Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

MacAron

Zegarek „Dywizjon 303”

Rozmiar zegarka „Dywizjon 303”  

199 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Powiem tylko, że pierwszy projekt już powstaje :) Nie mogłem zasnąć przez to, ale za to urodziło się kilka pomysłów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarków powinny być 24 bo tylu etatowo było pilotów (etat myśliwskich sqn RAF z 1940, w 303 Sqn dopuszczono dublowanie pozycji - pilotów było więcej) lub 12+4 bo tyle etatowo w jednostce powinno być samolotów. Oznaczenia limitacji RF-A, RF-E, RF-F, RF-M, RF-O, i tak dalej - oznaczenia kodowe samolotów w 303 Sqn :), na A latał m.in. W. Urbanowicz, pełna lista oznaczeń, wraz z numeracjami seryjnymi płatowców do odnalezienia w literaturze, nic trudnego.

 

Mam tylko obiekcje co do rosyjskiej proweniencji zegarka, dla pilotów 303 w czasie "Their Finest Days" sowieci byli wrogami w niewypowiedzianej wojnie. Ale to moje obiekcje i nie musicie się nimi przejmować :). Ponadto mam już dwa MC i z chęcią kupiłbym coś innego.

 

Natomiast moim zdaniem na zegarku (na deklu?) powinno znaleźć się godło 303. nawiązujące bezpośrednio do tradycji 7 Eskadry Myśliwskiej z wojny polsko-bolszewickiej (później 111 Eskadry). Eskadry, w której walczyli ochotnicy z USA.

303_Polish_Fighter_Squadron_Badge.jpg


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarków powinny być 24 bo tylu etatowo było pilotów (etat myśliwskich sqn RAF z 1940, w 303 Sqn dopuszczono dublowanie pozycji - pilotów było więcej) lub 12+4 bo tyle etatowo w jednostce powinno być samolotów. Oznaczenia limitacji RF-A, RF-E, RF-F, RF-M, RF-O, i tak dalej - oznaczenia kodowe samolotów w 303 Sqn :), na A latał m.in. W. Urbanowicz, pełna lista oznaczeń, wraz z numeracjami seryjnymi płatowców do odnalezienia w literaturze, nic trudnego.

 

Mam tylko obiekcje co do rosyjskiej proweniencji zegarka, dla pilotów 303 w czasie "Their Finest Days" sowieci byli wrogami w niewypowiedzianej wojnie. Ale to moje obiekcje i nie musicie się nimi przejmować :). Ponadto mam już dwa MC i z chęcią kupiłbym coś innego.

 

Natomiast moim zdaniem na zegarku (na deklu?) powinno znaleźć się godło 303. nawiązujące bezpośrednio do tradycji 7 Eskadry Myśliwskiej z wojny polsko-bolszewickiej (później 111 Eskadry). Eskadry, w której walczyli ochotnicy z USA.

303_Polish_Fighter_Squadron_Badge.jpg

też myślałem o tym symbolu, w jednej wersji na deklu, w innej, jako element tarczy.

Co do rosyjskiej proweniencji, mam te same wątpliwości, zresztą pisałem już o nich. Zastanawiałem się wręcz, czy ich to jakoś nie obraża. Tyle tylko, że za nie- rosyjski i nie-chiński mechanizm musielibyśmy wylożyć dużo więcej. najlepszy byłby szwajcarski, ew rosyjski oparty na szwajcarskim z tamtego okresu. Myślalem początkowo o molni, ale podniosły się głosy, że już była. jeśli za honorowe nikorzystanie z elementów rosyjskich mielibyśmy doplacić po 300-400 zł, byłbym skłonny, tylko pytanie, czy to wystarczy, przy jednoczesnym utrzymaniu założonej jakości :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale MC to już nie Sowieci, a parszywi burżujscy kapitaliści. Reakcyjne szuje, itp. W każdym razie Rosyjskość zegarka u mnie akurat nie budzi zastrzeżeń. Jak damy bardziej wypasiony werk, np.: ETA, stracimy trochę rusofilów z grona nabywców, podniesie się cena, przez co mniej osób będzie chętnych, a ilość jest ilość :)

Pomysł limitacji do 24 sztuk jest ok, z tymże nikt nam nie zrobi 24 sztuk. Te 50 to minimum. Chyba, że...

24 PVD, 24 Stal, po 1 bez numerów na aukcje, jakiś WOŚP, czy coś. Czyli RF-A,..., itp w PVD, RF-A,..., w stali i RF-Spec PVD, RF-Spec Stal na aukcje, ale wtedy by musiały być droższe te zegarki troszkę :)

Jeszcze o coś zapytam i drugi pomysł przedstawię :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Angolami się dogadajcie. Wsadzą wam chrono ruskie albo chińskie, a tą tam prowenieńcję będziecie mieli brytyjską (czyli chyba słuszną). Taka dajmy na to Przeczysta aktualnie złotych tysiąc trzysta:

prs5viewback.jpg

prs5-5.jpg


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Angolami się dogadajcie. Wsadzą wam chrono ruskie albo chińskie, a tą tam prowenieńcję będziecie mieli brytyjską (czyli chyba słuszną). Taka dajmy na to Przeczysta aktualnie złotych tysiąc trzysta:

Obawiam się, że dekiel a dokładnie jego zdobienie, będzie miał bardzo dużą wagę, więc szkoda zasłonić taki ładny mechanizm :-)

Na takiego pilota, chętnie się zapiszę. Proponuję aby tarcza jednoznacznie wskazywała na historię, moim zdaniem, wprost musi tam być nasza biało-czerwona szachownica.

A więc w grę wchodzi jasna tarcz. Przydałby się także motyw myśliwca. Jeden z kolegów, przepraszam nie pamiętam kto, dla Chronos Art przygotował projekt, bliski ideału, moim zdaniem.

 

Na deklu - proponuję symbol dywizjonu.

Zegarek widzę na pasku skórzanym no i koniecznie z naciągiem ręcznym.


Pozdrawiam,

 

MarioPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że dekiel a dokładnie jego zdobienie, będzie miał bardzo dużą wagę, więc szkoda zasłonić taki ładny mechanizm :-)

Tylko pełny dekiel!!!!!

Jeden z kolegów, przepraszam nie pamiętam kto, dla Chronos Art przygotował projekt, bliski ideału, moim zdaniem.

Moje zdanie jest zupełnie inne, ale może to przypadłość projektantów;) Chcialbym przedstawić autorski projekt, ale nie ja tu rządzę, będziecie chcieli inny, będziecie mieli inny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Typowe dla "klubowców". Na tarczy szachownica, samolocik, albo eskadra samolocików... Tego nie lubię. Dla mnie tarcza ma być normalna, zwykła, czysta, piękna, vintagowa, czyli taka jak jest, taka na jaką patrzyli lotnicy IIWW. A cepelia i sprzęt batalistyczny, to na dekiel :)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko pełny dekiel!!!!!

 

 

 

Moje zdanie jest zupełnie inne, ale może to przypadłość projektantów;) Chcialbym przedstawić autorski projekt, ale nie ja tu rządzę, będziecie chcieli inny, będziecie mieli inny :)

 

To chociaż sprawę dekla mamy rozstrzygniętą :)

Obiema rękami podpisuje się pod projektem autorskim, ale z zachowaniem tego niepowtarzalnego charakteru pilota oraz czasów i jednak mimo wszystko podniosłości wydarzenia - a nawet hołdu dla chłopaków.


Pozdrawiam,

 

MarioPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna ta przeczysta, choć Zuan ładniejszy :) Tylko w ankiecie wygrywa wersja jumbo, czyli odpadam w przedbiegach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem za delikatnym obrysem samolotu na tarczy, a reszta wywalona na dekiel i właśnie dlatego jestem zwolennikiem chrono. Skrzydła kończą się na chrono i kapitalnie. Do tego, gdyby faktycznie taką numerację, jak kolega zaproponował, a ja rozwinąłem myśl zrobić, to taki numer na tarczy. A herb, itp na dekielku. Np. Centrum dekla to herb, po okręgu na zewnątrz napisy :)

Rozmiar jak na razie najbliższy jest 42 mm. To będzie póki co optimum. Chrono też prowadzi. Coraz bardziej myślę, żeby faktycznie dać to do G. Gerlach. Czyli tego producenta PZL i dwóch ORP. Przekonuje mnie do tego ta możliwość przedłużenia gwarancji, bo jakby robili chłam, to nie dawali by takiej możliwości.

Czyli póki co widzę to tak:

42 mm, chrono, koronka pilot, tarcza ciemna, werk ruski lub chiński.

Sugeruję dwie wersje - stal i PVD. Obie w numeracjach RF-A,... w seriach po 24 sztuki + po 1 sztuce z każdej wersji ze specjalną numeracją na aukcje dobroczynną. Numeracja wyciągnięta na tarczę.

Średnia póki co to 1100 złotych. Zamknijmy się w 1000, to będzie łatwiej sprzedać.

Tyle póki co ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Typowe dla "klubowców". Na tarczy szachownica, samolocik, albo eskadra samolocików... Tego nie lubię. Dla mnie tarcza ma być normalna, zwykła, czysta, piękna, vintagowa, czyli taka jak jest, taka na jaką patrzyli lotnicy IIWW. A cepelia i sprzęt batalistyczny, to na dekiel :)

 

Sam bym tego lepiej nie ujął!!!!!!!!!!!!!!! jeśli chodzi o sprzęt batalistyczny :) Czymś jednak myślę urozmaicić. Rodzą mi się 2-3 opcje w głowie. Na pewno spróbuję wprowadzić symbol dywizjonu (dla hołdu). Rozważam też zaproponowanie małych wskazóweczek w chrono w ksztalcie śmigła (byłyby 3 ramiona, ale jedno wyróżnione np czerwone, pozostałe 2 czarne, mniej widoczne). Tylko, że wtedy musielibyśmy chyba zmienić D303, na jakiś inny, bombowy dywizjon, żeby nawiązać do dwusilnikowego....

Gdyby pomysł z śmigiełkiem się szerzej spodobał, a mielibyśmy pozostać przy D303, to pozostaje zrobić bez chrono, tylko mala sekunda. A dla równowagi po drugiej stronie błby delikatny zarys godła 303.

Może to jednak za dużo już fajerwerków, więc na pewno przedstawię także projekt z normalnymi wskazówkami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem za delikatnym obrysem samolotu na tarczy, a reszta wywalona na dekiel i właśnie dlatego jestem zwolennikiem chrono. Skrzydła kończą się na chrono i kapitalnie. Do tego, gdyby faktycznie taką numerację, jak kolega zaproponował, a ja rozwinąłem myśl zrobić, to taki numer na tarczy. A herb, itp na dekielku. Np. Centrum dekla to herb, po okręgu na zewnątrz napisy :)

Delikatny obrys na tarczy - brzmi zachęcająco, natomiast chrono - już nie. Jako pilot proponuję max. czytelności a chrono tego niestety nie zapewnia. Jestem za małym sekundnikiem. I jednak jakieś odniesienie do PL na tarczy bym widział.


Pozdrawiam,

 

MarioPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Typowe dla "klubowców". Na tarczy szachownica, samolocik, albo eskadra samolocików... Tego nie lubię. Dla mnie tarcza ma być normalna, zwykła, czysta, piękna, vintagowa, czyli taka jak jest, taka na jaką patrzyli lotnicy IIWW. A cepelia i sprzęt batalistyczny, to na dekiel :)

Tu się z kolegą nie zgodzę.

Bo to mi podpowiada rozwiązanie pt. kupmy trochę pilotów i podmieńmy im dekle. A gdzie to oryginalność i niepowtarzalność?


Pozdrawiam,

 

MarioPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna ta przeczysta, choć Zuan ładniejszy :)

Może i "zuan" fajny, ja tam Sea-gulla lubię, ale to typowy demolud z lat 60-tych... Do dywizjonu 303 nijak nie pasuje. Jeśli już jest jakaś idea tribute dla lotników, to zrobić coś, co przynajmniej w przybliżeniu przypomina zegarki z jakimi tamci lotnicy mieli do czynienia. Tak myśle, ale to tylko taka rada wujka dobra rada, bo ja zasadniczo i tak klubowych zegarków nie skupuję :)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko, że wtedy musielibyśmy chyba zmienić D303, na jakiś inny, bombowy dywizjon, żeby nawiązać do dwusilnikowego....

 

307 Sqn? Dywizjon myśliwców nocnych - latali na m.in. na dwusilnikowych Beufighterach i Mosquito.

 

A może wzornictwo z pokładowych zegarów RAFu, np JLC?


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no zostawmy 303 z myśliwcem.

Pomysł: Wyczytałem, że od 1945 zmieniono numerowanie na PD.

Niech ktoś, kto lepiej zna historię dywizjonu zweryfikuje, czy naprawdę było to 24 samoloty, czy ile w dywizjonie. I wtedy możemy zrobić numerowanie RF-A,... i drugie PD-A,

Jako alternatywa dla tego, co wcześniej proponowałem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no zostawmy 303 z myśliwcem.

Pomysł: Wyczytałem, że od 1945 zmieniono numerowanie na PD.

Niech ktoś, kto lepiej zna historię dywizjonu zweryfikuje, czy naprawdę było to 24 samoloty, czy ile w dywizjonie. I wtedy możemy zrobić numerowanie RF-A,... i drugie PD-A,

Jako alternatywa dla tego, co wcześniej proponowałem :)

JAle 1945 to koniec wojny więc pewnie 99% czasu mieli RF i chyba bym tak zostawił. PD mogłoby być dla nadprogramowych zegarków :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JAle 1945 to koniec wojny więc pewnie 99% czasu mieli RF i chyba bym tak zostawił. PD mogłoby być dla nadprogramowych zegarków :)

Czyli Rafałki w dwóch wersjach. RF x 2? :) albo napiszę z pytaniem do innych wytwórców i wiedząc ile sztuk, wymyślimy numerację :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek lotnika kojarzy mi sie z dluuuga centralna sekunda ulatwiajaca odczyt tego co najistotniejsze (czyli wlasnie sekund).

Mala sekunda nijak nie pasuje mi do tematyki.

Co do koloru tarczy to raczej preferowalbym ciemny / czarny kolor.

Wielkosc 40-41mm zadowolilaby najwieksza ilosc osob zainteresowanych projektem.

Chrono raczej slabo mi sie widzi szczegolnie ze wzgledu na grubosc zegarka ale jakby cos ciekawego powstalo to tez nie pogardze..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko tradycyjny- okragly zegarek. Koronka cebula :)

Ja bym wykorzystal koperte podobna do Alpha. Oczywiscie bez dodatkowych przyciskow. Moze napisac do nich i pomoga?

 

93701192.jpg


Anglicy walczą do ostatniego żołnierza swego sprzymierzeńca...- stara to prawda znana od setek lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MC ma podobną zdaje się. Ale można napisać, przynajmniej bylby zachód :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

ponieważ dywizjon 303 nie ma nic wspólnego z ZSRR, temat przenoszę do działu w którym więcej osób się może wypowiedzieć w kwestii takiego projektu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W porządku. W sumie po mału uciekamy z Rosji. Coraz bardziej jednak o Gerlachu na SeaGull myślę, nie wiem jak wy? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.