Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Hendrix89

G. Gerlach Dywizjon 303 - II ETAP

Rekomendowane odpowiedzi

No to już wiemy dlaczego koperta do 303 wygląda jak wygląda... Bo zamiast oryginalnej, zaprojektowanej dla tego zegarka koperty dostaliśmy kopertę od Batorego.

Czy przypadkiem nie miało być odwrotnie? Przyznaję się, że po prostu nie pamiętam.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mialo miało mw75... Nie rozumiem, dlaczego zmienili kopertę do obu zegarków. Myślę, że po prostu nie dopilnowali chińczyka ale nie chcą siędo tego przyznać

 

Kamil, kiedy przed 1,5 roku rozmawialiśmy z fundacją, to miało byc tak, że zrobią nam kopertę wg naszego projektu, oczywiście uwzględniając wymogi technologiczne. Żeby to sie spinało biznesowo, to zastrzegli, że zrobią jej więcej i wykorzystają do innych projektów. I tak było... do niedawna batory miał zasadniczo taką samą koperte jak 303. Troche chyba z inną wysokością i z otworem na pusher, ale baza ta sama. To co zobaczylem obecnie, to koperty seryjne, ktore dopiero co dotarły z chin i to są INNE koperty, tzn na 100% uszy są inne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak też mi się wydawało, ale przyznam, że dzisiejsze informacje zasiały ziarno niepewności co do jakości pracy moich połączeń synaptycznych.

;)


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy. Proponuję się trochę uspokoić, poczekajmy na nasze zegarki. Może okaże się, że nie jest tak źle. A może nawet całkiem dobrze, czego wszystkim życzę.

W końcu bez względu na ilość i jakość naszych (słusznych) protestów już nic nie zmienimy. Od początku kulała komunikacja i chyba w tym tkwi główny problem. Wszyscy się na siebie poobrażali, a w takiej atmosferze trudno o perfekcyjne zamknięcie dość trudnego projektu. Wiem to doskonale ze swojego życia biznesowego. Czasami stosunki pozaformalne są ważniejsze, niż to co na umowie.

 

Pozdrawiam

Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koledzy. Proponuję się trochę uspokoić, poczekajmy na nasze zegarki.

Jestem spokojny, nic nie przeskrobałem ;). Płaciłem w terminie.To nie ja powinienem spalić buraka.

A jak zegarek się nie spodoba to go po prostu sprzedam ;).


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na WUS to pewnie za 600$ uda ci sie go opchnac. Ludziki sie tam najarali na 303 ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taką mam nadzieję, na KMZiZ ani na CW nie będę sprzedawał ;).

 

Sprawę ogólnie widzę następująco.

303 takim jak go widzimy na fotkach jest bardzo ładnym i ciekawym zegarkiem. Wyraźnie nawiązującym do zegarków z epoki a za razem unowocześnionym technologicznie. Problem w tym, że my znamy go jako nie gotowy produkt ale śledzimy jego rozwój od samego początku. Od pierwszych idei i pomysłów. Wypracowaliśmy po długotrwałych dyskusjach jakiś projekt, który znalazł wśród większości z nas uznanie. A teraz nasze oczekiwania i wyobrażenia o 303 musimy skonfrontować z tym co otrzymamy od producenta. A ów tego bolesnego procesu wcale a wcale nie ułatwia...


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie. Bedzie dobrze. Roznica jest, choc moze to zmiana nie najgorsze a i ta wlasnie roznica nie jest nie wiadomo jaka - ot mala zmiana. Ja nie usprawiedliwiam braku komunikacji, a za to i Mac i Hendrix i Gerlachy dostana cieple piwo zamiast zimnego jak sie uda nam kiedys spotkac ;) ... taka moze nauczka na przyszlosc zeby bylo jak w pracy ... owner, co-owner, backup

 

Ja zachecam was wszystkich do pozostania przy projekcie. Przeszlismi z tym troche i moze jednak warto dostac produkt, no i jak jest powiedziane, zawsze mozna go odsprzedac pozniej jak "nie lezy" ;)

 

A odnosnie umowy Kamil ... moze to roznica punktu widzenia ze wzgledu na to ze mieszkamy w innych krajach, ale dla mnie jak nie ma podpisu wszystkich na papierze w biurze pana Goldsteina, tudziez innego prawnika, to nie umowa tylko ustalenia. Ot tak ja to widze ;) Ale rozumiem twoj punkt :-)

 

Jeszcze chwilka i organoleptycznie to wszystko zweryfikujemy ;)

 

Koledzy. Proponuję się trochę uspokoić, poczekajmy na nasze zegarki. Może okaże się, że nie jest tak źle. A może nawet całkiem dobrze, czego wszystkim życzę.

W końcu bez względu na ilość i jakość naszych (słusznych) protestów już nic nie zmienimy. Od początku kulała komunikacja i chyba w tym tkwi główny problem. Wszyscy się na siebie poobrażali, a w takiej atmosferze trudno o perfekcyjne zamknięcie dość trudnego projektu. Wiem to doskonale ze swojego życia biznesowego. Czasami stosunki pozaformalne są ważniejsze, niż to co na umowie.

 

Pozdrawiam

Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szerze mówiąc, nie brałem udziału w ustaleniach kopert, a z Gerlachami rozmawiam jedynie o kasie i kwestiach z tym związanych i gdyby nie Wy, nie zauważyłbym, że coś z uszami jest nie halo. Faktycznie jest tak trochę bardziej pospolicie, ale też jest ładnie. No cóż, będzie trzeba z tym żyć, zobaczymy na żywo, jak to tam jest z tą kopertą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

„Heniu” :) Nie rzecz w tym, jak jest, jak wygląda, tylko w tym, że Fundacja nie uważa, że taką rzecz należałoby przynajmniej zakomunikować, o ile nie skonsultować. Zatwierdzaliśmy co innego - otrzymujemy co innego. Bez słowa wyjaśnienia. Dyskusję z Gerlachem możesz prześledzić na CW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież nikt nikogo nie zmusza do kupienia zegarka za 1000zł, a który w produkcji nie kosztuje więcej niż 200zł. Kto bogatemu zabroni wspierać jakąś tam fundację, o tajemniczej polityce finansowej? Kto lepiej niż fundacja wie, jakie koperty są dla gawiedzi najlepsze. Nowet jeśli gawiedź ta, zdecydowała inaczej, to nie należy się tym przejmować. I tak dostaną to co my chcemy i będą siedzieć cicho. Wybaczcie, ale trzeba być ślepcem, by tego nie widzieć i ciężkim frajerem, by się na to godzić. Kłaniam


Lecą żurawie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widać to Sylwek pisał że oni zdecydują o finalnym kształcie kopert, a że Panowie dogadują się w taki a nie inny sposób to pewnie gdzieś to umknęło.

Idzie jak idzie, ale wreszcie się doczekamy swoich zegarków, i zamkniemy ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma znaczenia, ile kosztuje wyprodukowanie. Jak już dostaniemy zegarki, to będziemy mogli stwierdzić, jaka jest ich jakość i ile należałoby zapłacić konkurencji za produkt na tym samym poziomie.


Omega Seamaster 300 M, Certina DS-1 Limited Edition, Atlantic Seahunter 7035, Casio G-Shock GW-9400-1ER

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, widzę. Wyszła z tego lekka chamówa i pyskówka. Uważam, że od dłuższego czasu źle się dzieje w tym projekcie. A w zasadzie od początku, bo jak pamiętasz zaczęło się od wielkiej wojny i później były tylko nowe. Z adminami, ze stowarzyszeniem, później zmienił się uczestnik, na Gerlachów, ale ciągle jest jakiś konflikt. Ja nie mam sił się denerwować i nie chcę posiwieć. Wiem, że masz rację w kwestii tego, że powinna być informacja o zmianie uszu, jakieś konsultacje. Rozumiem też Gerlachów. W sumie zamówili też 1000 koronek i im 901 koronek będzie leżało na półce, bo do swoich zegarków wkładają sygnowane.

 

Wiem, że nie byłoby awantury, gdyby poinformowali, że chcą te uszy zmienić. Nie wiem czemu tego nie zrobili. Widzę, jak Krzysiek z Tobą rozmawia i muszę przyznać, że ze mną rozmawia zupełnie inaczej. Nie wiem czym to jest spowodowane.

 

Nie mniej, gdybym miał cofnąć się do zeszłego roku i znów wybierać wykonawcę, rozważyłbym Gerlachów i Xicorra. Bo to jest jedyna alternatywa na rynku moim zdaniem. Z MC działy się różne rzeczy. Nie wyszedł to zegarek bez wad, ale ja jestem bardzo zadowolony. Ze Steinhartem też tak było. W każdym projekcie są potknięcia, braki w komunikacji, jakieś przeciągnięcia i inne kwestie. Żaden projekt realizowany na tym forum jeszcze nie wyszedł w 100%, nawet te bardzo drogie.

 

Także nie stresujmy się tym. Ja wiem, że będę tym zegarkiem cieszył się jak dziecko i pokazywał przez wiele lat jako nasz sukces. Jak tylko pospłacam długi, rozkręcę firmę, itp, to pewnie wykupię po sztuce każdego z zegarków Gerlacha z tego projektu. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dmn, powiedz mi proszę, dlaczego więc dostałem proto z właściwymi uszami? Caly czas tak to szło... nowe są dopiero w kopertach seryjnych. To tak wygląda, jakby sami nie panowali nad sytuacją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrmarkiewicz, jak wiesz coś o polityce fundacji to zapraszam do podzielenia się z nami wiedzą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież nikt nikogo nie zmusza do kupienia zegarka za 1000zł, a który w produkcji nie kosztuje więcej niż 200zł.

Łał, otworzyłeś mi oczy :blink:

Ponieważ na 303 się nie załapałem, zobowiązuję się kupić kilkadziesiąt takich zegarków, które wyprodukujesz, przepłacając o 100%, czyli za 400pln szt.

Pisz na PW :lol:


'' Cena 2000 PLN na zegarek klubowy niemeicki lub szwajcarski to za mało '' T.T

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z w/w wątku - zdjęcia porównawcze i cytata postu Alamo [G.Gerlach] :

 

Tomek, jeśli pytasz o wymiar tzw. lug to lug, to wymiary są identyczne od samego początku projektu. Tak samo średnica koperty - nie uległa zmianie.

 

Jakiekolwiek zmiany pomiędzy samplem a kopertą seryjną są wynikiem Waszych wielokrotnych i bezpośrednich próśb, by dołożyć starań o obniżenie koperty, i podniesienie koronki.

 

Zrobiliśmy to. Wysmukliło to optycznie ucho w rzucie bocznym.

Tutaj masz porównanie koperty starej i nowej.

 

dsc02377fr.jpg

 

Najłatwiej zobaczyć gdzie zmieniły się proporcje porównując obie wersje z tej perspektywy :

 

dsc02381nv.jpg

 

Luneta została wyprowadzona minimalnie wyżej. Dzieki temu, można bylo wyżej podnieśc tarcze z mechanizmem. Teraz, jak widać, koronka jest zdecydowanie bardziej centryczna w porównaniu do poprzedniej wersji. Gdybyśmy tego nie zrobili - to po zwiększeniu jej średnicy wystawałaby dołem poza obrys koperty, co jest sprzeczne z kanonem konstrukcji, a co ważniejsze - mogłoby być niewygodne.


World Wide Watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taki spóźniony wpis, gruntownie zmienia postać rzeczy!

ale pewnie zaraz odezwą się nożyce, że lunety też nikt nie skonsultował...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko dlaczego ten wpis nie pojawił się wczoraj bądź nawet wcześniej, wtedy gdy podejmowano decyzję o zmianie koperty a zamiast rzeczowej odpowiedzi wczoraj nasz reprezentant został... zbyty informacją, że zegarek może oddać.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Iks

W takim razie w odpowiedzi skopiuję swój wpis z CW:

"Teraz widzę, że nie jest gorzej, a być może nawet lepiej niż w prototypie

 

Szkoda tylko, że komunikacja między twórcami projektu a producentami zegarka jest tak fatalna...

Ale to właściwie kopia stosunków panujących pomiędzy obydwoma forami. A szkoda, bo jest nas, miłośników zegarków niewielu i powinniśmy się trzymać razem.

 

Pozdrawiam

Tomek

Posiadacz i miłośnik zegarków japońskich, niemieckich, szwajcarskich i chińskich."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Iks

Ale to właściwie kopia stosunków panujących pomiędzy obydwoma forami. A szkoda, bo jest nas, miłośników zegarków niewielu i powinniśmy się trzymać razem.

 

 

Pod tym stwierdzeniem tylko mogę się podpisać X1000 .

 

 

A nawet z tymi „ złymi ” uszami ---- które pewnie przez moje plebejskie oko były by nie zauważone łocz podoba mi się i nie mogę się doczekać pana paczkomata

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.