Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[kaido2 130]

Odkąd odpuściłem Biankę, chodzi za mną taki Canyon https://www.canyon.com/pl/road/ultimate/2016/ultimate-cf-sl-7-0.html

 

Codziennie tracę co najmniej godzinę na rozważania. Argumenty za: ciągnie mnie na szosę, wiek, w którym zaczyna się dbać o zdrowie, chęć na coś szalonego, podoba mi się strasznie.

Argumenty przeciw: brak w okolicy odpowiednich dróg, absolutny brak czasu, w tym roku wsiadłem na rower raz, z dzieciakami.

Brak w okolicy odpowiednich dróg to nie jest argument.  Wielu się wydaje , że  szosą to tylko po gładkim jak stół asfalcie się jeździ. Jeżeli nie umiesz sie przełamac,  by zyc na rowerze to szkoda wydatku.

Co do szosy nie mam wygórowanych wymagań, grupa 105, koła Aksium, rurki Ritchey, fajna geometria ramy.

To już są wygórowane wymagania których i tak nie wykorzystasz. Nie wygórowane to Tourney który i tak działa zaj..scie, nie pisze już o tanich, ale przyzwoitych Aksiumach. Pancerne Alexrimsy  na Tiagrach to i tak było by za dużo.Fajna geometria ramy - skoro po dziurach jest beee to musi być turystyk z amortyzowaną sztycą.

Wolałbym racing, parę lat w maratonach, więc rower kojarzy mi się z ciśnieniem. Dobrze byłoby mieć niską i długą ramę, Ultegrę i Ksyriumy, https://www.canyon.com/pl/road/ultimate/2017/ultimate-al-slx-9-0.html nawet kosztem ramy alu. Zakup na lata, więc...

Zakup na lata i Aksium / Ksyrium?? Alexrims o tak Na lata to jest stal.

Jak na razie to ramy typu endurance widzę w przykładach, ale  i na takich da się  ładnie cisnąć. fakt, jest wygodniej, choć dla mnie już bez różnicy.

[egzo18 609]

Kupiłem trenażer... Tacx booster  oraz:

- Oponę tacx

- Koło shimano WH - RS010

- Kasetę tiagry 11-34 ( Taką samą jak mam na rowerze )

- Dętkę

- Magnes na szprychę 

 

Będzie wygodniej podmienić sobie kółko całe niż bawić się z oponą za każdym razem i mocno ułatwi używane tacxa w sezonie.

[Mikołaj N 446]

u mnie sezon sięzaczał i dochodzę do wniosku że jednak mtb mi chyba niepotrzebne. jakby ktoś chciał niemal nowego Nerva 8.0 (czyli Neurona 9.0) to zapraszam

[70' 1294]

Niestety ja od dwoch tygodni mysle o tym samym. Dwa miesiace temu zjezdzajac nie do konca wyschnietym strumieniem zaliczylem grzmota i przez miesiac mialem kolano w bandazu elastycznym i do dzis odczuwam skutki tego wypadku Jakos po tym odechcialo mi sie zabawy w mtb, a po to zeby przejechac sie nim polna droga lub przez las tak naprawde lepszy i lzejszy bylby pewnie jakis gravel. Coraz bardziej chodzi mi po glowie cannondale slate, wydaje sie byc idealny do jazdy po asfalcie i szutrze.

 

Egzo gratuluje nowej zabawki

Daj znac jak to poskladasz, bardzo mnie interesuje jak to jest glosne.

[egzo18 609]

Ten tacx booster to dość prosty model. Więc pewnie zbyt cichy nie będę. Ale akurat na tym mi nie zależy. Za to ten model ma podobno ( okaże się) już fajny efekt bezwładnosciowy.

[70' 1294]

Dla mnie glosnosc jest podstawowym parametrem. Nie usmiecha mi sie zabawa w garazu, a tolerancja mojej zony na ten halas moze byc ograniczona

[egzo18 609]

To trenażer na tylne koło z oporowaniem magnetycznym by u ciebie się nie sprawdził Z oporowaniem olejowym są cichesze, ale nieznacznie. Podobno najcichsze to te, do których zakładamy rower bez koła. Na przykład elite turbo muin. Ale ich cena jest zancznie wyższa.

Ja mam ten plus, że mieszkam w domu. Parter i dwa piętra. Jedno zamieszkane, jedno nie. Parter prawie nie używany. Rozłoże się z trenarzerem na parterze i będę przeszkadzał co najwyżej kotu

I skończą się wymówki... Nie idę na rower, bo leje, mróz, czy śniegiem wali...

Edytowane 24 Maja 2017 przez egzo18

[70' 1294]

W takim razie jak kupie trenazer to postaram się o kota

Pomyślę też o olejowym, właściwie to w każdym przypadku, jaki to by nie był trenazer, wiąże się to z demontazem koła i to też trochę mi się nie podoba.

[egzo18 609]

Otóż nie... Trenażer rolkowy... Ale na tym się uszkodzić można na początku i wymaga dużego skupiona.

A tak to owszem i jak nie masz do typowego trenażera drugiego koła, to musisz się bawić w przekładanie opony. Dlatego kupiłem najtańsze shimanowskie koło i drugą kasetę

Co za problem zdjąć i założyć koło? Pół minuty roboty.

[trollu 676]

https://i1.jbzdy.pl/contents/2017/05/f1b50b5d848a693168d78d94ee46fa8f.mp4

[ecipeci 2358]

https://i1.jbzdy.pl/contents/2017/05/f1b50b5d848a693168d78d94ee46fa8f.mp4

wzorowo jeb...ł

[Gość Blunio]

wzorowo jeb...ł

Wyścigi par ?

[ecipeci 2358]

Wyścigi par ?

nie wiem czy wyścigi, po prostu... wzorowo jeb...ł

[egzo18 609]

ISIS

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[ralfbutton 45]

https://youtu.be/8KVL86XLAVo

Złożony Dust przeszedł chrzest na singlach SMRK.

Geometria super

Amor super

Napęd 1x10 średnio bo noga słaba i na podjazdach było ciężko

Niebawem Rychleby

Edytowane 26 Maja 2017 przez ralfbutton

[egzo18 609]

Bardzo fajnie

Pokaż fotki roweru

[ralfbutton 45]

Gdzies w temacie już chyba umieszczałem. Tu ze mną za sterami

 

Edit - coś znalazłem w tel

Edytowane 26 Maja 2017 przez ralfbutton

[egzo18 609]

A pamiętam!

Fajna maszyna

[ralfbutton 45]

Niby w Rychleby powinno się brać fulla, ale mam nadzieję, że z szerokimi kapciami da radę.

BTW po sprzedaży gravela już mi brakuje lekkiego i szybkiego roweru do poruszania się po mieście. Nie da się być jednorowerowcem

[egzo18 609]

Dlatego mój GT avalanche dostał kolegę. Szosę, Giant Contend 2. Również Samoróbka jak GT

[ecipeci 2358]

[70' 1294]

Jeszcze go masz ? Mial sie szybko sprzedac

[egzo18 609]

Polubili się

 

 

Świat się kończy... Mój kolega endurowiec zapaleniec przesiada się na szosę....

Bo zbyt dużo mu trułem o moim Giancie

Edytowane 26 Maja 2017 przez egzo18

[trollu 676]

ja na szosę na razie nie planuję się przesiadać ale chyba x-calibrowi zafunduję węższe opony, wywalę podkładki spod mostka i będzie na asfalty i szutry. 

co do Dusta i Rychleb - mnie kumpel cały czas w nie ciągnie a Dust jednak bardziej nadaje się na takie ścieżki niż x-caliber   ale objechałoby się, z tego co czytałem to poza jakimiś mega zjazdowymi trasami to takimi ścieżkowcami ht idzie wszystko objechać. Jak byłem na Twisterze to słyszałem jak goście patrzyli na mojego x-calibra i mówili "no ja to bym się na twistera na hardtailu nie odważył"   nie wiem o co im chodziło, nic strasznego tam nie było  ale może to przez to, że nie jestem "ęduro"   a w niedziele jak byliśmy na jurze - chwila przerwy na jedzenie na rynku w Olsztynie - trochę rowerzystów się tam przewija ale uwagę kumpla zwrócił gość na ht w full fejsie - ot taki lans na downhilowca po rynku 

[ecipeci 2358]

70' - tak jak Kolega egzo18 napisał - polubiliśmy się