Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[suqub 94]

Tym śmigam https://www.giant-bicycles.com/pl/argento-rs-3-2014.

Teraz mnie lekko olśniło... Do pracy śmigam z plecakiem, który pewnie waży z 10 kg.

 

Środek ciężkości inaczej się układa.

[egzo18 718]

Suqub, technika, technika. Lekko nachyl się do przodu i przesuń tyłek na przód siodła na podjazdach, luźna obręcz bankowa, niski bieg, ale nie za niski. Lub podjazd na stojąco, ale to inna szkoła.

No właśnie, ten plcak...

Edytowane 16 Września 2016 przez egzo18

[siruspan 212]

Wczoraj wracając z pracy urozmaiciłem sobie drogę i wracałem przez park.

Problem jest w tym, że na końcu parku jest spora górka. Niespodziewanie oderwało mi się koło od podłoża.

Zapaliła mi się lampka, że coś jest nie tak z moją pozycją - wcześniej o tym rozprawialiśmy.

Tylko teraz nie wiem czy źle podjeżdżałem i dlatego się podniosło czy faktycznie źle siedzę.

Problem jeszcze był taki, że stopień nachylenia mnie lekko zaskoczył i prawie stanąłem po środku zanim przestawiłem biegi.

Jak to dokładnie sprawdzić?

 

Tak, zła pozycja bo na podjazdy pozycję się zmienia. Na rowerze nie jeździ się sztywno jak w wykrochmalonej koszuli

[suqub 94]

Panowie, nie mam kija od szczotki pod bluzka. Dzisiaj jeszcze raz się tam przyjadę. Tym razem nie dam się zaskoczyć.

 

Suqub, technika, technika. Lekko nachyl się do przodu i przesuń tyłek na przód siodła na podjazdach, luźna obręcz bankowa, niski bieg, ale nie za niski. Lub podjazd na stojąco, ale to inna szkoła.

Zmiana techniki z siedzącej na stojącą od czego zależy? Lepiej sztywno trzymać d*pę na siodełku i tylko w sytuacji zagrożenia upadkiem stanąć na pedałach?

Więcej szczegółów!!!!!

Edytowane 16 Września 2016 przez suqub

[egzo18 718]

Na stojąco jest trudniej i dodatkowo stwarzamy ryzyko zabuksowania tyłu.

Lepiej trzymać się siodła i przemieszczać się po nim.

Ja na stojąco podjeżdżam tylko bardzo trudne i dość krótkie odcinki.

[suqub 94]

Na stojąco jest trudniej i dodatkowo stwarzamy ryzyko zabuksowania tyłu.

Lepiej trzymać się siodła i przemieszczać się po nim.

Ja na stojąco podjeżdżam tylko bardzo trudne i dość krótkie odcinki.

Podejmuje rękawice.

[vandit 1054]

dzięki,

co do amortyzacji masz rację

a problem miejsca - przestrzeni rozpatruję tak, że czasem trzeba zabrać plecak z kanapkami dla dziecka - wtedy zaczyna się problem, żeby dziecko nie dostawało nim w nos oraz wspomniana główka podczas zmęczenia czy snu,

masz wysokie oparcia, w połączeniu z kontem nachylenia do tyłu - miałem nadzieję, że zapobiegają temu efektowi

 

podsumowują coś (fotelik) daleko wysunięty do tyłu z zagłówkami jak w fotelikach samochodowych (albo inne rozwiązanie)

 

Burns ja tak jeździłem ze swoim synkiem, plecakiem nigdy po twarzy nie dostał

fotelik mocowany do ramie i koniecznie z regulacją pochylenia bo jak dziecko zaśnie to rozkładasz i sobie śpi spokojnie....

[Burns 4336]

ale konkretna firma/model bo tego na rynku jest multum

[vandit 1054]

Polisport Bilby RS

[trollu 707]

co do regulacji w Rock Shoxie to chyba tak to wygląda, dzisiaj spróbuję mniejszym imbusem. Wykręciłem tą tulejkę ale nic się nie lało, gdyby coś mi zaczęło wyciekać to wiedziałbym, że nie tędy droga   Regulacja powinna odbyć się bez narzędzi ale tutaj widać "pokrętełko" po taniości w dodatku schowane głęboko w goleni widelca. To nie przykręcone pokrętło od regulacji które można złapać palcami jak w fullu kumpla

[ksawery 16]

Alu da się spawać, ale czy to się opłaca? Typowe obręcze nawet dwukomorowe nie są specjalnie drogie, tak jak i całe koła do chociażby crossów, trekingów, mieszczuchów.

Inna rzecz, bezpieczeństwo i komfort psychiczny.  Jakiekolwiek pęknięcie obręczy to  zazwyczaj zużycie. Zazwyczaj dlatego, że nikły odsetek to po prostu felery produkcyjne, czy dobre przy....nie by ta się poddała w taki sposób.

 

Daj foto tego najlepiej, by ocenić cokolwiek.

Wiem, że felgi mają ceny do zaakceptowania, ale wątpię czy znajdę takie jak moje.Co prawda tylko leżą i w jednym chyba łożyska i simeringi do wymiany, ale w przyszłości kto wie?

 

Pękniecie jest po obu stronach.

 

Co ciekawe felga nie jest zespawana na łączeniu.

[egzo18 718]

co do regulacji w Rock Shoxie to chyba tak to wygląda, dzisiaj spróbuję mniejszym imbusem. Wykręciłem tą tulejkę ale nic się nie lało, gdyby coś mi zaczęło wyciekać to wiedziałbym, że nie tędy droga Regulacja powinna odbyć się bez narzędzi ale tutaj widać "pokrętełko" po taniości w dodatku schowane głęboko w goleni widelca. To nie przykręcone pokrętło od regulacji które można złapać palcami jak w fullu kumpla

U mnie to wygląda tak

 

[trollu 707]

no właśnie ale takie bajery nie w najtańszym RS   Do regulacji jest potrzebny imbus 2.5 ale standardowy jest za krótki, wpada do końca a wtedy nie ma miejsca w goleni na jego przekręcenie, będę kombinował dalej

[Burns 4336]

imbus wkładasz dłuższą stroną - w czym masz problem bo nie rozumiem, myślenie się kłania     

[suqub 94]

imbus wkładasz dłuższą stroną - w czym masz problem bo nie rozumiem, myślenie się kłania     

Może ma zbyt krótkiego... imbusika

[Burns 4336]

poza tym to jest to samo rozwiązanie co u @egzo18 - tylko on ma na stałe, a w twoim @trollu po taniości jest wyjmowane i jak napisałem wystarczy 30km po lesie, żeby wypadło i zostało zgubione - więc najlepiej schować je do saszetki podsiodłowej, a że kupiłeś rower używany to poprzednik, albo je zgubił, albo zapomniał dołączyć do sprzedawanego rowera 

[trollu 707]

hah na to nie wpadłem 

 

a żeby trochę naświetlić sytuację - tulejka o której pisałem wcześniej jest odkręcana imbusem 5 i jest na takiej głębokości, że dłuższa część imbusa wchodzi 3/4 w goleń. imbus do regulacji musi wejść głębiej   ogólnie standardowy 2.5 chowa się cały w tulejkę a ta jest "na głębokości" jakichś 3cm w goleni 

[vandit 1054]

wystarczy 30km po lesie, żeby wypadło i zostało zgubione - więc najlepiej schować je do saszetki podsiodłowej, a że kupiłeś rower używany to poprzednik, albo je zgubił, albo zapomniał dołączyć do sprzedawanego rowera 

 u mnie od ponad 2 lat nie wypadło ani razu, fakt że to słabe rozwiązanie bo mam wrażenei że u mnie ten imbus sie ukręcił

[trollu 707]

nic dziwnego, imbus 2.5 to lichy patyczek a przy takiej długości to niewiele trzeba żeby go ukręcić. Będę musiał dokupić dłuższy imbus albo zrobić jakiś patent i będzie działać. O ile dobrze pamiętam to na amazonie to pokrętło było za 20$? za kawałek plastiku i imbusa...

 

a kumpel w cubie zrobił pierwszego moda. W widelcu Suntuour podmienił zwykłą sprężynę na olejową z jakiegoś wyższego modelu Suntoura. W wekend będzie może okazja żeby zobaczyć jak to działa

Edytowane 16 Września 2016 przez trollu

[vandit 1054]

u mnie się imbus własnie w tym plastikowym pokrętle ukręcil...

[Burns 4336]

nic dziwnego, imbus 2.5 to lichy patyczek a przy takiej długości to niewiele trzeba żeby go ukręcić. Będę musiał dokupić dłuższy imbus albo zrobić jakiś patent i będzie działać. O ile dobrze pamiętam to na amazonie to pokrętło było za 20$? za kawałek plastiku i imbusa...

 

a kumpel w cubie zrobił pierwszego moda. W widelcu Suntuour podmienił zwykłą sprężynę na olejową z jakiegoś wyższego modelu Suntoura. W wekend będzie może okazja żeby zobaczyć jak to działa

 

Klucze Imbusowe Imbusy Stanley 69-253 1,5-10mm 

16,99

długie i mocne - polecam i nie kombinuj bo przekombinujesz, chociaż ja mam jeszcze dłuższe, albo zdjęcie przekłamuje

 

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=+Klucze+Imbusowe+Imbusy+Stanley&bmatch=base-relevance-w2-uni-1-5-0812

 

a takie:

 

Edytowane 16 Września 2016 przez Burns

[egzo18 718]

Czekaj czekaj. Olejowe, to może być tłumienie. A sprężyna, to sprężyna lub powietrze

[trollu 707]

w pracy mamy stahlwille i tam imbusy są 2x dłuższe niż w standardowych zestawach, te z zdjęć to raczej "standardy", ciężko tak ocenić.

 

co do sprężyny to ok, nomenklatura    była sprężyna, jest tłumik od XCM V3 

[egzo18 718]

Wpakował tłumik olejowy. I dobrze. Będzie lepej działał.

[kaido2 122]

Wiem, że felgi mają ceny do zaakceptowania, ale wątpię czy znajdę takie jak moje.Co prawda tylko leżą i w jednym chyba łożyska i simeringi do wymiany, ale w przyszłości kto wie?

felgi.jpg

 

Pękniecie jest po obu stronach.

20160916_111524.jpg

 

Co ciekawe felga nie jest zespawana na łączeniu.

20160916_111714.jpg

Obręcz jest zgrzewana i wygląda jak wiele innych obreczy które po tym procesie nie były powtórnie frezowane. Nawet przy takiej konstrukcji nikt normalny nie odwazył by się zostawić jej bez trwałego połączenia chociażby tego typu.

Wentyl to najsłabszy punkt obręczy i oczywiście zdarzają się w tym miejscu deformacje zazwyczaj po wielu, wielu dziesięciu tys km, albo naprawdę od konkretnego uderzenia, jednak przy takim peknięciu śmiem twierdzić że ta obręcz wykonana jest z marnego stopu.

Nie pchałbym się w te koła, a zastapiłbym konkretnymi szprychowymi z powodu wyżej opisanego jak i  im mniej szprych tym wiecej różnych defektów w stylu centra, czy deformacja lub pękniecie obręczy.