Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
rk7000

Kiedy pora na rotomat?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Mam pytanie takie jak w temacie :)

Rozwinę ;)

Chodzi o to , że wszyscy doradzają zakup rotomatu gdyż zatrzymanie zegarka automatycznego i ponowne urochomienie "szkodzi". Nie znalazłem(być może źle szukałem) na forum odpowiedzi na pytanie: dlaczego to szkodzi? W czym?

1) Chciałbym wiedzieć czy jeżeli mam zegarek który zakłdam trzy razy w roku to powinienem trzymać go w rotomacie?

2) Jeżeli wiem że zegarka nie założę przez ...np co najmniej miesiąc bo będę nosił inny; to czy powinien on być w rotomacie?

3) Jaki wpływ na poszczególne mechanizmy ma zatrzymanie zegarka?

Pozdrawiam Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
Napisano (edytowane)

To co napiszę to moje subiektywne zdanie podyktowane tym co wiem o konstrukcji tego typu mechanizmów.

 

Jeśli zegarek nie ma zbyt wielu komplikacji czyli np. wskazania miesiąca czy roku to nie ma potrzeby by zegarek tkwił miesiącami w rotomacie i "robił zbędne kilkometry". Zbędne kilometry to nie przenośnia. Wahnik jest zamocowany na łożysku a na dodatek przenosi napęd za pomocą kół przekładni na sprężynę naciągową umieszczoną w bębnie. W samym bebnie też nie jest wesoło gdyż sprężyna nie jest zamocowana na stałe lecz poprzez połączenie cierne tak by była możliwość przeskoku gdy spężyna jest zbyt mocno naciągnięta przez mechanizm naciągu. Wszystko to się zużywa. Dlatego mając na uwadze powyższe nie wydaje się sensownym katowanie w rotomacie zegarka, jedynie z komplikacją dnia miesiąca czy tygodnia, by móc mieć go gotowym do założenia trzy razy do roku. Kalendarz koronką przestawiamy, jeśli nie ma mechanizmu szybkiego przestawiania - "pompki", kręcąc koronką ZAWSZE DO PRZODU by zwiększały się wartości na kalendarzu! Nawet jeśli trzeba jedynie "cofnąć" datę o jeden dzień! To w sumie wszystko. Korekty dokonujemy koronką z wyczuciem. Warto uruchomić automat dzień przed oficjalnym założeniem.

 

Leżakowanie przez kwartał nie wpływa na stan mechanizmu.

 

Rotomat ma sens jeśli ktoś używa kilku zegarków na zmianę na codzień.

 

 

 

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rotomat ma sens jeśli ktoś używa kilku zegarków na zmianę na codzień.

 

Dokładnie tak samo uważam.

No i zegarki z powaznymi komplikacjami, które trudno ustawić.

Nie wiem natomiast, kto Ci powiedział, ze zatrzymanie i ponowny rozruch automatu szkodzi? Niby jak szkodzi i dlaczego?


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedno. Skoro nie można cofać wskazówek (tylko w zegarkach mechanicznych, czy w kwarcach też?), to dlaczego w niektórych zegarkach jest tzw. szybkie przestawienie daty "na dwudziestą, dwudziestą pierwszą, dwudziestą drugą" poprzez cofnięcie wskazówek z 24.00 na te własnie godziny? Zauważyłem, że nie można tego zrobić po 12.00, a jedynie po 24.00. Jeden z zaprzyjaźnionych zegarmistrzów tłumaczy to tym, że mechanizm zegarka (mówiliśmy o poliocie w automacie) bardziej się niszczy przy kręceniu iluś tam dni "do przodu" niż na cofaniu po 24.00 na 20.00, bo ten mechanizm został do tego własnie przygotowany.

Ten system mam tylko w automatach, w zwykłych mechanikach nie.


www.katatime.pl 

www.toskania.org.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Werk Poljot 3133 ma zmianę daty przez cofanie a to własnie "zwykły" mechanik, bez automatu.

Mam to w Striełce i dobrze działa.

 

3133z.jpg

 

A dlaczego?

Taka konstrukcja :rolleyes:

Edytowane przez Woytec60

Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
Napisano (edytowane)

Zastanawia mnie jedno. Skoro nie można cofać wskazówek (tylko w zegarkach mechanicznych, czy w kwarcach też?), to dlaczego w niektórych zegarkach jest tzw. szybkie przestawienie daty "na dwudziestą, dwudziestą pierwszą, dwudziestą drugą" poprzez cofnięcie wskazówek z 24.00 na te własnie godziny? Zauważyłem, że nie można tego zrobić po 12.00, a jedynie po 24.00. Jeden z zaprzyjaźnionych zegarmistrzów tłumaczy to tym, że mechanizm zegarka (mówiliśmy o poliocie w automacie) bardziej się niszczy przy kręceniu iluś tam dni "do przodu" niż na cofaniu po 24.00 na 20.00, bo ten mechanizm został do tego własnie przygotowany.

Ten system mam tylko w automatach, w zwykłych mechanikach nie.

 

Nie mylmy pojęć. Mechanizm szybkiej zmiany daty jest np. w Rakieta2614.HA gdzie po odciągnięciu koronki do pozycji nastawy korekty czasu można poprzez tzw. "pompowanie" czyli odciąganie jeszcze dalej koronki ale z wyczuciem i puszczanie przestawiać niezależnie sam kalendarz dni miesiąca. W Rakiecie 2628.HA gdzie jest komplikacja dni tygodnia mechanizm szybkiej zmiany kalendarza także działa tylko na dni miesiąca. Dni tygodnia trzeba przestawiać "na piechotę" kręcąc koronką.

 

 

Aby była możliwość przestawiania daty w cyklu 21-24-3 mechanizm kalendarza musi być stosownie skonstruowany. W jednym mechanizmie jest to bez znaczenia a w innej konstrukcji może przynieść niezbyt porządane efekty choćby pod postacią zawieszenia się kalendarza. Jeśli przy cofaniu poczujemy, że wzrasta opór to niechybnie będzie problem, jeśli nadal będziemy kontynuowali to działanie. Nie jestem zegarmistrzem co nie znaczy, że nie wiem jaka jest konstrukcja mechaniczna kalendarzy w różnych mechanizmach. Zegarek normalnie działając, z przekładni chodu, także się niszczy przesuwając wskazówki do przodu. Kręcenie koronką do przodu z wyczuciem nie różni się w sumie niczym. Stosowna przekładnia jest tak skonstuowana by powściągnąć zbyt natarczywe zapędy użytkownika. No chyba, że ten z uporem będzie dążył do destrukcji mechanizmu zegarka. Mechanizm Poljota na 23 lub 29 kamieniowego pod względem konstrukcji przekładni godzinowej czy mechanizmu kalendarza nie różni się zbytnio od nieautomatów. Występują wersje manualne tych mechanizmów. Z tego co pamiętam jest wersja Poljota ze sztyftem wyprowadzonym na zewnątrz koperty do szybkiej zmiany daty.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panowie :) .

Wiele mi wyjaśniliście. Tak myślałem, że z tą szkodliwością "zatrzymania" to jakaś bajka. Rozumie,że rotomat jest potzebny ;przy kilku zegarkach używanych na zmianę; dla wygody(oczywiście poza tymi z trudnymi komplikacjami)

Jeżeli wiem, że przez nastepny miesiąc nie założe zegarka(np Eta 2824-2, Seiko 7S26) to spokojnie odkładam go do pudełka.

Pozdrawiam Roman

 

PS

Swoją drogą to dobrze by było gdyby "początkujący"(tacy jak ja) o tym wiedzieli ponieważ mnie kilka postów z forum wprowadziło w błąd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem natomiast, kto Ci powiedział, ze zatrzymanie i ponowny rozruch automatu szkodzi? Niby jak szkodzi i dlaczego?

Nikt tego jednoznacznie nie napisał ale kilka wypowiedzi mocno to sugeruje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość miroslaw

a ja się takimi bzdurami nie martwię, jak mi zegarek przez dłuższy czas leży to nim potrzęsę ustawiam i zakładam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakis czas temu mialem ientyczny dylemat. Szukalem na forum i czytalem wiele sprzecznych informacji. Od tego czasu mialem trzy rotomaty, ktore sprzedalem i sprawilem sobie na jeden zegarek, ale go nie uzywam. Doszedlem do wniosku, ze jak zegarek lezy to nie ma tarcia to sie nie zuzywa. Argumenty o wysychaniu smaru i nie punktualnym chodzie nie przemawiaja do mnie. Dodatkowo nie moglem znalezsc jednoznacznej informacji co do ilosci obrotow konkretnych mechanizmow, a szkoda katowac ich nadmierna iloscia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Argumenty o wysychaniu smaru i nie punktualnym chodzie nie przemawiaja do mnie.

 

Dlatego mnie to zastanowiło.

Swój pierwszy automat - Seiko5 kupiłem w 1991 roku. Przez kilka lat było ze mną a później przyszła pora na kwarce. Casio, później Casio i jeszcze jedno Casio. Zrobił sie rok 2011 i moje 20-to letnie Seiko5 wróciło do łask i jak się odwdzięcza?!

Pierwsze dwie doby chodzi jak chce ;) Śpieszy dużo, późni - ogólnie "marudzi"

Trzeba ustawiać cztery razy na dobę. Później szok- chodzi regularnie, robi +9/11 sekund na dobę :D i tak już kilka dni było :)

Obecnie ma wolne.

Nie wiem jaki to mechanizm bo nie mogę odkręcić dekla :lol:

Edytowane przez rk7000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki stary wątek!

Ktoś wcześniej (hmm, w roku 2012) napisał, trochę przerysowując, o katowaniu mechanizmów w rotomacie. W sumie jak patrzę na to jak zegary się kręcą wolno przez parę minut, potem odpoczywają przez kolejne 25-or-so i znów kręcą się przez parę minut, wygląda to bardzo niewinnie. 

 

Przy czym faktycznie, zegarek mechaniczny można bardzo niewielkim wysiłkiem doprowadzić do pełnego nakręcenia więc choć sam mam rotomat, uważam że można się bez niego obyć.. Natomiast tak różowo nie jest z kinetikami. Tam trzeba się zdrowo namachać żeby podładować aku. Rotomat potencjalnie wydaje się jak znalazł. Co z tego kiedy ma w sumie małe obroty i jakoś nie wystarcza to żeby wahnik kinetika wygenerował sensowną energię do podładowania aku. Mechanicznemu werkowi ilość obrotów nie robi różnicy. Każdy, choć najmniejszy ruch, dokręca sprężynę, a kinetikowi - tak.

Jakiś szybszy rotomat może by dał radę kinetikom.

 

A leżący kinetic... Mechanizm odpoczywa, ale nieużywane ogniwo niestety stopniowo traci pojemność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem o takich wynalazkach, ale zawsze z tyłu głowy miałem ryzyko namagnesowania elementów mechanizmu. A tu produkt Seiko... Ciekawe.

Rotomat też dałby radę, ale głowica musiałaby się kręcić szybciej, żeby symulować ruchy ręki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Mam obecnie 7 automatów i ani myślę o rotomacie  ;)

Edytowane przez fidelio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blunio

Widziałem ciekawy rotomat u zegarmistrza na "wysepce" w Arkadii. Trochę podobny do miksera, ale ciekawy na pewno. Zasada opiera się na obracającym się w osi pionowej walcu z otworami. W otwory wkłada się "mieszadełka" z umocowanym zegarkami. Mieszadełka opierając się na nieruchomym obrzeżu rotomat są wprawiane w ruch. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natomiast serwisant Zibi w CH Janki ma z kolei wersję przypominającą karuzelę na placu zabaw, a zegarki wirują "na wolnym powietrzu".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natomiast serwisant Zibi w CH Janki ma z kolei wersję przypominającą karuzelę na placu zabaw, a zegarki wirują "na wolnym powietrzu".

 One obracją się jeszcze wokół własnej osi, czyli znacznie lepiej symulują ruch ręki niż zwykły rotomat.   Nie widziałem takich w sprzdaży, ale to sprzęt profesjonalny.  

Edytowane przez Euryk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A takie coś?

 

https://www.amazon.pl/Kuuleyn-Automatyczny-6-ramienny-automatyczny-mechaniczny/dp/B08XBLNL1B/ref=mp_s_a_1_77?crid=ELEOA9WZFYR0&keywords=rotomat&qid=1648923325&sprefix=rotomat%2Caps%2C186&sr=8-77

 

Mam pudelkowy ale właśnie padł mi mechanizm na dwa zegarki i już chyba w kolejny rotomat nie zainwestuje, chyba że coś takiego by spelnio  role?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.