Tak, tłoczek się przesuwa, ale zauważyłem w środku resztki zaschniętego, sproszkowanego atramentu.
Mam obawy czy da się jakimiś domowymi sposobami reaktywować to pióro.
Dziękuję za Wasze odpowiedzi i informacje.
Z tego co ustaliłem, pióro było używane ale ostatni raz około 40 lat temu.
Kupię atrament, poczytam trochę na ten temat w internecie i spróbuje sprawdzić czy da się je przywrócić do życia.
Cześć.
Od pewnego czasu korci mnie rozpoczęcie przygody z piórem. Na razie nie zdecydowałem się na konkretny zakup.
W rodzinnych drobiazgach leży natomiast pióro marki Garant - o której nigdy nie słyszałem :-).
Wykonane jest z plastiku, okucia nie wyglądają najlepiej, natomiast stalówka jest złota.
Czy wiecie coś o tej marce, czy warto próbować "uruchomić" to pióro, żeby sprawdzić czy pisanie piórem to jest to, czy raczej szkoda czasu?
Dziękuję i pozdrawiam.
Skończyłem pierwszy sezon niemieckiego serialu "Dark" (Netflix).
https://www.filmweb.pl/serial/Dark-2017-771383
Wciąga swoją niepokojącą atmosferą, klimatyczną muzyką. Klimat skojarzyl mi się odrobine z Twin Peaks. Z naciskiem na odrobinę:-). Wymaga minimum skupienia, bo wątki i powiązania miedzy bohaterami są dość skomplikowane, łatwo się pogubić. Polecam, pewnie zacznę dziś drugi sezon.
Czy ktoś z Was obejrzał już może "The last dance"? Mam spory sentyment do Chicago Bulls i MJ, ale chciałem zasięgnąć opinii czy warto, zanim wpakuję się w serial.
Jeszcze dopytam, bo widzę że Victorinox robi noże kuchenne na różnych pulapach cenowych. Czy za godne uwagi można uznać już te z najbardziej podstawowej linii?
Dzień dobry. Ja niedawno skusiłem się na GlenDronach 8 The Hielan. Butelkowana z mocą 46%, bez filtracji na zimno, mimo mocy i młodego wieku alkohol dość dobrze ukryty, intensywny słodki smak i aromat, przyzwoita cena w DW. Jeżeli komus smakowal np. GlenDronach 12, czy wogole lubi whisky z beczek po sherry, to polecam.
Czesc. Mam bardzo przyziemne pytanie i prosbę ale liczę na fachową pomoc.
Czy możecie mi doradzić jakiś przyzwoity zestaw noży kuchennych. Nie chodzi o wydanie majątku, ale już niesamowicie mnie irytuje ciągła tępota w kuchni i problem z pokrojeniem pomidora.
Używam najzwyklejszych noży za góra kilkadziesiąt złotych, nawet po oddaniu ich do naostrzenia bardzo szybko się tępią.
Będę wdzięczny za radę.
W zapachu i smaku czulem przede wszystkim wanilię. Jeśli chodzi o moc, spróbowałem bez dodawania wody i mimo młodego wieku trunku i mkcy przyjemnie grzał, nie przebija się aromat alkoholu.
Dziś trafiłem w jednym z marketów coś takiego w niezłej cenie (w stosunku do cen cen w sklepach internetowych). Nie wiedziałem czego się spodziewać i spotkała mnie mila niespodzianka. Próbowaliście Glenglassaugh Evolution 50%? Co o niej sądzicie?
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.