Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[revolta4 11406]

30 minut temu, tommly napisał(-a):

Przyjechał. Cebula się we mnie odezwała i przymierzyłem w sklepie, a kupiłem przez internet Zastanawiałem się też nad Rudym, ale jedyną różnicą (oczywiście poza ceną) była siatka.

 

 

 

 

Bez selfi sie nie liczy 😀😀😀😀😀😀

[tommly 10274]

1 minutę temu, revolta4 napisał(-a):

 

 

Bez selfi sie nie liczy 😀😀😀😀😀😀

Spoko będzie, dzisiaj leje.

[revolta4 11406]

1 minutę temu, tommly napisał(-a):

Spoko będzie, dzisiaj leje.

A u nas wieje 

[tommly 10274]

Godzinę temu, revolta4 napisał(-a):

A u nas wieje 

Dzisiaj na sucho, na stacjonarnym😝  Możek byk?

 

[revolta4 11406]

33 minuty temu, tommly napisał(-a):

Dzisiaj na sucho, na stacjonarnym😝  Możek byk?

 

 

 

Lux !!! 

Wygodny ?

Nie uwiera ?

Nie ciąży?

 

Ja swój kask już mam kilka lat ...( 4-5) może już czas zmienić? Hymm 

[tommly 10274]

18 minut temu, revolta4 napisał(-a):

 

 

Lux !!! 

Wygodny ?

Nie uwiera ?

Nie ciąży?

 

Ja swój kask już mam kilka lat ...( 4-5) może już czas zmienić? Hymm 

Fajny, leciutki, miękkie wyściółki, wydaje się bardzo przewiewny, a na tym mi zależało na lato.

[revolta4 11406]

1 minutę temu, tommly napisał(-a):

Fajny, leciutki, miękkie wyściółki, wydaje się bardzo przewiewny, a na tym mi zależało na lato.

Tak jak mówisz ważne są otwory wentylacyjne. Kiedyś jeździłem w czapeczce z daszkiem .cały czas spocony czapka mokra .w kasku jest dużo chłodniej. 

[zegarkowo_rowerowo 3360]

Kolarstwo szosowe. Po prostu...

[petruss 45730]

Byłby z tego fajny kalendarz... Nawet dla samego siebie zrobić z takich fotek.

[zegarkowo_rowerowo 3360]

5 minut temu, petruss napisał(-a):

Byłby z tego fajny kalendarz... Nawet dla samego siebie zrobić z takich fotek.

 

To tylko niewielka część z tego, co się udało zrobić. Cała sesja wyszła ...spektakularnie i jesteśmy mega zadowoleni. Tym bardziej, że spodziewaliśmy się długiego czekania na te foty, a trafiły do nas ledwie dzień po sesji 😉

[Burns 3946]

https://mtb-xc.pl/2023/03/01/premiera-shimano-cues-czyli-pozegnajmy-grupy-acera-altus-alivio-deore-sprzet/

[petruss 45730]

Będzie kolejny powód do wzrostu cen....

[Stierlitz 233]

Sam pomysł mi się podoba, szkoda, że rezygnują całkowicie z napędu 3x10, chyba, że trekkingowe XT ocaleje. Mam nadzieję, że dwunastorzędowe kasety Deore pozostaną w sprzedaży.

Ciekawi mnie jak będą działały te manetki.
Zwiodłem się w kwestii długości korb - tylko 175 i 170, biorąc pod uwagę szerokie grono odbiorców powinni zejść co najmniej do 160.

Przez sentyment szkoda mi deorki.

[revolta4 11406]

33 minuty temu, Stierlitz napisał(-a):

Przez sentyment szkoda mi deorki

 

 

Dla zwykłego zjadacza chleba ,amatora ,kolarza romantycznego , uważam że to najlepszy napęd. Cena vs jakość. 

[pietrek117 132]

 Ostatni dzień mojej wyprawy. Opuszczam Kaszuby, a dokładniej Swornegacie i kieruję się do pięknego Torunia, skąd mam pociąg powrotny na Śląsk. Udało mi się zobaczyć Chojnice oraz Chełmno, które zdecydowanie mnie nie zawiodły.
Życzę miłego oglądania! 
Jednocześnie dziękuję też za każdą ocenę oraz komentarz, a tym którzy wytrwali do końca całej serii i przede wszystkim dobrze się bawili, to chciałbym powiedzieć, że jeszcze raz Wam dziękuję i bardzo mi miło Pozdrawiam!

 

 

Edytowane 5 Marca 2023 przez pietrek117

[ecipeci 2365]

2 godziny temu, Stierlitz napisał(-a):

Sam pomysł mi się podoba, szkoda, że rezygnują całkowicie z napędu 3x10, chyba, że trekkingowe XT ocaleje. Mam nadzieję, że dwunastorzędowe kasety Deore pozostaną w sprzedaży.

Ciekawi mnie jak będą działały te manetki.
Zwiodłem się w kwestii długości korb - tylko 175 i 170, biorąc pod uwagę szerokie grono odbiorców powinni zejść co najmniej do 160.

Przez sentyment szkoda mi deorki.
 

Deore zostaje jako 1x12

[zegarkowo_rowerowo 3360]

Powoli te wszystkie podjazy i przewyższenia zaczynam odczuwać... Dziś było bardzo ciężko... Wspinaczka do Port de Tudons okazała się bardzo zdradliwa, bo co prawda tam nie jest jakoś przesadnie stromo, ale podjazd ciągnął się przeszło 20 km... Sorki, ale dziś na selfiaka nie miałem nawet siły 🤷

[nav 3404]

4 minuty temu, zegarkowo_rowerowo napisał(-a):

Powoli te wszystkie podjazy i przewyższenia zaczynam odczuwać... Dziś było bardzo ciężko... Wspinaczka do Port de Tudons okazała się bardzo zdradliwa, bo co prawda tam nie jest jakoś przesadnie stromo, ale podjazd ciągnął się przeszło 20 km... Sorki, ale dziś na selfiaka nie miałem nawet siły 🤷

No to bardzo mi przykro, trasa do powtórzenia, bez selfie się nie liczy 🙂🙃

[Burns 3946]

24 minuty temu, zegarkowo_rowerowo napisał(-a):

Powoli te wszystkie podjazy i przewyższenia zaczynam odczuwać... Dziś było bardzo ciężko... Wspinaczka do Port de Tudons okazała się bardzo zdradliwa, bo co prawda tam nie jest jakoś przesadnie stromo, ale podjazd ciągnął się przeszło 20 km... Sorki, ale dziś na selfiaka nie miałem nawet siły 🤷

 

 

A ja Ci nawet pozytywnie zazdroszczę metamorfozy jaką przeszedłeś, zaangażowania, poświęcenia i czasu, który musiałeś dać. Wygląda na to, że nie jesteś już amatorem, zawodowcem nie zostaniesz, ale profesjonalistą stałeś się (chyba, że tylko na takiego kreujesz się w internecie - szczerze wątpię) I SZCZERZE GRATULUJĘ!

 

Jak to zawsze bywa, trafiłeś na swój czas i miejsce. Obstawiam, że gdyby na twojej drodze nie stanął Danielo nadal w/k byś w tym temacie slefiaczkami z samotnych wypadów na kebaba

 

A tak z lekko innej beczki. szlifowanie formy i wytrwałości czyli podjazdy podjazdami a sztukę pędzenia z góry na zbity pysk, składania się i przyhamowywania opanowałeś tak, żeby przegrzanych hamulców nie zabrakło ?

Edytowane 5 Marca 2023 przez Burns

[zegarkowo_rowerowo 3360]

5 minut temu, Burns napisał(-a):

 

A ja Ci nawet pozytywnie zazdroszczę metamorfozy jaką przeszedłeś, zaangażowania, poświęcenia i czasu, który musiałeś dać. Wygląda na to, że nie jesteś już amatorem, zawodowcem nie zostaniesz, ale profesjonalistą stałeś się (chyba, że tylko na takiego kreujesz się w internecie - szczerze wątpię) I SZCZERZE GRATULUJĘ!

 

Jak to zawsze bywa, trafiłeś na swój czas i miejsce. Obstawiam, że gdyby na twojej drodze nie stanął Danielo nadal w/k byś w tym temacie slefiaczkami z samotnych wypadów na kebaba

 

A tak z lekko innej beczki. szlifowanie formy i wytrwałości czyli podjazdy podjazdami a sztukę pędzenia z góry na zbity pysk, składania się i przyhamowywania opanowałeś tak, żeby przegrzanych hamulców nie zabrakło ?

 

1. Dzięki za miłe słowa 🤜🤛🍻

2. Prawda jest taka, że gdyby nie Daniel, pewnie tego mojego jeżdżenia już by nie było, albo nadal byłoby "w koło komina". I w tym kontekście faktycznie miałem trochę szczęścia, bo to nie tylko porządny gość, ale i doskonały mentor. Tylko ja opornym uczniem jestem, bo czasami za bardzo chcę nadgonić stracony czas. Co zazwyczaj kiepsko się kończy... 

3. Zjazdowcem nie będę 😜 Jest nas 12ka, ja jestem w trójce czy czwórce, na którą po zjeździe generalnie trzeba czekać. Do tej pory nadrabiałem na podjazdach, no ale dziś i z tym było już troszkę trudniej...  Na szczęście hamulce jeszcze dają radę no i rower generalnie świetnie się tutaj spisuje... Żałuję jedynie, że ostatecznie nie zdecydowałem się na założenie kasety 11-32 przed wyjazdem... 

[zegarkowo_rowerowo 3360]

45 minut temu, nav napisał(-a):

No to bardzo mi przykro, trasa do powtórzenia, bez selfie się nie liczy 🙂🙃

🤣🤣🤣

[zegarkowo_rowerowo 3360]

Była pokusa, żeby jechać, szczególnie jak koło 10tej, na korytarzach hotelowych słychać było piasty rowerowe... Ale ostatecznie posłuchałem głosu rozsądku i odpoczywam dziś 😎

Edytowane 10 Marca 2023 przez zegarkowo_rowerowo

[zegarkowo_rowerowo 3360]

Po dniu odpoczynku kolejny wypad. To ten czas, kiedy tworzą się już podgrupy... Ja wybrałem się dziś na La Vall d'Ebo, a później odłączyłem się od koni i zamiast jechać po raz trzeci Coll de Rates, podjechałem pod Bernię od Jalon... Pewnie jutro cała grupa razem pojedzie, bo to nasz ostatni dzień jeżdżenia na Costa Blanca... A później ...zderzenie z zimą w kraju ☃️

[revolta4 11406]

6 minut temu, zegarkowo_rowerowo napisał(-a):

Po dniu odpoczynku kolejny wypad. To ten czas, kiedy tworzą się już podgrupy... Ja wybrałem się dziś na La Vall d'Ebo, a później odłączyłem się od koni i zamiast jechać po raz trzeci Coll de Rates, podjechałem pod Bernię od Jalon... Pewnie jutro cała grupa razem pojedzie, bo to nasz ostatni dzień jeżdżenia na Costa Blanca... A później ...zderzenie z zimą w kraju ☃️

 

 

 

Już to mówiłem 

 

Zazdraszczam 

Widoków 

Pogody 

[zegarkowo_rowerowo 3360]

Dziś etap przyjaźni (chwilami) i kolarstwo kaloryczne 😉 Generalnie nieco więcej po płaskim, niż w ostatnich dniach...

 

Edytowane 8 Marca 2023 przez zegarkowo_rowerowo