Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robson01

Miłośnicy whisky ("wody życia") - łączmy się.

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny speysajder

Nos - nie porywa, dynamiczny, czyści zatoki, drzewny. 

Smak-słodycz, toffi, mleko skondensowane, nieco pieprzności. 

Finisz - długi, pikantny. 

Moc beczki i to niestety czuć. Ale generalnie bardzo dobry malt. 

DSC_0138.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim, ale to bardzo subiektywnym, zdaniem ta 10 tka od Taliskera jest najmniej ciekawa. Storm, Skye a już Port Ruighe są o niebo bogatsze. 

Na wesele raczej sobie odpuść. Elektorat nie doceni. No chyba, że to będą oczytani goście🤣🤣🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wesele szkoda, lepiej bimberek dla urozmaicenie + np. standardowy Jack Daniels. To już coś powyżej średniej wśród massmarketu i wujek/szwagier chetnie naleje sobie takiego do szklaneczki z lodem a i nie jeden zrobi sobie drinka z Colą ;)
Taliskier’a 10YO szkoda, chociaż ja go bardzo lubię i jakbym był na weselu na którym jest taka flaszka to chętniej niż czasami odwiedzałbym taki stolik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nos lekki, brandy, drzewo, rodzynki. 

Smak-gładki, słodko na początku, za chwilę lekko pikantnie, niezbyt wyróżniający. 

Finisz dość krótki z nutą goryczy. 

Czy przyjemny?Raczej tak. Czy ciekawy? Niekoniecznie. Do powtórzenia? Raczej nie. Może za kilka tygodni czy miesięcy będzie inny odbiór. 

DSC_0142.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj kurier zapukał do mych drzwi i moim oczom ukazał się taki piękny widok ;) 

 

Do podstawowej 10  (swoją drogą kapitalnej podstawki) dołączyło 2 silniejszych braci MRC i OLC ;) 

 

sRv7RHwh.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, disaster3 napisał:

Dzisiaj kurier zapukał do mych drzwi

 

uu torfiaki najlepsze, zresztą widzę że kurier ostatnio same dobrze rzeczy przynosi 😉


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja żona jest geniuszem zła. W środku Tullamore Dew w wersji finiszowanej w beczkach po rumie. Słodsza od standardu, bardziej miękka o rozgrzewająca, choć dalej niepozbawiona ostrości blenda. Z butelki pachnie kokosem jak Malibu.

 

Bz3RP8D.jpg

 

Całkiem całkiem, zwłaszcza przy cenie na poziomie 67 PLN za 0.7 lytra.

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Się powodzi😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brz : widzę w tej sytuacji jeden negatyw :D

Hogg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hogg, trzeba jednak skupiać się na pozytywach. ;)

 

Panowie, jestem w domu. :D

 

92uAYhz.jpg

 

 

W szkiełku Mortlach 12. Chciałem od dawien dawna spróbować szesnastolatki, ale cena kieliszka rozłożyła mnie na łopatki (150 PLN). Dość słodko, pikantnie i ciężko - wyjątkowo ciężko jak na Speyside. 👍

 

Przy okazji przypomniałem sobie Lagavulin 16, którego zażyczyła sobie żona. Ona bardzo zadowolona, a ja zaskoczony popielistością finiszu. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyobrażam sobie, co leżakuje w tych beczkach default_wink.png

Hogg




Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że jedynie jastrzębiogórskie powietrze. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wytrzymałem do weekendu akurat jeden z półfinałów ligi mistrzów wiec

6cd5646b6bfe466f048d9bccf12f92fb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko wrócę do domu, wrzucę zdjęcie Lagi, jaką dostałem na urodziny. Jeszcze nie miałem jej "na koncie", i chciałem spróbować podstawki 16YO, a tu taka niespodzianka od syna Jak na mój gust, jest elegancka i z ciałem, zaskakująco słodka i delikatnie owocowa. Finisz długi, z lekką wędzonką, ale ja nie wyczuwam w niej popiołu. Popiół, to był w tym tragicznym Islay Stormie
Ktoś już może wie, o jakiej Ladze jest mowa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12yo?

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nope. Zagadka jest trochę podchwytliwa, poczekajcie dosłownie kilka minut

Edytka: była podchwytliwa. Na szybko z telefonu, jeszcze nie wiem którą wybiorę na małego druma przed snem. Obie dobre, bourbon też w prezencie, od osoby, która chce mnie przekonać do amerykańskich destylatów



693dcd2c68de365535dc46a8f1646d24.jpg&key=092404de525dc22cdb52b74c44031d746970b2922cd3af2dd2f27d8385138193

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorki, że w nowym poście.
Jak już wspominałem, Laga bardzo mi posmakowała, nie znam podstawowej 16-tki, ale ta selekcjonowana Distillers Edition jest ponoć od niej lepsza. Dym w eleganckim wydaniu.
Jednak przed snem wybrałem lżejsze Róże. Ten bourbon jest kapitalny, najlepszy jaki dotąd piłem, i nie chcę już obniżać poziomu
Jedyne co trochę mi w nim przeszkadza, to moc, którą się czuje, ale z drugiej strony dzięki niej, jego smak jest intensywny i długi, z miłym efektem rozgrzewającym. No i nie spodziewałem się aż tak sporej owocowości.
Smaczny bourbon, teraz wiem, że Ameryka nie jest dla mnie całkiem stracona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj nowe nabytki do meczu

604e69386e348b433d6157643e81b413.jpg


Do dzisiejszego meczu powtórka z rozrywki tylko pite z odwrotnej kolejności

9eb115a643e1a2c4692f48762686432d.jpg


Kalibrator= Balvenie 14YO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Testowałem dziś tę Port Charlotte 10. Zacna. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś były grane:

Bowmore 10
Zawsze chciałem spróbować Bowmore'a. Zawsze było mi żal judaszowych srebrników. Lekki torf, jakieśo owoce, jakieś kwiaty. Nie mogę się zdecydować - dobra wprawka do torfu czy właśnie niespecjalnie. Ogólnie smaczna, ale cieszę się, że nie kupiłem flaszki. Islay ma jednak dużo lepszych destylatów do zaoferowania.

 

Glendronach 12
Byłem ciekaw tej rudej, odkąd kupiliśmy ją znajomym w ramach urodzinowego prezentu. Nos to miód, sherry i chyba jakieś kwiaty. Usta niestety nie dotrzymują obietnicy danej przez aromat, ale ogólnie bardzo poprawny i naprawdę przyjazny trunek. Zwłaszcza dla początkujących.

 

Ardbeg Corryvreckan
Odkąd kupiłem Uigeadail, zastanawiałem się, czy dobrze zrobiłem. Teraz wiem, że tak. Chyba pierwszy raz w rudej przeszkadzał mi alkohol (może drugi raz - vide Glenfarclas 105). Pierwszy raz dolalem też kapkę wody i stwierdziłem, że nie popsuło to destylatu, a wręcz przeciwnie.

 

Na deser:
Ardbeg Uigeadail dla żony. Nie zawiodła mnie baba i stwierdziła, że tak dobrej rudej jeszcze nie piła. Jak nie jestem fanem beczek po sherry, tak nie da się ukryć, że tu robią niesamowitą robotę. Doskonałość, doskonałość, doskonałość. Wciąż TOP 1.

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez docent
      Witam serdecznie !
      W trakcie wycieczek po Szkocji często mijam zegary słoneczne w różnych ciekawych miejscach.
      Niestety nie zawsze mam przy sobie aparat ale obiecuję poprawę.
      W miniony weekend zawitałem w Aberdeen i natrafiłem na taki oto bardzo ciekawy zegar słoneczny
      znajdujący się na budynku jednej z najstarszych w okolicy ... Loży Masońskiej .
      W budynku loży znajduje się również kamienna posadzka w kształcie gwiazdy ze znakami zodiaku,
      której niestety nie miałem sposobności zobaczyć. (Może następnym razem)
      Fotka posadki pochodzi z w/w strony.
       

       
       

       
       

       
       

       
       
      POZDRAWIAM CIEPLUTKO !
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.