Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[Bartosz 86 61]

Jak się zapatrujecie na nowe typy napędów MTB w których wyeliminowano przednią przerzutkę a zrobiono zamiast tego gigantyczną kasetę?

Opisy i zalety można w googlach znaleźć, ale mnie zastanawia praktyczna strona - czy taki ogromny tryb kasety nie wyboczy się pod sporym obciążeniem? Sam kiedyś miałem kasetę z jednym trybem większym i po czasie wyraźnie się zwichrował. 

Ktoś używa? 

[trollu 676]

1x11 a jest już 1x12 ale cena zabija, sram ustala warunki. Są zwolennicy ale ja póki się takim nie przejadę to się w to nie właduję. Nie wiem jakie są zalety(realne dla mnie), wiem że na płaskim (czyli 3/4 mojej jazdy) braknie przełożenia a na stromych podjazdach trzeba mieć nogę żeby nie pchać roweru. Niby największa zębatka za którą chowa się 180mm tarcza pomaga ale ja jednak wolałbym 2 blaty z przodu. Ogólnie - w góry gdzie większość załatwia grawitacja i mamy niezbyt strome podjazdy - ok. To już dość specjalizowany napęd, 2x10 czy 2x11 jest po prostu bardziej uniwersalny. Plusy to na pewno rozstawienie wszystkich elementów co wpływa na żywotność i narrow wide bez konieczności montowania prowadnic - waga przedewszystkim ale to głównie przy ostrej jeździe w dół 

 

Co do trwałości myślę że nie powinno być problemu - kasety kosztują takie pieniądze, że nie przeszłoby robienie ich z plasteliny 

miałem okazję jechać NS Snabem z 1x11 ale za krótko żeby cokolwiek powiedzieć

Edytowane 29 Maja 2017 przez trollu

[john.doe 385]

 Ktoś używa? 

 

Mam 1x11 zamontowane w przełaju. Z podstawowy zalet to uproszczenie napędu: brak przedniej przerzutki, konieczności regulacji, jedna linka mniej.

oczywiście trochę lżejsza korba. Ważne jest odpowiednie dobranie blatu i kasety do tego co potrzebujesz i ile masz mocy w nodze na podjazdach.

[Bartosz 86 61]

No właśnie o moc raczej się nie martwię ale własnie o żywotność. Wiem że w moim poprzednim MTB największy tryb ulegał wyboczeniu po jakimś czasie a co dopiero taki kolos. A że akurat szukam nowego MTB to kuszą nowości - konkretnie na oku mam SRAM NX1.

... wydaje mi się jednak, że bez testów się nie obejdzie, ale test też nie odpowie jak długo taka kaseta żyje? Podobnie przerzutka która ma tak długie ramie też musi znosić większe obciążenia. 

 

A może nie ma się czego bać - w końcu jak weszły 2x10 to też podchodziłem jak pies do jeża do czasu pierwszego testu.

Edytowane 29 Maja 2017 przez Bartosz 86

[john.doe 385]

Ja w swoim mam kasetę 11-32, czyli ten największy nie jest aż tak duży, przerzutka 105 narazie daje rade i bez problemu obsługuje całą kasetę. Ja z perspektywy mogę powiedzieć że warto sprawdzić zakres przełożeń, ja u siebie wymieniałem przedni blat bo właśnie nie odpowiadał mi dostępny zakres.

[egzo18 609]

Gieło zębatke? To jakaś kiepska kaseta musiała być.

Jestem przeciwnikiem takiego napędu. Ni to na zjazd ni na podjazd. Przekos łańcucha potworny. Jestem zwolennikiem napędów z korbą z dwoma blatami

[trollu 676]

Czy potworny przekos? Teoretycznie blat jest ustawiony na środku względem kasety, jak ktoś nie ogarnia zmiany przełożeń to na 2-3 blatach będzie bardziej ukosował łańcuch

[egzo18 609]

To fakt. Ale jak ogarnia, to przekosy będą mniejsze.

[mati_luk 3]

Mam 1x11 zamontowane w przełaju. Z podstawowy zalet to uproszczenie napędu: brak przedniej przerzutki, konieczności regulacji, jedna linka mniej.

oczywiście trochę lżejsza korba. Ważne jest odpowiednie dobranie blatu i kasety do tego co potrzebujesz i ile masz mocy w nodze na podjazdach.

 

Tak jak napisał john.doe - dużo zależy od mocy w nogach, terenu po którym będziesz jeździł. I oprócz wyboru zakresu kasety bardzo ważne jest dobranie odpowiedniego blatu. Możliwe, że będziesz musiał pojeździć na dwóch - trzech wielkościach zanim znajdziesz właściwy.

 

Sam jeżdżę od kilku dni na napędzie 1x11 Shimano SLX. Składałem nowy rower i postanowiłem spróbować. Kusiło mnie uproszczenie napędu i redukcja wagi. Wcześniej jeździłem na kołach 26 i napędzie 3x9 ze środkowym blatem 32. I prawie wszystko mogłem przejeździć na tym jednym blacie. Teraz mam kasetę 11-42 i blat 34 na kołach 27,5. Blat był początkowo kupiony do ramy 26 cali, ale finalnie wszystko wylądowało pod 27,5. Bałem się, że może być za twardo, ale jak na razie wydaje się być ok. Przy czym testuję dopiero od niedzieli. Jak na dłuższą metę będzie brakowało miękkich biegów to pomyślę nad 32.

 

A jak moje wrażenia po kilku dniach - świetna koncepcja napędu. Uproszczenie wszystkiego do jednej manetki jest genialne. Nawet zdjąłem monitorek ze zmieniarki. Do tego zysk wagi i łatwiej utrzymać wszystko w czystości. Jest to też moja pierwsza przerzutka ze sprzęgłem, więc zobaczymy jak to się sprawdzi na dłuższą metę. Dodatkowo napęd chodzi naprawdę cicho. Może jak wrzucę z tyłu największą koronkę i jest bardzo przekoszony to coś tam słychać, ale w środkowym, najczęściej używanym zakresie jest bardzo przyjemnie.

 

Jakieś wady - na filmikach w internecie można znaleźć przypadki, że kręcąc korbą w tył na największej, albo najmniejszej zębatce z tyłu łańcuch odpowiednio potrafi przeskoczyć na mniejszą lub większą zębatkę. Podobno SRAM wypada tu dużo lepiej i ogólnie dużo zależy od linii łańcucha. Mój blat ma offset 1mm i na najmniejszej jest ok, a z największej potrafi mi przeskoczyć. Może przy większym offsecie byłoby lepiej. Dodatkowo zauważyłem że jak łańcuch jest na najmniejszej koronce z tyłu to jak jakby trochę ocierał o sąsiednią. Więcej wad na razie nie zauważyłem.

 

Jeśli sam składasz napęd to proponuje zacząć od większej zębatki i schodzić na mniejsze. A to dlatego, że może być potrzeba skrócenia łańcucha, a z wydłużeniem już może być gorzej ja sobie wyliczyłem, że przy zmianie na 32 obeszło by się bez skracania, dopiero po przesiadce na 30.

I zwróć uwagę na ilość miejsca w ramie. Blatu 36 bym chyba nie wsadził nawet jakbym chciał. 34 jest już bardzo blisko ramy.

[trollu 676]

dlatego 1x to już mega specjalizowany napęd - od samego projektu ramy bo tam gdzie od podstaw rama jest budowana pod 1 blat wszystko jest pod to nastawione - wymiary, offsety itd. Kolejna sprawa to w/w wielkości blatów - średnio by mi się uśmiechało zakładać duży blat gdy jeżdżę po okolicy a gdybym chciał jechać w góry to przekładać na mniejszy, żeby nie wpychać wszędzie roweru. Przekładanie przekładaniem ale finansowo masakra.

Sram ma chyba twardsze sprężyny dlatego lepiej napina łańcuch i ogólnie w przypadku napędów 1x to sram wymyśla a shimano goni. Zależy jak jeździsz ale sprzęgło trzeba czyścić i smarować i powinno być ok. Czy utrzymuje łańcuch? W Remedym kumpla z XT Shadow+ czasami łańcuch co lot spada, nie ma reguły 

[egzo18 609]

Sprzęgło jest regulowane. Zawsze można dociągnąć.

Ale na przykład widziałem napęd z jednym blatem w szosie. I to akurat jest pomyłką zupełną moimi zdaniem. Mtb? Ok.( chociaż ja uwielbiam dwu blat) Miejski? Ok. Jak z jakimś nexusem jeszcze to całkiem ok. Gravel / przełaj? Ok. Szosa? Za cholerę.

[trollu 676]

na olx wisi remedy 29 właśnie z 1x11 i trochę mi to nie pasuje, na coś pomarudzić muszę a tam właśnie padło na napęd   tym bardziej że z opisu wynika, że wszystko jest na sramie (czyli jak w spec fabrycznej) poza przerzutką XT, ciekawe co się stało z oryginalną sram X1

[70' 1294]

Pewnie ktoś ją wymienił

X1 to nie jest jakaś górnych lotów przerzutka. Jeżeli ktoś miał możliwość wymiany na xt, to pewnie tak zrobił. Ja tak np zrobiłem w rowerze mojej żony. XT leżało, więc je zalozylem i teraz alivio gdzieś mi zalega. Bardziej bym się dziwił, gdyby np. zamiast specyfikowanego XT pojawiło się X1

[kaido2 130]

Ja cały czas rozmyslam jak tu lepsza połowę przekonać do tego abym mógł w tyg. śmigać po pracy na rowerze. Póki co mam weekendy, ale do wszystkiego dojdę z czasem. Oby tylko wrócić jak najszybciej.

 

Dzięki za życzenia i zdawać relacje co jakiś czas z postępów.

 

@Kaido2, widujesz gdzieś Gustava? Rybnik tylko 90km od Opola

Ja rozwiązuje to w ten sposób:

 

Jeżdżę wtedy kiedy, albo wszyscy śpią albo nikogo nie ma w domu. 4-ta rano - polecam ruch na drogach znikomy, jest rześko, jest zaje..ście. Gustava kojarzę, miałem jechać jego imprezę w lipcu, ale niestety kibluje w robocie.

 

Dziś wreszcie znalazłem trochę czasu i założyłem koła

 

 

Nie kręciłem za specjalnie, tak tylko po bułki.

[suqub 113]

 

 

4-ta rano - polecam ruch na drogach znikomy, jest rześko, jest zaje..ście.

 

Dziś wreszcie znalazłem trochę czasu i założyłem koła

Tak tez kombinuje. Póki co ogłoszenie wyroku odroczone o tydzień. Jeszcze dwa szwy

Jakie koła dorwales?

[kaido2 130]

Fulcrumy 4,5.

[egzo18 609]

Lg 5 i quattro?

[Bartosz 86 61]

Gieło zębatke? To jakaś kiepska kaseta musiała być.

Jestem przeciwnikiem takiego napędu. Ni to na zjazd ni na podjazd. Przekos łańcucha potworny. Jestem zwolennikiem napędów z korbą z dwoma blatami

 

Całkiem przyzwoita, ale przekos + rozmiar zębatki i co z tego wynika ramie na jakim ją krzywiło zrobiły swoje. A to było nic  z tym co jest w tych nowych kasetach. 

[egzo18 609]

Ciekawe. Nie spotkałem się w z takim zjawiskiem

[kaido2 130]

Lg 5 i quattro?

 CPX 4.5. W sumie stare koła, ale już z nowym profilem obręczy.

Ciekawe. Nie spotkałem się w z takim zjawiskiem

Sram to ogólnie plastelinium dlatego unikam kaset tego producenta, natomiast łańcuchy 9s brałbym hurtem.

[egzo18 609]

A ja szukałem głupi tych kół i znaleźć nie mogłem.

No to wiem czemu się nie spotkałem. Całe życie na shimano

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[Bartosz 86 61]

Ciekawe. Nie spotkałem się w z takim zjawiskiem

 

Miałem taki przypadek w fullu - wtedy dosyć modnym rozwiązaniem były kasety z ostatnią znacznie większą zębatką i ona co jakiś czas ulegała wyboczeniu (nie pamiętam już ilości ząbków ani producenta kasety, ale przyzwoity sprzęt). 

Edytowane 31 Maja 2017 przez Bartosz 86

[ecipeci 2358]

różowiutki taki...

[Bartosz 86 61]

Ładny ale wolałbym w innym kolorze

[primabaleron 1160]

Ładny ale wolałbym w innym kolorze

 

 Mój Ghost - prawdziwy duch...