Ja mam Sellitę w Glycine SST12. Dokładność jest bardzo dobra, odchylki 2-3 sekundy na dobę. Problemem jest bardzo kiepska rezerwa chodu. Po calym dniu noszenia zegarka (praca biurowa, dojście z parkingu i z powrotem, zakupy itd.) zegarek nie wytrzymuje do rana, po zdjęciu z ręki chodzi około 6-7 godzin. W czasie urlopu chodziłem pieszo średnio 10-12 km dziennie, sytuacja niewiele lepsza, około 12 godzin rezerwy.
Co ciekawe, na początku użytkowania nie było aż tak źle, nie było problemu z przetrwaniem nocy, zatrzymywał się dopiero w weekend. Zegarek miał robiony przegląd, zegarmistrz uważa, że to problem Sellit, a zegarek trzyma parametry (po teście na rotomacie i jakichś urządzeniach pomiarowych). Zalecił mi codzienne dokręcanie po 10 obrotów koronki lub kupienie rotomatu.
W zegarkach z ETA, problemu z rezerwą nie mam.
Ciekaw jestem czy też macie takie problemy z rezerwą, jeśli to cechą Sellit, to jest mocno irytująca.