykonane z "niemiecką precyzją".

Kupiłem Safari i dwie stalówki.

Ef musiałem polerować, f prostować, kształtować ziarno na nowo i polerować. Końcówka spływaka(na nią wsuwa się stalówkę) też wymagała wyrównania. Wszystko się udało i piórko pisze wyśmienicie.

Nie składałem reklamacji, bo z racji niskiej ceny i nadmiaru czasu chciałem sam spróbować.

 

Ogólna konkluzja na tym etapie moich doświadczeń jest taka, że dobre pióro prosto z pudełka tak do 500 złotych to chyba tylko japońskie.

 

Kupię trzy różne, tanie Piloty i zobaczę co i jak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z japońskimi też mam różne przejścia. Miałem Pilota Custom (nie pamiętam jaki numer), dwa Sailory 1911 i do każdego miałem różne zastrzeżenia. Piękne pióra, nawiasem mówiąc.

Mam Pilota Capless i to pióro jest doskonałe pod każdym względem. Mam też najtańszego Pilota 78G, wykonany jest dosyć ubogo, ale pisze nadzwyczaj dobrze.

P.s.

A w jaki sposób polerujesz stalówki? Może skorzystam z Twoich doświadczeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta moja metoda to trochę taka barbarzyńska jest, ogólnie nie robiłem tego w piórach za więcej niż 100 złotych i tych, które nadawały się do użytku.

 

Kupiłem kilka arkuszy papieru wodnego w sklepie dla lakierników. Przyklejam arkusz do sztywnej podkładki, ustawiam szkło powiększające i zaczynam od gradacji 6 000, potem 8 000 obficie polewając wodą.

Mam takie paski jakiegoś tworzywa o grubości kartki papieru, wkladam to pomiędzy skrzydełka stalówki (niektórzy używają do tego celu żyletki, ja miałem obawy) i przy ich minimalnym rozwarciu poleruję wewnętrzne krawędzie. To robię papierem suchym o gradacji 8 000. Potem stalówkę, jak i przestrzeń pomiędzy skrzydełkami kończę czymś co na zagranicznych forach nazywają micro meshem, to ma gradację 12 000, dostałem arkusz od kolegi, nie wiem gdzie on to kupował.

 

W stalówce Lamy F, która miala za duże ziarno, na dodatek strasznie krzywe zaczynałem od gradacji 1500, potem 2000, 2500, 3000 i następnie jak wyżej.

Trochę to trwało, ale jak wspominałem miałem czas i się nudziłem.

 

Ogólnie gdy wszystko jest wzglednie w porządku, a przeszkadza mi jedynie za duży opór ze strony stalowki to próbuję tylko tym micro meshem bez żadnego rozwierania stalówki, czasami to wystarcza.

Czytałem, że jest taka polerka do paznokci z czterema rodzajami powierzchni i ta ostatnia, najmniej inwazyjna "gumka" też się nieźle spisuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O w mordę. Wyrafinowana technika. Spróbuję ściereczką Cape Cod

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem kandydata na robocze pióro: Faber Castell Loom. O dziwo u nas tańszy niż za granicą, mam tylko nadzieję, że mają na stanie też konwerter.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie szybkie pytanie: Co wybrali byście? Waterman Charleston Ebony Black ze złotą stalówką 18k ( http://www.waterman.com/en/charleston/87-ebony-black-fountain-pen-gt-3501170700983.html ) czy Visconti Van Gogh? 


Omega Vintage, Zenith Vintage, Hamilton Khaki Field, Sea-Gull Seamaster, Atlantic Art Deco, Seiko 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod względem estetycznym są to dwa skrajnie różne pióra. Jeśli posiadasz duszę artysty, brałbym Visconti - w odbiorze jest znacznie ciekawsze  :) Jeśli jesteś prawnikiem, czy wykonujesz inny zawód nie wymagający kreatywności, a pióro ma być atutem podkreślającym profesjonalizm to z pewnością bardziej odpowiedni będzie Waterman...


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie.  Osobiście wybrałbym Van Gogha, znacznie lepiej się prezentuje niż Charleston moim zdaniem. Zastanawia mnie jednak jak się mają do siebie te pióra poza względami wizualnymi. Może to głupie, ale jednak do Watermana przyciąga mnie złota stalówka. Chyba ostatecznie jednak postawię na Visconti, ewentualnie skończę z oboma. :)


Omega Vintage, Zenith Vintage, Hamilton Khaki Field, Sea-Gull Seamaster, Atlantic Art Deco, Seiko 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszedl dzisiaj do sklepu żeby zakupić sobie albo Parkera DuoFold ( tego co zrozumiałem jest to stary model) albo Pelikan M600 ale zachwycił mnie Waterman Exception - genialny...trzeba było kupować w sieci a nie łazić po sklepach. W końcu nie kupiłem nic.

Edytowane przez switch107

nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość PICAD

Pisałem Viscontim i ma bardzo twarde stalówki, jakość mnie szczerze mówiąc nie powaliła. Ogólnie taka dendencja jest w tych nowych piórach. Ja tego nie znoszę, preferuję bardziej miękkie, fleksujące stalówki, ale co kto lubi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popisałem sobie trochę tym watermanem i Viscontim i zostałem z Van Goghiem. :) Da się do niego dokupić tłoczek? Watermanowski nie pasuje niestety.


Omega Vintage, Zenith Vintage, Hamilton Khaki Field, Sea-Gull Seamaster, Atlantic Art Deco, Seiko 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszedl dzisiaj do sklepu żeby zakupić sobie albo Parkera DuoFold ( tego co zrozumiałem jest to stary model) albo Pelikan M600 ale zachwycił mnie Waterman Exception - genialny...trzeba było kupować w sieci a nie łazić po sklepach. W końcu nie kupiłem nic.

z tej trojki wybralbym duofolda. to najwyzsza linia parkera, (oprocz limitek- z tego co wiem) a m600 i exception to nie sa najwyzsze pelikana i watermana. duofold all black jest super  :wub:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam problem, w piorze co zamowilem jest stalowka 'M' no i pisze grubo ....za grubo....stalowka zintegrowana z piorem, porady co zrobic??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mozna ja pewnie jakos recznie przygiac ale wymaga to umiejetnosci (np ja nie mam pojecia :D), skoro pytasz to raczej Ty tej metody tez nie znasz. hmmm mniej przeplywowy atrament? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie przygiąć, tylko spiłować ziarno (irydową kulkę na końcu stalówki), a potem wypolerować. Ale piłowanie jest nieco ryzykowne, bo nieodwracalne (co spiłujesz, tego nie przykleisz), więc wydaje mi się że wcześniej lepiej byłoby poćwiczyć na jakimś piórze z marketu za 2 zł, a dopiero potem "tuningować" drogie. Sam jeszcze nie szlifowałem, popytaj na piorawieczneforum albo forum o piorach, mają tam tzw. "pen doktorów".

W ogóle europejskie M jest grube. Japońskie są cieńsze: M odpowiada mniej więcej europejskiemu F.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myslalem ze spilowanie rozszerza kreche np stuba mozna zrobic, no ale zapraszamy na piorawieczneforum.pl 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spiłowywania zdecydowanie nie polecam. Chyba, że ma się w tym dużą wprawę. Nie mając wprawy można nieodwracalnie zniszczyć stalówkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.