Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też nie, ale nie mam problemu, jeśli ktoś goli ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tłumaczyłem golenie nie ma nic do rzeczy. Pewnie jak plamkę z błotka zobaczycie to przez miesiąc macie kaca ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja dzisiaj z Kaido trochę pokręciłem, jak na mnie czekał to nawet nie było źle  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To powiedz Marcinowi, niech wraca i nie strzela na mnie focha! Obiecuję poprawę. Może kiedyś naleję Jemu do bidona ;)

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krossem, chyba stalowym więc jako tako mogłem nadążyć jak nie cisnął. A Marcin fochów chyba nie strzela  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ogólnie to nie znam rowerzysty co by strzelał na szlaku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sensie, że jedziesz z gościem i strzela focha więc jedziecie niby razem ale jednak osobno? Ja znam  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dobrze wiesz, że góry to nie szosa, nie staniesz pod daszkiem spożywczaka. Zmieni się pogoda i albo jego, albo ciebie trafi piorum. Po prostu z patafianami nie jeździ się!

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmieni się pogoda i albo jego, albo ciebie trafi piorum. Po prostu z patafianami nie jeździ się!

Oj, miałem tak raz w środku Puszczy Kampinowskiej. Jak zaczęło walić dookoła rzuciłem rower i inne metalowe przedmioty na ziemie a sam plackiem leżałem kilkadziesiąt metrów dalej. Ale udało się i jest co wspominać :P

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu kupiłem tego Cannondale, niestety nie miałem czasu a potem warunków fizycznych do jazdy na takim rowerze. Ogólnie przejechałem na nim niespełna 100 km i przesiadłem się na wygodnego trekkinga.

 

Teraz mam dylemat co z nim zrobić, bo problemy są następujące:

 

1. To jest rama z końcówki lat dziewięćdziesiątych, w niektórych miejscach farba została uszkodzona i aluminium się utleniania. Mogę kupić komplet identycznych naklejek, zrobić szablon, który posłuży mi do ich prawidłowego naklejenia, chemicznie zdjąć farbę, pomalować go na czerwono, nakleić naklejki i nałożyć dwie warstwy klaru - koszt ok 600 złotych.

 

plusy:

- rama jest piękna (szlifowane sprawy, klasyka pełną gębą);

- będzie wyglądała jak nowa.

 

minusy:

- wyścigowa geo, sztywna jak cholera, ogólnie nie do takiego zastosowania jak potrzebuję;

- nie wiadomo ile to aluminium jeszcze wytrzyma, nitonakrętka w jednej ze śrub na koszyk;

- chyba minimalnie za duży rozmiar (56 przy 181-182 cm wzrostu i nodze jakieś 83-84 cm).

 

2. Widelec Time pasuje wizualnie, ale tu jest niezły patent - oryginalnie to rama sprzed ahead, więc był system z gwintowaną rurą (obawiałem się główki pod 1 cal, jednak jest 1 1/8 cala). Żeby było zabawnej ktoś założył widelec z rurą 1 cal stosując myk przedstawiony na zdjęciach. Działa, ale jakoś cholera temu nie ufam...

 

 

Mam kilka opcji, spośród których skłaniam się ku trzem:

 

1. Pomalować ramę i wymienić widelec (na odrobinę wyższy);

2. Kupić tani frameset (np. Accent Apex za 1k, przerzucić graty i zobaczyć czy mi się spodoba jazda na szosówce);

3. Sprzedać tak jak stoi i ewentualnie kupić coś innego.

 

Co myślicie?

 

3c073157fc89bcc3572d96c47fa8eb5d.jpgedb46d3f750a8f153e4e194fa34770d3.jpgf02ef5a5303c0280846f608c5ff65abd.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykra wiadomość.

 

@Stierlitz, nie kupuj apexa. Miałem 1 dzień. Może mój pech. Ale ogólnie wykonanie było marne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Egzo, dzięki za info.

Ogólnie mam niezły dylemat, co z tym zrobić.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten cannondale ma ostrą geometrię. Na początek może być ciężko.

Ale ja bym to zostawił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wypadek na TdP masakra  :mellow:

 

a u mnie dzisiaj tak:

67591604_511237036279021_410368065391086

67954336_2960365187313785_24132843691971

 

podróże, które kształcą 

67661050_2319416971498711_58260341410066

67745940_478040453021093_212448713896676

 

było tak:

67649711_2185733508219736_69692752445948

 

ale przez chwilę też tak:

67944047_713702512411300_831813335051875

 

na szczęście parę razy zagrzmiało a ulewa przeszła bokiem

 

Miałem jechać na Szyndzielnię/Kozią ale dzisiaj zaczęli remonty na Szyndzielni. Dobrze, że dowiedziałem się o otwarciu tras w Szczyrku - więc pozwiedzałem funkiel-nówki trasy. Otwarcie było teraz w wekend. Zaczynałem jeździć ok 12 - było wtedy trochę osób "turystów" (wypożyczalnia rowerów na dole przy wyciągu) - rodziny z dziećmi itd. Trochę to widać po trasie bo otwarta 2 dni temu a już miejsca przeryte. Ale sama trasa (niebieska - flow) - mega. Goście z Endrotrails chyba z trasy na trasę są coraz lepsi - trasa bardzo szybka (przypomina Rocknrollę z Szyndzielni) ale dużo bardziej urozmaicona, ciasne zakręty, głębokie bandy, duże stoliki - wszystkiego tam pełno  :P do tego super "infrastruktura" - parking pod gondolą - po 10 min jesteśmy na górze, 300m podjazdu do bramki i piecem w dół. Tam 300m żwirkiem w dół do gondoli i od nowa. Góra trasy - utwardzona tłuczniem, sucha. Dół - drobne kamyczki, ziemia - momentami mokro, dla każdego coś miłego  ;)

Czerwoną zjechałem raz chociaż jazda to za dużo powiedziane. Teoretycznie wszystko do zjechania ale średnio miałem ochotę ryzykować (byłem sam). I tak wróciłem z obolałym barkiem.

 

Ogólnie wypad na plus, w sumie zrobiłem chyba 9 zjazdów (od 12 do 17 - o 17 gondola staje). Zmęczony i szczęśliwy  ;)  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie pogoda taka, że od tygodnia nie jeżdżę.

Siedzę i lutuje wzmacnacz lampowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mrovka

Ooooo...trollu był w moich rodzimych stronach.  :))

-jak lubisz pędzić w dół to polecam Ci trase z Szyndzielni na Blatnią i z Błatniej do Jaworza

Tylko uważaj bo na trasie z Błatniej do Jaworza w pewnym momencie jest bardzo zdradliwy zakręt..jest tak wyprofilowany ze wyrzuca rowerzyste w przepasc :))

 

Jak nie wierzysz to mogę pokazac Ci moje delikatne spuchnięte kolano :) spuchlo sobie po upadku w tym miejscu jakies 17 lat temu i tak zostało :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak na razie jeździłem tylko po "oficjalnych" trasach ale wiem, że lokalsi mają ich tam więcej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, to jeszcze raz ja :D

Jutro jadę obejrzeć kilka używanych rowerów trekingowych, m.in. Cube Traveler SL? Co sądzicie o tej marce?

Od dwóch osób słyszałem: ..."nie kupuj Cube'a"..., ale na pytanie dlaczego, brak było przekonujących odpowiedzi, a bo rama nie taka, a bo serwis do bani, ale to były tylko takie ogólniki.

Pozostałe rowery to KTM DD, Gazelle Orange Comfort, Koga Liteace, Batavus Sportive czy Pegasus Salerno.

Jako jedyny z paskiem napędowym jest Cube i z piastą Alfine 8-biegową, reszta to 3x8 Shimano i Nexus 8.

Znalazłem jeszcze TREK L500 również na pasku i Alfine 8.

 

W Decathlonie z kolei przymierzałem fajnego Riverside'a 920 z tylną 11-biegową przerzutką i z tarczowymi hydraulicznymi hamulcami oraz obręczami Mavica za 2999, a może jednak wziąć nówkę B'Twina?

Edytowane przez tommly

..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mrovka

To fakt....profesjonalni bajkerzy do 2016-17 uznawali,ze Cube maja zbyt trekingowe ramy i ze nigdy sie nie uzyska na nich odpowiednio nachylonej pozycji..Cuby maja bardzo krotka górna rure.

Kolo roku 2017 ich flagowce miały już inne geometrie,co zostało odnotowane przez bajkerow - aczkolwiek mentalności to im nie zmienilo i w dalszym ciągu była/jest omijana szerokim łukiem.

//Rowery z niższych półek dalej dalej oferowaly bardziej trekkingowe pozycje//

 

Nie wiem jak się sprawy mają na chwile obecna,bo w/w info przeczytałem wlasnie koło roku 2016/17 :))

 

Ja mam Cube Ltd Sl z 2014 - czyli rama bardziej nadaje się do trekkingu i wycieczek niż do waliki o podium - ale chwale sobie jej geometrie.

Malo tego,nawet nie mam ochoty jej wymieniac bo wiem ze ciężko będzie mi znaleźć podobna geometrie w ''profesjonalnych'' markach 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli w moim przypadku szukając trekkinga chyba nie ma przeciwwskazań :)


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

67891679_2267975776588793_60244653881782

 

nowy Reign. Trzeba przyznać, że w końcu rama wygląda całkiem przyjemnie  :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro jadę obejrzeć kilka używanych rowerów trekingowych, m.in. Cube Traveler SL? Co sądzicie o tej marce?

 

Mam już drugiego Cuba z rzędu, jeśli chodzi o samo wykonanie roweru to nie ma na co specjalnie narzekać, choć w nowszym teoretycznie z tej samej półki cenowej co poprzedni księgowi to i owo pozmieniali (gorsze piasty i łożyska główki ramy).

Oba to modele cross race pro, używane w mieście (codziennie) trochę w lesie głownie na nizinach, ale zdarzyło się też po górskich ścieżkach. Poza standardową obsługą nie wymagały żadnej interwencji, koła w zasadzie nie wymagały centrowania. Duży plus za lakier (błyszczący) który okazał się odporny na rysy i łatwo daje się doprowadzić lekką polerką stanu jak nowy.

Co do serwisu, kupowałem w Skiteamie i odrazu po zakupie rowery trafiły do zaprzyjaźnionego mechanika na kompletny przegląd (było co poprawiać po serwisantach sklepowych i fabrycznych, choćby kompletny brak smaru w piastach). Od tamtej pory brak problemów.

 

KTMa miałem dawno temu i też bardzo porządnie wykonany rower, dużo km w górach i bez problemow poza standardową eksploatacją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.