Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kiniol

O WDZIĘKACH MARYNY...

Rekomendowane odpowiedzi

Podobno na fakcie. Mojej koleżanki Matka odwaliła kiedyś taki numer...

W restauracji zamówiła zupę, drugie danie i deser, jak kelner przyniósł dania - wyszła do toalety. Wraca po chwili i patrzy, że przy Jej stoliku siedzi jakiś gość i zajada zupę. No nic dosiadła się, zjadła drugie danie i deser. Chce zapłacić i szuka torebki, którą zostawiła na krześle ale torebki nie ma.

Wściekła się i zrobiła awanturę gościowi, że co on sobie myśli, że dosiadł się do Jej stolika, zjadł jej zupę i ukradł Jej torebkę.

Po chwili rozgląda się i widzi że...

Na stoliku obok stoją dania, które zamówiła, a na krześle wisi Jej torebka...


"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D  ;)


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasi- gdyby mi się taka sytuacja zdarzyła to chciałabym umieć się teleportować w kosmos :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez :

- serów żółtych, pleśniowych, wszelkich tłustych i półtłustych

-mięsa i przetworów

-jajek

-makaronów

-grzybów

-kapusty

-słodyczy (wszelkich)

-alkoholu

-ciemnego pieczywa

-ryb

- bez soli

:blink:

... Jak żyć, kurna, JAK ŻYĆ prose  pani ...?   :angry:

na ryżu, ziemniakach i marchewce ... :wacko:

;)

ja w tym roku skończyłem 49 wiosen i tego o czym piszesz nie wolno mi jeść od zawsze. Wszelkie diety są o kant ... potłuc...

Przestawiłem sobie w głowie zworkę "nie jem słodyczy" i po trzech tygodniach czułem się już mega lepiej... 

Z tego co piszesz, to wątróbka panie dzieju... i nadciśnienie...

A podagra to choroba szlachetnie urodzonych... :P

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszukiwane pilnie - oprogramowanie sterujące przestawianiem "zworek"!

 

Dobrze, że jestem nisko urodzona ;)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja już lepiej nie będę pisał co jadam bo o herezje zostanę oskarżony;-))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszukiwane pilnie - oprogramowanie sterujące przestawianiem "zworek"!

 

Dobrze, że jestem nisko urodzona ;)

Masz je w sobie... spróbuj nie jeść przez 21 dni  ŻADNYCH produktów zawierających większą ilość cukru, wiem że to trudne, bo on jest wszędzie, ale warto by poczuć mega różnicę...

Wszystkie napoje owocowe i gazowane, słodkie jogurty, nawet mleko, zawierają go ponad 5 gr/ 100gr ... Zwróćcie uwagę na to podczas zakupów. Po tych 21 dniach z ograniczonym spożyciem cukru zobaczycie jak będzie was mdlił...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cukier jest bardzo uzależniający i wiem dobrze jak ciężko go odstawić. Działa jak narkotyk. Ja właśnie jestem na żywieniu pozbawionym cukru a właściwie węglowodanów.

Różnica jest ogromna szczególnie na początku odstawienia cukrów.

Edytowane przez longcase1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj w klubie... już insulinka czy jeszcze dietka?


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczyła sama dieta bardzo restrykcyjna. To już 5 lat i równo 50kg mniej:-))

Ale było już bardzo źle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, nadwaga i otyłość to bardzo poważne dolegliwości... Wiem coś o tym... ;)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto było powalczyć z tymi słabościami w żywieniu. Teraz kondycja super itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słodycze to jeszcze jakoś, jakoś..

Ale dobrowolnie wyrzec się wszystkich "węgli"?? ..

post-104610-0-55807600-1559835428_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, trochę to co innego, Nie mam najmniejszych problemów z ciśnieniem (czasami skacze ... ale z innych powodów ;) ) wątroby takiej jak moja życzę niemowlakowi. Dna moczowa to niezdolność organizmu do regulowania puryn w organizmie i polega na tym, że bezobjawowo zaczynają odkładać się, w którymś ze stawów kryształki kwasu moczowego. Powodowane jest to bądź potrawą lub jej składnikiem, wywołujący w procesie spalania w komórkach nagły jego wzrost w organizmie puryn , głównie kwasu moczowego. Nie ma dokładnie reguły jaka kompilacja potraw może to powodować. To ten sam mechanizm jak powstawania kamieni nerkowych , piasku i guzków dnawych. Brak "bolszewickiej czujności" mnie zgubił i to już drugi raz. W momencie kiedy kryształki się odłożą nie wolno w żadnym wypadku uprawiać sportu angażującego ten staw. Ja zrobiłem błąd i ponad godzina jazdy na rowerze uszkodziła reszty łękotki , okostnej stawu i przyczepy mięśni . Wdał się stan zapalny - efekt jak przy skręceniu stawu, woda w kolanie obrzęk, do tego stopnia, że wieczorem miałem dreszcze i sporą gorączkę.  Teraz czeka mnie powolna regeneracja okostnej, ból ustępuje. Może za dwa trzy tygodnie wróci sprawność. W tym okresie niestety tylko warzywa i owoce - coś co nie generuje skoku purynowego na 100%. 

Wbrew pozorom to nie tylko choroba królów i bogaczy. Wywołuje ją nadmiar składników białkowych (mięsa jajek , odżywek białkowych) i często jest wynikiem parcia na wynik w sporcie i różnych diet sportowych , nie do końca przemyślanych ... 

:rolleyes:


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co kojarzę to kobiety mają względne fory jeśli chodzi o dnę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I prostatę... :P  :ph34r:


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale taka endometrioza to tylko nasza..I macica nasza..

Nie ma czego zazdrościć ani jednej ani drugiej stronie ;)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale minimalnie  ;) , tak pokazują statystyki. 


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przedwczoraj zrezygnowałem z operacji endoprotezy lewego kolana (po 6 letnim oczekiwaniu poprzez NFZ). A dokładniej to napisałem podanie o przesunięcie operacji o 1 rok i otrzymałem zgodę. Co roku zastrzyk z kwasu hialuronowego i jakoś daję radę - ale kilka lat temu miałem takie bóle, że zgodziłbym się na amputację nogi powyżej kolana. Na szczęście już dawno nie miałem takiego zaostrzenia.

Ale współczuję Ci Leszku, wiem co to znaczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja 4 lata temu nie zdecydowałem się na endoprotezę stawu barkowego, niestety mocno zniszczonego. To najtrudniej wstawiana endoproteza z największą ilością zabiegów nieudanych - 10%. Rehabilitacja to 1/2 roku. Trochę mnie to przeraziło. Nauczyłem się z tym żyć. Trochę uczysz się generalnie normalnego funkcjonowania  z bólem i  tyle,  ale o tych zastrzykach z kwasu hialuronowego to nie pomyślałem ... Dzięki za podpowiedź. 

Pozdrawiam  ;)


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra żeby nie było smutno na koniec weekendu ... trochę zegarowo ...

 

Hrabia:
- Janie, czy u nas w ubikacji są dwa sznurki, czy jeden?
- Jeden.
- W takim razie znowu załatwiłem się pod zegarem.


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D:D

 

Ja w sprawie formalnej- koniec weekendu?

Protestuję! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra to coś jeszcze ... bo smętnie ... tu dziś

:rolleyes:

 

Żona do męża:
• Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! 
Przymierzam - mój rozmiar! 
Mąż:
• Taaa... Poszczęściło Ci się. 
Po paru dniach żona znowu mówi:
• Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar! 
Mąż kręci głową z podziwem:
• Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i kurna nie mój rozmiar!!!


:D :D

Ja w sprawie formalnej- koniec weekendu?
Protestuję! ;)

jednak ktoś czuwa ...  :D


No to z dedykacją dla Gosi ... Kończymy z tym wariactwem w tym tygodniu !!!

 

Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie. 
Ordynator odpowiedział: 
• Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę. 
• Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek. 
• Nie - powiedział ordynator - normalna osoba pociągnęłaby za korek...

  Chce pan pokój z widokiem czy bez? 


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieśmiało zapytam - czemu kończymy z wariactwem?

Ja tam się dobrze odnajduję :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D  :D  :D  :D  :D  :D  :D

Mnie też nie jest źle, co niestety oceniam nie do końca za normalne ... w ogólnym kontekście.  ^_^

to tak pod temat odnajdywania się ....


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.