Zresztą gdyby satysfakcja z użytkowania nowego nie była wystarczająca, to łatwiej spieniężyć "od pierwszego właściciela, z kompletem dokumentów, z polskiego salonu" niż używkę z drugiej, trzeciej ręki, kupioną u dealera we Włoszech.
Przejrzyj ofertę np. Dolińskiego, W.Kruk czy Jubitom, bo często mają promocje rzędu 15-20%, również na takie marki jak Longines, Tag, Omega.
Jeśli chronograf nie jest Ci potrzebny, to Longines Hydroconquest w nowej wersji będzie dobrym wyborem na codzień - ale już nie koniecznie do garnituru. Natomiast z 10k powinno Ci zostać jeszcze trochę na zegarek "elegancki".