Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ch24.pl

chronos24.pl Basel 2012: Rolex Sky-Dweller

Rekomendowane odpowiedzi

Targi w Bazylei kuszą mnóstwem nowych propozycji. Część z nich z pewnością stanie się bardzo popularna i będzie produkowana przez najbliższe dekady. Czy taki los spotka promowany przez Rolexa model Oyster Perpetual SKY-DWELLER?

 

Wyświetl pełny artykuł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem od strony wzornictwa zegarek jest kompletnie nieudany , zwłaszcza ten z rzymskimi cyframi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek jest piękny - zwłaszcza ten na rzymskich indeksach ;) Taka kwintesencja przepychu Rolexa. Tylko patrzeć, jak wejdzie wersja z diamentami zamiesat indeksów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a moim zdaniem, tak jak nie lubię nudnych i oklepanych wzorów, a jeszcze bardziej "blinkblinków", a już zwłaszcza marki Rolex - ten egzemplarz uważam za bardzo udany i bardzo ciekawą propozycję dla biznesmena chcącego wydać na swój codzienny "toolwatch" ~50tys $

Rolex jest taki jak ma być - to rozpoznawalna biżuteria typu "blink", której nie można pomylić z IWuCem czy innym Odemarem, a na dodatek ma kilka bardzo ciekawych funkcji w ciekawy sposób wkomponowanych i rozwiązanych. Ogólne wrażenie na "+".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko patrzeć, jak wejdzie wersja z diamentami zamiesat indeksów...

 

Stylistycznie możliwe że wyszłoby to nawet na dobre ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla mnie wielkie NIE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny kolor tarczy tego egzemplarza w białym złocie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę i dochodzę do wniosku, że ten zegarek w ofercie Rolexa jest tym czym bazylika w Licheniu na mapie współczesnej architektury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę i dochodzę do wniosku, że ten zegarek w ofercie Rolexa jest tym czym bazylika w Licheniu na mapie współczesnej architektury.

O, to to! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogę się mylić,ale na żywo może zyskiwać. Jedyny minus cena. To jak wygląda na żywo mogą tylko ocenić Ci,którzy widzieli go.


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SphinX chyba widział i opinie ma dość jednoznaczną ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SphinX chyba widział i opinie ma dość jednoznaczną ;)

To oczywiście tylko moja opinia, chociaż zegarek nie podobał się i Tomkowi i naszym znajomym dziennikarzom, z którymi rozmawialiśmy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę i dochodzę do wniosku, że ten zegarek w ofercie Rolexa jest tym czym bazylika w Licheniu na mapie współczesnej architektury.

Ja bym to porównał do stodoły w ..... o wymiarach 19x7 m 2

 

MOD MODE - wstyd poruszać temat miejsc tragedii czy ludobójstwa , więc KASUJĘ nazwę miejscowości , na przyszłość trochę taktu..


Za wszystkie niezrozumiałe wpisy.Wszystkich przepraszam.

Uśmiechnijmy się :-))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klasyka Rolexa w najlepszym wydaniu. Jest świetny.

 

Natomiast samo opracowanie - smutne ;)

 

Tomek - poczytaj opracowania Łukasza, trochę życia.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten zegarek jest dwa razy droższy niż zloty GO z wiecznym kalendarzem, duza data i fazami księżyca i ktory IMO jest znacznie ładniejszy (tył ma bajkowy ) Troche nie wiem kto jest "targetem" Do tej pory mieli proste zegarki dla klasy średniej (masówka ale najwyższej jakości, trwałości i ponadczasowe) i świecidełka dla osób z przewaga kasy nad gustem Osoby z kasa chyba prędzej kupia cos marki prestiżowej (taki AL&S nie ma ofert dla ludu) albo coś pojechanego typu Hublot czy też z naprawde ciekawymi komplikacjami. Sam zegarek mi się podoba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osoby z kasa chyba prędzej kupia cos marki prestiżowej (taki AL&S nie ma ofert dla ludu) albo coś pojechanego typu Hublot

No nie. Kupią Rolexa. Lange nie jest prestiżowe w pewnej grupie klientów.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że są tu też zwolennicy tego modelu. Gdybym miał teraz kupić elegancki zegarek za 30k $ to pewnie bym sie na niego zdecydował. To nie jest w sumie tak dużo patrząc prestiż/złoto/nowość. Oczywiście, wolałbym wersję w stali i taka się też ukaże pewnie. Co do grupy docelowej - wystarczy, że Tiger go założy na rekreacyjną partyjkę na polach w Dubaju a każdy z obecnych tam graczy na następny dzień będzie chodził z takim na łapie ;)

Ten zegarek, jak na Rolexa, jest nowy i świerzy - jestem jego fanem B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem na żywo i bardzo mi się podobał , mam nadzieję ,że w przyszłym roku pokaże się tradycyjnie wersja stal/złoto. Bedzie to idealny zegarek wakacyjny - GMT i roczny kalendarz przy 100 m wodoszczelności na bransolecie..

Użytkowo zastosowane rozwiązania są na najwyższym poziomie , więc moim skromnym zdaniem , udany .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dramat, kiszka... jak lubie Rolka to to "cos" jest dla mnie kolejnym argumentem, ze w kwestii dizajnu Rolek skonczyl sie (z paroma wyjatkami) wiele lat temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Użytkowo zastosowane rozwiązania są na najwyższym poziomie , więc moim skromnym zdaniem , udany .

 

szkoda tylko, że ta na pewno fajna użytkowość została zamknięta w tak brzydkim opakowaniu...to trochę tak, jak by rewelacyjne V10 z dwoma turbinami wsadzić do świetnie wykonanej karoserii od Poloneza...niestety.

 

Ogólnie rzecz ujmując tym zegarkiem ROLEX pokazał, że marce trudno będzie, jeśli nie bardzo trudno, zaproponować coś nowego w kwestii designu - lata całe jadą na jednych wzorcach i to im chyba powoli zacznie wychodzić bokiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesadą jest twierdzenie że forma nowego Rolexa jest jak karoseria od Poloneza, to jest coś na zdecydowanie wyższym poziomie choć może o kontrowersyjnej urodzie niemniej jednak jakości i estetyki z pewnością nie można mu odmówić - w końcu wszystko tworzy solidną całość. Mnie najbardziej nie podoba się to że projektanci nie wymyślili pod względem stylistycznym nic nowego a jedynie połączyli elementy kilku różnych modeli, materiał koperty jest mi całkowicie obojętny, bo jaki by nie był zegarka i tak w życiu nie kupię ;)


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może należy odbierać ten model jako dobrą wróżbę na przyszłe zmiany, w końcu zaprezentowali jakiś zegarek z kompilacjami, w przyszłym roku może pójdą o krok dalej? Małymi kroczkami żeby nie zaszokować swojej konserwatywnej klienteli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jednak jakości i estetyki z pewnością nie można mu odmówić.

 

Jakości z pewnością ale estetyka to nie tylko precyzja wykonania, ale też spójność stylistyczna i jakość projektowa a pod tym względem ten zegarek leży i kwiczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie wszystkie elementy tego zegarka tworzą spójną całość, mimo to że estetyka to też do pewnego stopnia pojęcie względne nie uważam aby był on zaprojektowany niechlujnie, czego nie można powiedzieć o niektórych, często znacznie droższych zegarkach. Tutaj widać konserwatywność projektantów która może oczywiście wynikać z braku kreatywności ale uważam że zegarek pasuje do filozofii i historii firmy, ponadto sądzę że jest znacznie ładniejszy od Daytony - w każdym z wariantów.


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SkyDweller jest po prostu zegarkiem w stylu Roleksa. Na żywo nie widziałem, ale wyobrażam sobie, że z daleka musi być widać, że to nic innego jak Rolex. I o to chodzi. Jeśli komuś się ten styl nie podoba, to i SkyDellera będzie postrzegać jako brzydki zegarek. Zobaczcie na Panerai lub Lange - oni też trwają w swoim charakterystycznym stylu, nawet jeśli prezentują coś nowego.

W mojej ocenie SkyDweller jest udany wizualnie, bardzo ciekawy i zaawansowany mechanicznie oraz praktyczny dla osób podróżujących.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.