Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, mario1971 napisał(-a):

Daytonę - bo najmniej wygodna, mała i ciężko odczytać wskazania czasu. Ale ma najwięcej DNA Rolexa z całej tej trójki.

Tutaj jest literówka, powinno być 'dna'.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 hours ago, Lynx27 said:

 

Jak opisałbyś DNA Rolexa?

 

Cellini 😂

Ja bym chyba się pokusił o stwierdzenie ze Explorer 36mm ma chyba najwiecej DNA Rolexa .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lynx27 napisał(-a):


Ależ to jest tercet muszkieterów.. nie do pobicia, robi olbrzymie wrażenie, jeszcze raz, szacunek.🫡

 

Jak opisałbyś DNA Rolexa?

 

40 minut temu, machlo napisał(-a):

Warto byłoby najpierw zdefiniować co jest DNA Rolexa, a co nie jest. :)
Tu mogą być pewne rozbieżności w pojmowaniu tego pojęcia.

DNA - rozpoznawalność danego modelu. Na Subie i GMT wzoruje się wiele innych marek, Daytona ma dużo mniej naśladowców. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, machlo napisał(-a):

Warto byłoby najpierw zdefiniować co jest DNA Rolexa, a co nie jest. :)
Tu mogą być pewne rozbieżności w pojmowaniu tego pojęcia.

To chyba nie jest takie trudne. Ja bym to określił jako cechy charakterystyczne, niezmienne (prawie) od lat, pozwalające na jednoznaczne określenie marki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, nicon napisał(-a):

Tutaj jest literówka, powinno być 'dna'.

Prawdziwy nestor komisji weryfikacyjnych blednie przy twoich analizach i ocenach. 🤣 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo Mario poruszył bardzo ciekawy temat dna marki, który może być zdefiniowany wielowątkowo.  🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, mario1971 napisał(-a):

 

DNA - rozpoznawalność danego modelu. Na Subie i GMT wzoruje się wiele innych marek, Daytona ma dużo mniej naśladowców. 

 

27 minut temu, facecik napisał(-a):

To chyba nie jest takie trudne. Ja bym to określił jako cechy charakterystyczne, niezmienne (prawie) od lat, pozwalające na jednoznaczne określenie marki.


No i proszę - dwa kompletnie rozbieżne rozumienia DNA (dna ;) ) Rolexa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, machlo napisał(-a):

 


No i proszę - dwa kompletnie rozbieżne rozumienia DNA (dna ;) ) Rolexa.

No właśnie, tak jak z d*pą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Prawdziwy nestor komisji weryfikacyjnych blednie przy twoich analizach i ocenach. 🤣 

Gdybyś poczytał coś więcej niż bieżący katalog Rolexa, np. trochę o historii, to może inaczej spojrzałbyś na rolę Daytony, która jest takim śmiesznym epizodem w dziejach R. Pisanie że ten model to DNA marki to jakiś żart, chyba bardziej esencja obecnej sytuacji, gdzie Daytona to faktycznie królowa hajpu i bożek inwestorów i spekulatnów którzy przyniosą boso makaroniki prosto z Paryża byle dostąpić zaszczytu zapisania na 5 letnią kolejkę.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, nicon napisał(-a):

Gdybyś poczytał coś więcej niż bieżący katalog Rolexa, np. trochę o historii, to może inaczej spojrzałbyś na rolę Daytony, która jest takim śmiesznym epizodem w dziejach R. Pisanie że ten model to DNA marki to jakiś żart, chyba bardziej esencja obecnej sytuacji, gdzie Daytona to faktycznie królowa hajpu i bożek inwestorów i spekulatnów którzy przyniosą boso makaroniki prosto z Paryża byle dostąpić zaszczytu zapisania na 5 letnią kolejkę.

Jakbyś poczytał dokładniej moje wypowiedzi, to pewnie być zrozumiał ich kontekst. Zamiast tego podałeś do stołu schabową podeszwę. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Jakbyś poczytał dokładniej moje wypowiedzi, to pewnie być zrozumiał ich kontekst. Zamiast tego podałeś do stołu schabową podeszwę. 

 

Mógłbyś rozwinąć myśl, bo nie nadążam, a chcę śledzić ze zrozumieniem rozwój wydarzeń.
 Deer Popcorn GIF

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, machlo napisał(-a):

 

Mógłbyś rozwinąć myśl, bo nie nadążam, a chcę śledzić ze zrozumieniem rozwój wydarzeń.
 Deer Popcorn GIF

Nie ma sensu. Don Kichot i tak nie zmieni obiektu swoich westchnień. Dla niego jedyną miłością aż po kres jego dni pozostanie wieśniaczka z Toboso, a inne piękne panie będą ble! 😉


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Nie ma sensu. Don Kichot i tak nie zmieni obiektu swoich westchnień. Dla niego jedyną miłością aż po kres jego dni pozostanie wieśniaczka z Toboso, a inne piękne panie będą ble! 😉

 

Myślę, że przeginasz z uwagami ad personam i czasem warto schować swoje ego, i przyznać się do głupiego stwierdzenia. :)
Tak, uważam, że Twoje rozumienie pojęcia DNA Rolexa, to dość "ciekawa" interpretacja. Jeśli dobrze zrozumiałem Twoje rozumowanie, to precyzyjniej byłoby powiedzieć, że daytona to najbardziej wyhypowany model Rolexa, a nie posiadający najwięcej DNA Rolexa. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, machlo napisał(-a):

 

Myślę, że przeginasz z uwagami ad personam i czasem warto schować swoje ego, i przyznać się do głupiego stwierdzenia. :)
Tak, uważam, że Twoje rozumienie pojęcia DNA Rolexa, to dość "ciekawa" interpretacja. Jeśli dobrze zrozumiałem Twoje rozumowanie, to precyzyjniej byłoby powiedzieć, że daytona to najbardziej wyhypowany model Rolexa, a nie posiadający najwięcej DNA Rolexa. :)

Młody człowieku, pouczać to Ty możesz swoje dzieci. Co zaś się tyczy kultury wypowiedzi, spójrz dobrze w lustro. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Młody człowieku, pouczać to Ty możesz swoje dzieci. Co zaś się tyczy kultury wypowiedzi, spójrz dobrze w lustro. 

 

A teraz komentarz odnośnie wieku. 😂

Co ci daje to poczucie wyższości? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Bronzo

Do tego DNA dodałbym jednak bransoletę jubilee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, machlo napisał(-a):

 

Myślę, że przeginasz z uwagami ad personam i czasem warto schować swoje ego, i przyznać się do głupiego stwierdzenia. :)
Tak, uważam, że Twoje rozumienie pojęcia DNA Rolexa, to dość "ciekawa" interpretacja. Jeśli dobrze zrozumiałem Twoje rozumowanie, to precyzyjniej byłoby powiedzieć, że daytona to najbardziej wyhypowany model Rolexa, a nie posiadający najwięcej DNA Rolexa. :)

 

11 minut temu, machlo napisał(-a):

 

A teraz komentarz odnośnie wieku. 😂

Co ci daje to poczucie wyższości? :)

Zanim osądzisz błędy innych, zwróć uwagę na własne błędy. Ten, kto rzuca błotem, nie może mieć czystych rąk.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

 

Zanim osądzisz błędy innych, zwróć uwagę na własne błędy. Ten, kto rzuca błotem, nie może mieć czystych rąk.

 

Nie ma świętych.
A jak ktoś zachowuje się jak burak, to mam milczeć? Ciekawe, czy też to samo byś uważał, jakbym ponazywał ciebie ciekawymi określeniami?
Ciekawa teoria, obawiam się, że twój system wartości jest skrajnie inny od mojego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszelkich interpretacji, Daytona to jeden z moich ulubionych Chronografów. Świetny zegarek, wielu go kocha, wielu nienawidzi. Jednak Panda broni się doskonale 😉. Ten zegarek kręci wielu, też z powodu wzbudzania skrajnych emocji. Jestem na tak 👍

ECAB2429-A3B2-4DD1-A609-3ECF52C90169.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, machlo napisał(-a):

 

Nie ma świętych.
A jak ktoś zachowuje się jak burak, to mam milczeć? Ciekawe, czy też to samo byś uważał, jakbym ponazywał ciebie ciekawymi określeniami?
Ciekawa teoria, obawiam się, że twój system wartości jest skrajnie inny od mojego.

Oceniałeś mnie tu już wielokrotnie, to fakt. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Młody człowieku, pouczać to Ty możesz swoje dzieci. Co zaś się tyczy kultury wypowiedzi, spójrz dobrze w lustro. 

Stary człowieku, piszesz te swoje pseudo inteligentne docinki i wymyślasz własne definicje pojęć, to nie miej potem pretensji ze ktoś cię ocenia na podstawie buractwa które pokazujesz w swoich wypowiedziach.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, nicon napisał(-a):

Stary człowieku, piszesz te swoje pseudo inteligentne docinki i wymyślasz własne definicje pojęć, to nie miej potem pretensji ze ktoś cię ocenia na podstawie buractwa które pokazujesz w swoich wypowiedziach.

Uwielbiam twoje na wskroś trafne oceny zachowań społecznych. 😁


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przestańcie chłopaki bo znowu temat zamkną

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgódźmy się że Daytonopodobnych zegarków jest najmniej na rynku. Niech temat wróci do analiz czy jubilee bardziej pasuje do czerwono niebieskiego czy czarno niebieskiego bezela. Ale wstrzymajmy się ze stwierdzeniami ze daytona to kwintesencja DNA Rolexa, bo w zaświatach żona nie nadąża gotować Hansowi bigosu na uspokojenie.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.