O WDZIĘKACH MARYNY...

[LESKOS 3470]

Kilka dni temu wyszła jego nowa płyta (Purple House). Fender lub Gibson i rozrzut od Davisa przez Mitchell do Kiss...

 

Super , a ja przegapiłem ... Ale juz mam  . Na dziś do słuchania . Pobieżnie przeleciałem, wydaje się dość dobra, ale faktycznie jak piszesz mix nastrojów   ... 

Na dziś najbardziej pasuje mi WILLING TO WAIT

... Idę słuchać 

Edytowane 1 Listopada 2018 przez LESKOS

[old time 456]

A jak się jest na dnie to co się robi? Widzi też..?

Można być, ale nie brać czynnego udziału.

Dajmy na to dziecko "z dna" bierze czynny udział, świadomie?

Nie biorac czynnego udzialu nie jestes na dnie tylko w jego poblizu.

Widzialem Ferrari-jezdzilem Ferrari,chyba jest roznica.

Co patrzacy moze powiedziec o jezdzeniu-nic.

Edytowane 1 Listopada 2018 przez old time

[Yodek 2548]

Hmmm.. zasadniczo jest różnica, ale TYLKO zasadniczo.

Nie jestem zegarmistrzem - czy to znaczy że NIC nie umiem powiedzieć o zegarach..?

[old time 456]

Hmmm.. zasadniczo jest różnica, ale TYLKO zasadniczo.

Nie jestem zegarmistrzem - czy to znaczy że NIC nie umiem powiedzieć o zegarach..?

Zeby nie ciagnac dalej;

Regulamin;

1-Yodek ma zawsze racje

2-jesli Yodek nie ma racji czytaj punkt 1

:D

[Yodek 2548]

Old Time - ja przepraszam ;-)

[old time 456]

Old Time - ja przepraszam ;-)

Ale za co?

Myslalem ze usmiechniete  buzie jasno daja do zrozumienia ze to zart.

[Yodek 2548]

Old time - dokładnie! Mój "mrugacz" na końcu zdania.

Piszę ze srajfonów więc nie mam możliwości wstawiania wyraźnych emotów :-D

[Yodek 2548]

Trza mi się "wysprzedać" z mojego skromnego zestawu fotograficznego i kilku obiektywów. Generalnie sprzęt mam bardzo zadbany ale obiektyw Pentacona (2.8/135) M42 jak na złość ma wewnątrz paproszek a nie było go wcześniej. Czy ktoś z Was próbował czyścić (odkurzyć) obiektywy? Czy samodzielnie da się to zrobić bez żadnego doświadczenia?

[tarant 2972]

NIE. A czy paproch pogarsza jakość obrazu? Bo w większości przypadków to draźni, ale matryca go nie widzi...

[Yodek 2548]

Na zdjęciach nie widać ale przy sprzedaży obecny paproszek wpływa na komfort ewentualnego nabywcy - z tego powodu trza obniżyć cenę.

No ale jak samemu się nie da to trudno. Dziękuję :-)

[tarant 2972]

Pobudka! Nie spać!

[Yodek 2548]

Tak się składa, że wirus odry zaczął się u nas pojawiać częściej. Jesteście zaszczepieni? Bo ja chyba nie. Dopiero od 1975 roku wprowadzono obowiązkowo szczepionkę w jednej dawce, a dwie dawki zdaje się od lat 90 dopiero jak pamiętam. Trochę straszno..

[longcase1 481]

Ja przeszedłem odrę:-/ koszmarna choroba

[Yodek 2548]

No to zaczynam się jeszcze bardziej bać...

Longcase1 a jeśli wolno spytać - dawno? Długo trwała choroba?

[amroziuk 98]

Dowcip z życia wzięty.

Dzisiaj na giełdzie staroci w Świdnicy niechcący zagotowałem pana "sprzedającego".

 

A było to tak:

Wypatrzyłem piękny zegar wtórny, w dobrym stanie - piękny. Zapytałem o cenę ale ponieważ nie był to właściwy sprzedawca to zostałem odesłany do starszej Pani siedzącej na krzesełku w kącie bramy.

Okazało się że to Pani matka która poinformowała mnie że to syn zna ceny. Pani zawołała syna i zapytałem go o cenę tego wtórnego zegara... Pan udawał że kalkuluje i myśli nad ceną i wypalił 350 zł.

Zapytałem go dlaczego aż tak drogo przecież ten zegar nie jest aż tyle wart... Powiedział mi że jest to dobra właściwa cena...

Odpowiedziałem mu że taka cena za ten zegar to pewnie dokłada do tego "matkę" gratis.

Odpowiedział mi żebym się od jego Matki  odp....olił...

 

Jakbym powiedział że dokłada "pierwotny" to pewnie obraziłbym szanownego tatusia...

     

[longcase1 481]

W latach 80 ale nie pamiętam ja długo ta choroba trwała. Pamiętam jedynie wstręt do światła i ból oczu spowodowany wysypką

[Yodek 2548]

Podobno można się doszczepić..

Tyle dobrego, że obyło się bez najgroźniejszych powikłań no i odporność na całe życie gratis..

[longcase1 481]

Podobno można się doszczepić..

Tyle dobrego, że obyło się bez najgroźniejszych powikłań no i odporność na całe życie gratis..

Zgadza się szczepienie ma już zgłowy. Nie wiem czy bez powikłań do normalnych to chyba się raczej nie zaliczam ;-))

[tarant 2972]

Tak się składa, że wirus odry zaczął się u nas pojawiać częściej. Jesteście zaszczepieni? Bo ja chyba nie. Dopiero od 1975 roku wprowadzono obowiązkowo szczepionkę w jednej dawce, a dwie dawki zdaje się od lat 90 dopiero jak pamiętam. Trochę straszno..

 

Ja miałem odrę. Ale przejść to jeszcze nie wszystko. Po wielu latach nawet można przejść SSPE. A tu kostucha siecze niemal wszystkich. Na zdar, antyszczepionkowcy...

Edytowane 4 Listopada 2018 przez tarant

[Yodek 2548]

Zgadza się szczepienie ma już zgłowy. Nie wiem czy bez powikłań do normalnych to chyba się raczej nie zaliczam ;-))

JA chyba do najnormalniejszych też nie. To chyba żółtaczka też tak działa ;-)

SSPE jeszcze po latach?

Panika..lekka panika :-/

[longcase1 481]

Ja żółtaczki nie miałem a za to szkarlatynę i do tego różyczkę. Coś koszmarnego

Edytowane 4 Listopada 2018 przez longcase1

[Yodek 2548]

Ooo.. to Kolega dzierży chyba miejsce na podium - nie zazdroszczę. Trzeba mieć końskie zdrowie żeby przetrzymać taki "zestaw"

[longcase1 481]

Za to teraz jestem kuloodporny;-))

[Yodek 2548]

Nie od parady jest więc stwierdzenie, że "co Cię nie zabije to Cię wzmocni" :-)

[PM1122 1786]

Noo , to ja odrę , czerwonkę , różyczkę i coś tam jeszcze . A jako dorosły , ospę wietrzną . Ale teraz zdrów jak koń .... no prawie !!!

Ale, co to katar , grypa , itp. to już dawno zapomniałem

Edytowane 4 Listopada 2018 przez PM1122