Po wyciągnięciu, umyciu z wd dalej nie chciał ruszyć, ale zacząłem miejscowo podawać z 2 stron sok z cytryny i popukiwać, mocniej niż próbowałem wcześniej. Próbowałem też różnych narzędzi, zwykły płaski śrubokręt, który odpowiednio naostrzyłem(lepszy chwyt niż małe zegarmistrzowskie). Niestety bez powodzenia. Po ok godzinie wróciłem do podawania soku i popukiwania i wpadł mi w rękę otwieracz do kopert, wierzcie lub nie, ale nim udało się odkręcić. Domyślam się, że jako jedyny był wystarczająco dobrze naostrzony w odróżnieniu od zwykłego śrubokręta czy moich chińskich zegarmistrzowskich. Myślę jednak, że bez waszych porad i on nie dałby rady. Dzięki wielkie!
@zadra mam tylko zdjęcie po