Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

i po.  zdjęcia jednak tego nie pokazują ale jak mam ją w rękach to różnica jest spora

post-59322-0-23647800-1435161027_thumb.jpg

post-59322-0-36248500-1435161055_thumb.jpg

post-59322-0-60255500-1435161082_thumb.jpg

Edytowane przez daniels36

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widać, widać. Dużo czystsza :)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Jak się zabrać za wymianę szkiełka w Poljocie 23 kamienie automat.

Jestem całkowicie świeży w tym temacie a niekoniecznie chcę oddawać zegarek do zegarmistrza.

 

Dziękuję z góry za pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Jak się zabrać za wymianę szkiełka w Poljocie 23 kamienie automat.

Jestem całkowicie świeży w tym temacie a niekoniecznie chcę oddawać zegarek do zegarmistrza.

 

Dziękuję z góry za pomoc

Plexi?

Jeśli tak, to spróbuj wypolerować. Ja miałem dwa do wymiany, ale stwierdziłem, że spróbuję zgodnie ze sposobem opisanym na bodaj 14 stronie tego tematu.

K2 turbo + papiery ścierne 1500, 2000 i 2500. Przy Pobiedzie, którą obtarłem o ścianę wyszło mega, niemal brak śladów, drugi zegarek zauważalnie lepiej. Pewnie bym popucował dłużej niż 5 minut to byłoby idealnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam do pleksy gąbkę polerską do powierzchni lakierowanych gradacji 120-180 nawet głębokie rysy zejdą w minutę

Potem wełna stalowa gradacji 000  usunie wszystko to co zrobiła gąbka polerska.

Na koniec pasta K2 TEMPO ale tylko ta do rys bez wosku - wypoleruje na połysk szkiełko

Wszystko dostępne w castoramie 

Gąbka 3zł/sztuka

Wełna cała paczka (starczy na 10lat) 9zł

Pasta 8-10zł 

post-68206-0-90823800-1435217257_thumb.jpg

post-68206-0-76949100-1435217263.jpg

post-68206-0-92835700-1435217357.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy polerowaniu szkiełek z plexi jest jeden problem, przynajmniej przy użyciu papierów ściernych. O ile oryginalne, fabryczne szkła nie mają tego problemu, to zamiennik je ma, a chodzi o matowienie szkła. Jak takie szkiełko się zmatowi, to żadna pasta poleska nie pomoże i szkło trzeba wymienić. Być może wynika to z jakości plexi. Przynajmniej ja mam takie doświadczenie, Może ktoś zna jakiś patent na to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, znam.

Wata, zwykła, biała pasta do zębów, kropla wody i duuuużo cierpliwości.

Da się w ten sposób wyprowadzić naprawdę styrane szkiełka prawie do idealnosci. :)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, znam.

Wata, zwykła, biała pasta do zębów, kropla wody i duuuużo cierpliwości.

Da się w ten sposób wyprowadzić naprawdę styrane szkiełka prawie do idealnosci. :)

To nie jest zły sposób, tylko że dzisiejsze pasty do zębów nie za bardzo się do tego zabiegu nadają. Po prostu nie posiadają w swoim składzie środków ścierających tylko chemię. Kiedyś było zupełnie inaczej. Była pasta do zębów NIVEA, produkowana za komuny i ona właśnie czyniła cuda przy polerowaniu szkieł z plexi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest zły sposób, tylko że dzisiejsze pasty do zębów nie za bardzo się do tego zabiegu nadają. Po prostu nie posiadają w swoim składzie środków ścierających tylko chemię. Kiedyś było zupełnie inaczej. Była pasta do zębów NIVEA, produkowana za komuny i ona właśnie czyniła cuda przy polerowaniu szkieł z plexi.

Prawdą jest co piszesz. NIVEA była najlepsza.

Ale korzystam nadal z tej metody i to cały czas z bardzo dobrym skutkiem. Kupuję do tego zawsze najtańszą białą pastę i daje radę. ;)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współczesne pleksi szkiełka mają niestety tą wadę - nawet tydzień polerowania samą pastą nic nie da caly czas szkiełko będzie mdłe i nie da się tego niczym usunąć.Warto zapytać majstra o szkła stare albo dobrej jakości i samemu sobie wypolerować.Szkiełka te trefne mają dodatkowo jakby drobinki kurzu na powierzchni (skazy) tego też niczym się nie usunie.

Dla tego zawsze warto zadbać o stare oryginały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie przypuszczałem, czyli zamienne plexi po porysowaniu nie nadaj się od niczego, jak tylko do wymiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie przypuszczałem, czyli zamienne plexi po porysowaniu nie nadaj się od niczego, jak tylko do wymiany.

A ja powtarzam. Poleruję z sukcesem plexi zarówno oryginalne jak i te tańsze zamienniki. Wszystko zależy oczywiście od głębokości rys i uszkodzeń. :)

Oczywiście zależy też od tego czy nie mam pod ręką nowego plexi na wymianę. Wtedy robocizna jest nieopłacalna i szkoda na to czasu. Ale jeśli plexi pod ręką brak, a rysy nie są zbyt głębokie to spokojnie daje radę. :)

Przykład szkiełka taniego plexi:

 

Kliknij, żeby powiększyć.

post-75614-0-95633200-1435237050_thumb.jpg


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, powiem wam coś- Nie ma tak głębokiej rysy, której nie da się wyszlifować współczesną pastą do zębów :D

 

Wiem co mówię  B)  Gadacie z hardkorem szlfowania :D:lol:  Kiedyś miałem jak od gwoździa, paznokieć wpadał- Czasu, cierpliwości i wysiŁklu trochę była ale jaka frajda :D

 

I najważniejsze- Jeśli szkiełko matowi się podczas szlifowania, to raczej na pewno nie jest wykonane z akrylu. Są one najgorsze i najtańsze. 

Edytowane przez Daniel*Komandir

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A teraz pytanie z innej beczki ale pewnie poruszane milion razy. Mianowicie odnawianie Lumy. Tak jak pokazywałem w kilku tematach mam Pobiede która ma lume ale ze starości już nie świeci. Chciałbym Ją odnowić lecz mam problem bo mój majster tego nie zrobi a nie wiem nawet jak za to się zabrać i czy pierwsza lepsza farba z allegro będzie dobra.

e113844e84ba92535a5486e629ca7b42.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie ruszał tej lumy we wskazówkach. Prezentuje się ładnie, a ryzykować i odnawiać tylko po to aby świeciła... Teraz ma swój oryginalny wiekowy smaczek :) A zegarek bardzo ładny!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mawis ma racje.

Jeśli wymieniać tylko po to, żeby świeciła, to wydaje mi się , że to przerost formy nad treścią. Co innego gdyby luma była wykruszona. Wtedy można by się pokusić. Ale i tak trzeba by dobierać odpowiednie odcienie, żeby pasowały do zegarka i jego wieku. A tak wygląda naprawdę uroczo i bardzo wintydżowo.

Dobrze jest nie trza psuć. :)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można tak powiedzieć :) jedynie myślę czy tarcza nie jest warszawska choć mogę się mylić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś nieco dywagowaliśmy w temacie z Delbanami o tarczach warszawskich i doszliśmy do wniosku, że biorąc pod uwagę specyficzne czasy, ówczesne możliwości rzemieślnicze i warunki w jakich powstawały te tarcze, zegarek z tarczą warszawską można rownież traktować jako pewien ciekawy element kolekcji i kawałek naszej polskiej historii. Przekonałem się do tego dość mocno i właściwie szukam już jakiś czas Delbany z taką tarczą w rozsądnej cenie. ;)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można też to tak ująć :) mi akurat to nie przeszkadza wręcz przeciwnie tylko interesuje czy to może być warszawska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta pobieda ma oryginalna tarczę to nie jest Warszawski zamiennik 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem tak jak tu:

 

 

Proszek kupiłem na znanym portalu, trochę cierpliwości i efekt jest super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My tu namawiamy kolegę, żeby właśnie tego nie robił. ;)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.